Plastik a alkohol?
Plastik a alkohol?
Cześć chciałbym zrobić filtr węglowy do specyfiku, naszła mnie myśl żeby zrobić go z rury PCV po prostu szkoda mi kasy na jakieś nierdzewki a szkło jest zbyt delikatne.
Czy taki materiał nadaje się do współpracy z alkoholem? No i czy przechowywanie go w butelkach plastikowych może spowodować rozpuszczenie lub pogorszenie smaku?
Czy taki materiał nadaje się do współpracy z alkoholem? No i czy przechowywanie go w butelkach plastikowych może spowodować rozpuszczenie lub pogorszenie smaku?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kojot, łącznie zmieniany 1 raz.
Cześć
Moim skromnym zdaniem mocny alkohol i plastik to kiepska para. Szczególnie wtedy, gdy czas ich stykania jest długi.
Nie wiadomo do końca co w danym plastiku jest rozpuszczalne w alkoholu i zanieczyszczeniach, których nie usunęliśmy mimo szczerych chęci.
Myślę, że stal kwasoodporna to dobry wybór - tańsza od miedzi, trwalsza od szkła. Kolega ma uniwersalną walutę, więc proponuję spacer na złomowisko, do spawających barierki KO albo do kogoś co robi w przemyśle spożywczym/chemicznym
Ceny w sklepach są spore, ale z drugiej strony taki filtr jest na lata (może i setki? )
Moim skromnym zdaniem mocny alkohol i plastik to kiepska para. Szczególnie wtedy, gdy czas ich stykania jest długi.
Nie wiadomo do końca co w danym plastiku jest rozpuszczalne w alkoholu i zanieczyszczeniach, których nie usunęliśmy mimo szczerych chęci.
Myślę, że stal kwasoodporna to dobry wybór - tańsza od miedzi, trwalsza od szkła. Kolega ma uniwersalną walutę, więc proponuję spacer na złomowisko, do spawających barierki KO albo do kogoś co robi w przemyśle spożywczym/chemicznym
Ceny w sklepach są spore, ale z drugiej strony taki filtr jest na lata (może i setki? )
"Jeżeli coś jest głupie , ale działa , to nie jest głupie" - Murphy
Zgadzam się z kolegą w 100%tach, dawno, dawno temu był temat przerabiany na forum, nie pamiętam jak się skończył, pamiętam tylko, że kolega co założył temat ostro bronił pcv, choć wszyscy byli krytycznie nastawieni. http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... t=rura+pcv
Kolego @kojot jeśli Ci szkoda kasy na KO, to proponuje byś zrobił filtr z słoika + 2wężyki, odchodzący z filtra powinien być sylikonowy. Opisał go pięknie, (i nawet zamieścił fotki) kolega @Akas, opis jest dostępny w pierwszym poście - http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=2102 , jest to najtańszy sposób zrobienia filtra, i najważniejsze - bezpieczny dla spożywającego.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Jeśli masz taką możliwość to wsyp wcześniej przygotowany węgiel do słoika lub dymiona i zalej go 40-45% destylatem, ale pozostaw w naczyniu trochę wolnej przestrzeni, następnie całość wstaw do zamrażarki na około siedem dni. Codziennie dwa razy całość wstrząsaj przez około jedną minutę. Po siedmiu dniach wyciąg naczynie z zamrażarki i zlej destylat znad węgla. Moim zdaniem takie "filtrowanie" daje najlepsze wyniki, lepsze niż filtrowanie w 1,5 metrowej tubie filtracyjnej.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2014-03-17, 21:40 przez ryba82, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek nie wielbłąd i napić się musi.
Powiem tak: 1;5m filtra fi 50 usuwa POgony w 100%. W przeciwprącidzie idzie < 1<l <h. Wydajność 32l @ %50, podobno dobra.
https://nowyekran24.com/ prawda 24h, POLSKIE forum poza zasięgiem "głównego ścieku", taki informacyjny "DETOX"!
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować
A ja, napiszę tak; rozdzielczość pomiaru 0,01°C, eliminuje potrzebę zabawy w jakiekolwiek usuwanie przedgonów czy pogonów. Owszem, przy dość dobrej praktyce operatora, można to osiągnąć, poprzez odcięcie w/w, też z rozdzielczością pomiaru 0,1°C. Tylko że, wówczas trzeba to robić; dla przedgonów dużo później, a dla pogonów (pomiar jak najniżej się da) dużo wcześniej. Co zawsze przełoży się na mniejsze lub większe straty w procesie.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez maria-n, łącznie zmieniany 1 raz.
A ja napiszę tak:maria-n pisze:A ja, napiszę tak;
kolega kojot napisał posta mało precyzyjnie, zapomniał jak sądzę o podaniu sprzętu na jakim pracuje, a po lekturze jego postów jest to prosty aparat jak sądzę. No może prawie prosty, bo pisał coś o dołożeniu kawałka rury φ50.
W związku z powyższym miałby trudności z utrzymaniem jakiejkolwiek sensownej temperatury na takim sprzęcie i po to jest mu potrzebny "jakikolwiek" filtr węglowy.
Uważam, że winien jest nam małe wyjaśnienie, ale po lekturze powyższych postów pewnie wtulił ogon pod siebie i siedzi cicho.
@ kojot
Możesz spokojnie użyć rury pcv np takiej , sprawdzone co prawda dawno temu ale działa. Nawet po ponad miesięcznym "zaleganiu" destylatu w filtrze z takiej rury nie wyczuwałem obcych smaków czy zapachów.
K woli wyjaśnienia, sam na to nie wpadłem , polecił mi ją "nasz nadworny" chemik.
Ostatnio zmieniony 2014-03-25, 23:14 przez zbyszko, łącznie zmieniany 2 razy.
czytam nie pytam
W przetwórstwie PVC tzw. twardego czyli np. rur bardzo często stosuje się stabilizatory ołowiowe, rzadziej układy wapń/cynk. Rura kanalizacyjna z uwagi na przeznaczenie raczej na 100% jest na ołowiu. Do tego dochodzą różnego rodzaju modyfikatory oraz pigmenty (czasami również zawierające ołów/kadm). Sam monomer, z którego polimeryzuje się PCV jest delikatnie mówiąc mało przyjazny, a wg producenta czyli np Anwilu Włocławek jest go w surowym PCV ileś tam pipiemów.
Jeśli już koniecznie tworzywa sztuczne, to lepiej PE lub PP.
Jeśli już koniecznie tworzywa sztuczne, to lepiej PE lub PP.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez leslaw2, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 95 gości