Cześć. To zapis z piątego procesu jaki prowadziłem. Sprzęt odpalony po raz pierwszy tydzień temu. 3 pierwsze procesy to cukrówka, czwarty ponowna destylacja tego co wyszło z trzech pierwszych. Wynik przy trzecim procesie był zadowalający - ciecz pachniała lekko cukrowo i miała 96% mocy, a w smaku ostra, alkoholowa (sprawdzane po rozcieńczeniu do ~40%).
Na piąty prowadzony przeze mnie proces wleciało stare wino agrestowe. Winko stoi w piwnicy od wielu lat i jest mało pijalne. W zapachu przede wszystkim czuć utlenienie, dopiero po ogrzaniu kieliszka w rękach i mocniejszym zamieszaniu czuć kwiatowo-agrestowe aromaty. W smaku słodko-kwaśne, średnio smaczne. Jako że bardzo chciałbym robić alkohole z wyraźnym śladem aromatu, poza zrobieniem standardowej rektyfikacji, postanowiłem zrobić eksperyment z mocniejszym odkręceniem odbioru w celu uzyskania destylatu o mniejszej mocy, ale mocniejszym zapachu surowca. Pomysł ten został podyktowany lekturą forum i tematów związanych z uzyskiwaniem smakówek przy użyciu kolumny z głowicą aabratka. Wynik opiszę w wnioskach.
Sprzęt:
- keg 50L
- grzałki 1500W + 2000W
- kolumna 30cm miedź + 70cm zmywaków stalowych + wziernik
- głowica aabratek
- termometry: w kegu taki mało precyzyjny ze wskazówką, w 1/3 wysokości kolumny i w głowicy termometry tablicowe z kablem. Czujniki termometrów bez kontaktu z parą.
Uwagi:
- w kolumnie, między miedzią a zmykawami, zostawiona jest pusta przestrzeń, około 5cm. W instrukcji do kolumny jest napisane, że tak ma być, chociaż po lekturze forum/internetu wcale nie jestem tego pewien.
- zmywaki sięgają połowy wysokości wziernika i nie uzyskuję efektu całkowitego zalania kolumny nawet po ponad godzinie stabilizacji na pełnej mocy
- mam problem z wahaniami odczytów na termometrach - w ciągu 4 odczytów (odczyt co sekunda) temeratura potrafi wahać się nawet o 1st C. Porty termometrów to zwykłe tuleje wspawane w kolumne, czujniki termometrów nie mają kontaktu z parą. Przy pierwszej desylacji czujniki były odizolowane od "świata zewnętrznego" korkiem z papieru toaletowego - wahania temperatury potrafiły wynosić nawet 2 stC. Potem tuleje zalałem pastą termoprzewodzącą (z czujnikami w środku) i otwory tulei zostały zatkane na wymiar przyciętą plastikową pianką. Wahania w odczytach pozostały i nie wiem co dalej z tym zrobić.
Zapis z procesu
- Godzina:16:30 Odbiór:0 Moc:3500W Temp. keg:~20 Komentarz:Zalano ponad 30L wsadu, włączono grzałki 3500W
- Godzina:17:00 Odbiór:0 Moc:3500W Temp. keg:~60 Temp. kol.:12.8 Temp. głow.:15.8
- Godzina:17:20 Odbiór:0 Moc:3500W Temp. keg:~80 Temp. kol.:14.5 Temp. głow.:15.9
- Godzina:17:22 Odbiór:0 Moc:3500W Temp. keg:~85 Temp. kol.:83.0 Temp. głow.:16.0 Komentarz:Temperatura na komlumnie gwałtownie rośnie
- Godzina:17:24 Odbiór:0 Moc:3500W Temp. keg:~85 Komentarz:Temperatura na głowicy gwałtownie wzrasta. Zawór odbioru otwarty, zaczyna lecieć podpałka. Włączam chłodnicę, wyłączam jedną grzałkę
- Godzina:17:26 Odbiór:0 Moc:2000W Temp. keg:~85 Temp. kol.:87.0 Temp. głow.:83.0 Komentarz:Odebrano 200 ml podpałki, która odziwo nie śmierdzi samą podpałką, ma lekki zapach agrestu. zamykam odbiór. Czekam na ustabilizowanie się kolumny
- Godzina:18:26 Odbiór:1 kropla/sek Moc:2000W Temp. keg:~87 Temp. kol.:78.9-79.0 Temp. głow.:77.5-77.8 Komentarz:Temperatura na obu termometrach wacha się co odczyt (1 sek.) Zaczynam odbiór kropelkowy
- Godzina:19:06 Odbiór:0 Moc:2000W Temp. keg:~87 Temp. kol.:78.2-78.7 Temp. głow.:77.6-77.9 Komentarz:Zamykam zawór. Odebrałem 150ml przedgonu po czym otworzyłem na chwilę zawór na maks. żeby wyczyścić jeziorko. W słoiku przedgonowym znalazło razem około 220ml płynu. Zawór zamykam na jakieś 10 min, żeby kolumna się ustabilizowała. W czasie kropelkowego odbioru temperatury na głowicy i kolumnie cały czas skakały w zakresie od .1 do .3.
- Godzina:19:21 Odbiór:26ml/min Moc:2000W Temp. keg:~87 Temp. kol.:78.4-79 Temp. głow.:77.5-78 Komentarz:Temperatury na termometrach dalej są niestabilne. Na głowicy potrafi przez kilka sekund być na poziomie 78, po czy na sekunę lub dwie spada na 77.5-77.6. Komentarz:Temp. w 1/3 kolumny waha się w odczytach między 78.4 a 79. Zaczynam odbierać z prędkością około 26ml/min
- Godzina:19:45 Odbiór:26ml/min Moc:2000W Temp. keg:~87 Temp. kol.:78.2-78.8 Temp. głow.:77.5-78 Komentarz:Organoleptycznie stwierdziłem, że to co leci już od 5 minut to jest serce. Około 700ml płynów poszło do słoja z przed- i pogonami na przyszłe destylacje. Odbierany płyn jest ciepły i ma lekko agrestowy zapach.
- Godzina:20:07 Odbiór:26ml/min Moc:2000W Temp. keg:~87 Temp. kol.:80.0 Temp. głow.:77.5-78 Komentarz:Temperatura na kolumnie powoli wzrasta do 80 st C i staje w miesjcu
- Godzina:20:11 Odbiór:0 Moc:2000W Temp. keg:~87 Temp. kol.:84.4 Temp. głow.:78.7-79.2 Komentarz:W związku ze wzrostem temperatury na kolumnie zamykam odbiór do ustabilizowania się temperatur. Planuję odebrać jeszcze około 500 ml a następnie puścić odbiór około 50ml/sek w celu odbioru bardziej smakowego destylatu
- Godzina:20:19 Odbiór:0 Moc:2000W Temp. keg:~87 Temp. kol.:78.3 Temp. głow.:77.6-78.0 Komentarz:Wygląda na stabilną. Poczekam jeszcze 5-6 minut.
- Godzina:20:25 Odbiór:20ml/min Moc:2000W Temp. keg:~87 Temp. kol.:78.3 Temp. głow.:77.6-78.0 Komentarz:Wznawiam odbiór, celuję w 20 ml/min
- Godzina:20:45 Odbiór:50ml/min Moc:2000W Temp. keg:~87 Temp. kol.:78.3 Temp. głow.:77.5-78.0 Komentarz:odkręcam mocniej zawór, celuję w 50ml/min. Temperatura na w kolumnie ani drgnie, w głowicy mam 5 sekund odczytu na zmianę 77.9 i 78.0 po czym pojedyńczy odczyt 77.5. Komentarz:Termometr zachowuje się tak od około 20 minut. Do tej pory napełniłem słoiki od 1 do 2. Zaczynam odbierać do słoika nr 3
- Godzina:21:00 Odbiór:50ml/min Moc:2000W Temp. keg:~87 Temp. kol.:82.1 Temp. głow.:77.5-78.0 Komentarz:Temperatura na kolumnie powoli wzrasta.
- Godzina:21:01 Odbiór:50ml/min Moc:2000W Temp. keg:~87 Temp. kol.:91 Temp. głow.:79.5 Komentarz:Temperatura na głowicy zaczyna rosnąć powoli, temperatura w kolumnie rośnie szybko. Zaczynam odiberać do mniejszych słoików
- Godzina:21:10 Odbiór:50ml/min Moc:2000W Temp. keg:~90 Temp. kol.:91.1 Temp. głow.:91.0-92.0 Komentarz:Temperatura w głowicy ustabilizowała się. Zapach odbieranego płynu z lekko kwiatowo-owocowego zmienił się na zdecydowanie bardziej wyraźny, cięższy, słodszy. Wrażenia są bardzo pozytywne
- Godzina:21:15 Odbiór:50ml/min Moc:2000W Temp. keg:~90 Temp. kol.:90.3 Temp. głow.:91.0-92.0 Komentarz:Mimo iż od około 10 minut dałem maksymalny przepływ wody przez chłodnicę w głowicy, ta i tak jest gorąca. W pomieszczeniu czuć zapach alkoholu. Otwieram okna. Jeśli sytuacja się nie zmieni to planuję zmniejszyć odbiór
- Godzina:21:35 Odbiór:50ml/min Moc:2000W Temp. keg:~90 Temp. kol.:94 Temp. głow.:93.0-93.9 Komentarz:Głowica od spodu jest zimna, od góry gorąca. Temperatury są w miare stabilne. Odbierany płyn jest mocno ciepły, o wyraźnym zapachu, jednak nie tak intensywnym jak się tego spodziewałem.
- Godzina:22:00 Odbiór:50ml/min Moc:2000W Temp. keg:~92 Temp. kol.:98.9 Temp. głow.:94.3 Komentarz:Termometry wskazują stabilne odczyty, co jakiś czas temp wzrasta nieznacznie. Odbierany destylat ma bardzo przyjemny zapach.
- Godzina:22:15 Odbiór:0 ml/min Moc:2000W Temp. keg:~92 Temp. kol.:96.7 Temp. głow.:94.3 Komentarz:Powoli kończą mi się słoiki, a moc descylatu zdecydowanie spadła. Na moje oko nie ma więcej jak 50%. Jestem zadowolony z eksperymentu, destylat jest bardzo smaczny. Zamykam odbiór w celu ustabilizowania kolumny i odebrania reszty destylatu w formie spirytusu ze względu na ostatnie wolne słoiki
- Godzina:22:40 Odbiór:20ml/min Moc:2000W Temp. keg:~95 Temp. kol.:79.2-79.3 Temp. głow.:77.6-78.0 Komentarz:Ponawiam odbiór na poziomie 20ml/min.
- Godzina:23:00 Odbiór:13ml/min Moc:2000W Temp. keg:~95 Temp. kol.:97.5-99.0 Temp. głow.:79.6-80.2 Komentarz:Zdecydowanie zbliżamy się do końca. Zmniejszam odbiór, gdyż temperatura na kolumnie wzrasta
- Godzina:23:10 Odbiór:10ml/min Moc:2000W Temp. keg:~95 Temp. kol.:98.4-98.5 Temp. głow.:83.8-84.0 Komentarz:Temperatura na kolumnie i głowicy wzrastają. Zmniejszam odbiór do ~4 kropli na sekundę
- Godzina:23:34 Odbiór:10ml/min Moc:2000W Temp. keg:~98 Temp. kol.:97.5 Temp. głow.:96.8 Komentarz:Temperatura na głowicy powoli wzrosła do 90. Odbierany destylat pachnie nieładnie.
- Godzina:23:55 Odbiór: Komentarz:Skończył mi się czas. Wyłączam grzałki i zaczynam sprzątanie.
Wynik to łącznie ponad 4L destylatu rozcieńczonego do ~50%
od 19:45 do 20:45 odebrałem jakieś 1.5L produktu o najwyższej mocy, potem przy odbiorze 50ml/min wyszły 4 niepełne słoiki (jednolitrowe) destylatu o mocy od 70% do 45%. Potem wyszło jeszcze trochę pogonów, które zlałem do ogólnego zbiornika na pogody do rektyfikowania w przyszłości.
Eksperyment nie do końca udany - O ile i produkt ozyskany przez rektyfikację i w eksperymencie 50ml/min miał ładny, słodkowo-kwiatowo-owocowy zapach, to byłem pewien, że ten uzyskany w 50ml/min będzie dużo bardziej intensywny, a może nawet śmierdzący - tak się nie stało. Smak alkoholu trochę rozczarowanie - smak wyczuwalny, ale słabszy niż spodziewany.
Część produktu z rektyfikacji dałem to spróbowania (oczywiście po rozcieńczeniu) paru znajomym, który potwierdzili moją obawę - czuć również delikatny smak chemiczny, ala rozpuszczalnik do paznokci. Próbka wzięta z drugiego litrowego słoja, który zaliczyłem do serc. Podobne próbki z cukrówki nie mają takich aromatów.
Co zrobiłem z otrzymanym produktem?
3.5L rozrobionego do ~45% produktu spirytusowego przelane do słoja z dębowymi kostkami po koniaku. 0.5L w osobnym słoju dla porównania wpływy kostek.
3.5L rozcieńczonego do ~45% produktu eksperymentu 50ml/min przelane do słoja z dębowymi kostkami po whisky. 0.5L w osobnym słoju dla porównania wpływy kostek.
Proszę o rady, uwagi i orzchan - nie obrażę się, puki odpowiedź mieć wartość merytoryczną