Czyszczenie KEG'a - Jak ?

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
berbelucha
101%
101%
Posty: 478
Rejestracja: 2008-01-18, 21:05

Post autor: berbelucha » 2012-02-07, 18:32

Stratos poszukaj kogoś, kto zajmuje się czyszczeniem instalacji piwnych.
Zapytaj w jakim barze o serwisanta. Oni mają specjalne środki do stali nierdzewnej.
Dość agresywne i nie występują w sprzedaży detalicznej.

Awatar użytkownika
stratos
101%
101%
Posty: 682
Rejestracja: 2010-11-04, 20:18
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Kontaktowanie:

Post autor: stratos » 2012-02-07, 19:02

czornulek pisze:
Możesz tam włożyć rękę?
W rurze o średnicy 26mm będzie raczej mały problem z ręką.
Jakiś palec ewentualnie z brzega to pewnie tak.

Ten osad na ścinakach jest tłusty.
W końcu to zapewne wytrącone oleje fuzlowe.
Zapchany zlew w kuchni udrażnia się krecikiem, czyli również i tłuszcze.
Ciekawe tylko jak zachowa się Cu w tak silnej zasadzie ?
"Błogosławieni Ci którzy nie patrzą na swiat poprzez pryzmat wiedzy wpojonej" - stratos
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
aparatura do destylacji

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2012-02-07, 19:09

Zrób test na drucie miedzianym :?:
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

piast145
101%
101%
Posty: 140
Rejestracja: 2010-02-21, 19:57
Lokalizacja: lublin

Post autor: piast145 » 2012-02-07, 19:10

Witam .Kolego Stratos kiedyś pracowałem w gorzelni i miedziane rury tace ,którymi spływał przelany destylat oraz całą kolumnę czyściliśmy rozcieńczonym kwasem solnym potem płukanie.
piast145

Awatar użytkownika
masato
60%
60%
Posty: 213
Rejestracja: 2011-09-24, 02:55
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: masato » 2012-02-08, 17:05

Jak bardzo rozcieńczonym? I jakie stężenie miał ten kwas solny początkowo?
Pozdro dziewczyny...

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2012-02-08, 17:31

U mnie na byłej firmie myli wentylacje kwasem solnym HCl (było czuć po zapachu i się pienił), na zapach dam mu 5%, najpierw zrób testy, szkoda sprzętu, mogę się mylić.
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Awatar użytkownika
stratos
101%
101%
Posty: 682
Rejestracja: 2010-11-04, 20:18
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Kontaktowanie:

Post autor: stratos » 2012-02-08, 18:30

Tak też uczynię.
"Błogosławieni Ci którzy nie patrzą na swiat poprzez pryzmat wiedzy wpojonej" - stratos
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
aparatura do destylacji

piast145
101%
101%
Posty: 140
Rejestracja: 2010-02-21, 19:57
Lokalizacja: lublin

Post autor: piast145 » 2012-02-08, 18:57

Witam .Nie znam stężenia roztworu ,bo robiono go stwierdzając doświadczalnie ,żeby nie był za bardzo stężony .Człowiek ,który mył w rękawicach czasami roztwór dostawał się na gołe dłonie to mówił ,że czuje delikatne działanie kwasu [a z kwasem miał do czynienia].
piast145

furman

Post autor: furman » 2012-04-04, 10:16

Panowie, zrobiłem sobie nowiutką kolumienkę z płaszczem :) Spawy wytrawiłem. Teraz chciałbym wyczyścić wszystko od środka. Plan jest taki: za pierwszym razem rozrobiłbym 5 litrów wody z kretem ( kreta tak z pół szklanki ) na zimno. Całość wlał do Kega i gotował z 30 minut z refluksem. Następnie przepłukał zimna wodą. Uzupełnił 5 litrami wody i 2 butelkami octu. I znów na ogień na 30 minut. I znów płukanko. Jak myślicie czy po takich zabiegach mogę śmiało ładować sprężynki i rektyfikować oraz mieć nadzieję że nie będzie posmaku metalicznego?

Druga sprawa też chciałbym, doczyścić płaszcz. Czy taka sama procedura wystarczy? Płaszcz wody z poduszką powietrzną. Z zaworem i manometrem.

cemik1

Post autor: cemik1 » 2012-04-04, 11:29

Kret nie paruje. Ocet neutralizuje kreta i mamy wodę z solą. Po co te zabawy?

furman

Post autor: furman » 2012-04-04, 11:32

O widzisz kolego o to mi chodziło, żeby mnie ktoś wyprowadził z błędu. Czyli sam ocet.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2012-04-04, 11:41

Witam!
Sprężynki najlepiej wygotować 10-20 minut w roztworze NaOH, wypłukać i zobojętnić resztki zasady np. słabym roztworem kwasu cytrynowego.
KEG tak samo, ale tu trudniej, bo roztworu dużo więcej; rurę podobnie - ale ja najpierw wyszorowałem ją wewnątrz obrotowo-posuwisto-zwrotnie dwoma tkanymi zmywakami "nadzianymi" na metrowy pręt i skręconymi nakrętkami, potem można zaślepić z jednej strony i wlać gorący roztwór NaOH.
Zobojętniać lepiej raczej kwasem cytrynowym niż octem - ten może zostawić swój ostry smrodek.
I podkreślę, że wszystkie zabawy z gorącymi roztworami zasad są niebezpieczne i należy to robić z należytą ostrożnością.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Kaziu
10%
10%
Posty: 12
Rejestracja: 2013-05-28, 18:35
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Kaziu » 2013-06-05, 17:02

@inżynier kolego dlaczego uważasz, że piszę pierdoły, jeżeli jest małe wejście do kega, a dużo nagaru z owocówek to uważam, że mycie kega wrzątkiem pod ciśnieniem z grubego nagaru nie jest pierdołą lecz podstawową czynnością np. po dłuższym odpoczynku kega!
Uważam też, że w zapuszczonym kegu, po kilkunastu destylacjach chemia może tylko zaszkodzić, ponieważ nasiąknie w złogach zalegającego nagaru a i tak całości nie odczyści! Dlatego najpierw mechaniczne czyszczenie wrzącą wodą, a później chemią żeby towaru nie sknocić!
pozdrawiam serdecznie,
Ostatnio zmieniony 2013-06-06, 07:13 przez Kaziu, łącznie zmieniany 3 razy.
w życiu pewne są tylko dwie rzeczy śmierć i podatki

nautes
50%
50%
Posty: 122
Rejestracja: 2011-05-28, 15:48

Post autor: nautes » 2013-06-06, 13:00

NaOH bywa wykorzystywany do mycia w przemyśle spożywczym...

PS A mydła i soli Kolega używa, czy też się chemii boi ;).
Wiem, wiem, można być konserwatystą...

Gala_PL
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2021-08-15, 14:30

Re:

Post autor: Gala_PL » 2021-08-15, 14:32

Legion pisze:
2012-02-06, 19:02
mapeciontko pisze:A próbowałeś może ciepłej wody z octem?
Na kega 50l wlałem 4 półlitrowe butelki octu spirytusowego i dopełniłem wodą do około połowy. Zagotowałem dwa razy, z czego drugi raz na następny dzień po samoczynnym ostygnięciu. Po tym zabiegu keg i grzałka wyglądały jak nowe.
Witam,

gotowałeś samego kega, czy komplet razem z kolumną ?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości