Spawanie - TIG - jak poustawiać?
Spawanie - TIG - jak poustawiać?
Kupiłem na giełdzie uszkodzonego tiga, naprawiłem go i działa - łuk jest, gaz podaje, idzie coś tam tym posmarkać. Chciałbym wspawać sobie do kega dwie mufy do grzałek 6/4". Dziurę wyciąłem plazmą , mufa pasuje "na wcisk". Nigdy nie spawałem tigiem, ale mam "weekendowo-warsztatowe" doświadczenie z MMA i migomatem, więc mam nadzieje sobie poradzić. Wybrałem czerwoną elektrodę wolframową - czy to odpowiedni kolor (średnica 1,6mm), mam zamiar użyć prądu 50A i podawać drut 307- będzie ok? Trzeba do środka dawać argon? Ćwiczę spawy na odciętym rancie kega
[ Komentarz dodany przez: Citizen Kane: 2013-02-05, 14:06 ]
Zmieniłem nieco temat.
[ Komentarz dodany przez: Citizen Kane: 2013-02-05, 14:06 ]
Zmieniłem nieco temat.
Ostatnio zmieniony 2013-02-05, 14:07 przez jurii, łącznie zmieniany 2 razy.
Witaj. Nie zalecam wypalania dziur w kegu plazmą, bo Ci się nawbija od środka iskier i potem ciężko będzie to wyczyścić. Do tych celów można zastosować otwornice bimetalowe.
Prąd spawania zależy od wielu czynników. Na początek ucz się na małych prądach, myślę że te 50A będzie dla Ciebie ok.
Elektroda czerwona jak najbardziej się do tego nadaje. Argon od środka sobie odpuść za dużo go tam zmarnujesz a i tak lica po drugiej stronie nie zrobisz.
Prąd spawania zależy od wielu czynników. Na początek ucz się na małych prądach, myślę że te 50A będzie dla Ciebie ok.
Elektroda czerwona jak najbardziej się do tego nadaje. Argon od środka sobie odpuść za dużo go tam zmarnujesz a i tak lica po drugiej stronie nie zrobisz.
To pisałem ja, gamoń od balustrad co się na niczym nie zna.
Pozdrawiam. Paweł.
Pozdrawiam. Paweł.
Witaj, na razie poćwicz
Problem polega na różnicy grubości obu elementów, gruba mufa i cienki KEG, jednak z podawaniem spoiwa jest łatwiej (ale jak umie się je podawać ).
Elektroda dobry kolor, grubość też wystarczy (choć ja do wszystkiego używam tylko złotych 2,4mm), prąd chyba może być, może trochę mały, ale trzeba spróbować jak Ci będzie szło.
Szpic elektrody prowadź nieco bliżej grubego elementu, wtedy może Ci się udać spawanie bez spoiwa - ale tylko, jeśli elementy są doskonale dopasowane, i nie ma dużych, miejscowych szczelin.
Argon do środka? KEG jest duży... ale oczywiście można.
Problem polega na różnicy grubości obu elementów, gruba mufa i cienki KEG, jednak z podawaniem spoiwa jest łatwiej (ale jak umie się je podawać ).
Elektroda dobry kolor, grubość też wystarczy (choć ja do wszystkiego używam tylko złotych 2,4mm), prąd chyba może być, może trochę mały, ale trzeba spróbować jak Ci będzie szło.
Szpic elektrody prowadź nieco bliżej grubego elementu, wtedy może Ci się udać spawanie bez spoiwa - ale tylko, jeśli elementy są doskonale dopasowane, i nie ma dużych, miejscowych szczelin.
Argon do środka? KEG jest duży... ale oczywiście można.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Szkoda, że zrobiłeś otwór w kegu równy średnicy zewnętrznej mufy. Lepiej było by zrobić otwór o średnicy wewnętrznej mufy, wtedy nie spawasz po krawędzi otworu, mniejsze szansa, że materiał Ci "ucieknie". Mufa ma ściankę grubszą niż płaszcz kega i lepiej jak "stoi" na otworze niż jest w niego wciśnięta.
Może spróbuj najpierw bez drutu. Dwie blaszki na płasko do siebie na styk, bez szczeliny. Będziesz miał rozeznanie, wyczujesz materiał i sprzęt.
Pomijam brak ciągłości spoiny ale raz wtopiłeś się w materiał innym razem nie. Zacznij od najprostrzego.
W tym co pokazałeś, jak będziesz wspawywał mufę to będzie tragedia, krzywizny, różne grubości materiału, itp. szkoda materiału i Twoich nerwów.
Pomijam brak ciągłości spoiny ale raz wtopiłeś się w materiał innym razem nie. Zacznij od najprostrzego.
W tym co pokazałeś, jak będziesz wspawywał mufę to będzie tragedia, krzywizny, różne grubości materiału, itp. szkoda materiału i Twoich nerwów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości