Wziernik
NIE RÓB W OGÓLE OTWORÓW W SZKLE
Zrób krążek mniejszy, tak, żeby swobodnie mieścił się między śrubami (nawet 3-5mm luzu na stronę).
To wystarczy, dla pewności centrowania możesz na niego przed montażem nałożyć np. odpowiedni O-ring, on wycentruje szkło oraz zabezpieczy przed przesunięciem - choć to praktycznie niemożliwe - i zetknięciem ze śrubami.
Zrób krążek mniejszy, tak, żeby swobodnie mieścił się między śrubami (nawet 3-5mm luzu na stronę).
To wystarczy, dla pewności centrowania możesz na niego przed montażem nałożyć np. odpowiedni O-ring, on wycentruje szkło oraz zabezpieczy przed przesunięciem - choć to praktycznie niemożliwe - i zetknięciem ze śrubami.
Ostatnio zmieniony 2012-05-27, 16:09 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Witam
Koledzy pomyłka to tylko w przypadku wiercenia otworów w hartowanym szkle
Jeżeli decydujecie się na szklany hartowany krążek z otworami to potrzebny o ring uszczelniający wewnątrz średnicy rozstawu śrub i podkładki np. silikonowe izolujące śruby przed bezpośrednim kontaktem ze szkłem. Szkło 6-8mm grubości. Na zewnatrz dekoracyjne nakrętki kołpakowe M6 - M8 i można dokręcać na max.
Dla przykładu hartowane szkło 8mm o wym. 300x 1400 wytrzymuje obciażenie ponad 100kg i tylko się lekko ugina. Natomiast uderzenie młotkiem w krawędż narożnika rozbija na drobne kawałki
Koledzy pomyłka to tylko w przypadku wiercenia otworów w hartowanym szkle
Jeżeli decydujecie się na szklany hartowany krążek z otworami to potrzebny o ring uszczelniający wewnątrz średnicy rozstawu śrub i podkładki np. silikonowe izolujące śruby przed bezpośrednim kontaktem ze szkłem. Szkło 6-8mm grubości. Na zewnatrz dekoracyjne nakrętki kołpakowe M6 - M8 i można dokręcać na max.
Dla przykładu hartowane szkło 8mm o wym. 300x 1400 wytrzymuje obciażenie ponad 100kg i tylko się lekko ugina. Natomiast uderzenie młotkiem w krawędż narożnika rozbija na drobne kawałki
Panowie niepowodzenie. Otóż zrobiłem szkło bez otworów, szkło zwykłe nie hartowane nie żaroodporne. Zacząłem grzanie (woda). Po niedługim czasie temperatura na zbiorniku 98st. i woda zaczyna powoli parować. Destylowałem z pół godz., szczęśliwy że wszystko ok i nagle słyszę pęknięcie. Patrzę a na szkiełku rysa. Teraz już pi...le i zakładam szkło żaroodporne...
Pozdrawiam
Homo sum, humani nil a me alienum puto.
Homo sum, humani nil a me alienum puto.
Czornulek szkoda nerwów na zwykłe szkło, albo ja miałem jakieś wyjątkowo słabe - nie wiem. Uszczelki miałem z każdej strony, miękkie silikonowe 3mm grubości, a śruby dosłownie dokręcałem na tyle aby nie leciało, kołnierze idealnie równe więc nic innego tylko szkło...
Pozdrawiam
Homo sum, humani nil a me alienum puto.
Homo sum, humani nil a me alienum puto.
No niestety nie jest to prawdą, szyby w procesie wytapiania mogą "złapać" mikro wtrącenia metaliczne, współczynnik rozszerzalności termicznej szkła jest 2-4krotnie mniejszy od metalu w zależności od jego rodzaju, taka niewidoczna gołym okiem drobina powoduje pęknięcie już na poziomie 70-80 st. C.1 pisze:Rwnomiernie nagrzewane szkło [ nawet zwykła szyba ] ni ma prawa pęknąć.
Ostatnio zmieniony 2012-06-02, 21:55 przez inżynier, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam - inżynier
jestem w "trakcie", bo testujemy z Andrzejem, po przez Skype'a sterownik. Moja "butelka" jako wziernik jest o.k. To już kolejna, chyba ósma rektyfikacja i nic się ze szkłem, nie dzieje. Korzystając z okazji - sterownik "miodzio", a te pomiary temperatury z dwoma miejscami po przecinku .............! Życie jest piękne!
Koledzy, ja dzisiaj odebrałem od szklarza szkiełka do wizjerów ze szkła kominkowego.
Koszt - 7 zł za sztukę. Czy warto kombinować ze szkłem okiennym i zagryzać paluchy, czy aby nie pęknie w czasie destylacji ??? Wcześniej zamawiałem takie szkiełka z otworami na śruby. Koszt - 30 zł i miałem 100% pewności, że nie pęknie
Koszt - 7 zł za sztukę. Czy warto kombinować ze szkłem okiennym i zagryzać paluchy, czy aby nie pęknie w czasie destylacji ??? Wcześniej zamawiałem takie szkiełka z otworami na śruby. Koszt - 30 zł i miałem 100% pewności, że nie pęknie
Spiritus flat ubi vult
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości