Pomiar % twojego spirytusu
-------------------------------------------------------------------------
kolejne wyniki
próbka
nr Brzydal /Akas
gęstość z 3 powtarzalnych wyników
d-0,80614 g/cm3
co daje 96,32282 %
coś słabo panowie, butelka była sucha przed nalaniem spirytu ?
na razie wygrywa etanol z POCH o d-0,80473 g/cm3 co daje 96,66505%
No panowie wysyłać, wysyłać azeotropu jeszcze nikt nie zdobył
EDIT
już poprawiłem pomyliłem się w gęstości próbki z POCHU
kolejne wyniki
próbka
nr Brzydal /Akas
gęstość z 3 powtarzalnych wyników
d-0,80614 g/cm3
co daje 96,32282 %
coś słabo panowie, butelka była sucha przed nalaniem spirytu ?
na razie wygrywa etanol z POCH o d-0,80473 g/cm3 co daje 96,66505%
No panowie wysyłać, wysyłać azeotropu jeszcze nikt nie zdobył
EDIT
już poprawiłem pomyliłem się w gęstości próbki z POCHU
Ostatnio zmieniony 2011-06-14, 14:06 przez bnp, łącznie zmieniany 1 raz.
Postawiłem ją na słońcu na godzinę, ale być może do końca nie doschła.bnp pisze:-------------------------------------------------------------------------
coś słabo panowie, butelka była sucha przed nalaniem spirytu ?
Druga możliwość to przekłamywanie moich alkoholomierzy o 0,2%.
Trzecia to, że źle odczytuję pomiar z menisku dolnego.
@bnp , wysłałem Ci następną próbkę.
Aby pokonać spirytus z POCH-u przedłużyłem kolumnę.
Wysokość zasypu:
20cm sprężynki miedziane +180cm sprężynki pryzmatyczne = 200cm
Zalew to glukozówka 16%.
Odbiór prowadziłem z tzw. nadrefluksem. Próbka została pobrana ze środka procesu.
Na razie zrobiłem tylko jeden przebieg.
Poniżej przedstawiam zdjęcia kolumny i pomiaru.
Gdy po raz pierwszy wrzuciłem alkoholomierz do menzurki po prostu utopił się.
Termometr wskazał 27°C. Po obniżeniu do 20,5°C pokazywał co najmniej 97,0% . (pomiar z menisku dolnego)
Zauważyłem, że bardzo trudno utrzymać jednakową tempr. na dole i górze menzurki.
Na dole potrafi być 1°C niższa. Może z tego wynikają błędy w moich poprzednich pomiarach?
Co ciekawego między innymi zauważyłem:
1. Pomimo tak wysokiej kolumny, bardzo starannie prowadzonego procesu, oraz mojego rekordu procentowości, odebrana próbka próbka miała delikatne posmaki bimbrowe.
2. Po rozrobieniu na 40% jest łagodniejsza w piciu od przeciętnej sklepówki.
3. Czujnik na wysokości 40cm ( pod nim było 20cm spr. miedzianych i pryzmatycznych) pokazywał stabilną tempr. aż do momentu kiedy w kegu zrobiło się 97°C.
W raz wzrostem tempr. do 98->99C nawet kilkunastominutowe okresy stabilizacji na zamkniętym zaworze nie wiele pomagały. Pomyślałem sobie , że odpuszczę wskazania tego czujnika ponieważ 30cm wyżej miałem drugi. Po pewnym czasie doszło do ciekawego zjawiska. Temperatura dolnego wynosiła 89C , a górny był cały czas stabilny i pokazywał niezmiennie 77,6°C. Mój wniosek jest taki, że pod koniec procesu trudno utrzymać dolny odcinek kolumny w takim samym reżimie temperaturowym jak z początku procesu.
4. Pozytywem jest , że 30cm odległości pomiędzy czujnikami dawało co najmniej 7 półek teoretycznych.
Aby pokonać spirytus z POCH-u przedłużyłem kolumnę.
Wysokość zasypu:
20cm sprężynki miedziane +180cm sprężynki pryzmatyczne = 200cm
Zalew to glukozówka 16%.
Odbiór prowadziłem z tzw. nadrefluksem. Próbka została pobrana ze środka procesu.
Na razie zrobiłem tylko jeden przebieg.
Poniżej przedstawiam zdjęcia kolumny i pomiaru.
Gdy po raz pierwszy wrzuciłem alkoholomierz do menzurki po prostu utopił się.
Termometr wskazał 27°C. Po obniżeniu do 20,5°C pokazywał co najmniej 97,0% . (pomiar z menisku dolnego)
Zauważyłem, że bardzo trudno utrzymać jednakową tempr. na dole i górze menzurki.
Na dole potrafi być 1°C niższa. Może z tego wynikają błędy w moich poprzednich pomiarach?
Co ciekawego między innymi zauważyłem:
1. Pomimo tak wysokiej kolumny, bardzo starannie prowadzonego procesu, oraz mojego rekordu procentowości, odebrana próbka próbka miała delikatne posmaki bimbrowe.
2. Po rozrobieniu na 40% jest łagodniejsza w piciu od przeciętnej sklepówki.
3. Czujnik na wysokości 40cm ( pod nim było 20cm spr. miedzianych i pryzmatycznych) pokazywał stabilną tempr. aż do momentu kiedy w kegu zrobiło się 97°C.
W raz wzrostem tempr. do 98->99C nawet kilkunastominutowe okresy stabilizacji na zamkniętym zaworze nie wiele pomagały. Pomyślałem sobie , że odpuszczę wskazania tego czujnika ponieważ 30cm wyżej miałem drugi. Po pewnym czasie doszło do ciekawego zjawiska. Temperatura dolnego wynosiła 89C , a górny był cały czas stabilny i pokazywał niezmiennie 77,6°C. Mój wniosek jest taki, że pod koniec procesu trudno utrzymać dolny odcinek kolumny w takim samym reżimie temperaturowym jak z początku procesu.
4. Pozytywem jest , że 30cm odległości pomiędzy czujnikami dawało co najmniej 7 półek teoretycznych.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Akas, łącznie zmieniany 1 raz.
Mam zamiar wywalić sprężynki miedziane, oraz przekładki z wiórów KO. Zajmuje to u mnie około 30cm. Być może uda się dodać jeszcze jeden segment o długości 25cm. Zastanawiam się też nad wstawieniem pierścienia centrującego.
Inną szansą na poprawę jest odpowiednie utlenienie sprężynek, ale to chyba zostawię na później.
Inną szansą na poprawę jest odpowiednie utlenienie sprężynek, ale to chyba zostawię na później.
Akas pisze:Dzięki za pomiar bnp
Nie będziesz miał nic przeciwko jak jeszcze zawalczę?
hehe
ślij śmiało tak wybornych czystych dawno nie piłem ... znaczy nie badałem
właśnie rozrobiłem 100 ml i degustuję pod szczupaka
w smaku ideał, bardzo miękka i niepiekąca wchodzi jak woda ale w zapachu coś jest na pewno nie przedgon raczej niedomyte zmywaki. w smaku tego nie czuć.
już drugi absolut pity w tym miesiącu
rewelacja
Witam!
@bnp, własna kolumna już Ci nie będzie potrzebna, towaru najwyższej jakości nie zabraknie - non stop degus..., chciałem powiedzieć: pomiary
A Akas chyba wreszcie zrobi kanał w garażu (dla samochodu też się przyda ).
@bnp, własna kolumna już Ci nie będzie potrzebna, towaru najwyższej jakości nie zabraknie - non stop degus..., chciałem powiedzieć: pomiary
A Akas chyba wreszcie zrobi kanał w garażu (dla samochodu też się przyda ).
Ostatnio zmieniony 2011-06-23, 11:46 przez Astemio, łącznie zmieniany 2 razy.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
@bnp miło mi, że Ci smakowała, ale to tylko pierwsza destylacja. Ciekaw jestem jaki będzie efekt po dwóch przebiegach.
Sprężynki najpewniej były niedomyte z oleju. Robiłem wszystko na wariata. Keg się grzał, a ja tym czasie płukałem je w roztworze wodorotlenku sodu. Później zasypywałem i ustawiałem kolumnę tuż przed zagotowaniem. Sondy czujników wytaczałem w trakcie procesu i wkręcałem w otwory gniazd gdy z nich świstała para .
Teraz będę miał więcej czasu, więc postaram się wszystko jeszcze raz dobrze domyć. Może zrobię więcej gniazd na czujniki temperatury, aby lepiej zobaczyć co dzieje się z dołem kolumny przy końcu procesu.
Sprężynki najpewniej były niedomyte z oleju. Robiłem wszystko na wariata. Keg się grzał, a ja tym czasie płukałem je w roztworze wodorotlenku sodu. Później zasypywałem i ustawiałem kolumnę tuż przed zagotowaniem. Sondy czujników wytaczałem w trakcie procesu i wkręcałem w otwory gniazd gdy z nich świstała para .
Teraz będę miał więcej czasu, więc postaram się wszystko jeszcze raz dobrze domyć. Może zrobię więcej gniazd na czujniki temperatury, aby lepiej zobaczyć co dzieje się z dołem kolumny przy końcu procesu.
taki dobry towar po jednym brykaniu że aż szkoda drugi raz gotować .
do tego spirytu niewielki filtr węglowy ze 20 cm złoża zaraz na odbiorze i absolut murowany
@Astemio
dlatego pomiar robię z ćwiartki
znaczy ta unia europejska ma dziwne pojemność, kiedyś ćwiartka miała 250 ml a teraz na moje nieszczęście na 200 ml
do tego spirytu niewielki filtr węglowy ze 20 cm złoża zaraz na odbiorze i absolut murowany
@Astemio
dlatego pomiar robię z ćwiartki
znaczy ta unia europejska ma dziwne pojemność, kiedyś ćwiartka miała 250 ml a teraz na moje nieszczęście na 200 ml
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości