No to już wiem w czym był mój bład że nie mogłem się zbliżyć do 5 litrów z 10 kg cukru. Woda wypływała mi prawie gorąca, bo chyba źle zrozumiałem że zimna może rozstabilizować kolumnę. To co napisał a_priv ma sens i logikę. Miałem do maja nie nastawiać, ale chyba dzisiaj już to zrobie, aby przeprowadzić doświadczenie. Dziękujea_priv pisze: W moim przypadku jest to 20°C - 30°C - tylko w tym zakresie kolumna pracuje stabilnie (bez żadnej elektroniki). Podwyższenie tej temperatury powoduje dość szybki spadek RR, a co za tym idzie pogorszenie warunków rektyfikacji i w związku z tym dość szybki wzrost temperatury i w głowicy i w wypełnieniu co dalej skutkuje spadkiem stężenia destylowanego alkoholu.
Deflegmator mający temperaturę wrzenia alkoholu (ok. 78,2°C) zwraca zbyt mało flegmy na wypełnienie, kolumna traci półki teoretyczne, a otrzymany produkt zbliża się do pot stilla (przypominam doświadczenia Akasa z zalewaniem kolumny).
pzdr
ABSOLUT
Ponieważ ja nie mam w zwyczaju niczego "upiększać", albo przedstawiać niesprawdzonych "własnoręcznie" faktów.daniel257 pisze: [...] To co napisał a_priv ma sens i logikę[...]
Cieszę się, jeśli komuś tym pomogłem - tak widzę ideę forum.
Smutne tylko, że nie przedstawiłem tutaj niczego nowego, czego nie byłoby na forum wcześniej, a osoby zainteresowane wcześniej do tego nie dotarły.
No cóż to chyba specyfika każdego forum?
pzdr
Wierz mi, ale trochę się nad tym forum nasiedziałem, wystarczy data rejestracji, bo rok temu. Cała moja wiedza z tego pochodzi i jestem dumny z 96% i ze smaku urobku. Naprawdę to że to było na tym forum to nie znaczy że się do tego dotrze. W którymś poście wyczytałem że destylat ma być na styku ciecz - para, aby zbytnio nie wychładzać kolumny, wydawało się to logiczne i tego się trzymałem. Jednak mogłem sam trochę pomyśleć, aby po czwartym litrze co mi rozstabilizowywało kolumnę zwiększyć przepływ wody, co by ją bardziej schładzało. Chyba do końca życia tej sztuki się nie opanuje w pełni. Pozdrawiam.a_priv pisze:
Smutne tylko, że nie przedstawiłem tutaj niczego nowego, czego nie byłoby na forum wcześniej, a osoby zainteresowane wcześniej do tego nie dotarły.
No cóż to chyba specyfika każdego forum?
Trzeba pamiętać, że nawet jak woda przepływająca przez deflegmator ma temperaturę 20°C - 30°C, to już na zewnątrz deflegmatora (spirali, rurek zimnych palców, itp.) i tak jest 78,2°C (z odchyłką na aktualne ciśnienie atmosferyczne). Gdyby było inaczej, to mielibyśmy refluks 100%, a więc nic by z kolumny nie leciało.
Co do tematów już kiedyś przerabianych, to widzę że wracają one co jakiś czas. Czasami w nowym ujęciu (kontekście), czasami całkowicie powtarzają dawne wątki. Czasami mamy coś nowego w teorii (ktoś coś odkrył i przedstawił to na forum), ale też i często wracają z "oszołomstwem" jawnie koloryzującym (okłamującym) forumowiczów.
Cóż taki jest los każdego forum (społeczeństwa).
pzdr
Co do tematów już kiedyś przerabianych, to widzę że wracają one co jakiś czas. Czasami w nowym ujęciu (kontekście), czasami całkowicie powtarzają dawne wątki. Czasami mamy coś nowego w teorii (ktoś coś odkrył i przedstawił to na forum), ale też i często wracają z "oszołomstwem" jawnie koloryzującym (okłamującym) forumowiczów.
Cóż taki jest los każdego forum (społeczeństwa).
pzdr
@zbyszek1281
Bardzo Cię przepraszam że nie odpisałem. Fakt że zbierałem się do tego już dwa razy. Sory.
Ja już załapuję się pod nową emeryturę i czasami mi się nic nie chce. Jednak odebrałem już argon i mogę smarkać dalej. Postanowiłem w miarę szybko skończyć swój projekt i na nim się głownie skoncentruję. Po przetestowaniu kolumny ogłoszę wszystkie wyniki.Może być ciekawie.
z poważaniem omir1
Bardzo Cię przepraszam że nie odpisałem. Fakt że zbierałem się do tego już dwa razy. Sory.
Ja już załapuję się pod nową emeryturę i czasami mi się nic nie chce. Jednak odebrałem już argon i mogę smarkać dalej. Postanowiłem w miarę szybko skończyć swój projekt i na nim się głownie skoncentruję. Po przetestowaniu kolumny ogłoszę wszystkie wyniki.Może być ciekawie.
z poważaniem omir1
"cud" jeszcze nie wywalili mojego postu
Takie są wyniki badań różnych spirytusów, oddanych do laboratoryjnego badania, przez moderatora sąsiedniego forum AD.
radius
Tytuł: Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
22 lut 2012, 20:57
Avatar użytkownika:radius
Drogie Koleżanki o Koledzy
Dzisiaj otrzymałem wydruki z badania próbek spirytusu na chromatografie
Do badania podesłałem trzy próbki:
1. Po jednokrotnej rektyfikacji na LM-ie
2. Po dwukrotnej rektyfikacji na LM-ie (pogony)
3. Po jednokrotnej rektyfikacji na VM-ie (kolumna wg projektu kol. sverige2)
A oto wyniki :czytaj:
Załącznik:
LM1.jpg
LM1.jpg [ 612.22 KiB | Przeglądane 37 razy ]
Na czerwono zaznaczyłem pik octanu etylu (przedgon) , na turkusowo piki alkoholi wyższych (pogony).
Załącznik:
LM2.jpg
LM2.jpg [ 592.18 KiB | Przeglądane 37 razy ]
Jak widać w destylacie nie ma już (a przynajmniej są nieoznaczalne) przedgonów a ilość pogonów jest śladowa.
Załącznik:
VM.jpg
VM.jpg [ 675.76 KiB |
A teraz popatrzcie na wynik z VM-a Zero przedgonów, śladowe ilości pogonów i pięć razy mniej alkoholu metylowego niż z LM-a
Laborantka badająca próbki stwierdziła, że tak czystych próbek jeszcze nie miała Wynik z VM-a dedykuję wszystkim sceptykom i krytykom tego systemu a w szczególności tym, którzy tak zajadle krytykowali kol. sverige,a2 (jaroslawa), jego kolumnę i sposób uzyskiwania przez niego alkoholu klasy de lux.
Wynik potwierdził jego słowa
______________________________________________________________________
SPIRITUS FLAT UBI VULT
radius
Tytuł: Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu
22 lut 2012, 20:57
Avatar użytkownika:radius
Drogie Koleżanki o Koledzy
Dzisiaj otrzymałem wydruki z badania próbek spirytusu na chromatografie
Do badania podesłałem trzy próbki:
1. Po jednokrotnej rektyfikacji na LM-ie
2. Po dwukrotnej rektyfikacji na LM-ie (pogony)
3. Po jednokrotnej rektyfikacji na VM-ie (kolumna wg projektu kol. sverige2)
A oto wyniki :czytaj:
Załącznik:
LM1.jpg
LM1.jpg [ 612.22 KiB | Przeglądane 37 razy ]
Na czerwono zaznaczyłem pik octanu etylu (przedgon) , na turkusowo piki alkoholi wyższych (pogony).
Załącznik:
LM2.jpg
LM2.jpg [ 592.18 KiB | Przeglądane 37 razy ]
Jak widać w destylacie nie ma już (a przynajmniej są nieoznaczalne) przedgonów a ilość pogonów jest śladowa.
Załącznik:
VM.jpg
VM.jpg [ 675.76 KiB |
A teraz popatrzcie na wynik z VM-a Zero przedgonów, śladowe ilości pogonów i pięć razy mniej alkoholu metylowego niż z LM-a
Laborantka badająca próbki stwierdziła, że tak czystych próbek jeszcze nie miała Wynik z VM-a dedykuję wszystkim sceptykom i krytykom tego systemu a w szczególności tym, którzy tak zajadle krytykowali kol. sverige,a2 (jaroslawa), jego kolumnę i sposób uzyskiwania przez niego alkoholu klasy de lux.
Wynik potwierdził jego słowa
______________________________________________________________________
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Nic się nie zacznie.
Czytałem cały temat i wniosek jest jeden.
Nie potrafią interpretować chormatogramów
Wniosek drugi dotyczący porównania LM/VM
Żenada - jak można coś porównywać bez wzorca i prowadzenia procesu na różnych materiałach i w różnych warunkach.
a powinno być tak:
0 wzorzec spirytus polmosowski
1
cukrówka puszczona przez tego samego operatora, na tej samej kolumnie w tych samych warunkach mocy i stabilizacji i na tym samym nastawie metodą LM
2
cukrówka puszczona przez tego samego operatora, na tej samej kolumnie w tych samych warunkach mocy i stabilizacji i na tym samym nastawie metodą VM
a tu znawcy porównują jednokrotna rektyfikację jednego operatora z rektyfikacja surówki drugiego operatora
Czytałem cały temat i wniosek jest jeden.
Nie potrafią interpretować chormatogramów
Wniosek drugi dotyczący porównania LM/VM
Żenada - jak można coś porównywać bez wzorca i prowadzenia procesu na różnych materiałach i w różnych warunkach.
radius
Próbka nr 1 - z cukrówki po jednokrotnej rektyfikacji.
Próbka nr 2 - z rektyfikacji pogonów (tylko pogonów) uzyskanych z kilku rektyfikacji na tej samej kolumnie LM.
Próbka nr 3 to destylat otrzymany na kolumnie VM (projekt kol. sverige2) wypełnionej sprężynkami pryzmatycznymi i z wykorzystaniem e-ARC. Wsadem była surówka po stripingu cukrówki. Próbkę otrzymałem od kolegi wikinga.
a powinno być tak:
0 wzorzec spirytus polmosowski
1
cukrówka puszczona przez tego samego operatora, na tej samej kolumnie w tych samych warunkach mocy i stabilizacji i na tym samym nastawie metodą LM
2
cukrówka puszczona przez tego samego operatora, na tej samej kolumnie w tych samych warunkach mocy i stabilizacji i na tym samym nastawie metodą VM
a tu znawcy porównują jednokrotna rektyfikację jednego operatora z rektyfikacja surówki drugiego operatora
Trzeba dodać również to:
radius napisał:
Próbki LM uzyskane były na kolumnie wypełnionej pociętymi zmywakami (patent kolegów Rosjan).
Próbki z LM-a odbierałem po; zalaniu kolumny, zmniejszeniu mocy grzania do granicy zalania, półgodzinnej stabilizacji i odebraniu przedgonów.
Próbka z VM-a to również "serce". Kol. wiking stabilizuje kolumnę ok. godziny, resztę procesu prowadzi z użyciem e-ARC.
W mojej kolumnie LM mam tylko jeden (na razie) termometr umieszczony w 2/3 wysokości wypełnienia więc nie wiem jaka temp. była w kotle ale nastaw, z którego odebrałem próbkę nr 1 miał ok. 14%, a pogony, z których odebrałem próbkę nr 2 rozcieńczyłem do ok. 25%.
Moim zdaniem pocięte zmywaki na LM a sprężynki pryzmatyczne na VM to spora różnica w jakości.
Pzdr.
radius napisał:
Próbki LM uzyskane były na kolumnie wypełnionej pociętymi zmywakami (patent kolegów Rosjan).
Próbki z LM-a odbierałem po; zalaniu kolumny, zmniejszeniu mocy grzania do granicy zalania, półgodzinnej stabilizacji i odebraniu przedgonów.
Próbka z VM-a to również "serce". Kol. wiking stabilizuje kolumnę ok. godziny, resztę procesu prowadzi z użyciem e-ARC.
W mojej kolumnie LM mam tylko jeden (na razie) termometr umieszczony w 2/3 wysokości wypełnienia więc nie wiem jaka temp. była w kotle ale nastaw, z którego odebrałem próbkę nr 1 miał ok. 14%, a pogony, z których odebrałem próbkę nr 2 rozcieńczyłem do ok. 25%.
Moim zdaniem pocięte zmywaki na LM a sprężynki pryzmatyczne na VM to spora różnica w jakości.
Pzdr.
OLO 69
Określenie jakości jest jednoznaczne, jakość dobra, lub jakość zła. Taką akurat, jak wykazują badania laboratoryjne osiąga kolega Wiking, na swojej kolumnie VM przy zachowaniu odpowiedniego reżimu prowadzenia procesu. Ważna jest też ilość uzyskiwanego na 1 godz. destylatu, jak też moc grzania potrzebna do przeprowadzenia procesu. Wszyscy chętni mogą teraz wziąć udział we współzawodnictwie i wysyłać do badań próbki wykonywane na swoich domowych dowolnych konstrukcjach, wypełnieniach, sprzętach i aparatach i próbować osiągnąć jakość porównywalną, lub lepszą niż kolega Wiking osiąga na na swojej kolumnie VM.
Myślę że moderator kol. @a_priv chętnie opublikuje uzyskiwane przez kolegów wyniki i będzie wtedy pełna jasność, co i na jakim sprzęcie można osiągnąć. Rywalizacja zapowiada się wiec bardzo interesująco i ciekawie.
Myślę że moderator kol. @a_priv chętnie opublikuje uzyskiwane przez kolegów wyniki i będzie wtedy pełna jasność, co i na jakim sprzęcie można osiągnąć. Rywalizacja zapowiada się wiec bardzo interesująco i ciekawie.
Na tym forum mieliśmy do tej pory podanych już tyle nieprawdziwych informacji związanych z t.zw. kolumną Jarosława, że trudno obecnie brać na poważnie jakiekolwiek doniesienia osób zainteresowanych marketingiem i produkcją tego wzoru urządzenia.carino pisze:Określenie jakości jest jednoznaczne, jakość dobra, lub jakość zła. Taką akurat, jak wykazują badania laboratoryjne osiąga kolega Wiking, na swojej kolumnie VM przy zachowaniu odpowiedniego reżimu prowadzenia procesu. [...]
pzdr
@bolekr
Dziwnym trafem @carino prezentuje takie same posty na forum AD i na naszym, bardzo podobne do postów zbanowanego @Jarosława.
Wiesz jak nazywa się takie działanie?
To jest spam!
A forumowicz prowadzący takie działania to spamer!
Co do Jarosława i kłamstw przedstawianych tu na forum nie warto wracać.
Przytoczę jako przykład prostujący bezkrytyczne zachwyty Jarosława nad własną kolumną wypowiedź forumowicza, którego cenię za obiektywność:
pzdr
Dziwnym trafem @carino prezentuje takie same posty na forum AD i na naszym, bardzo podobne do postów zbanowanego @Jarosława.
Wiesz jak nazywa się takie działanie?
To jest spam!
A forumowicz prowadzący takie działania to spamer!
Co do Jarosława i kłamstw przedstawianych tu na forum nie warto wracać.
Przytoczę jako przykład prostujący bezkrytyczne zachwyty Jarosława nad własną kolumną wypowiedź forumowicza, którego cenię za obiektywność:
saszet pisze: [...] Moc zalania oscylowała koło 2800W, proces w trakcie pomiarów prowadzony na pełnej mocy 3500W, odbiór 0,5l poniżej 9 minut, co daje ponad 3 litry na godzinę..[...] Alkohol niepijalny [...] Osiągnieta wydajonśc to żadna zasługa systemu VM. Stosując odpowiednie wypełnienie i moc takie same wyniki uzyskamy na AAbratku lub głowicy N-S.
pzdr
Ostatnio zmieniony 2012-02-23, 13:17 przez a_priv, łącznie zmieniany 1 raz.
A ja powiem tak
Piłem różną wódę naszej produkcji od przynajmniej kilku z nas i powiem szczerze jeśli chodzi o czystą to jeszcze nie zdarzyło mi się pić wódki czystej bez zastrzeżeń. Co więcej najwięcej zastrzeżeń mam do swojego produktu.
Dlatego z chęcią na spotkanie które proponuje kolega BOLEKR pojadę i popróbuje tych wspaniałych czystych szczególnie produkowanych systemem VM.
Uczyć się trzeba całe życie więc dziś na pożyczonej głowicy VM od kolegi będę puszczał i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam
Piłem różną wódę naszej produkcji od przynajmniej kilku z nas i powiem szczerze jeśli chodzi o czystą to jeszcze nie zdarzyło mi się pić wódki czystej bez zastrzeżeń. Co więcej najwięcej zastrzeżeń mam do swojego produktu.
Dlatego z chęcią na spotkanie które proponuje kolega BOLEKR pojadę i popróbuje tych wspaniałych czystych szczególnie produkowanych systemem VM.
Uczyć się trzeba całe życie więc dziś na pożyczonej głowicy VM od kolegi będę puszczał i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach
- berbelucha
- 101%
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-01-18, 21:05
Miałem podobnie. Też mówili mi: czego ty chcesz, jest super. Dla mnie nie było.
Dopiero ostatnio. Puściłem na VM szybko, ale aż 3 razy.
Teraz dopiero wiem, że można prześcignąć Polmos. Takiej wódki naprawdę ciężko w sklepie znaleźć. Może jakaś nowa marka, która próbuje wbić się na rynek potrafi dorównać, ale nie inne.
No ale w końcu, gdyby Polmosy 3 razy puszczały to pewnie z jakością ich wódek też inaczej by było.
Dopiero ostatnio. Puściłem na VM szybko, ale aż 3 razy.
Teraz dopiero wiem, że można prześcignąć Polmos. Takiej wódki naprawdę ciężko w sklepie znaleźć. Może jakaś nowa marka, która próbuje wbić się na rynek potrafi dorównać, ale nie inne.
No ale w końcu, gdyby Polmosy 3 razy puszczały to pewnie z jakością ich wódek też inaczej by było.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości