Rozważania nad powodem ostrości destylatu

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2014-11-05, 19:53

@duureex
Chyba, że zdarzyło Ci się to co mi kilka lat temu http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... ght=#59762
Pzdr.
OLO 69

Awatar użytkownika
duureex
50%
50%
Posty: 102
Rejestracja: 2013-03-20, 17:23
Lokalizacja:

Post autor: duureex » 2014-11-05, 22:06

@Marcel77
Fermentacja dobrze bez żadnych problemów, nastaw klarowny, zero zapachu acetonu.

@OLO 69
Też podejrzewam że to wina drożdży.

Już w tym temacie było poruszone iż podobno na zapach i smak mogą wpływać odżywki, i dziś zrobiłem nastaw z mniejszą ilością drożdży, zobaczymy czy to coś da.
Jak się szlachta bawi to się koszta nie liczą.
Aabratek, 60,3x140, sprężynki KO, Keg 50L

Cocacolatl
50%
50%
Posty: 149
Rejestracja: 2006-04-17, 18:21

Post autor: Cocacolatl » 2014-11-06, 22:44

@duureex

Jeśli destylat śmierdzi acetonem i jest ostry w smaku, to znaczy że ten aceton tam jest. W mojej ocenie on został po rektyfikacji bo pozwoliłeś mu zostać - nie dość dokładnie (za szybko, za wcześnie) odebrałeś przedgony. Inne drożdże wymagają innej technologii. Myślę, że powinieneś przy rektyfikacji zamknąć odbiór i zawracać całość kondensatu do kolumny znacznie dłużej niż to robiłeś do tej pory, a po ustabilizowaniu temperatury przedgony odbierać bez pośpiechu, powolutku, po kropelce. Nie ma bata, półtorametrowa kolumna jest w stanie oddzielić spirytus od badziewia.

C.

yoyo
40%
40%
Posty: 78
Rejestracja: 2014-09-24, 23:33

Post autor: yoyo » 2014-11-07, 08:09

Witam, mam za sobą kilka rektyfikacji i u mnie wyglądało to tak, mowa oczywiście o drugiej procesie.
Na początku po stabilizacji odbierałem powoli (2-3 krople na sekundę) przedgon w ilości 400ml (wsad 25l- cukrówka 20%)
i dalej serce, według instrukcji producenta kolumny i urobek miał nutę ostrości i dziwny posmak. Teraz robię tak:
- stabilizacja 20 min
- kropelkowo 400 ml do wylania
- następnie napełniam 3 pojemniki po 200 ml
- i dalej serce już w pojemniki 0,5l
- teraz wystarczy pilnować RR i temperatury na dole wypełnienia i mamy towar z górnej półki :1st
I tu już produkt finalny bez wtrąceń przedgonów. Zauważyłem, że pierwszy pojemnik 0,2l jest jeszcze lekko zanieczyszczony natomiast pozostałe 2 są już OK. Można napełniać pojemniki 0,1l
i doświadczalnie (smakowo) ustalić np. na drugi dzień gdzie skończyły się przedgony.
Dodam jeszcze, że do drugiego brykania rozcieńczam do 35-40%

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez yoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Pirat
101%
101%
Posty: 503
Rejestracja: 2010-10-28, 20:20

Post autor: Pirat » 2014-11-07, 17:37

Ale numer! Dziś puszczałem cukrówkę na drożdżach Moskwa Style, tylko takie miałem jako ostatnie leżały w lodówce-niechętnie ich użyłem, bo kiedyś już miałem po nich super ostry destylat. Dziś przez dosłownie cały czas leciał ostry destylat-myślę co jest karwa twarz? Wczoraj wieczorkiem przyniosłem sprzęt do mieszkania, keg który stał na podłodze służył jako ciekawostka dla dzieciaków i przez moją nieuwagę znalazł się w nim plastikowy klocek i 3 papierowe chustki, dziś jak zawsze pewny że keg czyściutki zalałem nastaw i do dzieła-jak nigdy regulator musiałem o 10% w dół bo zalewa, odbiór trzeba zwolnić bo temp. idzie w górę, myślę co jest grane? Wylewam z kega po akcji a tu niespodzianki... dobrze, że nie przytkało kolumny bo nie chce myśleć...-dobrze że co chwila zaglądam. Ciekaw jestem czy kolejna rektyfikacja oczyści destylat? Nie ma posmaków ale ostre strasznie, to surówka więc i tak do gotowania.

Awatar użytkownika
duureex
50%
50%
Posty: 102
Rejestracja: 2013-03-20, 17:23
Lokalizacja:

Post autor: duureex » 2014-11-07, 21:22

@Cocacolatl
I od razu pisze że to nie wina źle odebranego przedgonu, ponieważ destylat o tak ostrym zapachu leci od początku do końca..
Jak się szlachta bawi to się koszta nie liczą.
Aabratek, 60,3x140, sprężynki KO, Keg 50L

Cocacolatl
50%
50%
Posty: 149
Rejestracja: 2006-04-17, 18:21

Post autor: Cocacolatl » 2014-11-07, 23:47

Czytałem to i napisałem jak napisałem. Uważam, że powinieneś przemyśleć proces, bo jedna zmiana wymusza inne. W twoim przypadku zmieniłeś drożdże, one produkują coś innego niż poprzednie, więc albo musisz to polubić, albo coś zmienić aby usunąć ostre zanieczyszczenia. Ja podejrzewam, że opóźnienie rozpoczęcia odbierania przedgonów może je skoncentrować i pozwolić skutecznie odebrać. Możesz siez moim zdaniem zgodzić, możesz je olać - twój wybór.

C.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 33 gości