Wydajność cukru

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2014-01-09, 08:43

Robiłem na różnych turbo i zauważyłem, że Alcotec T 24 w proporcji paczka na 12 kg cukru, mają zawsze trochę większą wydajność niż inne.
Pzdr.
OLO 69

furman

Post autor: furman » 2014-01-09, 10:27

Znów schodzimy na inne tory. :wallangry Cena cukru nie gra tu roli. Ja po prostu chce wiedzieć co jest u mnie nie tak, skoro mi tak nie wychodzi. Czy jest to wina konstrukcji kolumny, czy jest to wina prowadzonego procesu :nie_wiem Dlatego pytam. Po to chyba jest forum, ale jak można zauważyć większość user-ów siedzi, czyta i pie**oli to nikt nie podzieli się spostrzeżeniami, furman ma problem. A h*j mu w dupę niech ma, ja mam zajebiście, nie będę się wypowiadał. :wallangry

Trudno. Ja nie będę nikogo ciągnął za język. Nie chcecie nie piszcie.

@CK, w***b ten temat skoro i tak nic nie wnosi. Szkoda miejsca na dysku.

@wiking

Widzisz wychodzi Ci 7/18 = 0,38 litra/kg, nie zastanawia Cię dlaczego tak mało. Jeżeli koledzy mają 0,52 l/kg a nawet 0,56 l/kg. Czyli jakieś 33% więcej od Ciebie czyli jak byś chciał/mógł miałbyś nie 7 litrów tylko 9,31 litra Nie zastanawia Cie to dlaczego tak masz?

Awatar użytkownika
kula
101%
101%
Posty: 575
Rejestracja: 2010-08-16, 10:00
Lokalizacja: z pod lasu
Kontaktowanie:

Post autor: kula » 2014-01-09, 11:22

Standardowo robię nastaw z 40 l wody, 12kg cukru i 1 paczki alcotec 48. Dokładne pomiary robiłem na kolumnie aabratek z LM - bez OVM i OLM. Zazwyczaj wychodziło mi 250ml przedgonów, 0,5L troszkę gorszego serca oraz 5,5L serca. Pogonów zazwyczaj nie odbierałem.
Po niedawnych zmianach czyli dołożeniu najpierw OVM a docelowo OLM wydajność ciut wzrosła. Niestety nie robiłem jeszcze pełne cyklu bez kombinowania. Jak zrobię to się pochwalę wynikiem.
Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

Awatar użytkownika
wiking
100%
100%
Posty: 1419
Rejestracja: 2011-04-27, 01:52
Lokalizacja: Z międzyświatów

Post autor: wiking » 2014-01-09, 11:23

Ja wiem dlaczego tak mam, taki wynik uzyskuję przez to, że odbieram dużo towaru jako przedgon i pod koniec nie doję kolumny po kropelce do 104 stopni, dla mnie jest to nieopłacalne siedzieć jeszcze 3-4h tracić prąd i wodę dla 1l czy ciut więcej spirytusu, wolę odebrać końcówkę na szybko i jak mam tego większą ilość to wtedy to przerobić.
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
— Napoleon Bonaparte

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2014-01-09, 12:22

furman pisze:Znów schodzimy na inne tory. :wallangry Cena cukru nie gra tu roli. Ja po prostu chce wiedzieć co jest u mnie nie tak, skoro mi tak nie wychodzi. Czy jest to wina konstrukcji kolumny, czy jest to wina prowadzonego procesu :nie_wiem Dlatego pytam.
Furman nikt Ci nie powie gdzie popełniasz błąd. Powinieneś sam analizując posty ludzi, którzy opisują rektyfikacje i swój sprzet dojść gdzie tkwi sedno.
W/g mnie na sukces pracują 3 podstawowe elementy:
1. Prawidłowo przeprowadzona fermentacja. Cały cukier musi być przerobiony i to w odpowiednich warunkach. Inaczej w fermentatorze oprócz alkoholu mamy mnóstwo fuzli i innych "świństw".
2. Odpowiednio skonfigurowany sprzęt. OVM lub OLM jest tu kluczowe. Gdyż własnie w odbiorze serca z głowicy powoduje największe straty serca. Drugim powodem strat serca jest zbyt szybki odbiór resztek tzw. pogonów, a tym samym zbyt szybki koniec procesu. Powodem jest brak cierpliwości operatora i stare nawyki destylacyjne.
Kolumna czynna minimum 150cm. Wypełniona dobrym i prawidłowo ułożonym wypełnieniem. Do tej listy można dodać też bufor, ale nie koniecznie. Dobre albo przynajmniej dobrze poznane termometry. Tak żebyśmy zdawali sobie sprawę co pokazują. Niezbędny jest termometr w dole kolumny. OK. 30cm od kega.
3. Prawidłowo od początku do końca przeprowadzona rektyfikacja , bez pomijania jakiegokolwiek elementu. Własnie końcówka procesu jest traktowana po macoszemu. Z racji przyzwyczajeń, ze pod koniec nic dobrego nie powinno już lecieć. Błąd. Te czasy już minęły. Przy dobrej kolumnie i dużej dozie cierpliwości jesteśmy w stanie odebrać jeszcze sporo dobrego spirytusu. zauważyłem , że wielu pozostawia w kegu tak do litra spirytusu.

I to wszystko.

Juz nie raz pisałem jak ja prowadzę rektyfikacje i pewnie się powtórzę, ale żeby Ci nie umknęło to opisze jeszcze raz. Nie będę podawał żadnych danych temperaturowych, bo są w tym momencie nie istotne. Na każdej kolumnie mogą przedstawiać sie inaczej. Zależne jest to od jakości termometrów. najważniejszy jest ogólny zarys prowadzenia procesu.
Opisuje sposób odparowania całego alkoholu brutto.

1. Gotowanie nastawu ok. 13-14%.
2. Zalewanie - zazwyczaj dwukrotnie.
3. Stabilizacja. Przy wsadzie 46 litrów stabilizuje nie krócej niż 45 min. Po wskazaniach termometrów widzę, że tyle wystarczy.
4. Odbiór przedgonów w ilości ok. 50ml.
5. Przejście na OVM do odbioru serca. W miedzy czasie kropelkowo odbieram resztę przedgonów. Kiedy mam koniec przedgonów też pokazuje mi termometr. zazwyczaj jest to już sporo po połowie procesu.
6. Odbiór serca aż do końca - czyli do 100*C w zbiorniku. odbiór prowadzę w taki sposób aby cały czas utrzymywać niezmienna temp. na dolnym termometrze. Udaje mi się to aż do końca. Oczywiście okupione jest to mocnym spowolnieniem destylacji pod sam koniec. Ale coś za coś.
7. Moje przedgony to resztówka alkoholu, która jest już w kolumnie. w kegu mam powyżej 100*C, na dolnym termometrze 100*C w głowicy i na termometrze w okolicach OVM ciągle temp. dnia wrzenia azeotropu.
Ot i wszystko. Drugie gotowania surówki odbywa się podobnie.
viking pisze: dla mnie jest to nieopłacalne siedzieć jeszcze 3-4h tracić prąd i wodę dla 1l czy ciut więcej spirytusu, wolę odebrać końcówkę na szybko i jak mam tego większą ilość to wtedy to przerobić.
Oczywiście można i tak. Każdy robi jak mu pasuje. Piszesz, ze dla końcówki tracisz 4 godziny wiec się nie opłaca. Ile prądu i wody stracisz przez te 4 godziny? i porównaj z cena 1 litra spirytusu.
Ja w każdym bądż razie doszedłem do perfekcji i robię końcówkę powyżej 98,5*C we 2,5 godziny i w tym czasie wyciągam 1,5 litra spirytusu. znowuż zaczynamy się licytować. A to jest bez sensu.
@furman ma rację, że przez takie posty rozmydla się temat.
A temat jest - ile wyciągnie sie z cukru, a nie ile każdy z nas wyciąga.
Kilku z nas napisało ile można wyciągnąć. I nie są to małe ilości. A wręcz rekordy.
Teraz do każdego z nas należy wybór. Pozostaję przy swoich przyzwyczajeniach, czy też spróbuję jeszcze trochę wyciągnąć z baniaka.
Ostatnio zmieniony 2014-01-10, 13:48 przez lesgo58, łącznie zmieniany 2 razy.

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Post autor: maria-n » 2014-01-09, 12:51

Jest jeszcze jedna, ważna kwestia, na którą nie Zwracacie uwagi! ZAWARTOŚĆ CUKRU W CUKRZE. Mierzycie (jeżeli w ogóle) na koniec fermentacji gęstość, a nie %- towość (bo tego dokładnie się nie da) nastawu. Ten sam gatunek cukru, nie zawsze musi być, takiej samej jakości! Tu może być cały szkopuł i różnice w "rekordach"

jakub2001
101%
101%
Posty: 297
Rejestracja: 2010-09-20, 14:37

Post autor: jakub2001 » 2014-01-09, 12:55

@Furman
Gdzie popełniasz błąd ja też nie wiem.
Natomiast z 20kg cukru po dwóch procesach zawsze mam powyżej 10l.
Ale:
Nastaw 40l robię zawsze z 10kg cukru.
Na T48 tydzień do 10 dni stoi w 20 stopniach.
Potem 3-4 tygodnie dofermentowuje (mimo -4blg) w piwnicy i się klaruje.
Nigdy nie zauważyłem złego wpływu miesięcznego trzymania nastawu. Drożdże na dnie bardzo zbite nastaw klarowny.
Oba procesy prowadzę starannie.
Po obu przedgonów z 20kg mam około 800ml.
Pogonów nigdy nie mierzyłem bo zlewam do jednego naczynia.
Cukier kupuję gdziekolwiek.
Jeśli o coś chcesz dopytać to proszę bardzo.
Pozdrawiam Wszystkich Noworocznie. :lol:

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2014-01-09, 13:07

maria-n pisze:Jest jeszcze jedna, ważna kwestia, na którą nie Zwracacie uwagi! ZAWARTOŚĆ CUKRU W CUKRZE. Mierzycie (jeżeli w ogóle) na koniec fermentacji gęstość, a nie %- towość (bo tego dokładnie się nie da) nastawu. Ten sam gatunek cukru, nie zawsze musi być, takiej samej jakości! Tu może być cały szkopuł i różnice w "rekordach"
Masz całkowitą rację. Tylko, ze tak na dobrą sprawę to ma uzasadnienia tylko po części. A jak wspomniałem nie chodzi tu o rywalizację. Bo różnice w ostatnim czasie między różnymi gatunkami cukru są niewielkie. Myślę, że normą już jest wyciągnięcie z 10kg cukru minimum 6 litrów alkoholu. Przeprowadziłem swego czasu doświadczenie z kilkoma rodzajami cukru. Co zacytował @man11 na sąsiedniej stronie. Wszystkie miały podobne osiągi.
Myślę, że największym problemem jest sposób prowadzenia procesu. I pozbycie się przez wielu starych przyzwyczajeń. Ja mam ten luksus, że wszedłem w to od niedawna. Więc mi było łatwiej przyswoić wszelkie nowinki.
Ostatnio zmieniony 2014-01-10, 13:48 przez lesgo58, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
man111
90%
90%
Posty: 520
Rejestracja: 2009-04-07, 22:25

.

Post autor: man111 » 2014-01-09, 13:26

Wiesz co lesgo policz swoje to co zacytowałem. Uzyskałeś średnio 6,1 litra z 10kg cukru, W tym był przedgon pewnie z 0,2l i pogon aż 1,5 litra co go wyciągałeś 3 godziny. To masz uzysk 4,4 Nie chodzi o 0,5 litry czy nawet litr, tylko czemu ludziom mieszasz. I teraz chcesz powiedzieć, ze prowadzisz nowymi sposobami, tylko ze tamten temat nie ma nawet roku, a chyba jak ciągnąłeś do samego końca to teraz możesz mieć tylko więcej serca jak napisałeś i pogony tez są wiec nie mów, ze otrzymujesz uzysk 0,6.
:evil: A miałem się nie odzywać.
Człowiek w stadzie staje się baranem. Dlatego jestem indywidualistą.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2014-01-09, 13:40

Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj. Ale tę umiejętność albo się posiada albo nie.
Cały czas opisuję uzysk brutto.
BRUTTO...
Pogonów to tak naprawdę to u mnie jest kilkaset mililitrów( i to z dwóch nastawów po 46 litrów), a nie 1,5 litra. Kwestia techniki destylacji. Ale długo by o tym pisać.
Opisując w poprzednim poście stare nawyki podejścia do destylacji - miałem właśnie na myśli miedzy innymi to co przed chwila napisałeś. Że MUSI być 1,5 litra pogonu.
@man11 w tym temacie piszemy o całkowitym uzysku z kg cukru, a nie rozkminiamy temat na drobne opisując ilości poszczególnych frakcji. O frakcjach i ich procentowym udziale w moich destylacjach też pisałem i to dosyć szczegółowo. Przypomne jeszcze raz - uzysk średni netto to 0.53l/kg cukru.
Ostatnio zmieniony 2014-01-10, 13:50 przez lesgo58, łącznie zmieniany 2 razy.

wajzer

Post autor: wajzer » 2014-01-09, 14:34

@Furman. Ja także jadę systemem Inżyniera i odnotowałem lepsze i gorsze udoje. Przyczyny raczej bym się doszukiwał w rodzaju i kondycji drożdży. Ja mam średnio uzysk 0,5L 95%/kg cukru i jestem z tego zadowolony :wink: Miałem też ponad 0,6L ale nie pamiętam na jakich drożdżach, obecnie najczęściej używam T3

furman

Post autor: furman » 2014-01-09, 15:02

Uzysk czystego alkoholu mnie interesuje - serca. Nie wiem jak wy czytacie :wallangry

Ludzie przytoczę Wam coś, jeżeli ktoś nie chce niech powie usunę go z listy:

Akas - 0,38 l/kg
Furman - 0,42 l/kg
Legion - 0,54 l/kg
wiking - 0,38 l/kg
kula - 0,46 l/kg
jakub2001 - 0,42 l/kg
wajzer - 0,5 l/kg
lesgo58 nie wiem ile masz bo już sam zgłupiałem.

Teraz widać że @Legion i @wajzer zawyżają średnią :). A ja mieszczę się mniej więcej w średniej to dobrze. Cieszy mnie to ale chce więcej :D

Również mam prośbę znów do admina niech wy**ie (albo napisze że top jest totalny fałsz) TEN temat bo to co Tu userzy wypisywali ma się ni jak do tego co jest w rzeczywistości. Ludzie sobie chyba jaja robili, a wydaj mi się iż nie o to w tym wszystkim chodzi. Mętlik w głowie i tyle.

Dziękuję za dyskusję.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2014-01-09, 15:12

Kolego furman, serce to część wysoce subiektywna i co do tej część zakwalifikujemy zależy w 100% od operatora. Jeden odetnie ogonów więcej, drugi mnie i stąd zapewne wynikają te różnice.

Edyta: Nie mierzę, nie liczę i śpię przez to spokojnie :D czego i Tobie życzę.

wajzer

Post autor: wajzer » 2014-01-09, 16:00

Nie wiem co cię tak Furman wk...a, może koń ale jeżeli mnie posądzasz o zawyżanie to proszę cię bardzo byś jeszcze raz przeczytał moje wypociny. Średnio 0,5l 95%/kg cukru. Słownie:pół litra spirytusu dziewięćdziesiąt PIĘĆ procentowego z kilograma cukru. Gdybym napisał że 98,8% spirytus, wtedy bym zawyżył.

furman

Post autor: furman » 2014-01-09, 16:04

Kolego CK szanuje Cie jako admina, ale skoro przyzwalasz na jawne zaśmiecanie forum. Twój wybór. Jak dla mnie możesz ten cały temat skasować. Chyba nic nie wniósł. Oprócz jak zwykle przepychanek itp.

@wajzer

Ja Cie nie obraziłem, nie miałem takiego zamiaru. Sam chce mieć takie wyniki, ale nie mam. I dlatego pisałem. A teraz to mi lotto. Skłaniam się ku słowu:
Nie mierzę, nie liczę i śpię przez to spokojnie :D czego i Tobie życzę.
z tym że u mnie teraz będzie przed słowo: Już

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 26 gości