ARC

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-11-14, 09:49

@zbynekkk, napisz pare słów, co autor miał na myśli, bo nie mogę zajarzyć.
pozdr. - inżynier

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2007-11-14, 19:26

Przepraszam, ale chyba wczoraj myślałem, że wszyscy na tym forum są jasnowidzami.

Otóż w temacie ARC są opisane konstrukcje z automatyczną regulacją refluksu. Z tym, że we wszystkich destylat wypływający do naczynia odbierającego ma znacznie wyższą temperature od 20 stopni. Wymyśliłem coś takiego jak na szkicu. Jest to składanka różnych pomysłów, zaczerpniętych głównie z forum.
A całość ma działać w ten sposób. Po odbiorze przedgonów zalewamy wodą płaszcz chłodzący deflegmator, flegma zalewa pierwszą półkę w deflegmatorze a następnie rurkę wewnątrz kolumny. Po ustabilizowaniu się pracy kolumny, w miarę jak w kotle zmniejsza się ilość alkoholu temperatura par wzrasta, wzrasta też różnica pomiędzy temperaturą par na szczycie kolumny i temperaturą na dnie rurki. Płyn zaczyna wrzeć i „wypluwa” swą zawartość na wypełnienie itd., Ale ten mechanizm był już wcześniej opisany. Nowością jest tu odprowadzenie par z deflegmatora do tradycyjnej chłodnicy i tu moje wątpliwości czy wszystko razem zatrybi.
Ostatnio zmieniony 2008-05-23, 16:11 przez zbynek, łącznie zmieniany 1 raz.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-11-14, 21:29

Na moje oko, to brak połączenia sensora z odbiorem spowoduje, że ten układ nie zadziała, w każdym momencie będzie ustalona równowaga i alkohol w sensorze będzie wrzał wypluwając zawartość na wypełnienie, a z góry będzie uzupełniany flegmą i tak właściwie o wielkości refluxu będzie decydować sprawność deflegmatora.
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
radek 2018se
30%
30%
Posty: 41
Rejestracja: 2007-10-12, 21:34
Lokalizacja: Śląskie

Post autor: radek 2018se » 2008-11-02, 23:17

Witam,

Czy któryś z Szanownych Kolegów stosuje w swojej aparaturze "patent" opisywany powyżej?
Jeżeli tak, to proszę podzielić się swoimi spostrzeżeniami i w miarę możliwości wytłumaczyć mi dlaczego rurka odprowadzająca od "rurki sensora" gotowy "urobek" wmontowana jest w pewnej wysokości a nie jak najbliżej dolnej krawędzi sensora aby móc go całkowicie opróżniać?

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi, pozdrawiam.

Radek

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

ARC - ja TO ZROBIŁEM

Post autor: maria-n » 2009-02-24, 15:07

Witam kolegów !!
Zgodnie z tytułem jestem po 4-rech gotowaniach na przerobionej kolumnie typu "AABRATEK",
(dzięki CI PANIE za to, że taki Człowiek się urodził). TO Działa i to wspaniale, zero regulacji refluxu do końca gotowania. Żadnych pogonów, kolumny się nie myje bo niema po czym.
Do końca pełna stabilizacja bez jakiejkolwiek ingerencji. Mam w kegu 98,5-99,5°C - wyłączam gaz i po sprawie. Gdyby nie to, że trzeba odebrać pierwszą 50-tkę i przedgony to byłoby to w pełni bezobsługowe. Trzeba tylko ustawić w miarę dokładnie (po odbiorze przedgonów) moc grzania w stosunku do danej kolumny. A teraz trochę danych: moja kolumna ma dł.1200 mm, φ 40 mm,głowica jak wyżej pisałem,wypełnienie - nieubijane zmywaki,grzanie taboretem własnej konstrukcji więc mocy nie znam,pomiar temp. 2xDS18B20(góra i keg), bez trudu uzyskuję 95% (przynajmniej tak pokazuje mój alko-mierz), teraz po przeróbce do samego końca leci 95%. Pogonów nie odbieram szkoda "światła", rura po produkcji "czysta jak dziewica", no może nie do końca, bo od góry to czysty etanol, a od spodu dwa zmywaczki do lekkiego płukania. Jak TO zrobiłem? Opierałem się na konstrukcji, która to uwidoczniona jest w temacie jako "rys. odręczny" w jednym z postów zawierający tłumaczenie z angielskiego - 18cm od góry rury wstawiłem miedziany trójnik 42/28 mm do którego przylutowane są (oczywiście od str. φ28) rurki φ 10x1-sensor i φ7x1 zasyfonowany odbiór. Dł sensora 500 mm - odbiór na 180 mm od góry tam dla ułatwienia montażu oraz wkładania wypełnienia wkręcona na gwint 10x1, zaślepka φ 28 mm w której przylutowałem 5 mm od spodu kawałek blaszki aby zapobiec ewentualnemu wychlapywaniu wrzącego etanolu, tuż nad odbiorem wlutowałem "kieszeń"pomiarową dla czujnika DS i tu był chyba pierwszy błąd bo mam "zafałszowany" pomiar, wyświetlacz pokazuje 76,3°C.Myślę ,że pomiar winien być umieszczony poniżej trójnika co też w przyszłości uczynię .W stosunku do zamieszczonego rys.nie rozszczelniłem
dołu sensora, ponieważ nie znam angielskiego, to się tego nie doczytałem,sądziłem że rys. przedstawia rurkę jako zalutowaną tylko nie wiem czy jest taka potrzeba bo wszystko GRA
i wyniki rektyfikacji są zadowalające.Sądzę, że w niedalekiej przyszłości zrobię też wył. automatyczny zasilania gazem (elektrozawór) z alarmem, po przekroczeniu w kegu temp. końcowej. To może na razie tyle - ja jestem zadowolony z ARC, a koledzy, pożyjemy - zobaczymy. Gdyby były jakieś pytania to bardzo proszę je zadawać, chętnie na nie odpowiem. Z pozdr. maria-n
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez maria-n, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2009-02-24, 15:23

Witam.

To może Kolega to obfotografuje i umieści na forum, jako "rysunki poglądowe"?

Bardzo jestem ciekaw, jak to wszystko wygląda w rzeczywistości.

Pozdrawiam.
Pozdrawiam. adwokat

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Re: ARC - ja TO ZROBIŁEM

Post autor: Tofi » 2009-02-24, 19:59

maria-n pisze:kolumnie typu "ABRATEK"
(dzięki CI PANIE za to, że taki Człowiek się urodził). TO Działa i to wspaniale, zero regulacji refluxu do końca gotowania.
Tych "człowieków" było dwóch jeden pan Nixon, a drugi pan Stone. Musisz trochę nadrobić teorię. Głowica Aabratka to tylko wersja głowicy Nixone-Stone zużywająca jak najmniej materiału na konstrukcję.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Tofi, łącznie zmieniany 1 raz.

redirys
70%
70%
Posty: 332
Rejestracja: 2007-09-17, 20:11
Lokalizacja: Mazowsze

Re: ARC - ja TO ZROBIŁEM

Post autor: redirys » 2009-02-24, 20:06

Tofi pisze: "człowieków" było dwóch jeden pan Nixon, a drugi pan Stone
A trzeci i najważniejszy to Aabratek, bo tamci dwaj nie chcieli mi pomóc a Aabratek pomógł :mrgreen: i dzięki jego pomocy i innych kolegów z forum powstała moja "maszynka".
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez redirys, łącznie zmieniany 1 raz.

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

ARC - ja TO ZROBIŁEM(c.d)

Post autor: maria-n » 2009-02-25, 11:03

Tradycyjnie" Powitanko"
Zgodnie z sugestiami Kolegów dzisiaj kilka zdjęć:
dodam tylko, że trójnik z miedzi będzie połączony z rurą KO za pomocą gwintu, na zdjęciach
jest na wcisk i uszczelniony taśmą teflonową. Pomimo tego, że w rurze nie występuje jakieś szczególne ciśnienie, to jednak nie jest to dobre rozwiązanie. Myślę że gdybym miał "dostęp" do dobrego tokarza, który wykonałby w miarę dokładne stożki tak na rurze jak i wewnątrz trójnika, to mogło by tak zostać jednak połączenia gwintowane będą pewniejsze. W nawiązaniu do mojego pierwszego postu proszę szanowne grono o ewentualne sugestie na temat braku rozszczelnienia dołu rurki sensora. Pozdr. maria-n
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez maria-n, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Yaromir
101%
101%
Posty: 209
Rejestracja: 2007-04-09, 21:06
Lokalizacja: z kątowni

Post autor: Yaromir » 2009-02-25, 11:11

:brawo

Rozszczelnieniem może być malutka dziurka <1mm na dnie rurki sensora - chodzi tylko o wymianę cieczy pomiędzy rurką a kolumną, chodź tak szczerze to zastanawiam się czy jest to w ogóle potrzebne - wymiana i tak następuję, górą wrzący alkohol siłą rzeczy miesza się z nowo napływającym...


PS
w tłumaczeniu ARC pod koniec 4 strony pisałem o wadach tego systemu :
No i ostatnia z istotnych wymienianych wad ARC - system ten nie daje sobie rady z drugą destylacją - czyli towarem o stężeniu większym 30-40% chodzi po krótce o to że przy destylacji takiego surowca nie ma już tak znaczącej różnicy temperatur w kolumnie i sensor nie reaguje już prawidłowo lub robi to za późno.
Proponowanym rozwiązaniem było założenie zaworka iglicowego na odbiorze i redukcji wypływu, ale chyba lepszym pomysłem jest rozcieńczenie do ok 20% przed drugim razem - zalety rozcieńczania są opisane na forum :D
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Yaromir, łącznie zmieniany 2 razy.

Mietek
40%
40%
Posty: 90
Rejestracja: 2007-11-16, 16:52

Post autor: Mietek » 2009-02-25, 11:28

Na dnie rurki może gromadzić się po prostu woda. Temperatura wrzenia jak wiadomo 100 stopni. Bez rozszczelnienia nie będzie miała drogi "ucieczki" - wrzeć nie będzie. Ciężar właściwy ma większy od spirytusu a w tak małym przekroju jest ograniczone mieszanie. Po pewnym czasie podczas destylacji będzie roztwór na dnie rurki ubożał w akohol i zostanie woda.
pozdrawiam,
. Mietek

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

ARC - ja TO ZROBIŁEM(c.d)

Post autor: maria-n » 2009-02-25, 11:52

Witam!
Muszę Cię zmartwić Yaromir - poprzednio nie pisałem o tym, że moje ostatnie czyli czwarte
gotowanie przerobionym sprzętem było właśnie rozcieńczonego do ok. 42% (niejednokrotnie czytałem na tym forum, że to najbardziej wydajne rozcieńczenie) destylatu z poprzednich gotowań i nie zauważyłem jakieś specjalnej różnicy w stosunku do gotowania surowca 12-15%. No może tylko tę, że temp. była niższa o dokładnie 1,1°C i reżim przy reg. mocy grzania był wyższy. Odnośnie rozszczelnienia sensora to chyba Mietek trafił w sedno sprawy, to mnie przekonuje, ale może jeszcze ktoś ma inne wytłumaczenie tej kwestii?
pzdr.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez maria-n, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Yaromir
101%
101%
Posty: 209
Rejestracja: 2007-04-09, 21:06
Lokalizacja: z kątowni

Post autor: Yaromir » 2009-02-25, 12:00

@maria-n
nie zmartwiłeś mnie - wręcz przeciwnie cieszę się że jest inaczej - ja nie mam żadnych praktycznych doświadczeń w tej materii, mój wkład to jedynie tłumaczenie tekstu z angielskiego i ew. własne przemyślenia, natomiast jeśli chodzi o rozszczelnienie rurki sensora myślę, że nie chodzi o wodę na dnie rurki - pierwsze działające konstrukcje miały rurkę sensora przylutowaną na zewnątrz wzdłuż miedzianej kolumny i tam rurka musiała być szczelna a cały proces przebiegał tak samo jak u Ciebie. Z tą dziurką chodzi raczej o to że wpierw do sensora wpadają przedgony i to rozszczelnienie ma spowodować rotację cieczy.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Yaromir, łącznie zmieniany 1 raz.

cemik1

Post autor: cemik1 » 2009-02-25, 12:27

Poprawiłem po uważniejszym przeczytaniu opisu ARC z podanej poniżej strony
Rozszczelnienie na dole sensora wewnętrznego ARC jest po to, aby nie gromadziły się na dnie przedgony. Jeżeli by tam wpadły i nie byłoby dla nich ujścia, to stabilizują temperaturę ich wrzenia. W oryginale jest napisane, że dołem ma powoli kapać. Jeżeli masz to zalutowane, to można wywiercić mały otworek i go później sklepać (miedź jest plastyczna).
Ja przymierzałem się do ARC w wersji zewnętrznej (miedziana kolumna). Czekałem na potwierdzenie, że działa. Przeoczyłem tylko, że odbiór musi być poprowadzony tak, aby był 1-2 cm poniżej "jeziorka".
Twórcy ARC opisują też zautomatyzowanie odbioru przedgonów. Mnie jednak ich system nie przekonuje. Myślę o przełączaniu w tryb manualny i odbiorze przedgonów jak dotychczas i później na ARC. Potrzebny do tego będzie tylko zawór na dole sensora. Odkręcony - tryb ręczny, zakręcony - automatyczny.
Według oryginału zewnątrzny sensor jest bardzo długi - do 80% długości wypełnienia. Wewnętrzny, to 60cm dla kolumny 1,6m i 40cm dla metrowej.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez cemik1, łącznie zmieniany 3 razy.

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2009-02-25, 12:31

Maria-n jest zasada, konstrukcja zaprojektowana technologicznie w sposób czytelny z reguły działa, a to tak wygląda.Ciekaw jestem dalszych osiągów Twojego ARC.

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości