Nowa aparatura - proszę o wskazówki
Raaany!... ledwom słowo wypowiedział a tu bach! i nie ma temata
Kitaferia - ten twór co to był do wczoraj to nie była prawdziwa Oliwka - rozgrzebane toto było jak przez pijanego chirurga, takie wykastrowane z wielu postów.
Jakem obiecał tak i zrobię, przygotuję "czytelnię" w starej formie - oczywiście tylko do odczytu,
mam nadzieję że dziś wieczorkiem
A_priv - linki do czegoś czego nie ma nie mają sensu, trzeba będzie poprawić adresy odnośników
Kitaferia - ten twór co to był do wczoraj to nie była prawdziwa Oliwka - rozgrzebane toto było jak przez pijanego chirurga, takie wykastrowane z wielu postów.
Jakem obiecał tak i zrobię, przygotuję "czytelnię" w starej formie - oczywiście tylko do odczytu,
mam nadzieję że dziś wieczorkiem
A_priv - linki do czegoś czego nie ma nie mają sensu, trzeba będzie poprawić adresy odnośników
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
heh, przykro mi że trochę nie w temacie jestem
a wracając do poprzedniejszych postów nt. chłodzenia, to wydaje mi się że koszty węża silikonowego (ok. 10 zeta za metr = 50 zeta za 5 metrów) są mniejsze niż czegokolwiek innego wchodzącego w grę przy moich możliwościach (rurka miedziana, pompka akwariowa + chłodnica etc.) ostatnio zrobiłem prosty stelażyk z dwóch półek od lodówki... ma podstawę kwadratu mniej więcej i można na niego nawinąć wąż bez większych kłopotów. Chłodzenie będzie praktycznie ze wszystkich jego stron (lód wewnątrz i na zewnątrz stelaża). cały 'pojemnik chłodnicowy' ma poj. ok. 30l. ... garnek w którym planuję destylację ma nie więcej jak 10l. więc myślę że powinno to zdać egzamin...
rozumiem Wasze lekkie zniesmaczenie nieprofesjonalnością tego pomysłu, ale to mój 'pierwszy raz' będzie i nie chcę się od razu porywać na głęboką wodę (po co mi np. kupować pompkę akwariową za 30 zeta i jeszcze napełniać całą beczkę zimną wodą, jakby mi się już nigdy miała nie przydać czy rurkę miedzianą, też nie wiem po co - wężem silikonowym możnaby np. choćby ściągnąć wino, które namiętnie produkuję )
a wracając do poprzedniejszych postów nt. chłodzenia, to wydaje mi się że koszty węża silikonowego (ok. 10 zeta za metr = 50 zeta za 5 metrów) są mniejsze niż czegokolwiek innego wchodzącego w grę przy moich możliwościach (rurka miedziana, pompka akwariowa + chłodnica etc.) ostatnio zrobiłem prosty stelażyk z dwóch półek od lodówki... ma podstawę kwadratu mniej więcej i można na niego nawinąć wąż bez większych kłopotów. Chłodzenie będzie praktycznie ze wszystkich jego stron (lód wewnątrz i na zewnątrz stelaża). cały 'pojemnik chłodnicowy' ma poj. ok. 30l. ... garnek w którym planuję destylację ma nie więcej jak 10l. więc myślę że powinno to zdać egzamin...
rozumiem Wasze lekkie zniesmaczenie nieprofesjonalnością tego pomysłu, ale to mój 'pierwszy raz' będzie i nie chcę się od razu porywać na głęboką wodę (po co mi np. kupować pompkę akwariową za 30 zeta i jeszcze napełniać całą beczkę zimną wodą, jakby mi się już nigdy miała nie przydać czy rurkę miedzianą, też nie wiem po co - wężem silikonowym możnaby np. choćby ściągnąć wino, które namiętnie produkuję )
"lepiej mieć parkinsona i trochę wylać z kieliszka niż alzheimera i zapomnieć wypić"
Witam po raz pierwszy na forum
Od jakiegoś czasu zbieram informacje i części do mojego rektyfikatora,
mam takie pytanie, czy te zawory(zdjęcia w załączniku) nadają się do budowy sprzętu?
Są prawdopodobnie ze stali KO, ale nie wiem dokładnie jakiej(czy to ma znaczenie w wiadomym zastosowaniu)?
Takie oznaczenia są na tym zaworze:
1 strona G 2542
GACHOT
Z 3CND171102
2 strona DN1/4 NPT 565
Pn 100 01/96
Za jakiś czas przedstawię szkic mojej przyszłej aparatury - może ktoś spojrzy krytycznym okiem.
Pozdrawiam wszystkich pędzących.
Od jakiegoś czasu zbieram informacje i części do mojego rektyfikatora,
mam takie pytanie, czy te zawory(zdjęcia w załączniku) nadają się do budowy sprzętu?
Są prawdopodobnie ze stali KO, ale nie wiem dokładnie jakiej(czy to ma znaczenie w wiadomym zastosowaniu)?
Takie oznaczenia są na tym zaworze:
1 strona G 2542
GACHOT
Z 3CND171102
2 strona DN1/4 NPT 565
Pn 100 01/96
Za jakiś czas przedstawię szkic mojej przyszłej aparatury - może ktoś spojrzy krytycznym okiem.
Pozdrawiam wszystkich pędzących.
na drugi dzień po wypiciu...chce mi się pić:)
Polnische bimber? besonders gut!
Pan Tadeusz- Adam Mickiewicz wiedział co dobre
Polnische bimber? besonders gut!
Pan Tadeusz- Adam Mickiewicz wiedział co dobre
dziś jestem po pierwszej destylacji i mam jedno pytanie co jest nie tak. Temperatura w kegu ok 81-82stopnie a u góry ok.73stopnie stała destylat ok. 95% na kolumnie 160cm czy przyczyną tego może być to że czujka( termometra okrągłego wskazówkowego) jest wsunięta tylko ok2mm w kolumnę i za mało ją oblewa ciecz? I jeszcze jedno pytanie ile razy wy przepuszczacie 1raz wystarczy czy rozcieńczyć i 2raz?
Okrągły termometr wskazówkowy jest do tych celów za mało precyzyjny. Z tego co wiem podziałka co 2*
Zasadą jest to iż następuje stabilizacja temperatury przy odbiorze właściwym. W Twoim przypadku jest to np 73* u mnie na moim termometrze mam 75*. (mam w planach zakup term. elektronicznego)
Jeżeli chodzi o ilość destylacji to zasada jest jedna, im więcej tym czystszy otrzymasz produkt.
Pierwsza destylacja to otrzymanie tzw. surówki. Należy ją rozcieńczyć do 40* przefiltrować - węgiel aktywny- i ponownie na rury.( Nie mówię teraz o destylacji nastawów z owoców)
Po drugiej destylacji można ponownie rozcieńczyć urobek i znowu na rury.
Po drugiej destylacji jest już dobrze po trzeciej jeszcze lepiej.
Zasadą jest to iż następuje stabilizacja temperatury przy odbiorze właściwym. W Twoim przypadku jest to np 73* u mnie na moim termometrze mam 75*. (mam w planach zakup term. elektronicznego)
Jeżeli chodzi o ilość destylacji to zasada jest jedna, im więcej tym czystszy otrzymasz produkt.
Pierwsza destylacja to otrzymanie tzw. surówki. Należy ją rozcieńczyć do 40* przefiltrować - węgiel aktywny- i ponownie na rury.( Nie mówię teraz o destylacji nastawów z owoców)
Po drugiej destylacji można ponownie rozcieńczyć urobek i znowu na rury.
Po drugiej destylacji jest już dobrze po trzeciej jeszcze lepiej.
Ostatnio zmieniony 2007-12-14, 15:46 przez kredek, łącznie zmieniany 1 raz.
kredek
kupiłem wreszcie na allegro rurkę miedzianą fi 8 mieliście rację, za 5,5 metra dałem 35 zeta + koszty przesyłki, więc wcale nie tak drogo.. myślę że mam już wszystko co potrzebne do przeprowadzenia mojej pierwszej destylacji czekam teraz tylko na wężyk silikonowy, który lada chwila powinien do mnie dotrzeć.. wystarczy jeszcze wszystko połączyć w sensowną całość, no i można eksperymentować ... oczywiście kiedy winko mocy odpowiedniej nabierze
"lepiej mieć parkinsona i trochę wylać z kieliszka niż alzheimera i zapomnieć wypić"
Witaj
@samuraj20
Do tego co w załączniku w moim przypadku
- elektrody po 2,20 pln za szt - ja zużyłem ok 50szt - trochę za dużo ale KO spawałem pierwszy raz - wszystko wyczytasz na forum
- śruby z nakrętkami ok 15pln
- zmywaki 60szt - ok 60pln - kilka mi zostało ( ale prawdopodobnie będę dopychał)
@samuraj20
Do tego co w załączniku w moim przypadku
- elektrody po 2,20 pln za szt - ja zużyłem ok 50szt - trochę za dużo ale KO spawałem pierwszy raz - wszystko wyczytasz na forum
- śruby z nakrętkami ok 15pln
- zmywaki 60szt - ok 60pln - kilka mi zostało ( ale prawdopodobnie będę dopychał)
Pozdrawiam TV521
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości