Filtr węglowy.

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2009-11-27, 11:29

Wystarczy kilkanaście razy postukać (powibrować :) ) napełnioną węglem rurą o podłogę - sprawdzone.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2009-11-27, 11:39

Kolego @Pablo Maximus, wątpię żeby drgania przeszły przez stalową rurę, aczkolwiek jak już wspominałem sprawdza się w filtrowaniu nalewek :wink:
Astemio pisze:Wystarczy kilkanaście razy postukać (powibrować :) ) napełnioną węglem rurą o podłogę - sprawdzone.

Waliłem pół kilowym młoteczkiem, brzydko to wygląda, jak sobie pomyśle, że jednym naciśnięciem guziczka całe ewentualne powietrze opuści kolumnę filtracyjną i węgiel pięknie się ułoży to aż chce to wykonać, trzeba sobie ułatwiać życie :)

Pozdrawiam :D
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Awatar użytkownika
waldi
60%
60%
Posty: 204
Rejestracja: 2008-04-09, 12:43
Lokalizacja: Dolnośląskie

Post autor: waldi » 2009-11-27, 11:40

Ja nalewam do rury destylat i powoli dosypuję węgiel,w miarę wypełniania znowu dolewam tak aby węgiel był cały czas zanurzony w destylacie.Węgiel ładnie się układa,można jeszcze opukać rurę,to sprawdzona metoda i opisana na tym forum.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2009-11-27, 12:10

Po "waleniu półkilowym młoteczkiem" rura na pewno brzydko wygląda :D tu sie zgodzę, dlatego trzeba niezbyt mocno a długo, pionowo postukać rurą w twardo-sprężysto-elastyczną powierzchnię - twarda guma, deska, klocek drewniany czy podłoga jest idealna.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
jagra
50%
50%
Posty: 121
Rejestracja: 2007-12-29, 09:52
Lokalizacja: z rozsądku

Post autor: jagra » 2009-11-27, 15:52

Trzeba będzie od którejś koleżanki z pracy pożyczyć wibrator :mrgreen:
Jak dobrze jest nic nie robić , a potem odpocząć

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2009-11-27, 17:18

Akurat, później destylat śledziem będzie walił, ja odradzał bym tego typu zabawki erotyczne.
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Miły
80%
80%
Posty: 471
Rejestracja: 2007-09-26, 20:35
Lokalizacja: Południe

Post autor: Miły » 2009-11-27, 21:32

Wibrowanie betonu wibratorem wgłębnym lub wibratorem zamocowanym do formy ma na celu uwolnienie z betonu pęcherzy powietrza. Jako, że beton ma postać bardziej lub mniej płynną wibracje w różnych kierunkach powodowane przez wibrator są skuteczne. W przypadku materiału usypowego o niewielkim ciężarze jakim jest węgiel aktywny tego typu wibracje nie będą skuteczne. (proszę spróbować zawibrować w ten sposób mąkę, albo cukier puder). Aby ubić wypełnienie należy podziałać siłą równoległą do osi rury, a więc uderzanie końcówką rury i to w pionie np. o podłogę będzie tutaj najbardziej skuteczne.

pzdr

sobolu
60%
60%
Posty: 201
Rejestracja: 2008-10-23, 22:36

Post autor: sobolu » 2009-11-27, 21:35

czornulek pisze:Akurat, później destylat śledziem będzie walił, ja odradzał bym tego typu zabawki erotyczne.
Masz Ty koleżanki... w przypadku "śledzia" stawiam na rzęsistka albo innego grzybka... ;P

Awatar użytkownika
kompotZgruszek
50%
50%
Posty: 104
Rejestracja: 2009-01-24, 01:43
Lokalizacja: bimbeland

Post autor: kompotZgruszek » 2009-11-27, 23:46

Przykręć kol @czornulek do jednej łopatki silniczka pompki kilka wkrętów i postaw na tym kolumnę powinno dobrze wibrować :lol: Tylko przykręć silnik do obudowy filtra pralki bo pod wpływem wibracji wirnik wyskoczy z obudowy silniczka.
Jeśli chcesz, żeby coś było dobrze zrobione, zrób to sam.

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2009-11-28, 12:36

Właśnie próbowałem zawibrować, niestety niepowodzenie... :cry: Włączyłem silnik, wszedłem na drabinkę i wsypywałem powoli węgiel. Silnik pompy z pralki (stary) ma łożyska ślizgowe i niestety z przeciążeń zablokowało wirnik :? Niedobźe...
W tym roku do końca zimy ze względu na warunki pogodowe filtracja już się nie odbędzie, a szkoda bo chciałem zobaczyć czy ten patent będzie działał :roll:

Zastanawiam się nad zakupem profesjonalnego wibratora przemysłowego, w wersji mini. Nawet wiem gdzie takie cudeńka można kupić u mnie w mieście. Oczywiście najpierw jakieś doświadczenie na zwykłym silniku z niewyważonym wałem, tak dla pewności bo po co kupować kota w worku :wink: A wygląda to tak:

Obrazek
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Awatar użytkownika
PtasioR
101%
101%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-09, 11:52
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: PtasioR » 2009-11-30, 09:02

A nie prościej wziąć mała szlifierkę kontowa zużyta tarcze z jednej strony lekko obłamać. zasypać filtr węglem przystawić szlifierkę i włączyć chwile potrzymać (oczywiście "plecami" do filtra ) ta szlifierkę i powinno być ok!

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-11-30, 09:07

PtasioR pisze: [...] wziąć mała szlifierkę kontowa zużyta tarcze z jednej strony lekko obłamać. [...]
:arrow: Widzę, że Kolega preferuje rozwiązania hard core, coś jak rosyjska ruletka (odłamek trafi czy nie trafi....). :shock:
Raczej odradzałbym takie próby z szybkowirującymi uszkodzonymi tarczami - widziałem po prostu jak potrafią latać ( :oops: ) takie kawałki tarczy i co mogą zrobić. :!:


pzdr
Ostatnio zmieniony 2009-11-30, 10:35 przez a_priv, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
PtasioR
101%
101%
Posty: 102
Rejestracja: 2006-03-09, 11:52
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: PtasioR » 2009-11-30, 11:25

chodziło mi bardziej o sam pierścień niż o tarcze!! Ja kopiłem na przykład kiedyś gruba tarcze do szlifowani niby nowa a niewyważona jakaś i drga jak cholera! Wystarczy wziąć jakaś podkładkę i zeszlifować kawałeczek z jednej strony!! Co do tarczy macie racje ale ja nie precyzowałem o co chodzi dokładnie!

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2009-12-03, 00:12

Są wibratory specjalne, przemysłowe, ale są też łatwo dostępne wibratory do użytku domowego i bynajmniej nie chodzi mnie o zagęszczarkę do ścieżki spacerowej w ogródku. Inną sprawą jest mała moc, chociaż widziałem kiedyś stary "masażer" zasilany z 220V. Do masowania pleców oczywiście! (żeby nie było nieporozumień). Wystarczy poszukać na strychu albo na pchlim targu.

Awatar użytkownika
kompotZgruszek
50%
50%
Posty: 104
Rejestracja: 2009-01-24, 01:43
Lokalizacja: bimbeland

Post autor: kompotZgruszek » 2009-12-03, 01:08

czornulek nie poddawaj się jak miałeś stary silniczek od pralki typu PLASET to jego miejsce było w koszu. Pewnie się "zacinał" z powodu luzów na łożyskach dlatego był wymieniony na nowy. Mógł jeszcze kręcić ale pod obciążeniem już się zawiesza i lipa.
Jak masz pompkę ze starego polara lub wiatki z takim wiatraczkiem z tyłu do chłodzenia to da radę łożyska za grosze wymienić jak są luzy, najczęściej padał uszczelniacz i wyciek powodował korozję, unieruchomienie wirnika na łożyskach. Po wymianie lub oczyszczeniu i przesmarowaniu powinno śmigać latami, solidne konstrukcje, a teraz plastik warty 35-50zł

pzdr
Jeśli chcesz, żeby coś było dobrze zrobione, zrób to sam.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości