Remake-smrodu
Remake-smrodu
Tylko się nie wkur...jcie że do tego wracam, ale już nie wyrabiam! Znowu cały urobek psu w dupę! Smród nie do zniesienia-zgniłe jaja, siarkowodór czy cuś takiego i to na całej długości pędzenia. Pomysły były różne, a że to cukier do d..y, że grzałka przypala, a może jakieś nieczystości. Robię wódeczkę od wielu lat, używałem różnych cukrów, grzałem gdy zimno grzałką. zawsze wszystko porządnie myję a problem ze smrodem zaczął się odkąd przeszedłem z klasycznej wężownicy na kolumnę i robie nastawy na drożdżach piekarskich. Zawsze te same składniki i proporcje, a raz wyjdzie dobre, innym razem syf. Ręce mi opadają
ps. zasypałem miałem węglowym, już nie śmierdzi, jeszcze raz przepędzę, ale przecież nie tak to ma być.
Musiałem się wyżalić
ps. zasypałem miałem węglowym, już nie śmierdzi, jeszcze raz przepędzę, ale przecież nie tak to ma być.
Musiałem się wyżalić
,,Niech moc (%) będzie z wami"
Ze starą rozstałem się na dobre
To co przepuściłem w piątek (smrodek) zasypałem miałem węglowym-postało trochę i jeszcze raz dzisiaj poszło do kotła. Jest ok. I tak nie wiem co zawalam że tak śmierdzi
Ten miał węgl. to dobra rzecz, można było pić bez powtórnej destylacji - ale dla pewności
bo imieniny żony mam w sobotę (Barbara) i zjadą się smakosze nie mogę dać plamy.
ps. kombinuję nową aparaturę, jest na ukończeniu-ale to inny temat
To co przepuściłem w piątek (smrodek) zasypałem miałem węglowym-postało trochę i jeszcze raz dzisiaj poszło do kotła. Jest ok. I tak nie wiem co zawalam że tak śmierdzi
Ten miał węgl. to dobra rzecz, można było pić bez powtórnej destylacji - ale dla pewności
bo imieniny żony mam w sobotę (Barbara) i zjadą się smakosze nie mogę dać plamy.
ps. kombinuję nową aparaturę, jest na ukończeniu-ale to inny temat
,,Niech moc (%) będzie z wami"
Nie stawiałbym na to, choć faktycznie w mieszkaniu mam instalację z miedzi. To nie dzieje się za każdym razem. Myślę sobie, jak tak przeanalizuję wszystkie czynniki, że tak się dzieje z nastawami drożdżowym wtedy gdy jest zimno i grzałka musi długo pracować. Dawniej nie robiłem na drożdżach piekarskich i to zjawisko nie występowało. Widocznie nastawom owocowym to nie przeszkadzało.
Teraz grzałką wsadziłem do rury fi. 50 o dł.60cm, zalałem wodą i zaczopowalem. Rura grzejna stoi pośrodku beczki i spokojnie ogrzewa nastaw Jeśli to nie wypali - kupuję matę grzewczą.
Teraz grzałką wsadziłem do rury fi. 50 o dł.60cm, zalałem wodą i zaczopowalem. Rura grzejna stoi pośrodku beczki i spokojnie ogrzewa nastaw Jeśli to nie wypali - kupuję matę grzewczą.
,,Niech moc (%) będzie z wami"
Re: Remake-smrodu
Witam wszystkich, ja mam ten sam problem zbudowałem kolumnę z KO i cały wypęd capi zgniłymi jajami (to już drugie gotowanie) na sprzęcie z bańki po mleku nigdy tak nie capiło. Krew mnie zalewa, na święta musiałem pożyczyć od kolegi kilka flasze bo moje tak capiło że słów brak.Tylko się nie wkur...jcie że do tego wracam, ale już nie wyrabiam! Znowu cały urobek psu w dupę! Smród nie do zniesienia-zgniłe jaja, siarkowodór czy cuś takiego i to na całej długości pędzenia.
Teraz gotuję 2 raz i znów capi co tu zrobić?
-
- 50%
- Posty: 149
- Rejestracja: 2006-04-17, 18:21
Kolumnę czyściłem tak
KEG 50 litrów zalałem około 40 litrami wody i gotowałem około 2,5 godziny
jeśli chodzi o spawy to spawacz smarował je jakimś żelem i są czyściutkie ale na zewnątrz
w środku nie czyściliśmy tym żelem.
Krótki opis sprzętu
Wszystkie elementy z kwasówki rura 150 cm 2 ", 3 zimne palce, chłodnica z rurki kwasówki fi 12mm 4 mb, grzałka 2x2000W po podgrzaniu jedną wyłączam.
Jeśli chodzi o wypełnienie to na razie był tylko 1 zmywak Netinox firmy Nicols bo taki tylko udało mi się dostać docelowo ma być ich więcej na długości 120 cm
Zrobiłem już zdjęcia, postaram się zamieścić je w galerii, muszę doczytać jak to zrobić.
Zacier był typowy 1410 - czytałem na forum, że ten smrodek, bo tylko tak można go nazwać, to może być wina zacieru ale muszę to jeszcze doczytać.
Czy po takim czyszczeniu wodą i 2 krotnym gotowaniu zacieru muszę wyczyścić te spawy od wewnątrz tym żelem?
KEG 50 litrów zalałem około 40 litrami wody i gotowałem około 2,5 godziny
jeśli chodzi o spawy to spawacz smarował je jakimś żelem i są czyściutkie ale na zewnątrz
w środku nie czyściliśmy tym żelem.
Krótki opis sprzętu
Wszystkie elementy z kwasówki rura 150 cm 2 ", 3 zimne palce, chłodnica z rurki kwasówki fi 12mm 4 mb, grzałka 2x2000W po podgrzaniu jedną wyłączam.
Jeśli chodzi o wypełnienie to na razie był tylko 1 zmywak Netinox firmy Nicols bo taki tylko udało mi się dostać docelowo ma być ich więcej na długości 120 cm
Zrobiłem już zdjęcia, postaram się zamieścić je w galerii, muszę doczytać jak to zrobić.
Zacier był typowy 1410 - czytałem na forum, że ten smrodek, bo tylko tak można go nazwać, to może być wina zacieru ale muszę to jeszcze doczytać.
Czy po takim czyszczeniu wodą i 2 krotnym gotowaniu zacieru muszę wyczyścić te spawy od wewnątrz tym żelem?
No to sobie chyba właśnie sam odpowiedziałeś....Bodzio pisze:jeśli chodzi o spawy to spawacz smarował je jakimś żelem i są czyściutkie ale na zewnątrz w środku nie czyściliśmy tym żelem.
Widać od razu że pan spawacz robi na co dzień balustradki i inne cacka, byle ładnie z zewnątrz wyglądały
A pary destylatu idą wewnątrz kolumny czy poza nią?? Mogłeś olać trawienie spawów na zewnątrz, ale w środku muszą być oczyszczone.....muszę wyczyścić te spawy od wewnątrz tym żelem?
Jeśli teoria nie pasuje do rzeczywistości, trzeba zmienić... rzeczywistość
@Avo
Dla alembika jest to normalne, szczególnie jeśli mocniej podgrzejesz i gęściejsze fragmenty przyklejają się do dna.
Nawet w przypadku pierwszego tłoczenia przy pomocy krótkiej kolumny nieznaczny zpach kwasu chlebowego (u mnie raczej chleba razowego) pozostaje - ja uważam, że jest to zaleta (na tym etapie).
pzdr
Dla alembika jest to normalne, szczególnie jeśli mocniej podgrzejesz i gęściejsze fragmenty przyklejają się do dna.
Nawet w przypadku pierwszego tłoczenia przy pomocy krótkiej kolumny nieznaczny zpach kwasu chlebowego (u mnie raczej chleba razowego) pozostaje - ja uważam, że jest to zaleta (na tym etapie).
pzdr
powinieneś przedtem dokładnie wyszorować środek jakimiś detergentami (nawet "kretem") samo gotowanie wody może nie wystarczyćBodzio pisze:KEG 50 litrów zalałem około 40 litrami wody i gotowałem około 2,5 godziny
jak napisane tu ważny jest środek, jednak ja mam nie wytrawiane i problemu nie ma - no... może nie do końca bo "dałem ciała" i szlifowałem tarczą po zwykłej stali i teraz jak nie wytrę po pracy do sucha to troszku łapie rdzajeśli chodzi o spawy to spawacz smarował je jakimś żelem i są czyściutkie ale na zewnątrz, w środku nie czyściliśmy tym żelem.
tego zapachu nie wiązałbym ze sprzętem - chociaż... nurtują mnie grzałki mam jedną termę do ciepłej wody w której występuje taki problem ( o dziwo w innych nie - a jest ich kilka!)
jeśli chodzi o galerię na stronie http://bimber.ovh.org/galeria.html to musisz je podesłać mailem do Citizen Kane , jeśli o forum to dołączasz je do posta na dole strony (oczywiscie podczas pisania postów)Zrobiłem już zdjęcia, postaram się zamieścić je w galerii, muszę doczytać jak to zrobić.
hmmm... ciekawe czy to przypadkiem nie to samo co nasze sławetne "Netinox Jumbo" vel "Duszek" - tylko w innej dystrybucji...zmywak Netinox firmy Nicols
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Ja nie stawiałbym na sprzęt (mogę się mylić, bo dopiero nad tym pracuję). Mój dokładnie wyczyszczony, pierwsze trzy udoje wyśmienite , potem smrodek, następny dobry i znowu smrodek. Ostatni udój sąsiada z winogron (pięknie sklarowany i pachnący) wyszedł wspaniały. Dochodzę do wniosku że to wina zaczynu, dokładniej-zaczynu na drożdżach piekarskich. Dodatkowo u mnie dochodzi podgrzewanie, nie wiem na ile to ma wpływ ale jeszcze się upewnię w lecie jak nie trzeba będzie grzać.
Jedno co mogę powiedzieć z całą pewnością, to że nastawy owocowe bez drożdży wspomagających nigdy u mnie nie śmierdziały, ani na starym, ani na nowym aparacie.
ps. @Bodzio - dogrzewałeś zacier w beczce?
Jedno co mogę powiedzieć z całą pewnością, to że nastawy owocowe bez drożdży wspomagających nigdy u mnie nie śmierdziały, ani na starym, ani na nowym aparacie.
ps. @Bodzio - dogrzewałeś zacier w beczce?
,,Niech moc (%) będzie z wami"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 89 gości