Krótka ocena absolutnego amatora.

[Cis]

Witam!
Nie znalazłem miejsca gdzie mógłbym się przywitać, wiec czynię to tu przy okazji pierwszego postu.
Od jakiegoś czasu czytam forum. Targają mną różne wątpliwości . Z jednej strony nie chcę zadawać pytań na które padły już odpowiedzi z drugiej nie mam fizycznych możliwości przekopywania się przez przepastne archiwum w celu znalezienia dopowiedzi na nurtujące mnie problemy. Doszedłem do wniosku że najlepsza będzie nauka na własnych błędach. Zakupiłem aparacik i chciałbym podzielić się pierwszymi spostrzeżeniami. W skład sprzętu wchodzi: keg 50l z grzałką 2000 wat do tego termoregulator, kolumna z czterema zimnymi palcami odstojnikiem i chłodnicą. Dlaczego akurat ten model? Bo był dostępny od ręki. Poszedłem na żywią, zadzwoniłem do sprzedawcy o 12 a o 18 sprzęt stał już w moim domu. Na razie nie mogę ocenić aparatu od strony technicznej ale jak na rasowego laika przystało spoglądam krytycznym okiem na estetykę samego wykonania. Spawy wyglądają nieźle ale niestety gołym okiem widać, że poszczególne elementy nie są względem siebie równoległe bądź prostopadłe. Przez co zmontowany sprzęt wygląda mało profesjonalnie. Kolumna jest dzielona na dwa odcinki co mi się bardzo podoba bo złożona zajmuje mało miejsca. Niestety śrubunek to porażka bardzo ciężko się skręca idzie na to kupa taśmy teflonowej a i tak skręcając kolumnę mam wrażenie że coś jest nie tak ze skokiem gwintu. Jeszcze chciałbym zwrócić uwagę na czystość. Uważam że jeżeli ktoś sprzedaje sprzęt i robi to zawodowo to powinien zadbać o czystość. Rury w środku były czarne, szorowałem je godzinę, z kega wypłukałem garść opiłków i innych pozostałości po spawaniu. Wkurzony jestem bo do chłodnicy nie mam dostępu i tylko mam nadzieje że jakoś sama się wypłucze. Reasumując w sześciostopniowej skali za estetykę wykonania daję 4.
Z niecierpliwością czekam na wolna chwilę by odpalić to cudo i zobaczyć jak działa.
Pozdrawiam

[wiking]

Kolego, słabo opisałeś to twoje cudo, ale już to co napisałeś świadczy że poleciałeś na całego i kupiłeś sobie g... , dlaczego wcześniej nie zapytałeś lub nie doczytałeś , na forum jest tego pełno , jesteś kolejnym gościem który pierwsze kupuje a później lamentuje co z tym zrobić, jeszcze nie lamentujesz ale będziesz. Ciekawe ile cię to cudo kosztowało.

[Korona]

@cis witaj na forum.

Zamiast czytać forum to stracisz czas na czyszczenie kolumny.
Spróbuj na początek myć proszkiem do maszyny do mycia naczyń on bardzo dobrze rozpuszcza wszystkie brudy i tłuszcze. Jak będzie trochę czyste to popraw soda kaustyczna.

Powodzenia.

[lesgo58]

@Cis witaj w kółku pozytywnie zakręconych.
Nie przejmuj się zbytnio postami powyżej.
Większość miała w pewnym momencie zabawy w to hobby do czynienia z taką kolumną.
A teraz niepotrzebnie docinają ...że to niby G...no.
A jeszcze niedawno wciskali wszystkim ,że robili na niej spiryt lux.
Ale jak już ją masz zacznij pracować na niej .Otrzymasz niezły destylat.
Wyczyśc kolumnę .
Trochę poczytaj jak ją uruchomić.
Jest to tzw.głowica z zimnymi palcami ( głowica CM).Odstojnik radzę wyrzucić.Jest do niczego nie potrzebny.
Jakbyś wrzucił zdjęcie to bylibysmy pewni w jakim kierunku radzimy.Żadna trucizna Ci z tego nie poleci.
Jak ją już opanujesz i poznasz o co w tym wszystkim chodzi to się okaże ,że zachce Ci się zmienić na inną, i to zrobisz , a starą sprzedasz.
No chyba ,że uda Ci się to zrobić od razu.
I to by było najlepsze wyjście.

[radius]

Kol. cis.
Na żywioł to się idzie jak kobieta jest chętna i zabezpieczona
Po przeczytaniu opisu twojej "kolumny", z góry mogę powiedzieć, że utopiłeś kasę w badziewie robione przez kompletnego amatora. Kilka uwag; odstojnik kompletnie do niczego nie jest potrzebny przy kolumnie, za mało zimnych palców, będziesz miał problemy ze stabilizacją, jeżeli rzeczywiście masz termoregulator a nie regulator napięcia, to możesz go wywalić do kosza. Nic nie piszesz o termometrze, umieszczeniu sondy, rozdziale wody chłodzącej, wypełnieniu itp. "duperelach", które są niezbędne aby kolumna spełniała swoje zadanie.
Moja rada; odpalaj jak najszybciej sprzęt a potem opisz problemy jakie napotkasz, bo że napotkasz to pewne jak 2x2.

P.S.
Pośpiech potrzebny jest przy łapaniu pcheł, w naszym hobby cierpliwość jest cnotą

[madman]

W każdym bądź razie wyjdzie coś czym można sprzęt dezynfekować. Ale dwa razy puszczone, z filtrowaniem węglem aktywnym da też uciechę.
Ja też czytam i łatwo się mówi o cierpliwości, kiedy będąc początkującym chcesz już próbować:) znam ten ból
Pozdr

[Cis]

Cześć!
Bardzo dziękuję za wszystkie uwagi są dla mnie bezcenne. Czasem jedno zdanie wyjaśnia problem na którym głowiłem się godzinami. W pójściu na żywioł była pewna strategia. Jestem człowiekiem starej daty uczciwy ale niestety trochę naiwny jak ktoś pisze że jest to najlepszy sprzęt na allegro to ja mu wierzę. Niestety to samo piszą wszyscy : ) . Przy okazji wszyscy jak jeden mąż mieszają z błotem konkurencję .
Każdy mówił: Nie wierz pan innym bo wciskają kit, to amatorzy, garażowi „fachowcy” , odpuść sobie pan abbratka, zimne palce są do kitu, nie czytaj pan forów bo tam piszą frustraci i.t.d.
Po miesiącu miałem już w głowie kompletny mętlik. Stwierdziłem że kupię, przetestuję, spróbuję, opiszę i odsprzedam z rzetelną informacją na co ten sprzęt stać. Pewnie zaliczę stratę, (zapłaciłem 1300zł), ale gdy raz się sparzę to po to by na drugi raz nie wsadzać ręki do ognia.
Druga opcja to przerobię aparaturę według wskazówek jakie zdobędę na forum, ale by tego dokonać potrzebuję dobrego spawacza (nie mam pojęcia jak do takiego fachowca dotrzeć). Myślę, że pewne elementy mogę zostawić np: keg. Część rury też chyba można wykorzystać, na pewno chciałbym uzbroić kolumnę w jakieś lepsze połączenia (Szybkie złączki? Istnieje coś takiego ?).
Wracając do opisu: aparatura ma dwa termometry jeden na szczycie kolumny w pobliżu ujścia par do chłodnicy, drugi na kegu. Grzałka zaopatrzona jest w regulator napięcia (tak myślę). Trochę się martwię czy te 2000wat rozbuja mi wsad w rozsądnym czasie. Keg zaopatrzony jest w kranik spustowy i zaślepkę (na wypadek gdybym chciał grzać gazowo), wypełnienie to szklane rureczki. Niestety nie mogę wrzucić zdjęcia (jestem w podróży). Wracam za jakieś dwa tygodnie i wtedy wezmę się ostro do pracy. Tak na koniec chciałbym napisać, że nie jestem jakimś wariatem w gorącej wodzie kąpanym potrafię być cierpliwy, bardzo cierpliwy. Chciałem koniecznie zakończyć sprawę zakupu przed wyjazdem, gdyby pewien wykonawca nie zwodził mnie miesiąc to pewnie cieszył bym się lepszym sprzętem, nie jestem krezusem, zapewniam że nie będę lamentował wszelkie uwagi przyjmuję z należytym szacunkiem.
Pozdrawiam serdecznie.

[madman]

No, @magas ciężko miałeś. Na tym forum jest wiedza tajemna - naprawdę na początku ciężko się połapać i ciężko spytać.
Być może ten sprzęt udałoby się przerobić na coś co na tym forum i sąsiednim prezentował @radius. Oczywiście samą rurę możesz zostawić, reszta do szafy. Będzie co wspominać.
Powodzenia, ja też zaczynam:)

[madman]

Trzeba czytać i pytać bo jest naprawdę wielu kolegów którzy wyciągną pomocną dłoń...

Tak, to prawda, pomocy doświadczyłem ale nieśmiało na pw kiedy . Na forum to raczej bym się jeszcze bał:)

[Taso]

Wszyscy krytykują , a nikt nie poprosi o sprawdzenie tego sprzętu przez właściciela . Jeżeli okaże się naprawdę beznadziejny , to dobre rady tyczące przeróbki sprzętu są ok. Kolegów lubiących inaczej , prosiłbym o ugryzienie się w język , a nie kłapanie czy trzeba , czy nie .[/fade]

[wiking]

No i za strzał do każdego posta jak i na tym forum tak i na sąsiednim panie @lesgo58 . Napisałem otwarcie jak się sprawy mają, a ty musisz zawsze wtrącić swoje trzy grosze. Nasz nowy kolega jeżeli zwróci się o pomoc to zawsze ją uzyska, tak jak ja ją uzyskałem. Jest tutaj wielu zajeb.... gości, (nie wszystkich znam osobiście) którzy robią to bezinteresownie i zawsze starają się pomóc,(teraz dopiero widzę jakie mają mocne nerwy) ale przynajmniej nie szarpią się na każdy post jak szczerbaty na suchary tak jak ty. Czasami sam się zastanów czy coś napisać, a jeżeli piszesz pod wpływem, to daj chociaż ikonkę żeby człowiek wiedział.

[Cis]

Jeżeli można wtrącić dwa słowa. Wydaje mi się że z nowymi forumowiczami jest podobnie jak z początkującymi kierowcami. Mają prawo jazdy, ale jeszcze boją się wyjechać na miasto. Jeżdżą ostrożnie, niepewnie, wykonują dziwne manewry irytując innych kierowców. Gdy widzę zielony listek przyklejony do szyby to traktuję takiego kierowcę z wyrozumiałością i cierpliwością. Uprzejmość nic nie kosztuje a już na pewno oszczędza nerwy. Apeluję wiec do starszych kolegów nie trąbcie na nas : ).
Ps.
Korci mnie by zapytać o co chodzi z tym zalewaniem kolumny? Czy to jest proces pożądany, czy raczej można to nazwać „kipieniem” którego unikamy?
Piszę i boję się że zaraz usłyszę: poczytaj sobie kolego. W brew pozorom nie jest to wcale takie proste.
Pozdrawiam

[lesgo58]

@Cis
Jest to efekt jak najbardziej pożądany - tylko musi być pod ścisłą kontrolą - przy zachowaniu kilku ważnych elementów.
Długo by tłumaczyć .Myślę ,że bardzo pomocnym może być ten wątek...
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... ie+kolumny
a także ten...
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... ie+kolumny

[wiking]

Jak najbardziej kolego @cis, efekt ten jest pożądany, aby prowadzić proces pod tzw.progiem zalania. Jeżeli wszystko w kolumnie jest dograne to nie ma z tym problemu. Przyznam się że kiedyś i ja miałem z tym kłopoty, ale była to wyłącznie moja wina, czyli niewiedza niedoczytanie itp. Teraz jest ok. Przepraszam za mój pierwszy post w twoim temacie ale byłem pod wpływem swojego wyrobu i po prostu poleciało, umiem się do tego przyznać. Miałeś wkleić fotki twojego nabytku, czekamy z niecierpliwością.

[Cis]

Dziękuję lesgo58 za podrzucenie wątków tyczących zalewania, przeczytałem skrupulatnie, na pewno będę do nich często wracał. Jestem przekonany, że gdy zacznę eksperymentować na własnym sprzęcie łatwiej przyjdzie mi zrozumienie pewnych procesów. Wiking dzięki że napisałeś parę miłych słów od razu zrobiło się tak fajniej : ). Zdjęcia na pewno wkleję tylko musze wrócić do domu. Pewnie za tydzień gdy dorwę się do aparatury zacznę zamęczać Was pytaniami : ).
Pozdrawiam