Strona 3 z 12

: 2016-03-13, 08:40
autor: drgranatt
Kolego Kowalski, aby coś polecić konkretnego to musiałbym wiedzieć co dokładnie potrzebujesz. Regulatory robię przeważnie pod zamówienia ponieważ każdy chce coś innego. Czas oczekiwania na regulator wynosi do tygodnia w zależności od stopnia skomplikowania.
Na pewno grzałki połączone równolegle i sterowane jednocześnie plus termometry i ewentualnie jakieś sterowanie odbioru. Wszystko na prawdę zależy od tego co dokładnie potrzebujesz.

: 2016-03-13, 10:13
autor: kowalsky
Czego oczekuje?
Mam roboczą moc 2kW, nie jestem zadowolony z odbioru, uważam że za małe grzanie czyli grzałkę 1,4 ustawiłbym na regulatorze. Będę robił coś na co potrzeba 600W - to samo.

: 2016-03-26, 14:57
autor: tomch22
duureex pisze:@ZIELONKA
TO może zobaczysz przyszły mój można powiedzieć full wypas (prawie)..
Pochwali się kolega tym full wypasem chętnie zobaczę :) też szukam coś konkretnego bo u boleckiego mi motozawór nie pasuje zamiast niego lepszy by był zwykły elektrozawór dla mnie.

: 2016-03-26, 19:29
autor: duureex
@tomch22

Nie ma problemu ale dopiero po świętach bo sprzęt został w domu, a ja w terenie....

: 2016-05-11, 16:31
autor: drgranatt
Witam wszystkich.

Mam do sprzedania sterownik ze zdjęcia.
Jeden z kolegów zamówił ten oto sterownik ale zrezygnował bez podania przyczyny.
Zasilanie 1-f, obciążenie do 5kW, 6 punktów pomiaru temperatury, woltomierz. W skład kompletu wchodzi też elektrozawór NO na 12VDC.
Sondy temperatury DS18B20 o wymiarach ø 6mm/50mm.
Cena za ten sterownik to 990 zł. minus 10% czyli 890 zł.
Cena bez elektrozaworu - 770 zł.

: 2016-08-29, 22:35
autor: bimbernauta
Od jakiegoś czasu jestem szczęśliwym posiadaczem regulatora kolegi. Mimo początkowych przeciwności - urwanego śmigła wentylatora i jednego z uchwytów regulatora e-arc sprzęt działa jak należy, wykonany solidnie i z głową.

Muszę się tylko przypomnieć: nadal czekam na obiecany uchwyt regulatora który miałeś dosłać listem - regulator wychodzi z obudowy a tak być nie może... Zapłaciłem ponad 800zł to mógłbyś poświęcić te pół godziny i nadać poleconym list, nie chcę czuć że zapłaciłem to mam się odczepić :evil:

: 2016-08-30, 08:03
autor: drgranatt
Ja całkiem o tym zapomniałem. Mam tyle rzeczy na głowie :wallangry . Dobrze, że przypomniałeś mi na forum bo znowu bym zapomniał. Dziś wyślę.
Z drugiej strony należy zastanowić się jak nasze przesyłki są traktowane :furious Pierwszy raz zdarzyło się, że w czasie transportu odpadł wirnik wentylatora oraz uległ uszkodzeniu uchwyt mocujący regulator temperatury, który jest wewnątrz urządzenia.

: 2016-11-06, 12:33
autor: drgranatt
Mój nowy "sprzęcik". W końcu - robiłem go ponad rok :wallangry

: 2016-11-06, 19:48
autor: SZAKIREK15
Pokaż lepsze zdjęcie, bo tutaj widzę inną konfigurację t.j. latarka na dole ?

: 2016-11-06, 20:15
autor: Citizen Kane
Ja latarkę dałbym jako osobny segment na SMSach. O wiele łatwiej byłoby wykonywać jakieś modyfikację.

: 2016-11-06, 20:30
autor: drgranatt
SZAKIREK15 pisze:Pokaż lepsze zdjęcie, bo tutaj widzę inną konfigurację t.j. latarka na dole ?
Jak na dole :o latarka jest na górze przecież! Patrz na zdjęcie.
Na dole to jest katalizator :!:
Citizen Kane pisze:Ja latarkę dałbym jako osobny segment na SMSach.
Z początku też tak myślałem ale ciąłem koszty tam gdzie było to możliwe bez zbytniego uszczerbku dla sprzętu. Cały odcinek z latarką ma 70cm długości.

: 2016-11-06, 20:41
autor: Citizen Kane
drgranatt pisze:ale ciąłem koszty tam gdzie było to możliwe bez zbytniego uszczerbku dla sprzętu.
Jak najbardziej rozumiem, ale powiem Ci po sobie... Zemści się ta oszczędność w przyszłości :wink:

: 2016-11-06, 20:50
autor: drgranatt
Oby nie ale czy jesteś tego samego zdania co ja, że SMS między latarką a skraplaczem "załatwi" sprawę?

: 2016-11-06, 20:56
autor: Citizen Kane
Nie no, oczywiście wszystko będzie działało ok, ale jak będziesz chciał np. dołożyć OLM, to będzie już zabawa.

: 2016-11-06, 22:31
autor: major
Całkowicie się zgadzam, że najmniejsza "oszczędność" może okazać się dużą upierdliwością lub anty-oszczędnością w przypadku ew. udoskonaleń...

Ostatnio siadłem z kartką, żeby pomyśleć nad ew. listem do Świętego Mikołaja w sprawie mojej kolumny z 2012 r. Mam 3 segmenty wypełnienia (ostatni z latarką) i głowicę na kołnierzach, a na kegu śrubunek 2". Generalnie - wszystko było swojego czasu "state of the art" i właściwie to nadal jest moim zdaniem "ponadprzeciętne". Tylko po paru latach czuję, że jeśli sprzęt ma nadawać się do łatwej modyfikacji (bez własnego warsztatu) - należy brać jako założenie możliwość dowolnego przekładania KAŻDEGO elementu. Bez kompromisów.

PS: Przeczytałem swój post jeszcze raz i dla spokoju dodam - chodzi mi o zabezpieczenie możliwości wprowadzania zmian, których nie można było przewidzieć.