Pomysł na kolumnę
Pomysł na kolumnę
Witam!
Tak siedząc czytając i myśląc wpadłem na pomysł "uniwersalnej" kolumny. Uniwersalnej ponieważ chciałem coś co jednocześnie będzie się nadawało do owocówek i do wysokoprocentowych wyrobów.
Schemat ideowy wygląda tak (oczywiście wyjście z drugiej odstojnika u góry nie od spodu ale tak jakoś mi się narysowało):
I tak:
1- zbiornik na zacier
2- kolumna
3- niżej wyjaśnię. Dodatkowa "kolumna"
4- zimne palce
5- deflegmator
6- chłodnica
7- odstojniki
Ta dodatkowa "kolumna" służyć ma do obejścia głównej kolumny i pojedynczej destylacji tylko na deflegmatorze.
Posiadam podobną konstrukcję, ale bez tego obejścia i odstojników. Na zimnych palcach (sztuk 4) i nie spapranym zacierze idzie spokojnie 95. Więc moc osiągamy spokojnie na zimnych palcach, deflegmatorze, powrocie i zamkniętej drugiej kolumnie. Chcemy niskie stężenie, otwieramy drugą kolumnę (wtedy główna pracuje słabiej bo wypełnienie działa jako tłumienie), zamykamy zimne palce, zamykamy powrót i mamy jeden etap destylacji.
Przy zastosowaniu takiej sztuczki, że drugi odstojnik jest głęboki, wąski i otwarty od góry (wszak pod nim stoi już zbiornik na produkt finalny), można tam włożyć areometr i mamy ciągły pomiar stężenia. Co w połączeniu z tak zwaną wiedzą eksperta pozwoli wprawionemu operatorowi na osiąganie dowolnych stężeń.
Tylko czy ta idea nie jest przekombinowana?
Tak siedząc czytając i myśląc wpadłem na pomysł "uniwersalnej" kolumny. Uniwersalnej ponieważ chciałem coś co jednocześnie będzie się nadawało do owocówek i do wysokoprocentowych wyrobów.
Schemat ideowy wygląda tak (oczywiście wyjście z drugiej odstojnika u góry nie od spodu ale tak jakoś mi się narysowało):
I tak:
1- zbiornik na zacier
2- kolumna
3- niżej wyjaśnię. Dodatkowa "kolumna"
4- zimne palce
5- deflegmator
6- chłodnica
7- odstojniki
Ta dodatkowa "kolumna" służyć ma do obejścia głównej kolumny i pojedynczej destylacji tylko na deflegmatorze.
Posiadam podobną konstrukcję, ale bez tego obejścia i odstojników. Na zimnych palcach (sztuk 4) i nie spapranym zacierze idzie spokojnie 95. Więc moc osiągamy spokojnie na zimnych palcach, deflegmatorze, powrocie i zamkniętej drugiej kolumnie. Chcemy niskie stężenie, otwieramy drugą kolumnę (wtedy główna pracuje słabiej bo wypełnienie działa jako tłumienie), zamykamy zimne palce, zamykamy powrót i mamy jeden etap destylacji.
Przy zastosowaniu takiej sztuczki, że drugi odstojnik jest głęboki, wąski i otwarty od góry (wszak pod nim stoi już zbiornik na produkt finalny), można tam włożyć areometr i mamy ciągły pomiar stężenia. Co w połączeniu z tak zwaną wiedzą eksperta pozwoli wprawionemu operatorowi na osiąganie dowolnych stężeń.
Tylko czy ta idea nie jest przekombinowana?
Kolego Fundak, z opisu i rysunku wynika tylko tyle, że nie bardzo rozumiesz istotę zagadnienia. Jeżeli rzeczywiście posiadasz kolumnę rektyfikacyjną, to tylko od Ciebie zależy , czy będziesz na niej "ciągnął" 90 parę% spirytus, czy 70% lub coś pomiędzy. A dokładnie zależy to od refluksu, czyli od tego ile będziesz odbierał , a ile zawracał. Jeżeli masz sprzęt z zimnymi palcami to wystarczy zmniejszyć przepływ wody przez palce i sprzęt będzie pracował jak pot-stil. Odstojniki w tym układzie są zbędne. Powodzenia.
a po co Ci odstojniki w kolumnie rektyfikacyjnej ? odstojniki stosuje się w destylacji prostej po to żeby kropelki cieczy destylowanej porwane z parami nie przechodziły do chłodnicy a co za tym idzie do destylatu, w kolumnie nie masz już tego problemu bo porwane kropelki cieczy zatrzymywane są skutecznie przez choćby wypełnienie kolumny, nie obraź się ale dla mnie kompletnie nie orientujesz się w procesach jake zachodzą zarówno przy destylacji prostej jaki i rektyfikacji
Witam, podłącze się po ten watek żeby nie zaśmiecać forum. Może mi ktoś pomóc w okresleniu średnicy rury kolumny , chłodnicy , przyspawanego elementu do kega i jak ktoś wie długości poszczególnych elementów . Aparatura znaleziona u Tonego Acklanda. Chodzi mi po głowie już z 0,5 roku , produkcji Big Kahunah's Still . fotki ponizej. Twórca na maile nie odpowiada ;/. Głównie chodzi mi o wymiar średnice/długość kolumny.
[center]
pozdrowienia[/center]
[center]
pozdrowienia[/center]
Rosyjska Formuła 1 - C2H5(OH)
Wymiary kega każdy zna.
Reszta to już bezpośrednie pomiary na zdjęciu, np. cyrklem z dwoma ostrzami lub suwmiarką a dalej to już prosta matematyka.
Naprawdę, zadziwia mnie taka bezradność i brak samodzielności w działaniu, szczególnie w prostych i podstawowych sprawach, do których nie potrzebna jest wiedza akademicka a nawet matura.
Powodzenia
Winiarek
Reszta to już bezpośrednie pomiary na zdjęciu, np. cyrklem z dwoma ostrzami lub suwmiarką a dalej to już prosta matematyka.
Naprawdę, zadziwia mnie taka bezradność i brak samodzielności w działaniu, szczególnie w prostych i podstawowych sprawach, do których nie potrzebna jest wiedza akademicka a nawet matura.
Powodzenia
Winiarek
Znalazłem na Yutube ciekawy pomysł na zbudowanie kolumny z puszek po piwie. Może ktoś wykorzysta ten "patent": http://www.youtube.com/watch?v=k3u3EswHXgY
A przechodzi metal do piwa które jest w puszce?Doman_13 pisze:Tylko czy metal z puszek nie przejdzie do destylatu?
Moim zdaniem aluminium z którego są wykonane puszki nie powinno wchodzić w reakcję z destylatem. Tu dalsze rozwiązania tego "patentu" http://www.youtube.com/watch?v=-hk7ah-HfE4 Jak widać kolumna służy do drugiej destylacji. Ogrzewaczem jest element grzewczy z ekspresu do kawy.
Taka kolumna to lepszy pomysł niż kolumna z rurek plastykowych którą tu prezentują http://www.youtube.com/watch?v=TIRY77faclQ
Puszki aluminiowe do napojów są w środku malowane lakierem, który chroni płyn przed kontaktem z aluminium. Bez tego piwo (inne napoje też) dość szybko by się samo "otwarło".
Pozdrawiam,
Y.
Pozdrawiam,
Y.
Ostatnio zmieniony 2010-09-01, 20:39 przez Yannick, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 0%
- Posty: 5
- Rejestracja: 2010-09-09, 18:25
- Lokalizacja: Łódź
Głównie chodzi o to, zeby napój nie miał metalicznego smaku. Aluminium prawie nie koroduje. Pozostaje kwestia jak trwaly jest ten lakier, bo aluminium przechodzi do destylatu. Dla desperatów, którym smak nie straszny dodam, ze aluminium jest neurotoksyczne. Jak chodizlem do gimnazjum próbowalem przedestylować spirytus salicylowy za pomocą aparaturu z aluminium i produkt końcowy został spalony, ponieważ smak aluminium był bardzo intensywny. Moze pewną role odegral tu kwas salicylowy, ale i tak odradzam stosowania w aparaturze jakichkolwiek elementów aluminiowych nijak odizolowanych, nawet aluminiowych szybkowarow do grzanai zacieru.Yannick pisze:Puszki aluminiowe do napojów są w środku malowane lakierem, który chroni płyn przed kontaktem z aluminium. Bez tego piwo (inne napoje też) dość szybko by się samo "otwarło".
Pozdrawiam,
Y.
Przy okazji zadam pytanie odnośnie mojej kolumny, ale zaczne od początku.
Od bardzo dawna marze o produkcji bimbru, szczególnie do wyrobu własnych nalewek. Mało piję, więc w gre wchodzi po prostu pasja, nie względy finansowe. Jeden skleja modele, a ja będę pedzil
Rozważałem budowę aparatury z szybkowaru i rurki miedzianej, ale nie wiem ile miedzi przechodzi do destylatu (że przechodzi to wiadomo), a miedź jako metal cieżki w nadmiarze szkodzi, chociaz w małych dawkach jest dobra m.in. na stawy Może ktoś mnie uspokoi i powioe ile tej miedzi przechodzi, bo budowa aparatury z wykorzystaniem takiej rurki jest o wiele łatwiejsza i tańsza niz z rurki KO.
Szkło ma ta cechę, ze sie tłucze, wiec wybór padl na stal KO i kolumnę. Narazie mam zamiar kupić taką kolumnę: http://www.browardomowy.pl/index_pliki/Page1056.htm I tu moje pytanie, czy ktos z Was uzywa takiej kolumny i czy warto ją kupić? Cena na allegro to 800zl prz zbiorniku 15l, jeszcze zapytam producenta czy jest możliwosć wymiany wypelnienia, czy może elementy są zespawane. Chodzi mi o ewentualne wyjęcie wypelnienia przy destylacji zacierów owocowych i absyntu, chociaz nie wiem, czy przy absyncie to jest konieczne. Kolumna z wypelnieniem 100cm i 7 półkami teoretycznymi kosztuje 1100zl, ale mnie interesuje ta mniejsza, bo mogę ja postawić na kuchence gazowej i nie muszę kupowac taboretu gazowego. Czy przy kolumnie z wypelnieniem 60cm uzyskam 96% spirytus bez obcych smaków i zapachów po drugim bryknięciu?
Przy okazji zacznę chyba budować własną, wyższą kolumnę. Jak ja zbuduję, to mniejszą odsprzedam. Zamiast zimnych palców mam zamiar dac spiralę, co o tym myslicie? Wydaje mi sie, ze oszczędzę trochę wody, bo w spirali woda dłużej plynie i może byc cieplejsza by skroplić częsć alkoholu. Termometr chcę przymocować do kega, metal dobrze przewodzi ciepło i nie muszę niczego wiercić, spawac (i tak nie mam możliwości), dopasowywać. termometr na kegu po to, by wiedzieć kiedy puscić wodę. Do tego nie wiem jak uszczelnic miejsca gdzie wychodzą z kolumny rurki od spirali (reflux wewnętrzny) jeśli nie mam możliwosci spawania, a także nie wiem jak połączyc chlodnicę z kolumną. Jeśli chodzi o spawanie, moze warto pójść np. do warsztatu samochodowego i poprosić o zespawanie? Ktoś z Was tak robil? Jeszcze co do wypelnienia, chcę dać rurki ceramiczne, bo cos czytałem, że trudno wygotować dobrze zmywaki i niektórym alkohol mętnieje po dolaniu wody. Moze niepotrzebnie sie martwie i lepiej użyc zmywaków?
Jeśli złamałem jakąś niepisana zasadę forum i zadaje glupie pytania, to grzecznie mi o tym napiszcie, a do wszytskiego dojdę sam Ciagle czytam to forum, z biegiem czasu zdobędę odpowiednia wiedzę, ale narazie nie znalazlem odpowiedzi na moje pytania
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości