Nowa aparatura - proszę o wskazówki
chłodnica
Jak to młody (przynajmniej na forum )mam pytanko na temat chłodnicy
Jeżeli rura fi 76mm wewnątrz - to jakiej średnicy powinna być wężownica rura fi 10 na
zewnątrz, no i jaką minimalną długości musi mieć aby dobrze spełniała swoją rolę.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam TV521
Jeżeli rura fi 76mm wewnątrz - to jakiej średnicy powinna być wężownica rura fi 10 na
zewnątrz, no i jaką minimalną długości musi mieć aby dobrze spełniała swoją rolę.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam TV521
no wydawało mi się, że bardziej bezpieczniej by było z termometrem, szczególnie, że robic to będę 1szy raz i nie mogę za bardzo liczyć na własne doświadczenie ani wyczucieartgsm pisze: Termometr jest niekonieczny na tym poziomie technicznym, bardziej sie przydaje w profesjonalnych konstrukcjach, czyli kolumnach. Tak ze mozesz zrobic tylko jedna dziure w pokrywce.
no wężyk miałby być we wiadrze z zimną wodą (nie mam dostępu do bieżącej wody niestety)... myślałem że to wystarczy, poza tym sam garnek nie ma więcej niż 10 litrów , także myślę że ta woda zbyt szybko się nie zagrzeje, a jeśli nawet to przecież niedawno spadł śniegartgsm pisze: Po glebszemu przyjrzeniu sie Twojej konstrukcji (zalozylem okulary do czytania) zauwazylem, ze wezyk takze jest w roli chlodnicy. Nie wiem, czy bedzie odpowiednio chlodzil opary z garnka. Ale to musisz sprobowac. Bylbym za tym, zebys kupil chłodnicę szklana w sklepie AGD, o wlasnie, tam tez czasem spotyka sie weze silikonowe. Taka chłodnica to wydatek kolo 30 zl, tak ze nie jest tak zle. Ale sprobuj najpierw z tym wezykiem, bo moze to jednak wypali.
co do szklanych chłodnic ze sklepu to owszem i widziałem taką, ale kosztowała trochę mniej jak 200 PLN, co mnie od razu odstraszyło od zamiaru jej zakupienia. poza tym mam wyjątkowy talent do tłuczenia szklanych przedmiotów
dzięki wielkie za rady, zajrzę na stronkę Euro-Winu i pewno zaopatrzę się tam w silikonowy wąż...skoro go polecasz, jako bardziej wtajemniczony rzemieślnik a co powiesz o łączeniu 'dziubaska' z resztą sprzętu? jakiej metody użyć najlepiej?
[ Dodano: 2007-11-15, 09:25 ]
a jest do tego dołączona jakaś instrukcja?, grzałką jest podgrzewane to elektryczną czy palnikiem? mógłbym prosić więcej zdjęć, parametrów i dokładniejszą cenę?inżynier pisze:Taki sprzęt z stoparę zł. można zamówić w firmie panek w Michałowicach k/Warszawy.
pozdrawiam - inżynier
Ostatnio zmieniony 2007-11-15, 04:21 przez leniwiec, łącznie zmieniany 1 raz.
"lepiej mieć parkinsona i trochę wylać z kieliszka niż alzheimera i zapomnieć wypić"
EXTRA. Super zabaweczka No no... Warto dac "stopare" zl...
A jesli chodzi o wyprowadzenie "dziobka" to najlepiej by sie nadawala rurka nagwintowana po zewnetrznej stronie.
Wiercisz dziure w pokrywce, wkladasz tam rurke i skrecasz nakretkami, z gory i z dolu. Dajesz gumowe podkladki pod nakretki i gotowe.
A tanie chlodnice sa tez w Euro-Winie, chyba nawet mniej niz 30 zl. A co do talentu do tluczenia, mam to samo. Wiec przymocowalem chlodnice do sporej dechy, przyczepilem do tejze dechy uchwyty na gorze i jak jej uzywam, to wieszam na scianie, a jak jest niepotrzebna, to zawieszam w szafie na haku. Wiec na razie tluke na potege alkoholomierze i cukromierze, bo na to jeszcze nie mam patentu .
Pewnie zaraz spytasz, czemu nie tluke rurek fermentacyjnych? Mam plastikowe, haha
A jesli chodzi o wyprowadzenie "dziobka" to najlepiej by sie nadawala rurka nagwintowana po zewnetrznej stronie.
Wiercisz dziure w pokrywce, wkladasz tam rurke i skrecasz nakretkami, z gory i z dolu. Dajesz gumowe podkladki pod nakretki i gotowe.
A tanie chlodnice sa tez w Euro-Winie, chyba nawet mniej niz 30 zl. A co do talentu do tluczenia, mam to samo. Wiec przymocowalem chlodnice do sporej dechy, przyczepilem do tejze dechy uchwyty na gorze i jak jej uzywam, to wieszam na scianie, a jak jest niepotrzebna, to zawieszam w szafie na haku. Wiec na razie tluke na potege alkoholomierze i cukromierze, bo na to jeszcze nie mam patentu .
Pewnie zaraz spytasz, czemu nie tluke rurek fermentacyjnych? Mam plastikowe, haha
ENERGA - bezplatny internet w Twoim gniazdku
Dzięki inżynierze za inspiracjęinżynier pisze:Taki sprzęt z stoparę zł. można zamówić w firmie...
Zadzwoniłem sobie do nich z pytaniem ile może kosztować wspawanie KEG'a w baniak,
albo dokładniej obudowanie KEG'a płaszczem i otrzymałem odpowiedź, że ok. 200zł netto.
Producent kominów z mojej miejscowości, u którego robiłem filtr węglowy wycenił podobnie.
Czyli już niedługo będę miał kociołek w płaszczu
Nie mogę się tylko zdecydować co wlać w płaszcz?
Olej do grzejników, płyn do chłodnic samochodowych, czy może jeszcze coś innego?
Pomóżcie.
Pozdrawiam,
TomQ
-
- 40%
- Posty: 94
- Rejestracja: 2007-10-24, 14:11
- Lokalizacja: obecnie w Irlandii
Apropos kotlów , aukcja przez 8 nastepnych dni :
http://allegro.pl/item268194559_stary_k ... wania.html
Wyglada mi to na blache ocynkowana ale ... moze komus sie przyda.
http://allegro.pl/item268194559_stary_k ... wania.html
Wyglada mi to na blache ocynkowana ale ... moze komus sie przyda.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Zbudowałem aparaturkę według pomysłu AAbratka i mam pewne pytania. destylowałem wodę w celu przetestowania aparatury i wyparzenia jej i martwi mnie jak będzie z powrotem spowrotem na wypełnienie bo strasznie słabo ta woda(schłodzona) mi leciała z zaworka czy to może dlatego że w kegu 30l było tylko 1,5l wody? i nie powinienem się martwić bo przy większej ilości będzie szybciej parować i lecieć? jaki jest sens montowania dodatkowej mini chłodnicy ochładzającej skroploną ciesz (za zaworkiem już) bo jak mi woda leciała to całkiem całkiem ciepła była i czy może nie lepiej zamontować dodatkowa zewnetrzna chlodnice? i ostatnie najważniejsze jak usunąć z wiórów płyn tokarski używany przy ich toczeniu? było coś o 3%roztworze kreta,płynie do naczyń i wodzie czy to to? prosze o pomoc. dziekuje i pozdrawiam
Faktycznie 1,5litra to niewiele - mała powierzchnia parowania,
tylko to nie w tym rzecz, etanol(zacier) to nie woda! , zobaczysz że zupełnie inaczej się to destyluje.
Chłodnica jest zbędna, wprawdzie destylat wylatuje ciepły, ale nie na tyle aby coś złego się z nim mogło stać.
Użycie do czyszczenia roztworu sody było omawiane w kontekście kega i kolumny, ale myślę że do wiórów też może być - ważne aby potem dobrze to usunąć
tylko to nie w tym rzecz, etanol(zacier) to nie woda! , zobaczysz że zupełnie inaczej się to destyluje.
Chłodnica jest zbędna, wprawdzie destylat wylatuje ciepły, ale nie na tyle aby coś złego się z nim mogło stać.
Użycie do czyszczenia roztworu sody było omawiane w kontekście kega i kolumny, ale myślę że do wiórów też może być - ważne aby potem dobrze to usunąć
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
- easy driver
- 40%
- Posty: 83
- Rejestracja: 2007-05-22, 20:33
- Lokalizacja: południe
Witam.
Podczas gotowania tak małej ilości(1,5l) wiele nie bedzie kapać-nie martw się tym.Zobaczysz co będzie jak zagotujesz większą dawkę.Co do dodatkowej chłodnicy, to ja na początku miałem jeszcze szklaną, taką jak z biowinu,ale teraz już jej nie używam.Musisz sobie sprawdzić czy chłodnica dostatecznie schładza-ja mam w niej zawór (cały czas jest otwarty)i z tego zaworu wężyk do butelki z wodą gdyby zaczęło "bulkać" to znak , że chłodnica nie daje rady i opary nie skraplają sie w niej, a jeżeli nic nie "bulka" a tylko destylat jest ciepły to racze nie problem.Oczywiście pozostaje kwestia prowadzenia procesu.
Jeśli chodzi o wióry (masz zamiar użyc ich do wypełnienia jak mniemam?)-to kret powinien być ok.
Pozdrawiam.
P.S.Niech bardziej doświadczeni kapacze mnie poprawią.
Podczas gotowania tak małej ilości(1,5l) wiele nie bedzie kapać-nie martw się tym.Zobaczysz co będzie jak zagotujesz większą dawkę.Co do dodatkowej chłodnicy, to ja na początku miałem jeszcze szklaną, taką jak z biowinu,ale teraz już jej nie używam.Musisz sobie sprawdzić czy chłodnica dostatecznie schładza-ja mam w niej zawór (cały czas jest otwarty)i z tego zaworu wężyk do butelki z wodą gdyby zaczęło "bulkać" to znak , że chłodnica nie daje rady i opary nie skraplają sie w niej, a jeżeli nic nie "bulka" a tylko destylat jest ciepły to racze nie problem.Oczywiście pozostaje kwestia prowadzenia procesu.
Jeśli chodzi o wióry (masz zamiar użyc ich do wypełnienia jak mniemam?)-to kret powinien być ok.
Pozdrawiam.
P.S.Niech bardziej doświadczeni kapacze mnie poprawią.
aparacik
Witam szanowne grono
Mam pytanko do kolegi AAbratka lub do kogoś kto budował kolumnę według jego projektu
Na rysunku poglądowym jest "półeczka" z niej odchodzi rurka która odprowadza destylat z powrotem na wypełnienie a od dołu chyba powinien być jak najkrótszy nypel + zawór i to
wszystko. Na zdjęciach gotowej kolumny jest inaczej - trójnik, dodatkowy zawór w innym
miejscu zawracanie destylatu dlaczego tak czym to było spowodowane - proszę o odpowiedź.
Właśnie jestem na etapie gromadzenia materiałów i chciałbym wiedzieć co muszę kupić
Jeszcze jedno w chłodnicy musi być odpowietrzenie a jeżeli zastosuję dennicę to czy będę ją
musiał przyspawać czy wystarczy wcisnąć.
Pozdrawiam TV521
Mam pytanko do kolegi AAbratka lub do kogoś kto budował kolumnę według jego projektu
Na rysunku poglądowym jest "półeczka" z niej odchodzi rurka która odprowadza destylat z powrotem na wypełnienie a od dołu chyba powinien być jak najkrótszy nypel + zawór i to
wszystko. Na zdjęciach gotowej kolumny jest inaczej - trójnik, dodatkowy zawór w innym
miejscu zawracanie destylatu dlaczego tak czym to było spowodowane - proszę o odpowiedź.
Właśnie jestem na etapie gromadzenia materiałów i chciałbym wiedzieć co muszę kupić
Jeszcze jedno w chłodnicy musi być odpowietrzenie a jeżeli zastosuję dennicę to czy będę ją
musiał przyspawać czy wystarczy wcisnąć.
Pozdrawiam TV521
@tv521
Ten zawór na rurce powrotu może być, ale nie musi.
Z perspektywy czasu, stwierdzam że jest on bardzo sporadycznie wykorzystywany. Praktycznie cały czas jest otwarty.
Do chłodnicy spawasz nypel jednostronnie gwintowany, do tego trójnik, od spodu trójnika nypel podwójny 6-kt i do niego wkręcasz zawór odbioru. Oczywiście do zaworu końcówka węża.
Można pokusić się o wspawanie w chłodnicę od razu trójnika, bez nypla.
Natomiast z boku trójnika możesz dospawać bezpośrednio do niego rurkę refluksu i wspawać ją w kolumnę.
Możesz również wkręcić końcówkę węża (w trójnik z boku) i zamiast rurki dać wężyk silikonowy.
Bez problemu daje się formować w syfon i całość jest rozbieralna.
Coś takiego jak mam ja, tylko nie musisz dawać zaworu na refluksie.
http://bimber.ovh.org/images/flesz_14.jpg
Jeśli chodzi o odpowietrzenie, to dobrze kombinujesz.
Jestem zwolennikiem rozbieralnej głowicy.
Jeśli masz taką możliwość, jest to dobre rozwiązanie.
Przy odpowiednich parametrach chłodzenia nic nie wylatuje z końca chłodnicy.
Popatrz na to:
http://bimber.ovh.org/images/flesz_13.jpg
Rura jest lekko wytoczona od środka, natomiast wężownica wspawana w dekiel przetoczony od zewnątrz:
http://bimber.ovh.org/images/flesz_18.jpg
Pozdrawiam.
Tomek
Ten zawór na rurce powrotu może być, ale nie musi.
Z perspektywy czasu, stwierdzam że jest on bardzo sporadycznie wykorzystywany. Praktycznie cały czas jest otwarty.
Do chłodnicy spawasz nypel jednostronnie gwintowany, do tego trójnik, od spodu trójnika nypel podwójny 6-kt i do niego wkręcasz zawór odbioru. Oczywiście do zaworu końcówka węża.
Można pokusić się o wspawanie w chłodnicę od razu trójnika, bez nypla.
Natomiast z boku trójnika możesz dospawać bezpośrednio do niego rurkę refluksu i wspawać ją w kolumnę.
Możesz również wkręcić końcówkę węża (w trójnik z boku) i zamiast rurki dać wężyk silikonowy.
Bez problemu daje się formować w syfon i całość jest rozbieralna.
Coś takiego jak mam ja, tylko nie musisz dawać zaworu na refluksie.
http://bimber.ovh.org/images/flesz_14.jpg
Jeśli chodzi o odpowietrzenie, to dobrze kombinujesz.
Jestem zwolennikiem rozbieralnej głowicy.
Jeśli masz taką możliwość, jest to dobre rozwiązanie.
Przy odpowiednich parametrach chłodzenia nic nie wylatuje z końca chłodnicy.
Popatrz na to:
http://bimber.ovh.org/images/flesz_13.jpg
Rura jest lekko wytoczona od środka, natomiast wężownica wspawana w dekiel przetoczony od zewnątrz:
http://bimber.ovh.org/images/flesz_18.jpg
Pozdrawiam.
Tomek
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"
@flesz103
Dzięki za szybką odpowiedź - ale chodzi mi o to dlaczego na rysunku jest tak
[ Dodano: 2007-11-18, 13:26 ]
nie wiem jak to połączyć w jeden post -
A wykonanie takie
[ Dodano: 2007-11-18, 13:26 ]
nie wiem jak to połączyć w jeden post -
A wykonanie takie
[ Dodano: 2007-11-18, 13:29 ]
samo się połączyło - fajnie ale chyba 2x kliknąłem - przepraszam
Dzięki za szybką odpowiedź - ale chodzi mi o to dlaczego na rysunku jest tak
[ Dodano: 2007-11-18, 13:26 ]
nie wiem jak to połączyć w jeden post -
A wykonanie takie
[ Dodano: 2007-11-18, 13:26 ]
nie wiem jak to połączyć w jeden post -
A wykonanie takie
[ Dodano: 2007-11-18, 13:29 ]
samo się połączyło - fajnie ale chyba 2x kliknąłem - przepraszam
- Załączniki
-
- pozioma_big.gif
- (167.38 KiB) Pobrany 65 razy
@tv521
Na rysunku masz głowicę bez kolanka. Rury przycięte pod odpowiednim kątem i zespawane.
W takim przypadku odprowadzenie skroplin na wypełnienie za pomocą wspawanej rurki lub rynienki nie stanowi problemu.
W momencie kiedy decydujesz się na kolanko już nie jest tak łatwo.
Zwróć uwagę, że górna część kolanka i rury chłodnicy są na jednakowej wysokości. Jako że rura chłodnicy jest grubsza od kolanka, na dole (na styku kolanka i chłodnicy) tworzy się naturalne "jeziorko" skroplin, które już nie tak łatwo odprowadzić na wypełnienie metodą podana na rysunku.
Na rysunku masz głowicę bez kolanka. Rury przycięte pod odpowiednim kątem i zespawane.
W takim przypadku odprowadzenie skroplin na wypełnienie za pomocą wspawanej rurki lub rynienki nie stanowi problemu.
W momencie kiedy decydujesz się na kolanko już nie jest tak łatwo.
Zwróć uwagę, że górna część kolanka i rury chłodnicy są na jednakowej wysokości. Jako że rura chłodnicy jest grubsza od kolanka, na dole (na styku kolanka i chłodnicy) tworzy się naturalne "jeziorko" skroplin, które już nie tak łatwo odprowadzić na wypełnienie metodą podana na rysunku.
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości