Pierścienie Raschiga
@Lesgo58
Ja destylowałem, na szklanych średnicy 6mm i potwierdzam, że zmywaki są duzo lepsze, a spręzynki jeszcze lepsze, ale to w odniesieniu do rektyfikacji, natomiast przy destylacji prostej (bez refluxu), to rodzaj wypełnienia jest kompletnie bez znaczenia. I to by było na tyle.
PS zapłaciłem za to jak "Cygan za Matkę" w hurtowni chemicznej, mam tego ze 2litry gdzies w piwnicy.
Ja destylowałem, na szklanych średnicy 6mm i potwierdzam, że zmywaki są duzo lepsze, a spręzynki jeszcze lepsze, ale to w odniesieniu do rektyfikacji, natomiast przy destylacji prostej (bez refluxu), to rodzaj wypełnienia jest kompletnie bez znaczenia. I to by było na tyle.
PS zapłaciłem za to jak "Cygan za Matkę" w hurtowni chemicznej, mam tego ze 2litry gdzies w piwnicy.
pozdrawiam - inżynier
A najbardziej zgadzasz się z tym, że nie powinienem się odzywać ?lesgo58 pisze:@pluton
Z tym co piszesz zgadzam się w całej rozciągłości.
Mam tylko dodatkowe pytanie - destylowałeś na nich?
Nie, nie używałem pierścieni, nie widzę wystarczających argumentów za
ich użyciem.
pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.
a mimo to milczą.
- lech.zywiec
- 101%
- Posty: 286
- Rejestracja: 2011-09-05, 22:34
A po czym tak sądzisz?pluton pisze: A najbardziej zgadzasz się z tym, że nie powinienem się odzywać ?
Ja miałem nadzieję, że destylowałeś i coś możesz powiedzieć od strony praktycznej.
@lech.zywiec
Ja nie chcę wydobywać dodatkowych smaków, - ja nie chcę dodawać niepotrzebnych posmaków. Chcę zachować warunki jak najbardziej neutralne ( a pierścionki ponoć takie zapewniają ).
Wiem, wiem zaraz usłyszę - to gotuj na pustej rurze.
Ale szkopuł w tym, że ja chcę stosować minimalne wypełnienie. I szukam sposobu na najbardziej neutralne.
Obecnie stosuję miedź i jestem zadowolony. Bo niby dlaczego nie.
Ale w mojej ciekawości chcę spróbować jeszcze czegoś innego.
Miałem nadzieję, że znajdzie się ktoś kto da konkretną odpowiedź. Bo na przykład sam gotował na takim wypełnieniu.
Ciekawą uwagę napisał @inżynier. Na ile go znam to napisał to z własnego doświadczenia.
A to już daje do myślenia.
Miałem się niby w tym temacie nie wypowiadać, lecz temat dość ciekawy bo kontrowersyjny.
Nie rozumiem tej wypowiedzi, jeśli ktoś włoży do kolumny końskie odchody bo mu fekalia smakuje to też mu będziesz bronił?
Z chęcią poczytałbym coś nowego w temacie pierścieni Raschinga, lecz odnoszę wrażenie iż nie moje doczekanie.
Moim zdaniem autor tematu oczekuje innych wypowiedzi, a nie akademickiej dyskusji i obliczeń by udowodnić że Reschingi są do d..y.
Temat był już poruszony na forum kilkukrotnie i wszyscy niby wiedzą że pierścienie mają niski rozkład par, a to bakterie niby w porach, i wiele innych rzeczy jeszcze o których pisać się nie chce, witki opadają.
Takie teksty po prostu zniechęcają do jakiegoś wpisu na forum, a to dlatego by nie być wyśmianym przez kolegów.
Przytoczę może słowa naszego forumowego kolegi - "a co będę się z koniem kopał"- dlatego brak jest na forum pozytywnych wypowiedzi o Reschingu, natomiast użytkujących nie brakuje.
To jest tylko moje zdanie, a ja znów przytoczę słowa drugiego naszego kolegi -
"ja się na tym nie znam".
Pozdrawiam
Cały czas na tym i na sąsiednim forum było powtarzane, iż nie ma ogólnie przyjętych zasad co do wypełnienia kolumny, każdy daje co chce, na co go stać i pije co komu smakuje.pluton pisze:Dlatego też bez zbędnych dyskusji podpowiem ci teoretycznie, żebyś obliczył P/V. .......
Ten stosunek powie ci, ile razy lepsze/gorsze są sprężynki od pierścieni.
Nie rozumiem tej wypowiedzi, jeśli ktoś włoży do kolumny końskie odchody bo mu fekalia smakuje to też mu będziesz bronił?
Z chęcią poczytałbym coś nowego w temacie pierścieni Raschinga, lecz odnoszę wrażenie iż nie moje doczekanie.
Moim zdaniem autor tematu oczekuje innych wypowiedzi, a nie akademickiej dyskusji i obliczeń by udowodnić że Reschingi są do d..y.
Temat był już poruszony na forum kilkukrotnie i wszyscy niby wiedzą że pierścienie mają niski rozkład par, a to bakterie niby w porach, i wiele innych rzeczy jeszcze o których pisać się nie chce, witki opadają.
Takie teksty po prostu zniechęcają do jakiegoś wpisu na forum, a to dlatego by nie być wyśmianym przez kolegów.
Przytoczę może słowa naszego forumowego kolegi - "a co będę się z koniem kopał"- dlatego brak jest na forum pozytywnych wypowiedzi o Reschingu, natomiast użytkujących nie brakuje.
To jest tylko moje zdanie, a ja znów przytoczę słowa drugiego naszego kolegi -
"ja się na tym nie znam".
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2013-01-03, 22:08 przez franta, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-
- Ernest Hemingłej-
Właśnie do tego mi są potrzebne.magas37 pisze:...Chcesz...destylację zrobić na czymś ,,neutralnym"...
Te pierścionki 3mm mają b.dobre P/V bo aż 1600. Co mnie do nich "ciągnie" - to deklarowana przez producentów ich "neutralność".
Zapytałem na forum o wrażenia z ich używania, ale widzę, że albo nikt nie ma chęci się wychylić albo w grę wchodzą inne powody. Nieważne.
Ich cena nie jest zaporowa - więc pewnie spróbuję.
Zaś domniemana wada ( pod względem higieny) polegająca na porowatości ( co skądinąd może być zaletą ) mnie nie przeraża. W końcu znajdzie się sposób na dokładne, a niezbyt absorbujące ich mycie.
Myślę , że będzie można uzyskać też odpowiednią moc zważywszy ich dobre P/V.
Jeśli chcesz mieć coś neutralnego to proponuje szklane pierścienie raschiga. One na 100% nic do destylatu nie oddadzą i nie zatrzymają. Ja pracuje na szklanej aparaturze "pot-stil" http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=3596 . Trzeba ostrożnie pracować ale to już taki urok szkła. Osiągam ponad 80% na początku i to mi wystarcza.
Picie przyjemność!!! Pędzenie przyjemność!!! Pochwały własnego trunku na imprezie bezcenne!!! )
Nie mam w tym temacie nic do napisania, ale niektóre destylaty czyste, jakie piłem od forumowych kolegów, miały mniej smaku i zapachu niż woda żywiec, dlatego sprężynki, których używamy z ko, uważam z neutralne, a miedziane używam do smakówek, bo sobie wkręta zrobiłem po tym filmie o szkockiej, ale czy jest mi potrzebne aż 50cm miedzi
Jeżeli masz kolumnę o średnicy 25 cm to zdecydowanie tak. Przyjmuje się (dla wygody użytkowania) że wypełnienia miedzianego powinno być 2 x fi wewnętrzne kolumny.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2013-01-05, 15:32 przez mario, łącznie zmieniany 1 raz.
Posiadanie własnych zgłoszonych patentów nie wyklucza możliwości bycia patentowanym głupcem.
Wszystkich zainteresowanych destylacją oraz akcesoriami zapraszam do sklepu internetowego HELICA.
Wszystkich zainteresowanych destylacją oraz akcesoriami zapraszam do sklepu internetowego HELICA.
