Wytrzymałość kega, a wysokość kolumny
- mikrobiolog
- 30%
- Posty: 40
- Rejestracja: 2006-09-21, 21:46
- Lokalizacja: lubelskie
BadBrains - zacier nie powinien się pienić,
co do zalewania to w początkowym okresie jest ono pożądane do zwilżenia wypełnienia , ale później musi ustąpić.
Jeśli chodzi o wywijanie spirali to moja jest z rurki Ø8 , wypełniłem dla pewności suchym drobnym piaskiem i zwijałem na wałku drewnianym
Jeśli chodzi o dzielenie kolumny to proponuję zrobić tak abyś pierwszy człon zrobił metrowy a drugą podzielił na nierówne części np.30 i 70 - wtedy masz możliwość różnych konfiguracji a w czas zimowy możesz robić smakówki lub pierwszą destylację, zbierać towarek i na wiosnę druga destylacja na pełnej rurze
co do zalewania to w początkowym okresie jest ono pożądane do zwilżenia wypełnienia , ale później musi ustąpić.
Jeśli chodzi o wywijanie spirali to moja jest z rurki Ø8 , wypełniłem dla pewności suchym drobnym piaskiem i zwijałem na wałku drewnianym
Jeśli chodzi o dzielenie kolumny to proponuję zrobić tak abyś pierwszy człon zrobił metrowy a drugą podzielił na nierówne części np.30 i 70 - wtedy masz możliwość różnych konfiguracji a w czas zimowy możesz robić smakówki lub pierwszą destylację, zbierać towarek i na wiosnę druga destylacja na pełnej rurze
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
witam
BadBrains - ja również robiłem aparaturkę na wzór AAbratka i polecam chłodnicę zrobić z
Cu Ø8 ( mięciutka), bez problemu ją się wywija (napełnij dla pewności suchym drobniutkim piaskiem) na choćby trzonie od łopaty, szpadla itp . Ja złapałem końcówkę ściskiem nałożyłem kawałek rurki na tę Ø8 i nawijałem. Wyszło, co wyszło. Widać w galerii . Trudności miałem z przewleczeniem końcówki przez środek spirali ale jakoś też się dało. Najlepiej jak będziesz miał kawałek wałka drewnianego z wywierconym otworem , możesz spróbować na rurze ale pamiętaj o piasku. aha zwijając rób to powili dokładnie zwój przy zwoju (zależy jaka ma być chłodnica) a efekt będzie murowany jak z "salonu"
pozdrawiam
BadBrains - ja również robiłem aparaturkę na wzór AAbratka i polecam chłodnicę zrobić z
Cu Ø8 ( mięciutka), bez problemu ją się wywija (napełnij dla pewności suchym drobniutkim piaskiem) na choćby trzonie od łopaty, szpadla itp . Ja złapałem końcówkę ściskiem nałożyłem kawałek rurki na tę Ø8 i nawijałem. Wyszło, co wyszło. Widać w galerii . Trudności miałem z przewleczeniem końcówki przez środek spirali ale jakoś też się dało. Najlepiej jak będziesz miał kawałek wałka drewnianego z wywierconym otworem , możesz spróbować na rurze ale pamiętaj o piasku. aha zwijając rób to powili dokładnie zwój przy zwoju (zależy jaka ma być chłodnica) a efekt będzie murowany jak z "salonu"
pozdrawiam
>>,,Jeśli chodzi o wywijanie spirali to moja jest z rurki Ø8 , wypełniłem dla pewności suchym drobnym piaskiem i zwijałem na wałku drewnianym "<<
Zimowy sposób zwijania spirali to: zalanie rurki wodą i wystawienie na mróz, po zamarznięciu można zwinąć. (oczywiście po zalaniu końce zaślepić)
Zimowy sposób zwijania spirali to: zalanie rurki wodą i wystawienie na mróz, po zamarznięciu można zwinąć. (oczywiście po zalaniu końce zaślepić)
,,Niech moc (%) będzie z wami"
Ok, dzięki za informacje, to pewnie w tym tygodniu wygnę tę spiralę... a z tym przewleczeniem końcówki przez środek to wydaje mi sie, że mam pomysł, jak to zrobić, aby mieć to zrobione na samym początku, wydaje mi się, że jeśli zrobię to na jakiejś rurze, a nie kołku, to mi to wyjdzie, trzeba by tylko wyciąć rowek z jednego brzegu rury na głębokość tej rurki Cu, przegiąć ją gdzieś na 40-stym centymetrze- włożyć dośrodka rury na której zawijam ten krótszy odcinek rurki Cu, zapierając na tym wyciętym rowku i resztę okręcać... tak to widzę, i zdaje sobie sprawę, że mój opis może być nieczytelny
... wieniu26, powiedz mi jeszcze skąd masz te kółka z kwasówki, które przyspawałeś jako elementy łączenia w kolumnie, przy kegu, i pod głowicą, kupuje sie je gdzieś, czy trzeba dorabiać ??
korekta: kowal
... wieniu26, powiedz mi jeszcze skąd masz te kółka z kwasówki, które przyspawałeś jako elementy łączenia w kolumnie, przy kegu, i pod głowicą, kupuje sie je gdzieś, czy trzeba dorabiać ??
korekta: kowal
12 maja 2013 II Rodzinny Piknik Biegowy Biała Biega. Szczegóły na www.bialabiega.pl
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Z tym dzieleniem kolumny na elementy jest absolutna dowolność. Tak jak pisał AAbratek, chodzi o to, aby ilość kombinacji ustawień była możliwie jak największa, a osiągamy to przy trzech różnych elementach składowych.
@ BadBrains
Zmierz odległość, jaka zostanie ci po postawieniu KEGa na taboret gazowy. Odejmij od tego miejsce na głowicę (plus centymetr dla bezpieczeństwa) i zostanie ci długość głównej kolumny. Jeśli nie zamierzasz robić destylatów smakowych, to możesz te dwa metrowe odcinki pospawać i zrobić z nich jeden element (będzie łatwiejszy montaż). Radziłbym jednak podzielić kolumnę np. w stosunku ~ 1/3-2/3. Będzie bardziej uniwersalna, gdybyś jednak chciał w przyszłości zachować w destylacie owocowe smaczki.
@ BadBrains
Zmierz odległość, jaka zostanie ci po postawieniu KEGa na taboret gazowy. Odejmij od tego miejsce na głowicę (plus centymetr dla bezpieczeństwa) i zostanie ci długość głównej kolumny. Jeśli nie zamierzasz robić destylatów smakowych, to możesz te dwa metrowe odcinki pospawać i zrobić z nich jeden element (będzie łatwiejszy montaż). Radziłbym jednak podzielić kolumnę np. w stosunku ~ 1/3-2/3. Będzie bardziej uniwersalna, gdybyś jednak chciał w przyszłości zachować w destylacie owocowe smaczki.
@BadBrains
Trafiłeś w sedno z rurą i wycięciem na końcu. Dobrze jest jeszcze włożyć w rurę (głębiej niż wycięcie) drewniany klocek z otworem wzdłuż o śr. mniej-więcej rurki. Stabilizuje w osi rurkę.
Przy wyginaniu miedzi nie powinieneś mieć żadnych problemów. Jeśli masz dostęp do tokarki cała procedura nie trwa więcej niż 10 min. Ręcznie na pewno dłużej.
I jeszcze jedno. Załatw sobie palnik na propan butan. (wbrew pozorom ma go dużo ludzi). Wyginanie nabitej piaskiem rurki (nawet kwasiaka) to pestka. Mówię tu o wszelkich kolankach, małych łukach, czy wyjściu ze spirali do denka głowicy, równolegle do rurki środkowej.
korekta: kowal
Trafiłeś w sedno z rurą i wycięciem na końcu. Dobrze jest jeszcze włożyć w rurę (głębiej niż wycięcie) drewniany klocek z otworem wzdłuż o śr. mniej-więcej rurki. Stabilizuje w osi rurkę.
Przy wyginaniu miedzi nie powinieneś mieć żadnych problemów. Jeśli masz dostęp do tokarki cała procedura nie trwa więcej niż 10 min. Ręcznie na pewno dłużej.
I jeszcze jedno. Załatw sobie palnik na propan butan. (wbrew pozorom ma go dużo ludzi). Wyginanie nabitej piaskiem rurki (nawet kwasiaka) to pestka. Mówię tu o wszelkich kolankach, małych łukach, czy wyjściu ze spirali do denka głowicy, równolegle do rurki środkowej.
korekta: kowal
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"
www.heco.pl tam kupowałem wszystko i to co potrzebujesz to wywijka np. nr 80... wieniu26, powiedz mi jeszcze skąd masz te kółka z kwasówki, które przyspawałeś jako elementy łączenia w kolumnie, przy kegu, i pod gł°Cą, kupuje sie je gdzieś, czy trzeba dorabiać ??
[/quote]
Witam znowu.
Chłopaki, powiedzcie mi jeszcze ile Wam poszło tej rurki miedzianej fi 8mm
zwracam sie szczególnie do AAbratka i wieniu26 bo wiem, że oni robili spirale z takiej rurki. No bo zachodzę do sklepu, a tu okazuje się że ósemkę na metry sprzedają
Chłopaki, powiedzcie mi jeszcze ile Wam poszło tej rurki miedzianej fi 8mm
zwracam sie szczególnie do AAbratka i wieniu26 bo wiem, że oni robili spirale z takiej rurki. No bo zachodzę do sklepu, a tu okazuje się że ósemkę na metry sprzedają
12 maja 2013 II Rodzinny Piknik Biegowy Biała Biega. Szczegóły na www.bialabiega.pl
a bo niby na co mieli by sprzedawać w sklepie?BadBrains pisze:...zachodzę do sklepu, a tu okazuje się że ósemkę na metry sprzedają
-moja miała przed skręceniem 4 metry, ale troszku odciąłem do innych celów ( śiakieś pół metra), dając w zamian jako doprowadzającą (wewnątrz spirali) rurkę "15" FOTO
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
oj nie chichrajcie się, myślałem że mi dadzą jakąś konkretną długość, kiedyś jak kupowałem jakąś grubszą to mi dali tam dwa, czy dwa i pół metra, to więc sobie pomyślałem , że i teraz tak będzie....
...jeden kupił 6 metrów, drugi 4...hmmm to może ja wezmę krakowskim targiem 5m
...jeden kupił 6 metrów, drugi 4...hmmm to może ja wezmę krakowskim targiem 5m
12 maja 2013 II Rodzinny Piknik Biegowy Biała Biega. Szczegóły na www.bialabiega.pl
AAbratku lub wieniu26 powiedzcie mi jeszcze słowo o tych zaworach w swoich aparatach, jaki to jest wymiar, pół calowe, czy jakie tam, bo się nie bardzo znam, i nie wiem co w sklepie powiedzieć...aha, a one sie różnią od tych z czerwoną wajhą czymś ?
...z innego materiału są wykonane ? ... tych z czerwoną można użyć, czy raczej nie wskazane, bo akurat chyba mam jakieś takie dwa na składzie.
@Citizen Kane mam nadzieję, że mnie nie skarcisz za to że trochę odbiegam tematem od tytułu tego wątku ma forum, czyli "wytrzymałość kega a wysokość kolumny"
a tak serio, to nawet nie wiem za bardzo gdzie mógłbym drążyć temat tak, aby był adekwatny do tytułu zagadnienia.
pozdr.
...z innego materiału są wykonane ? ... tych z czerwoną można użyć, czy raczej nie wskazane, bo akurat chyba mam jakieś takie dwa na składzie.
@Citizen Kane mam nadzieję, że mnie nie skarcisz za to że trochę odbiegam tematem od tytułu tego wątku ma forum, czyli "wytrzymałość kega a wysokość kolumny"
a tak serio, to nawet nie wiem za bardzo gdzie mógłbym drążyć temat tak, aby był adekwatny do tytułu zagadnienia.
pozdr.
12 maja 2013 II Rodzinny Piknik Biegowy Biała Biega. Szczegóły na www.bialabiega.pl
Zawory które widać na mojej aparaturze to :
1/4 cala, z kwasówki, o zmniejszonym przelocie (kupiony w www.heco.pl ),
jego niebieska rączka mogłaby sugerować przeznaczenie do "zimnego" - nic bardziej mylnego , wytrzymałość termiczna 230°C o ile pamiętam
W zaworach hydraulicznych chyba jedynie żółty oznacza "do gazu" inne raczej nie mają znaczenia - jeśli się mylę poprawcie
1/4 cala, z kwasówki, o zmniejszonym przelocie (kupiony w www.heco.pl ),
jego niebieska rączka mogłaby sugerować przeznaczenie do "zimnego" - nic bardziej mylnego , wytrzymałość termiczna 230°C o ile pamiętam
W zaworach hydraulicznych chyba jedynie żółty oznacza "do gazu" inne raczej nie mają znaczenia - jeśli się mylę poprawcie
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
@ BadBrains
Postaraj się kolego zanim zadasz pytanie sprawdzić czy wcześniej ktoś na nie nie odpowiedział
Oliwka FAQ Zawory
i przeczytaj post [07.10] 19:37
Powodzenia
Postaraj się kolego zanim zadasz pytanie sprawdzić czy wcześniej ktoś na nie nie odpowiedział
Oliwka FAQ Zawory
i przeczytaj post [07.10] 19:37
Powodzenia
Nie ma sprzeczności w przypuszczeniu, ze choć pewne zdarzenie miało jakiś skutek to zdarzenie doń podobne mieć będzie skutek inny...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości