Witam serdecznie.
Chciałem dowiedzieć się czy elementy mosiężne w postaci np. kształtek czy rurek nadają się do zastosowania przy budowie aparatury. Czy jako stop miedzi i cynku a także często z domieszką cyny,ołowiu, chromu, niklu itp, może wydzielać niepożądane cząsteczki tych metali?.

Admin: posty scalone, nie twórz drugiego takiego samego tematu.

Nie wiem czy zadałem kolegom zbyt proste czy zbyt trudne pytanie . W każdym razie jeżeli mój post miał ok. 50 wyświetleń i żadnej odpowiedzi to coś jest nie tak. Myślę że między nami nie ma chemika, chociaż posty "Chemika studenta" były tak profesjonalne. Jak na moją wiedzę to moje pytanie wydaje mi się dyletanckie. Tym nimniej jednak jeżli ktoś mógłby mi odpowiedzieć w jednym zdaniu byłbym wzięczny. Pozdrawiam.

korekta: kowal

@kuba
Zdopingowałeś mnie żeby zabrać głoś - myślałem, że znajdą się mądrzejsi i odpowiedzą, ale trudno.
Otóż powiem tak: w dzisiejszych czasach zdobycie KO nie stanowi żadnego problemu, ceny typowych akcesoriów też nie są kosmiczne, to dlaczego chcesz eksperymentować ze stopem (mosiądz), który na pewno nie będzie obojętny w środowisku gorących par alkoholu?



pzdr

kuba pisze:Tym nimniej jednak jeżli ktoś mógłby mi odpowiedzieć w jednym zdaniu byłbym wzięczny

W jednym zdaniu. Odradzam ci używanie mosiądzu do budowy aparautry, szczególnie wtedy, kiedy w/w będzie miał kontakt z gorącymi parami etanolu.

Dzięki serdeczne za porady.
Pozdrawiam.

a_priv pisze: dlaczego chcesz eksperymentować ze stopem (mosiądz), który na pewno nie będzie obojętny w środowisku gorących par alkoholu?

Możesz się podeprzeć jakąś literaturą fachową lub przybajmniej doświadczeniami? Ja (i pewnie nie tylko ja) w swojej kolumnie miedzianej mam dwa elementy mosiężne (gwintowane) i nie zauważyłem żadnej negatywnej reakcji i wpływu na produkt finalny.

@misza

Ponieważ mosiądz to stop miedzi cynku, a jak słyszę cynk to wiem, że przy okazji może zawierać i cynę i ołów i inne metale (oczywiście śladowe ilości).
Piszesz, że to są 2 elementy, więc pewnie "strategicznego" znaczenia nie mają, ale produkując dla siebie (i poszukując ABSOLUTU) ja takich materiałów nie zastosowałbym.

Oczywiście wiem, że na wsiach ludzie pędzą jeszcze w ocynkowanych kankach od mleka z chłodnicami z ocynku (co zamożniejsi mają miedziane), później piją to (ze smakiem) i żyją.
Myślę jednak, że na tym forum chodzi nam wszystkim o coś więcej.

pzdr

Ludzie ile razy wam trzeba powtarzać, ze kany na mleko nie są cynkowane tylko cynowane!!! mam rodzine na wsi i jeszcze nigdy nie widziałem zeby ktoś wiózł mleko do mleczarni w kanie która jest ocynkowana, moze i takie kany istnieją ale napewno nie zostały wyprodukowane do transportu mleka.

@miki

Sorry, nie wiedziałem, ale to zasadniczo nic nie zmienia - też się nie nadają do gotowania zacieru.


pzdr

a_priv pisze: Ponieważ mosiądz to stop miedzi cynku, a jak słyszę cynk to wiem, że przy okazji może zawierać i cynę i ołów i inne metale (oczywiście śladowe ilości).

Idąc tym tokiem myślenia zaraz wpadniesz w panikę bo stal KO zawiera rakotwórczy chrom i nikiel
A penaten, którym kilka razy dziennie smaruję pupcię moje kilkumiesięcznej córki zawiera znaczne ilości cynku w postaci ZnO brrrrr

@misza
Nie traktuj forum jako wyroczni. Zapytałeś o radę, uzyskałeś odpowiedź (niezgodną z Twoimi oczekiwaniami), ale nie nakaz stosowania jedynej "słusznej" drogi. To są nasze sugestie i nikt Cię nie zmusza do ich zastosowania.

pzdr

PS Pozdrowienia dla córki.

@a_priv
Ale to ja nie pytałem o radę. Włączyłem się tylko do dyskusji, bo przeczytałem coś z czym nie mogę się do końca zgodzić.
Jasne, że bym chciał mieć kolumnę całą z KO, tak samo jak chciałbym być pięknym i bogatym a jestem tylko "i" Jeśli małbym wydawać kasę na materiał na kolumnę od początku do końca to kupił bym stal KO, ale moja kolumna kosztowała mnie kilka literków domowego wyrobu i z tego powodu jest miedziana (i nie uważam, żeby jej czegoś brakowało)
Pozdrawiam

witam
to kwestia subiektywna ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie ja też mam narazie miedzianą też nie narzekam
pozdro

Pytanie do anglistów, co kryje się pod określeniem treated brass?

W gruncie rzeczy masz racje bo po kilkunastu gotowaniach po warstewce cyny pozostaje tylko wspomnienie.
pozdrawiam

To ja pytałem o możliwości zastosowania mosiądzu. Nie chodziło mi w żadnym wypadku o zaoszczędzenie paru złotych. Zastosowałem dwie nekrętki na coś w stylu śrubunków 3/8" ze złączek z Castoramy.Są to złączki kompletne coś w stylu śrubunku (nypel , dwie nakrętki i dwie chyba teflonowe uszcelki zaciskające się w czasie skręcania rurki ze śrubuknkiem) nypel mosiężny wyrzuciłem kupilem z nierdzewki,zostawiłem nakrętki z rurkami, takie jak do baterii umuwalkowych z podłączeniem 3/8 ". Zastosowałem te elementy wyłącznie ze względu na łatwośćz akupu.
Do miszy.
Chemię miałem chyba trzydzieści lat temu ale według mnie istnieje zasadnicza różnica między związkiem chemicznym ZnO czy jakimkolwiek innym związkiem chemicznym a stopem [/b] gdzie pierwiastki nie tworzą stałych chemicznych wiązań.
Poza tym myślę, że stwierdzenie Miszy że mając w aparaturze elementy mosiężne i uzyskuje dobry wyrób, jest potraktowane chyba troszkę pobieżnie. Organoleptycznie mozemy niczego nie wyczuć a produkt moze być szkodliwy dla naszego organizmu.
Byłbym wdzięczny gdyby wypowiedział się ktoś znający się na chemii.Pozdrawiam.