Destylator SZKLANY

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
sono2020
40%
40%
Posty: 92
Rejestracja: 2009-05-19, 19:58

Post autor: sono2020 » 2013-10-09, 22:49

Tak czytam i czytam i może się wtrącę !
Nie da się żyć wiecznie a koleżanka Kasia skrupulatnie drąży temat "wody wiecznej młodości" lub jak inni mawiają "wody życia" lub "źródła młodości" bo tak naprawdę ani nie jesteśmy genetycznie przystosowani do picia wody zdemineralizowanej ani mineralnej, jesteśmy tylko ludźmi i tak naprawdę nikt jeszcze nie zdobył wiedzy typu "perpetum mobile" co do szkodliwości lub nie wody i innych minerałów, bo tak naprawdę śledzimy jako takie przyswajanie przez nasze organizmy minerałów i mikroelementów przez niecałe około 50 lat co w skali naszego życia jest obecnie niczym innym niż reklamą, obłudą, wciskaniem ciemnoty i trąca czarną magią. !!! Tak naprawdę żeby żyć jak najdłużej i jak najlepiej i jak najzdrowiej to jeszcze długo nikt nie będzie wiedział !!!
Cow & Chicken

kasiabimberka
10%
10%
Posty: 14
Rejestracja: 2013-10-08, 19:47

Post autor: kasiabimberka » 2013-10-09, 23:28

Argumenty kiepskie:
1)"natomiast chemicznie czysta woda będzie je z niego regularnie wypłukiwać w bardzo dużych ilościach" MOJE PYTANIE - czy woda mineralna nie wypłukuje ? woda mineralna o przeciętnym stopniu mineralizacji 500mg!/l jest bardzo wysoce wodą nienasyconą, tak samo jak i woda destylowana. Proszę sobie zrobić eksperyment i zobaczyć ile gram soli rozpuści Pan w litrze wody? Więc co to jest takie 500mg/l? woda destylowana vs woda mineralna ---> bardzo niewielka(w praktyce nieistotna) przewaga wody mineralnej nad destylowana z racji minimalnie większego nasycenia.
2)Porównywanie karnityny do wody destylowanej - zupełnie 2 różne tematy mające ze sobą tyle wspólnego co piernik z wiatrakiem. Nie powodzenie zastosowania karnityny nie jest ŻADNYM argumentem udowadniającym szkodliwość picia wody destylowanej.
3)"a suplementacja tych kwasów z kapsułek czy z innych substytutów" jak się chce to się znajdzie naturalny, surowy, bez dodatków, w płynie - tran Blue Ice Fermented Cod Liver Oil Unflavoured 237ml
4)"te zwierzęta z Grenlandii które jedli Eskimosi są u nas niedostępne" ryby dzikie mrożone dostępne są prawie w każdym markecie. Zresztą na lądzie w polandzie też są zwierzęta mające zdrowe mieśo. Raczej to nie kwestia gatunku zwierząt co kwestia przyżądzenia (a może jego brak bo jedli surowe) oraz hodowli (dzikie, nie faszerowane hormonami, antybiotykami)

sono - ale ja nie uważam wody destylowanej za "wode życia".
Kopia mojej wypowiedzi z inengo forum bo już mi się nie chce ciągle tego samego pisać.
"Twój wybór czy dostarczasz sobie żelazo z "życiodajnej wody" czy z pożywienia. Dla mnie jedzenie jest wartościowszym wyborem.
Racja że niektóre jony z wody mineralnej przyswajamy. Ja do nich nic nie mam. Rozchodzi się o kwestie balastu który im towarzyszy, czyli metale ciężkie, pozostałe związki minerałów nieorganicznych których nie przyswajamy oraz inne szkodliwe środowiskowe chemikalia. Tego nie chce sobie aplikować, a proces destylacji jest najskuteczniejszym procesem pozbycia się ich. Ja tylko eliminuje szkodliwy czynnik a czynnik niezbędny do życia (tj minerały) wole dostarczać z pożywieniem."

