Odbiór zużytej flegmy

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
greg
60%
60%
Posty: 221
Rejestracja: 2006-05-17, 23:21

Odbiór zużytej flegmy

Post autor: greg » 2006-12-03, 18:04

Pomijam techniczny aspekt wykonania takiego odbioru flegmy, gdyż może to być kłopotliwe. Odbiór zużytej cieczy skapującej z wypełnienia kolumny powinien ograniczyć (bo zlikwidować to raczej nie) wzrost stężenia fuzzli we wrzącym zacierze.

Co sądzicie o takim rozwiązaniu technologicznym?
Załączniki
keg.gif
(6.07 KiB) Pobrany 236 razy

Awatar użytkownika
lopes
101%
101%
Posty: 273
Rejestracja: 2006-01-08, 19:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lopes » 2006-12-03, 19:23

witam
wg. mnie syfon to powinien być trochę wyżej go tak to ciśnienie z kotła wypchnie ciecz z niego i zaczną ci z niego uciekać pary alkocholu poprawka po dokładnym obejrzeniu schematu zmieniam zdanie jest dobrze chodzi o to żeby słup cieczy równoważył ciśnienie w kotle
pozdro


greg
60%
60%
Posty: 221
Rejestracja: 2006-05-17, 23:21

Post autor: greg » 2006-12-03, 23:09

@bnp
otóż to, stąd właśnie rozwinięcie tematu o konkretne rozwiązanie techniczne. W moim przypadku na razie teoretyczne. A jak zrobiłeś to na Twoim sprzęcie?

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2006-12-03, 23:26

Witam Wszystkich,
mam wrażenie, że dyskusja pomija jeden bardzo istotny szczegół, a mianowicie to, że flegma jest dopiero wtedy wyczerpana, kiedy w kegu nie ma już alkoholu.
Wcześniej temperatura par na wejściu do kolumny jest identyczna z tym z niej wraca, bo równowaga musi być zachowana. :?
pozdrawiam - inżynier

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2006-12-03, 23:30

Witam

Takie rozwiązanie mam w swojej potrójnej kolumnie. Konstrukcję można zobaczyć na str. forum. Początkowy upust flegmy jest bezzasadny,ponieważ spływajaca flegma to etanol czysty bez zapachu moc ok.50%. Dopiero pod koniec destylacji płynie woda z lekkim zapachem,gdy idzie pogon.Miało by to sens przy destylacji ciągłej, dlatego na razie zamontowałem zawór.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2006-12-04, 09:06

Witam,
Zacząłem sie zastanawiać nad teoretyczną poprawnością zastosowania w/w metody i doszedłem do nastepujących wniosków.
Poddając obróbce zacier o zawartości 10% alkoholu powodujemy, że pojemność pierwotna została zmniejszona o 10%, a więc koncentracja fuzli i innego badziewia wzrosła jedynie o 1/10, co jest wartością stosunkowo niewielką i chyba szkoda czasu, aby się tym zajmować. Popatrzmy z kolei na efekt, otrzymaliśmy 94% etanolu i 6% wodnego roztworu fuzla z badziewiem, Czyli z 50l. zacieru mamy ok. 5,5 l surówki, dolewając 45l. wody powodujemy, że koncentracja syfu zmniejsza się ok. 130 razy, a po trzecim gotowaniu 16900 razy i chyba to jest właściwa droga do absolutu. :D
pozdrawiam - inżynier

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 87 gości