Termometr - w którym miejscu
?????????????????????????greg pisze:OK, też mam termometr w boilerze, ale nie mierzy on temperatury par, tylko wrzącej cieczy..........
A według Ciebie one się różnią?
Zechciałbyś może, w takim razie, chociażby w dużym uproszczeniu opisać nam zjawisko fizyczne powodujące, że przy wrzeniu cieczy inną temperaturę ma ciecz, a inną jej para (w stanie ustalonym).
pzdr
??????????greg pisze:.......Jedyną solą, której używa się w rektyfikacji jest KMnO4 - nadmanganian potasu.
Pierwsze słyszę, że w procesie rektyfikacji używa się jakiejś chemii.
Słyszałem o chemicznym czyszczeniu destylatów otrzymanych w różnych procesach destylacji (alembik, odstojniki, rektyfikacja), słyszałem o chemicznym czyszczeniu zacierów, słyszałem także o chemicznym przyspieszaniu dojrzewania destylatów. Zawsze wydawało mi się, że proces rektyfikacji (destylacji z rozdziałem na frakcje), na właściwie dobranym sprzęcie, przeprowadzony "zgodnie ze sztuką" nie wymaga dodatkowej chemii (podczas samego procesu).
pzdr
Widać czymś się jednak różnią, skoro, jak piszesz:a_priv pisze: ?????????????????????????
A według Ciebie one się różnią?
pzdr
U mnie etanol we wrzącej cieczy kończy się, gdy jej temperatura wynosi 100°C. Nie wiem, jaka jest w tym czasie temperatura par w bojlerze.a_priv pisze: Zresztą znam już swój układ na tyle, że wiem że przy temp. tej. powyżej 95°C nie warto dalej grzać, bo w kotle nic już nie ma (jest to powtarzalne)
pzdr
Masz racje, użyłem słowa rektyfikacja w złym kontekście, chodzi o szersze pojęcie, czyli oczyszczanie surowego destylatu.a_priv pisze:??????????greg pisze:.......Jedyną solą, której używa się w rektyfikacji jest KMnO4 - nadmanganian potasu.
Pierwsze słyszę, że w procesie rektyfikacji używa się jakiejś chemii.
pzdr
Zarówno wrząca ciecz w bojlerze jak też i jej pary muszą mieć tę samą temperaturę (bo niby dlaczego miałyby mieć inną?).greg pisze: ....u mnie etanol we wrzącej cieczy kończy się, gdy jej temperatura wynosi 100°C. Nie wiem, jaka jest w tym czasie temperatura par w bojlerze.
Z premedytacją piszę o końcu alkoholu przy 95°C w bojlerze, bo uważam że zostają wtedy w znacznej większości pogony (mające jeszcze wpływ na temperaturę wrzenia) nie mające większego znaczenia dla mnie (poprostu ich nie zbieram - szkoda babrać się w takim sy..ie).
Isotnym kryterium mówiącym o końcu rektyfikacji jest wydajność. Teoretycznie można wyciągnąć z bojlera cały alkohol, ale niestety kosztem czasu (pod koniec wydajność drastycznie spada i wtedy należy zakończyć proces- u mnie jest to ok. 95°C) i tyle.
pzdr
a_priv - przy 95°C zacier ma ponad 5% etanolu ! - jaśli Ty to zaliczasz do pogonów to gratuluję
wg Ciebie zaciery przemysłowe (8- 10 %) to już prawie pogon
zerknij sobie na ten wykres http://www.bimber.info/forum/files/wykres_106.gif - czujnik zacieru wskazywał poprawnie
prędkość destylacji to ok 20ml/min , 25litrów zacieru - więc policz sobie ile ukapało od 95°
wg Ciebie zaciery przemysłowe (8- 10 %) to już prawie pogon
zerknij sobie na ten wykres http://www.bimber.info/forum/files/wykres_106.gif - czujnik zacieru wskazywał poprawnie
prędkość destylacji to ok 20ml/min , 25litrów zacieru - więc policz sobie ile ukapało od 95°
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
- Chemik student
- 70%
- Posty: 355
- Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Powiem tak: gdyby w rzeczywistości tak było, to po otwaciu jeszcze gorącego kotła (schłodzonego o 2°C - 3°C) wyczułbym jakiś zapach alkoholu (jechałoby jak z bimbowni).AAbratek pisze:a_priv - przy 95°C zacier ma ponad 5% etanolu ! ............
Tymczasem w rzeczywistości nie czuję już żadnego zapachu alkoholu - wyczuwa się jedynie zapach medium na którym była fermentacja (żyto, pszenica, winogrona ... jeśli jest to pierwsza destylacja, lub brak jakiegokolwiek zapachu przy drugiej destylacji surówki).
Taki rozrzutny to ja nie jestem, żeby wywalać 5% alkoholu. Zastanawiałem się nad tym nieszczęsnym 95°C (w praktyce +/- 1°C) i nic mądrego nie przychodzi mi do głowy.
Wystarczy, że dokonam wirtualnej kalibracji i uznam, że wskazanie 95 oznacza 100 i po zawodach. Isota leży w powtarzalności procesu, a nie w bezwzględnych wskazaniach termometru.
A to dlaczego miałoby tak być? Uściślijmy: wrzenie jest sutuacją kiedy parowanie odbywa się w całej objętości wrzącej cieczy. W związku z tym para bezpośrednio nad cieczą (w zamkniętym naczyniu) ma tę samą temperaturę co ciecz z której właśnie się "wydostała".Chemik student pisze:..Temperatura par nie jest równa temperaturze w kegu..
To, że termometr pokazuje inaczej w cieczy może wiązać się n.p.: z jego pojemnością cieplną, z ciepłem właściwym par i cieczy,.....itd. Idąc dalej: temperatura wrzenia wody wynosi 100°C, ale przy pewnym szczególnym założeniu - m.in.: woda destylowana, ciśnienie... itd. W wygotowanym zacierze oprócz wody zostają jeszcze inne rzeczy o temperaturze wrzenia większej od temp. wrzenia alkoholu, a mniejszej od 100°C. Tak mi się przynajmniej wydaje.
pzdr
pzdr
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5058
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
I tak w istocie jest, ponieważ od chwili uzyskania przez zacier temperatury 95°C, rektyfikacja trwa nadal. Dalej na odbiorze leci etanol, a nie woda. Wniosek stąd prosty - w cieczy jest jeszcze x% etanolu. Zastanawiasz się na tymi 95°C, odpowiedź jest prosta błąd czujnika w stosunku to faktycznej temperatury.a_priv pisze:Powiem tak: gdyby w rzeczywistości tak było...
I to jest poprawne rozwiązanie.a_priv pisze:Wystarczy, że dokonam wirtualnej kalibracji i uznam, że wskazanie 95 oznacza 100 i po zawodach
a_priv pisze:Powiem tak: gdyby w rzeczywistości tak było...AAbratek pisze:a_priv - przy 95°C zacier ma ponad 5% etanolu ! ............
Tabela X-2 spod linka http://bimber.ovh.org/przemyslowo2.html - i wszystko jasne
niestety choćbyś bardzo tego chciał tak nie jest... a kalibracja czujnika w tym przypadku jest metoda doraźną i tez z założenia błędną , choć już daje w miarę dobry obraz w tym zakresieA to dlaczego miałoby tak być? Uściślijmy: wrzenie jest sutuacją kiedy parowanie odbywa się w całej objętości wrzącej cieczy. W związku z tym para bezpośrednio nad cieczą (w zamkniętym naczyniu) ma tę samą temperaturę co ciecz z której właśnie się "wydostała".Chemik student pisze:..Temperatura par nie jest równa temperaturze w kegu..
Skoro masz możliwość kalibracji to rozumiem ze jest to czujnik, a wiec masz możliwość zrobienia dłuższej, regulowanej sondy - to naprawdę jest najlepsze rozwiązanie
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Od razu widać, że ta tabela ma błąd...AAbratek pisze: Tabela X-2 spod linka http://bimber.ovh.org/przemyslowo2.html - i wszystko jasne
zerknij na pozycję 0%, 1%, 5% przy 1% powinno być chyba coś innego niż 90°C
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości