Głowica puszkowa

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2012-03-29, 00:47

Dzięki @Yaromir, obejrzałem zdjęcia. Widać, że stosują dużą odległość VM od głowicy. Być może to wynika z nie najlepszego wypełnienia. Na którymś zdjęciu widać zmywaki. Jest też zdjęcie gdzie ktoś zdecydowanie podniósł wyjście VM bliżej głowicy.
Jeziorko w młotach można robić gigantyczne. Pewnie zakumulowały by się tam wszystkie lekkie nawet bez potrzeby i spuszczania.
Nie wiem tylko, czy taka geometria głowicy nie wychładza zbyt mocno powrotu flegmy?
Może załatwiają ten problem wolnym przepływem wody? Wprowadza to jednak mimo wszystko pewną niedogodność , trzeba mieć równe ciśnienie, dokładny zawór regulacyjny przepływ termometr na wypływie wody.
Pierścienie centrujące starają się rozmieszczać co 40cm, no i elektrozawór dają na wejściu:)

polar
50%
50%
Posty: 132
Rejestracja: 2011-04-29, 14:22

Post autor: polar » 2013-01-08, 00:00

Odnowię temat.
Jestem na etapie budowy głowicy puszkowej. Chciałbym zrobić chłodnicę miedzianą o wysokości 20cm w rurze z KO 104mm składającą się z trzech koncentrycznych zwojów rurek fi zew 10mm. Pierwszy o śr zew 95mm drugi o śr 70mm a trzeci o śr 50mm.
Przy max mocy grzewczej 4kW jest to wystarczające rozwiązanie?
Drugi element nad którym się zastanawiam to mianowicie spód głowicy. Robię go z wywijki ustawionej kołnierzem do góry. Kołnierz ma wysokość 9mm i czy nie będzie za mały, czy skropliny nie będą się przez niego przelewać. Odbiór destylatu ma następować przez otwór o śr 8mm wywiercony w wywijce.
Akas twoje konstrukcję są pierwsza klasa i gdyby nie brak sensownego dostępu do odpowiednich urządzeń to... sam wiesz :D
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez polar, łącznie zmieniany 1 raz.

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2013-01-08, 00:38

Przeliczyłem te zwoje z grubsza i wychodzi mi, że chcesz użyć około 12 m rurki miedzianej.
Moim zdaniem do 4 kW powinno wystarczyć 6 m. Zrobisz dzięki temu niższą głowicę.
Jeśli o wywijkę to spokojnie możesz ją zastosować.

Pirat
101%
101%
Posty: 503
Rejestracja: 2010-10-28, 20:20

Post autor: Pirat » 2014-03-25, 20:49

pierwsza fotka i druga fotka Wiem, że do zalet opisywanego bufora wzmacniającego jest tu daleko, ale może ma lub miał ktoś z takim grzybkiem buforującym do czynienia i jest chętny do opisu jakie ma zalety?

Danniel
50%
50%
Posty: 181
Rejestracja: 2010-11-24, 23:51
Lokalizacja: CK

Post autor: Danniel » 2014-03-26, 20:55

@greg0004
może ma lub miał ktoś z takim grzybkiem buforującym do czynienia i jest chętny do opisu jakie ma zalety?
Witam, co prawda nie używałem, ale z powodu nadmiaru chętnych spróbuję odpowiedzieć :)
Myślę, że grzybek:
1. Partycjonuje wypełnienie - w książce Krell - "handbook of ..." autor napisał, że kolumny zasypowe działają lepiej, gdy wypełnienie jest podzielone na pakiety kilkudziesięciocentymetrowe. Grzybek jest jednym z elementów dystansowych.
2. Centruje flegmę - ogranicza efekt przyściankowy (tu zdania są podzielone czy takowy efekt występuje i jest istotny u Nas).
3. Działa (oczywiście) jako minibufor- tu i tu Kolega ma opis działania i efekty z pierwszej ręki :)
4. Po drobnej modyfikacji kolumny i umieszczeniu na odpowiedniej wysokości, może być elementem półki odbiorczej np systemu OLM (Obniżonego Odbioru Cieczy) lub odbioru przedgonów/pogonów.

Kolejność wymienianych funkcji przypadkowa:)

Polecam Koledze tematy:
Półka rzeczywista
Pierścienie centrujące
Stabilizator-bufor

@AMEN81

Jarociński, Jarosz "Gorzelnictwo i drożdżownictwo"
Wraz ze spirytusem do górnych części kolumny dostają się pozostałe w epiuracie lekko wrzące zanieczyszczenia. Badając pary spirytusu na górnych półkach kolumny oraz pary przechodzące do deflegmatora DW2 można stwierdzić, że są one bardziej zanieczyszczone niż płyn znajdujący się na tych półkach, przy czym najlepszy spirytus jest na 4 i 5 półce, licząc od góry. Dlatego spirytus rektyfikowany nie jest odbierany przez deflegmator, lecz z górnych półek kolumny rektyfikacyjnej w postaci cieczy.
Z powodu tego zjawiska i komfortu zapasu półek uzyskanych na sprężynkach Koledzy zaczęli odbiór obniżony. Myślę, że w tym temacie znajdzie Kolega odpowiedzi na swoje pytania :)
Z grubsza ma to wyglądać tak:
Obrazek

Oczywiście jest to tylko moje skromne zdanie i mogę się częściowo lub całkowicie mylić.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2014-03-27, 11:16 przez Danniel, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeżeli coś jest głupie , ale działa , to nie jest głupie" - Murphy :)

Pirat
101%
101%
Posty: 503
Rejestracja: 2010-10-28, 20:20

Post autor: Pirat » 2014-03-26, 21:10

Danniel dzięki! już mi to troszkę rozjaśniło. Czytając z podanych linków widać, że z buforem wzmacniającym to raczej nie ma nic wspólnego, ale do stabilniejszego prowadzenia procesu jak najbardziej nadaje się taki grzybek.

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2014-03-26, 23:04

Z tego grzybka narodził się pomysł na duży bufor stabilizujący.
Jak ktoś chce zrobić sobie taki grzybek proponuję zwiększyć w nim przeloty dla par i zdystansować od niego sprężynki mocno przewiewnymi i mięsistymi podparciami.
Zmniejszy to ryzyko zalewania kolumny z jego powodu.
To była prototypowa konstrukcja i nie wiedziałem jeszcze jakie robić prześwity.

Danniel
50%
50%
Posty: 181
Rejestracja: 2010-11-24, 23:51
Lokalizacja: CK

Post autor: Danniel » 2014-03-27, 14:17

Akas dziękuję za wyjaśnienia. Rozumiem, że do wyliczenia średnic można wykorzystać te obliczenia?

@Amen
Jeśli chodzi o kolumny to granicą jest wyobraźnia i zasobność portfela. Gdy przyjdzie czas może Kolega pochwali się nabytkiem? Na razie pozostaje mi tylko życzyć wielu udanych "wieczorów muzycznych" z nowym instrumentem :)
"Jeżeli coś jest głupie , ale działa , to nie jest głupie" - Murphy :)

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2014-03-27, 23:57

@Danniel dla większej pewności nie przekraczaj 400W/cm² przelotu.

don K
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2016-02-19, 18:13

Rura karbowana

Post autor: don K » 2016-03-02, 09:32

Witam. Czy 270 cm rurki karbowanej dn 10 fi zew. 12mm wystarczy aby skroplić pary grzane 3,5 - 4 kW i kolumna fi 60,3? Czy może lepiej 250 cm rurki karbowanej dn 12 fi zew. 16mm?
Pozdrawiam

b1std
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2012-04-10, 15:34

Post autor: b1std » 2016-03-02, 09:48

Wystarczy, ale decyduje również tempo przepływu czynnika chłodzącego jak i jego temperatura.

don K
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2016-02-19, 18:13

Post autor: don K » 2016-03-02, 10:06

Rozumiem. Więc woda zimna - "ogrodowa".
Tempo? - ekonomiczne ;)
Więc które rozwiązanie będzie bardziej optymalne? Nie więcej niż litr na 1,5 minuty. Taki był zamiar.

Ps. Głowica ma mieć dwa zwoje nawinięte 4-krotnie

b1std
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2012-04-10, 15:34

Post autor: b1std » 2016-03-02, 10:14

Wydaje mi się że 1 opcja może być nieznacznie lepsza ponieważ to powierzchnia do skraplania jest ważna.

don K
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2016-02-19, 18:13

Post autor: don K » 2016-03-02, 10:27

No tak. Więc według obliczeń to 250cm rurki dn12 ma troszkę więcej powierzchni chłodzącej niż dn10. Teraz pytanie czy ta drobna teoretycznie różnica będzie miała duży wpływ na wydajność w praktyce.

Awatar użytkownika
KS2507
50%
50%
Posty: 160
Rejestracja: 2012-09-16, 12:07
Lokalizacja: Łomża

Post autor: KS2507 » 2016-03-02, 11:35

Do kolumny fi 60.3mm proponuję użyć rury DN-12 350cm, i będziesz miał zużycie wody ok 0.5l/min.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 103 gości