Aabratek: Który rodzaj refluksu zewnętrznego wybrać?
Aabratek: Który rodzaj refluksu zewnętrznego wybrać?
Witam serdecznie szanowne grono!! Po wielu miesiącach zabierania sie jak sójka za morze za budowę kolumny, wątpliwości co do systemu, ZP, ile jak po co moja decyzja zapadła.. Aabratek!! Wydaje mi się, że wszystko już mam pozostaje pospawać i odpalać.... Jednakże.. Aabratek nie jest w oryginalnej formie tylko refluks zewnętrzny..
Kolumna 120 fi 70, głowica 40 fi 76, chłodnica 3m karbowanej DN12, taboret 7,6kW, wypełnienie 15cm siatki miedzianej, reszta zmywaki 250g/l.
Tylko jaki refluks wybrać, jest kilka opcji.. doradźcie Panowie!!!
1. Aabratek właściwy
Uploaded with ImageShack.us
2. Standardowy refluks zew.
Uploaded with ImageShack.us
3. System jak wersja Kol. Inzyniera v2.
Uploaded with ImageShack.us
4. wersja Kol. Inzyniera v1.
Uploaded with ImageShack.us
Kolumna 120 fi 70, głowica 40 fi 76, chłodnica 3m karbowanej DN12, taboret 7,6kW, wypełnienie 15cm siatki miedzianej, reszta zmywaki 250g/l.
Tylko jaki refluks wybrać, jest kilka opcji.. doradźcie Panowie!!!
1. Aabratek właściwy
Uploaded with ImageShack.us
2. Standardowy refluks zew.
Uploaded with ImageShack.us
3. System jak wersja Kol. Inzyniera v2.
Uploaded with ImageShack.us
4. wersja Kol. Inzyniera v1.
Uploaded with ImageShack.us
Ostatnio zmieniony 2011-04-10, 11:31 przez zwyczajny, łącznie zmieniany 1 raz.
AAbratek
Chyba ten reflux wewnętrzny najprostszy w obsłudze i działa idealnie
http://akas.tuba.com.pl/opis/opis%20kol ... 4-2009.pdf
http://akas.tuba.com.pl/opis/opis%20kol ... 4-2009.pdf
- Załączniki
-
- Aabratek.gif
- (55.5 KiB) Pobrany 1533 razy
Cow & Chicken
Znam to rozwiązanie, ale większość osób aktualnie budujących (modernizujących) kolumny wybiera refluks zewnętrzny, z uwagi na dokładniejszą możliwość regulacji R/R.sono2020 pisze:Chyba ten reflux wewnętrzny najprostszy w obsłudze i działa idealnie
http://akas.tuba.com.pl/opis/opis%20kol ... 4-2009.pdf
Do tej pory pracowałem na pod-stilu, więc w kolumnie jestem zielony ale liznąłem nawet sporo wiedzy z forum.
Z tymże wszystkie relacje z budowy kolumn w większości są sprzed 2 lat i od tamtej pory mogły się ujawnić jakieś dodatkowe spostrzeżenia odnośnie modyfikacji już zaistniałych pomysłów.
Dlatego chciałbym doświadczonych użytkowników Aabratka aby wypowiedzieli się konkretnie o najlepszej konstrukcji z praktycznego punktu widzenia.
Pozdrawiam!
kolego Zwyczajny poczytaj np. tu http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=2345
Przeczytałem wzdłuż i wszerz, ale nadal mam wątpliwości co do zasadności niektórych rozwiązań refluksu.manfred pisze:kolego Zwyczajny poczytaj np. tu http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=2345
Ja mam ver.2 i powiem tak: mam na końcu jeszcze dodany elektrozawór więc ten"czerwony" nie musi być precyzyjny co tez kosztuje. W tym rozwiązaniu nie trzeba dokładnego regulatora mocy grzania (elektr.) a to też koszta. U mnie wystarcza przełącznik 1500W 2500W i max 3000. Kosztuje on grosze za to elektrozawór już trochę. Ma w tym połączeniu mało obsługową maszynę - jak dobrze zaczniesz to ona sama kończy robotę (w połączeniu z dobrym tremometrem obsługującym e-zawór - ale to już chyba standard w tych realizacjach...)
Ver inne to kolejne wymagania: dokładny zawór+dokładna regulacja mocy+stała temp i przepływ czynnika chłodzącego daje też mało obsługową maszynę z porównywalnym efektem.
Niestety sam musisz sobie odpowiedzieć jakie masz założenia projektu i na co cię stać.
Każdy z nas miał takie dylematy na początku.
Powodzenia bo szlaki już przetarte, a droga i tak prowadzi w dobrym kierunku.
Ver inne to kolejne wymagania: dokładny zawór+dokładna regulacja mocy+stała temp i przepływ czynnika chłodzącego daje też mało obsługową maszynę z porównywalnym efektem.
Niestety sam musisz sobie odpowiedzieć jakie masz założenia projektu i na co cię stać.
Każdy z nas miał takie dylematy na początku.
Powodzenia bo szlaki już przetarte, a droga i tak prowadzi w dobrym kierunku.
Wszystko ok,ale to co opisujesz odnosi się do grzania elektr. ja mam gazowy taboret,więc czujnik sterujący mocami grzałek u mnie nie wychodzi w grę, mimo wszystko sterowanie elektrozaworami jest jak najbardziej do ogarnięcia,ale to nie są już duże modyfikacje, tylko polegające na zmianie zaworu kulowego na igłowy itp.. Czyli kolejna osoba proponuje układ nr.2.
Ciekawi mnie jeszcze zdanie inżyniera jako swego rodzaju prekursora metody nr.3 ze źródełkiem, gdyż ona wydaje się bardziej wskazana dla grzania gazem, samo R/R dla grzania gazowego wydaje sie łatwiejsze do regulacji.
Ciekawi mnie jeszcze zdanie inżyniera jako swego rodzaju prekursora metody nr.3 ze źródełkiem, gdyż ona wydaje się bardziej wskazana dla grzania gazem, samo R/R dla grzania gazowego wydaje sie łatwiejsze do regulacji.
W układach z rysunków od 1 do 3 pary mogą wybrać drogę "przez" rurkę refluksu.
Moim zdaniem należy "zasyfonować".
Sam mam jak na rys2 i czeka mnie przeróbka, przy odbiorze bez refluksu np owocówki, destylat, jakby to określić, "rzyga" czyli część par próbuję przedostać się rurką odbioru zakłócając ten proces.
Tylko układ z rys4 wydaje się prawidłowy.
Moim zdaniem należy "zasyfonować".
Sam mam jak na rys2 i czeka mnie przeróbka, przy odbiorze bez refluksu np owocówki, destylat, jakby to określić, "rzyga" czyli część par próbuję przedostać się rurką odbioru zakłócając ten proces.
Tylko układ z rys4 wydaje się prawidłowy.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" ... Stanisław Lem
-
- 90%
- Posty: 771
- Rejestracja: 2009-03-03, 18:32
Ja używam dodatkowy syfon w układzie kol @inżyniera. Syfon oczywiście na zewnątrz. Zapewnia stabilny strumień refluxu zgodnie z prawem Torricellego. v=sqrt(2gh). Blokuje drogę par przez reflux. Dodatkowy zawór (byle jaki nawet ścisk na rurce silikonowej ) słuzy do odbioru przedgonów.
Układ dużo bardziej stabilny od wyjściowego.
pozdr. ag
Układ dużo bardziej stabilny od wyjściowego.
pozdr. ag
Witam!
Dywagacje poniżej to może dzielenie włosa na czworo, ale...
Przyjmując, że rysunek dokładnie odwzorowuje rzeczywistość (czyli kąty, pod którymi umieszczone są rurki), to zmieniłbym dla pewności i świętego spokoju jedną rzecz - mianowicie, ponieważ w tym układzie pary ewentualnie "wbijające" się w kolumnie w rurkę refluksu (a szybkość/dynamika par w kolumnie jest dość duża) mogą dostać się do odbioru, to umieściłbym odcinek rurki - ten prawie poziomy, w który jest wpięty dodatkowy zawór spustu przedgonów - nie wznosząco, ale opadająco w kierunku odbioru (a zawór spustowy przedgonów w najniższym punkcie).
Wtedy pary, które ew. weszłyby do gałęzi refluksu teoretycznie wyszłyby w jeziorku - oczywiście ich "chęć" do podążania tą drogą zależy od sposobu zakończenia rurki refluksu w kolumnie: łatwiej im jest tam się wbić, gdy końcówka rurki jest zagięta pionowo do dołu, inaczej jest, gdy jest ścięta skośnie, a tylko sam koniec tak powstałego ostrza zagięty do dołu.
Dywagacje poniżej to może dzielenie włosa na czworo, ale...
Przyjmując, że rysunek dokładnie odwzorowuje rzeczywistość (czyli kąty, pod którymi umieszczone są rurki), to zmieniłbym dla pewności i świętego spokoju jedną rzecz - mianowicie, ponieważ w tym układzie pary ewentualnie "wbijające" się w kolumnie w rurkę refluksu (a szybkość/dynamika par w kolumnie jest dość duża) mogą dostać się do odbioru, to umieściłbym odcinek rurki - ten prawie poziomy, w który jest wpięty dodatkowy zawór spustu przedgonów - nie wznosząco, ale opadająco w kierunku odbioru (a zawór spustowy przedgonów w najniższym punkcie).
Wtedy pary, które ew. weszłyby do gałęzi refluksu teoretycznie wyszłyby w jeziorku - oczywiście ich "chęć" do podążania tą drogą zależy od sposobu zakończenia rurki refluksu w kolumnie: łatwiej im jest tam się wbić, gdy końcówka rurki jest zagięta pionowo do dołu, inaczej jest, gdy jest ścięta skośnie, a tylko sam koniec tak powstałego ostrza zagięty do dołu.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Czyli o ile dobrze rozumiem, sprawa wyglądałaby następująco
Rzeczywiście ciekawa koncepcja, z tym,że czy w ten sposób nie robimy zbyt dużego jeziorka pasywnego (poprzez zastosowanie syfonu) co może skutkować zbyt dużym zastojem (mieszaniem się) kolejnych powrotów za czym idzie zmniejszona możliwośc kontroli organoleptycznej zapachu,czy smaku?>
Pozdrawiam!!
Rzeczywiście ciekawa koncepcja, z tym,że czy w ten sposób nie robimy zbyt dużego jeziorka pasywnego (poprzez zastosowanie syfonu) co może skutkować zbyt dużym zastojem (mieszaniem się) kolejnych powrotów za czym idzie zmniejszona możliwośc kontroli organoleptycznej zapachu,czy smaku?>
Pozdrawiam!!
Ostatnio zmieniony 2011-04-11, 00:15 przez zwyczajny, łącznie zmieniany 1 raz.
Trochę racji masz, ale przeciwdziałaniem jest możliwość odbioru przedgonów i całkowitego ich spuszczania poprzez zawór odbioru przedgonów.
Albo syfon, albo zwitek zmywaka w rurce, inaczej para w odbiorze - różne sposoby, jak kto woli - można i trzeba eksperymentować.
Owszem, o to mi chodziło - ale jeszcze zawór odbioru przedgonów przesunięty do najniższego punktu, w prawo.
PS: Dobrą zasadą przyjętą na wszystkich forach jest niecytowanie całych postów, szczególnie postów bezpośrednio poprzedzających własną wypowiedź - co ważne, przeważnie wkurza to adminów; nie wiadomo czemu .
Rada: na tym Forum przez 1410 minut (Grunwald!) istnieje możliwość zmiany własnego posta przycisk "Edytuj" w górnym prawym rogu posta i jego edycja.
Albo syfon, albo zwitek zmywaka w rurce, inaczej para w odbiorze - różne sposoby, jak kto woli - można i trzeba eksperymentować.
Owszem, o to mi chodziło - ale jeszcze zawór odbioru przedgonów przesunięty do najniższego punktu, w prawo.
PS: Dobrą zasadą przyjętą na wszystkich forach jest niecytowanie całych postów, szczególnie postów bezpośrednio poprzedzających własną wypowiedź - co ważne, przeważnie wkurza to adminów; nie wiadomo czemu .
Rada: na tym Forum przez 1410 minut (Grunwald!) istnieje możliwość zmiany własnego posta przycisk "Edytuj" w górnym prawym rogu posta i jego edycja.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 102 gości