Wygoda użytkowania to według mojego pojęcia i podanej prze zemnie ilości wypełnienia miedzianego w postaci sprężynek (liczy się P/V), regeneracja co około 10 przebiegów. W poprzednim poście nie podałem że ta ilość dotyczy miedzi w postaci sprężynek. Przy stosowaniu np, rurek miedzianych jest potrzeba stosowania wyższych nasypów. Generalnie wysokość wypełnienia zależy od P/V wypełnienia miedzianego i własnego pojęcia co ile cykli będziemy go regenerować.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Posiadanie własnych zgłoszonych patentów nie wyklucza możliwości bycia patentowanym głupcem.
Wszystkich zainteresowanych destylacją oraz akcesoriami zapraszam do sklepu internetowego HELICA.
Wszystkich zainteresowanych destylacją oraz akcesoriami zapraszam do sklepu internetowego HELICA.
Mam fi 50 długość 50cm, całość wypełniona sprężynkami miedzianymi, wielkość sprężynek mieszana. Przy pełnej rozdzielczości na tych 50cm uzyskuje 94%+-, miedź regeneruję po każdym przebiegu, ponieważ jest to kolumna do smakówek. Gdy kończę proces podpinam kolumnę pod prysznic, po wysuszeniu miedź zawsze ma zapach, dlatego regeneruje, że o kolorze nie wspomnę.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez magas, łącznie zmieniany 1 raz.
I po co było zadawanie pytań przez dwie strony? Skoro cena nie zaporowa, a już wcześniej koledzy pisali, że mało kto tu je używa, więc wystarczyło zakupić, sprawdzić i podzielić się swoimi spostrzeżeniami A nie zadawać pytania półgębkiemlesgo58 pisze:Właśnie do tego mi są potrzebne...magas37 pisze:...Chcesz...destylację zrobić na czymś ,,neutralnym"...
Ich cena nie jest zaporowa - więc pewnie spróbuję....
Wiele lat temu stosowałem pierścienie ze szkła, zestaw do destylacji też był szklany i z moich doświadczeń wysnułem taki wniosek- kto chce wydać pieniądze na nie, to jego sprawa, ja napewno się już nie skuszę, chyba, że będę przechodził na produkcję masową (kolumna o średnicy kilkudziesięciu cm, wysokości z 5m i z grzaniem ze 100kW )
Ostatnio zmieniony 2013-01-05, 20:27 przez 61gaw, łącznie zmieniany 1 raz.
To ja sprobuję wytłumaczyć.franta pisze:...Nie rozumiem tej wypowiedzi, jeśli ktoś włoży do kolumny końskie odchody bo mu fekalia smakuje to też mu będziesz bronił?
...
1) Nigdy bym się nie ośmielił komuś czegoś zabraniać.
2) Natomiast bardzo bym mu to końskie łajno odradzał, z nast. powodów:
a) zakładam, że forum istnieje m.in. po to, aby dostarczyć każdemu chętnemu informacji, jak z dowolnego nastawu/zacieru uzyskać super czysty spirutus
b) zakładam, że forum istnieje m.in. po to, aby dostarczyć każdemu chętnemu informacji, jak z nastawu owocowego uzystać spirytus o dokładnie kontrolowanym udziale syfa, który po dojrzewaniu przekształci się w zajefajny kalwados/kirch/koniak.winiak...
c) zakładam, że forum istnieje m.in. po to, aby dostarczyć każdemu chętnemu informacji, jak z zacieru zbożowego uzyskać spirytus o dokładnie kontrolowanym udziale syfa, który po dojrzewaniu przekształci się w zajefajną whisky,starkę,żytniówkę...
Wychodząc z tych założeń (które być może są błędne, nie upieram się) muszę powiedzieć,
że końskie łajno ani pierścienie Rashiga nie są najlepszym sposobem na uzyskanie
wspomnianych efektów.
Ot i cała tajemnica mojej wypowiedzi.
pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.
a mimo to milczą.
W tym jednym, na pewno większość się z Tobą zgodzi, bynajmniej ja na pewno.pluton pisze:...........
Wychodząc z tych założeń (które być może są błędne, nie upieram się) .......
A tak na poważnie. Syf, syfowi nie równy i trzeba wiedzieć który syf zostawić. Inaczej po latach starzenia dalej będzie się miało syf.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam
- zbynek, pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości