Ulatniająca się para

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
mcb
0%
0%
Posty: 6
Rejestracja: 2008-02-17, 09:38

Post autor: mcb » 2010-02-20, 19:05

Pako pisze:Na pewno masz za małą średnicę skraplacza do średnicy rury i para swobodnie się przedostaje..........Jaką masz temperaturę stalą podczas procesu na tym termometrze,gdyż mam taki sam i ciągle mi wskazuje stabilnie 60 lub 61 stopni.
Też się utwierdzam w przekonaniu że chodzi o za małą średnicę chłodnicy. Popróbuję z druciakami.

Na termometrze mam 66.9 stopnia. Trzyma mi ją przez cały proces, a gdy kończy się etanol dźwiga się z gradacją 0.1st.

Awatar użytkownika
Misza
101%
101%
Posty: 156
Rejestracja: 2006-01-10, 18:10

Post autor: Misza » 2010-02-22, 07:46

No Grzegorz, ładny sprzęcik sobie sprawiłeś. Trochę to trwało :wink: :lol:
Faktycznie dziwna sprawa. Ja mam w swojej chłodnicy - jeśli ją jeszcze pamiętasz :wink: - 2m rurki i się wyrabia. Przez odpowietrzenie - dziurka fi 4mm - para idzie tylko przez kilka minut na początku procesu zanim odgazuje się wsad. Potem się uspokaja a temp. wody na wylocie ma 40-45 st. Chłodnica z wierzchu też jest ciepła i niczemu to nie przeszkadza.

Jak puszczasz wodę chłodzącą: we współprądzie czy przeciwprądzie?

No i dołóż tego wypełnienia bo powinieneś na takim sprzęcie wyciągać w pierwszym przebiegu 94-95% :D

mcb
0%
0%
Posty: 6
Rejestracja: 2008-02-17, 09:38

Post autor: mcb » 2010-02-23, 07:15

Cześć,
Trwało trochę - 2 lata:)
Wodę puszczam we współprądzie, nad jeziorkiem jest (teoretycznie) najzimniejsza

Pozdrawiam
mcb

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości