Oszczędzanie energii i czasu

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
garnacha
101%
101%
Posty: 171
Rejestracja: 2006-05-10, 09:15

Oszczędzanie energii i czasu

Post autor: garnacha » 2006-12-04, 08:58

W dobie galopujących podwyżek cen energii wpadłem na pewien pomysł. Do chłodzenia aparatu zużywam ok. 150l wody, która na wylocie ma ponad 50°C. Można by poprowadzić ją przez wężownicę, która podgrzała by wstępnie oczekujące w beczce 45 litrów nastawu.
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2006-12-06, 07:42 przez garnacha, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2006-12-04, 09:12

@Garnacha,
50st. C jast fajną temperaturą, ale diabeł tkwi w ilości tej wody, a leci jej niwiele, toteż moc użyteczna którą ona niesie też jest żadna, to tak jak gdybyś próbował zagrzać kega świeczką. :cry:
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
truteen
40%
40%
Posty: 67
Rejestracja: 2006-07-31, 21:55

at marnotrastwa

Post autor: truteen » 2006-12-04, 16:28

ale czy do końca??? keg 45l wody 150 l - nawet jesli ta woda nie do końca odda swoje ciepło ale uda się mu podciągnąć od 20 st. do np 35, 40 to już jest coś! z czasem nie ma problema bo "kapanie i tak chwilę trwa... tez myslałem o oszczędzaniu energii i na razie nie mam konceptu jak to zrobic dla mojego aparatu - prócz tego co jest - izolacji kolumny i częściowo kega... sprawa byłaby prostsza w kolumnach o dziłaniu ciągłym bo można byzrobić wężownicę wokół rury z do ciągłego podawania zacieru i kosztem podnoszenia jegoo temp. skraplać sobie etoh i ewentualnie potem dochładzać tylko nieskroplone opary...

@inzynier chciałbym prosić żebyś podesłał jak mozesz co nieco na priv o włączaniu refluxu w 1/3 wysokości wypełnienia.... ostatnio próbuję wałkować temat z jednym termodynamikiem ale na razie gośc kręcił nosem i jest za puszczaniem na całość wypełnienia tych skroplin... przedstawiłem temat w jednym postów na ten temat ale dyskusja utknęła
swoją drogą jutro moze jakieś publikacje zdobędę na temat rektyfikacji

pozdr
Cu + Al--->Cl + Au... pracuję nad tym, typowa wymiana tylko bardziej złożona...

bnp

Post autor: bnp » 2006-12-04, 17:10

Panowie mam już tego dosyć, jak się wyrobie to odwiedzę mój stary wydział na UMCS i nakseruje ze 200 stron o destylacji , rektyfikacji , wypełnieniach, termodynamice procesu, adsorbentach, węglach itp. I wtedy pogaramy!
Jaki to człowiek głupi a miał do tej tajemnej wiedzy dostęp przez 5 lat

Pozdrawiam bnp

Awatar użytkownika
garnacha
101%
101%
Posty: 171
Rejestracja: 2006-05-10, 09:15

Post autor: garnacha » 2006-12-04, 23:17

@inżynier
Wężownicę już zrobiłem. Niebawem poinformuję o wynikach podgrzewania :D
a leci jej niwiele
Leci jej 150 do 180 litrów przez prawie cztery godziny. Znając moc wężownicy, którą wykonałem można by to dość dokładnie policzyć. Nie potrafię jednak oszacować jej mocy, choć też jestem inzynierem :oops: Wykonam więc doświadczenie :twisted:
pzdr

Awatar użytkownika
Pafcio
50%
50%
Posty: 177
Rejestracja: 2006-05-08, 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pafcio » 2006-12-05, 20:57

Też swego czasu myślałem o takim lub podobnym systemie wykorzystania ciepłej wody, ale doszedłem do wniosku, że skórka nie warta wyprawki - przynajmniej przy naszej skali. Z pobieżnych kalkulacji wyszło mi około 1 zł oszczedności na pełnym 50l kegu. Ile razy trzeba by gotować, żeby zwrócił się koszt wężownicy z nierdzewki.

Jeśli jednak się zdecydujesz to z ciekawością poczytam o wynikach.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-12-06, 02:04

Jak czytam o oszczędzaniu energii to jedyne co mi przychodzi na myśl to 106 stron postów na elektrodzie w sprawie budowy elektrownii wiatrowej - mała plantacja wiatraków nad morzem i można pędzić 24h/dobe. Jak się ma taki darmowy prąd to zamiast wody ogniwa peltiera i troche wiatraczków. No i grzanie na prąd.

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2006-12-07, 08:59

garnacha pisze:Znając moc wężownicy, którą wykonałem można by to dość dokładnie policzyć. Nie potrafię jednak oszacować jej mocy, choć też jestem inzynierem :oops: Wykonam więc doświadczenie :twisted:
pzdr
Noblesse oblige, jak mówia rosjanie, to też postanowiłem policzyć ilość energii. Sprawa jest prosta: Q=cw*m*ΔT, przyjmując 180kg wody i ΔT 30 otrzymujemy:
Q=4200*180*30 = 22680kJ, Cała ta energia jest dostarczana w czasie 5-ciu godzin czyli moc = Q/t =1,26kW, dokładając do tego sprawność na poziomie 65% uzyskujemy 819W.
No, intuicja podpowiadała mi, że będzie to gorzej, a więc kol. Garnacha do dzieła i pochwal się rezultatami praktycznymi. :mrgreen:
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
garnacha
101%
101%
Posty: 171
Rejestracja: 2006-05-10, 09:15

Post autor: garnacha » 2006-12-07, 11:20

Pisząc o oszacowaniu mocy miałem na myśli zdolność samej wężownicy do przekazania energii cieplnej. Innymi słowy jak duża powinna być wężownica żeby przekazała całą energię z jak najmniejszymi stratami. Układ prawie gotowy. Wyniki podam natychmiast po pierwszej próbie. C dla wody to chyba 4190.

pozdrawiam

P.S. Nie widzę wielu chętnych do kupna regulatora. Czy mógłbyś spytać jaki byłby koszt wyprodukowania jednej sztuki?

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2006-12-07, 11:34

@Garnacha
dokładnie 4186, ale to szczegół, ostatnio w szkołach uczą, że g=10 i też jest OK. :wink:

Odnosnie regulatora, to problem tkwi w płytce drukowanej, którą nawet przy pomocy programów typu Electronic Workbench projektuje się kilka godzin, a później fizyczne jej wykonanie, dla jednej szt. podnosi bardzo koszty. :cry: Drugim problemem jest zakup części, sensowne ceny masz dopiero od 5szt. min.
Propoponuję jeszcze troche poczekać. :?
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
ginger78
40%
40%
Posty: 79
Rejestracja: 2006-04-11, 11:39
Lokalizacja: whitestock

Post autor: ginger78 » 2006-12-09, 17:23

Nie bardzo rozumiem dlaczego koszt fizycznego wykonania tego sterownika dla 1szt jest dużo wyższe niż dla 10szt. Jak już napisał kolega inżynier problem jest z zaprojektowaniem płytki drukowanej, ale potem to już jest pikuś (biorąc pod uwagę stosunkowo prosty schemat tego układu). Dla mnie wykonanie 10 szt. było by podniesieniem kosztów ze względu na brak czasu i chęci.
Nie ma sprzeczności w przypuszczeniu, ze choć pewne zdarzenie miało jakiś skutek to zdarzenie doń podobne mieć będzie skutek inny...

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2006-12-09, 17:43

ginger78 pisze:Nie bardzo rozumiem dlaczego koszt fizycznego wykonania tego sterownika dla 1szt jest dużo wyższe niż dla 10szt.
Tak niestety jest ten świat ułżony, że produkcja seryjna jes tańsza.Tak działają prawa ekonomii.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2006-12-09, 18:07

@ginger78

ponieważ zniżki za elementy elektroniczne zaczynają sie od 5 szt. wykonywanei płyte drukowanych podobnie (niekeidy poniżej 5 szt nie podejmują się zlecenia)

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-12-10, 01:30

Potwierdzam... może nie od pięciu bo zdarzają się i wcześniejsze zniżki, w zależności od firmy i zapewne od typu elementu. Na przykład w TME.pl tak wygląda cena DS-a 1820:
  • Ilość: 1+ Cena: 7.39 PLN
  • Ilość: 3+ Cena: 6.49 PLN
  • Ilość: 10+ Cena: 5.99 PLN
  • Ilość: 25+ Cena: 5.29 PLN
  • Ilość: 100+ Cena: 4.79 PLN

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 115 gości