[ Dodano: 2013-10-09, 23:34 ]
magas tradycyjna dieta japończyków jest OK. Bez glutenu, bez nabiału, surowe mięsko (sushi), warzywa, owoce, trochę ryżu (dużo w przypadku klasy niższej) itd. Jestem jak najbardziej na TAK.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2013-10-09, 23:45

@kasiabimberka

Proszę o zakończenie tego OT wątku.

Co ma wspólnego woda destylowana z tematem destylacji i rektyfikacji?
Dodam dla wyjaśnienia, że słowo "rektyfikacja" jest związane z alkoholem (spirytusem). Podczepianie do tego tematu swoich przemyśleń nt. wpływu spożywania wody destylowanej na zdrowie jest nadużyciem, a upieranie się przy swoich teoriach na podstawie przykładu Eskimosów jest co najmniej .......nieuczciwe!
Badania naukowe tej populacji jako przyczynę fenomenu ich zdrowia i stosunkowo wysokiej średniej długości życia podają dietę, której podstawą są ryby morskie, a nie picie wody destylowanej.

To forum jest poświęcone uzyskiwaniu alkoholi (poprzez destylację, bądź rektyfikację), a nie wody destylowanej i proszę tego nie próbować zmieniać.

pzdr

kasiabimberka
10%
10%
Posty: 14
Rejestracja: 2013-10-08, 19:47

Post autor: kasiabimberka » 2013-10-09, 23:54

Pisałam RYBY a nie ssaki. Dodałam również, że mięso zwierząt lądowych w Polsce nie jest wcale gorsze.
Owszem to dieta jest czynnikiem wpływających na długowieczność eskimosów, ale tym samym woda która spożywali nie "zabiła" ich by tego sędziwego wieku w zdrowiu dożywać.

"Proszę o zakończenie tego OT wątku. "
KOŃCZĘ TEN TEMAT
Powróćmy do tematu destylatora.
Nie wiem jaką mam kupić chłodnicę (samochodową?) do zamkniętego obiegu wody chłodzącej, jakiej mocy, na jakie parametry zwrócić uwagę, gdzie ją zamontować - w wodzie? No i na wszelki wypadek rozwiązanie z ciśnieniomierzem bądź termometrem. Czy to się kupuje gotowy zawór który się otwiera przy określonym ciśnieniu? Jakie ciśnienie by było potrzebne aby zapobiec ewentualnemu rozsadzeniu szklanej kolby?

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2013-10-10, 00:02

kasiabimberka pisze: [...]Nie wiem [...]
I to jest jedyny pewnik, po przeczytaniu Twoich postów.
W związku z tym nalegam na zakończenie zaśmiecania tego wątku, a ewentualne pytania dotyczące spraw elementarnych, powiązanych z destylacją alkoholu zadawać w wątku dla początkujących.

pzdr

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2013-10-10, 15:22

kasiabimberka pisze: No i na wszelki wypadek rozwiązanie z ciśnieniomierzem bądź termometrem. Czy to się kupuje gotowy zawór który się otwiera przy określonym ciśnieniu? Jakie ciśnienie by było potrzebne aby zapobiec ewentualnemu rozsadzeniu szklanej kolby?
No i masz. Wymagasz od nas czytania ze zrozumieniem, a już kilka postów wcześniej napisałem Ci, że w kolbie nie ma ciśnienia niebezpiecznego dla nas i kolby.
Najlepiej to ciśnieniomierz załóż sobie na rękę a termometr w .......
pod pachę.

Hipokryzja. :wallangry
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Spirit, łącznie zmieniany 1 raz.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
franta
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2010-04-25, 13:37

Post autor: franta » 2013-10-10, 22:53

Podziwiam wszystkich dyskutantów z osobą wkręcającą :brawo
Trol nie karmiony zdycha :!: , a tu ma się dobrze :furious

zemsta mana :?: :no_cool :

kasiabimberka
10%
10%
Posty: 14
Rejestracja: 2013-10-08, 19:47

Post autor: kasiabimberka » 2013-10-10, 23:59

Odpowiedź dla radiusa
Znów błąd w toku rozumowania, w czytaniu ze zrozumieniem. WOda destylowana nie ma mi służyć w oczyszczaniu czyniąc cuda. Ma być jedynie czystym dostarczycielem wody, która jest niezbędna do życia. I tyle i aż tyle. I ja generalnie nie spożywam przetworzonej żywności. Istnieje również żywność ekologiczna, kosmetyki bez chemii ekologiczne. Ale NIE. Lepiej siedzieć i narzekać i nic nie robić, bo tak łatwiej.

"do produkcji napojów typu Coca-Cola jest używana woda destylowana, która jest aktywnym absorbentem, pochłania dwutlenek węgla z powietrza, który reagując z wodą tworzy kwas węglowy H2CO3. Aby zneutralizować te kwasy, organizm wyciąga z kości m.in. wapń i magnez."

Większej bzdury dawno nie czytałam ahaha. Coca cola po pierwsze jest na wodzie demineralizowanej odwróconą osmozą (wszystkie soczki dzisiaj na niej robią oraz inne napoje gazowane). Zadzwoń sobie do producenta. Ja tak zrobiłam i dostałam oficjalną odpowiedź po tygodniu (bo Pani na infolinii nie wiedziała). Druga kwestia COCA COLA ZAWIERA KWAS FOSFOROWY, który łączy jony wapnia! Dlatego rozpuszcza zęby oraz wypłukuje wapń, a nie dlatego że jest na wodzie destylowanej;/. Z takimi mądrościami to odechciało mi się dyskutować.

I tak jak już mówiłam. Owszem woda KAŻDA! wypłukuje minerały. Ale ja JEM ciągle ich sobie dostarczając. Można również mieszać pół na pół soku z taką wodą destylowaną i potencjał redox odrazu jest korzystniejszy. Druga kwestia że wodę destylowana samemu sobie można przetworzyć na wode z korzystnym przeciwutleniającym potencjałem redox:)

[ Dodano: 2013-10-11, 00:00 ]
Nie hipokryzja tylko zwyczajnie w świecie nie jestem przekonana do Waszego zdania odnośnie ciśnienia, więc wolę sobie zrobić na wszelki wypadek z ciśnieniomierzem.

jurii
90%
90%
Posty: 643
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Post autor: jurii » 2013-10-11, 05:43

Druga kwestia że wodę destylowana samemu sobie można przetworzyć na wode z korzystnym przeciwutleniającym potencjałem redox:)
Chemii w tym swoim gimnazjum to Ty jeszcze nie miałaś, nie? Przciwutleniający potencjał redox. W ramki sobie to oprawię. :1st Razem z tym:
KWAS FOSFOROWY, który łączy jony wapnia
Wytłumaczysz, w jaki sposób H3PO4 "łączy jony wapnia"? Wiesz dlaczego Ca3(PO4)2 to NIE jest to, co powstaje w zdrowym organizmie?

Czy wiesz, dlaczego woda jest niezbędna do życia? Czy wiesz, co to jest dyfuzja i dlaczego jony idą tam, gdzie jest ich mniej? Nie trzeba być szczególnie bystrym, żeby zauważyć, że woda destylowana "zabierze" jony, zamiast ich dostarczać. O transporcie aktywnym tychże nie wspomnę, gdyż jak widać nie ma to sensu. Pij na zdrowie, zapraszamy na oddział. :nie_wiem
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jurii, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2013-10-11, 06:32

Proszę o zakończenie OT wątku w tym temacie!

Zarówno woda destylowana jak też i rozważania o jej wpływie na zdrowie spożywającego są OT wobec głównego tematu, który przypomnę brzmi:
DESTYLACJA I REKTYFIKACJA!

Za dalsze zaśmiecanie tego tematu zacznę rozdawać "NAGRODY"!

:furious

DulfLingren
50%
50%
Posty: 106
Rejestracja: 2009-12-20, 14:08
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: DulfLingren » 2013-10-22, 21:03

Kasiabimberka, kup sobie szklany zestaw do destylacji Simax, jest czeski,
szkło łączy się na szlify. Silikon nie jest taki zły. Poza tym picie alkoholu
przez kobiety to nie zbrodnia.
"..wypijesz jedno ,drugie piwo -pojdziesz trochę krzywo...a po gorzale wcale..."

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości