Zwiększenie efektywności filtrowania węglem

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
easy driver
40%
40%
Posty: 83
Rejestracja: 2007-05-22, 20:33
Lokalizacja: południe

Post autor: easy driver » 2008-10-23, 21:43

Hmm... Chyba Kolega "przekombinował". Lepsze efekty (o czym dużo na forum) daje jak największe schłodzenie destylatu - nie widzę sensu krążenia i podgrzewania... Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.
Innymi słowy energię jaką kolega musiałby poświecić na swój projekt lepiej zainwestować w sprawdzone metody.
Pozdrawiam.

qwertyalek
40%
40%
Posty: 76
Rejestracja: 2008-10-12, 21:36

Post autor: qwertyalek » 2008-10-23, 23:01

Czytając ten temat nasunęło mi się pytanie - filtracje w kolumnie prowadzi się w zasadzie po to aby każda kropla destylatu przepłynęła przez jak najwięcej ziaren węgla. Czy w takim razie taki sam efekt osiągnie się dosypując węgiel i mieszając całość?
Gdzieś na forum widziałem taką metodę aczkolwiek mieszanie polegało na mieszaniu całości raz na jakiś czas. Ja mam na myśli mieszanie mechaniczne przez całość procesu.

Awatar użytkownika
easy driver
40%
40%
Posty: 83
Rejestracja: 2007-05-22, 20:33
Lokalizacja: południe

Post autor: easy driver » 2008-10-23, 23:11

Niech Kolega poczyta uważniej-to są różne rodzaje węgla, tzn. inny do filtrowania "przepływowego" a inny do filtrowania...powiedzmy "biernego?" :)
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-10-24, 08:32

Witam!
Myślę, że nawet niezależnie od rodzaju węgla takie mechaniczne mieszanie bardzo zwiększyłoby efektywność.
Ja wstrząsałem słój co godzinę, pół (a właściwie jak sobie przypomniałem) - efekt po kilku dniach był bardzo dobry. Nie wiem, jakiego rodzaju mam węgiel - ale jest to tańsza Coobra z WINOHobby.
No i w nocy nie wstawałem do słoja :D , jeszcze czego.
Takie ciągłe mechaniczne mieszanie to bardzo dobry pomysł, są silniczki 12-24V DC z wbudowaną przekładnią, dającą na wyjściu obroty od kilku przez kilkanaście do kilkuset na minutę zależnie od wersji, nadawałyby się idealnie.
Jak będę niezadowolony z filtra przepływowego, niewykluczone, że tak właśnie zrobię.

http://www.discotech.pl/strona.php?lang ... e=produkty
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
maxcd
50%
50%
Posty: 103
Rejestracja: 2008-07-21, 23:12
Lokalizacja: śląskie

Post autor: maxcd » 2008-10-25, 01:15

Taką przekładnie z silniczkiem można nabyć, jako:
http://www.allegro.pl/ite...wa.html#gallery
Drugi pomysł pofatygować się na złom i tam nabyć za ok 5-8zł silniczek z rożna elektrycznego, chciałem dodać, że są w piecach (kuchniach) elektrycznych oczywiście z rożnem. Zalety 220v silna przekładnia minus tylko wolne obroty
maxcd

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2008-10-25, 14:33

Witam
Zawsze należy pamiętać, że opary alkoholu są łatwopalne. :!:
Pozdrawiam

qwertyalek
40%
40%
Posty: 76
Rejestracja: 2008-10-12, 21:36

Post autor: qwertyalek » 2008-10-26, 21:34

Tak, ale do czyszczenia węglem używa sie max 55%.
Poza tym od czego ośka - nikt nie każe wkładać silnika do pojemnika.
Poruszając ten temat miałem na myśli rozwiązanie jak koledzy- pojemnik, mieszadło elektyczne a do tego wszystko trzymane w zamrażarce. Jak wiadomo po eksperymentach kolegów- minusowe temp. zdecydowanie poprawiają efekty filtrowania na węglu. Kolumne destylacyjną cięzko zmieścić w domowej zamrażarce ale kilkunastolitrowy pojemnik pasowałby idealnie.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-10-26, 22:02

Z tym 55% to jest do końca tak. Zrób próbę na 95% zmrożonym - nawet na szybko puszczonym i porównaj do uprzednim rozcieńczeniu do powiedzmy 30%.
Pozdrawiam

qwertyalek
40%
40%
Posty: 76
Rejestracja: 2008-10-12, 21:36

Post autor: qwertyalek » 2008-10-27, 11:40

Tutaj nie będe się wypowiadał- nie mam doświadczenia w takim oczyszczaniu. Bardziej chciałem zwrócić uwagę na to, że pojemnik w zamrażarce z mieszadłem, gdzie silnik jest na zewnątrz, panuje temp -20 i niżej nie stanowi żadnego zagrożenia wybuchem. Ośka osadzona w tulejce nie będzie praktycznie przepuszczała żadnych oparów.
Doprowadzenie prądu to też nie problem- uszczelka w zamrażarce jest bardzo elastyczna, poza tym kabelki można dać bardzo cienkie, silnik nie ma dużej mocy.

mima22
40%
40%
Posty: 68
Rejestracja: 2008-10-21, 13:36

Post autor: mima22 » 2008-11-03, 23:28

Chcę przeprowadzić po raz pierwszy destylację przez węgiel.
Kolumnę już mam. aktywację przeprowadziłem według przepisu 150%
Od kilku dni węgiel po aktywacji leży sobie w garze zalany wodą.
Chciałbym się poradzić.
Po skończonej destylacji jak przechowujemy węgiel. W stanie suchym czy namoczony? W kolumnie czy gdzieś indziej?
Z góry dziękuję szanownego gremium. :D

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2008-11-04, 00:16

mima22 pisze:Chcę przeprowadzić po raz pierwszy destylację przez węgiel.
Kolumnę już mam. :D

O kurde Mima, Ty najpierw weź i się trochę doucz, bo zrobisz krzywdę sobie, a nie daj Boże innym.
pozdrawiam - inżynier

mima22
40%
40%
Posty: 68
Rejestracja: 2008-10-21, 13:36

Post autor: mima22 » 2008-11-04, 00:35

Widzę kurde douczony inżynierze, że nie przeczytałeś mojego ostatniego postu do ciebie, ŻAŁUJ - masz czego. A ,,nie daj Boże innym". To pisze się z małej litery. No ale co, może to ciebie nie douczyli na tej politechnice w Warszawie. Idź lepiej spać. Acha uważaj na ten twój Syndrom Starczego Braku Skupienia Uwagi, może być z tego jakieś nieszczęście i wtedy ty, zrobisz krzywdę sobie. A może już ją robisz, tylko tego nie widzisz?
A wieczorami to zamiast docinać innym, weź lepiej książkę w rękę i naucz się poprawnie pisać, a nie dawać innym rady, takie jak ta

,,Poszanowanie zasad polskiego języka w korespondencji z innymi jest również rodzajem szczunku dla osób do których piszesz." Koniec twojego cytatu.

Lepiej - boże - napisz znów ze 200 razy to będziesz pamiętał przez jakiś czas.
Z wielkim poszanowaniem dla twojej GŁĘBOKIEJ WIEDZY -

Moderator:
Post moderowany - rażące błędy ortograficzne. Do autora - zanim zaczniesz pouczać kogoś, sam naucz się pisać po polsku.

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2008-11-04, 07:01

Witam.
Ja zostawiam węgiel namoczony, tzn nie zlewam destylatu do końca.
____________________
Pozdrawiam Ostoja

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2008-11-04, 09:07

mima22 pisze:Chcę przeprowadzić po raz pierwszy destylację przez węgiel....

Dobrze przemyślałeś tę decyzję?

Obrazek



pzdr

mima22
40%
40%
Posty: 68
Rejestracja: 2008-10-21, 13:36

Post autor: mima22 » 2008-11-04, 09:15

Kolego Ostoja!

A nie wyparowują Ci troszkę %- ki z filtra. Zdarza się przecież że,
później tego filtra nie używa się przez kilka tygodni!

Dziekuję Ci za odpowiedź. Z poważaniem-

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości