Czyszczenie miedzi.

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
wiking
100%
100%
Posty: 1419
Rejestracja: 2011-04-27, 01:52
Lokalizacja: Z międzyświatów

Post autor: wiking » 2014-11-10, 21:54

Ja zawsze trawiłem i takie lekko pociemniałe ładowałem w kolumnę wódeczka zawsze była łagodna, po przeczytaniu postów na temat przechowywania zrobiłem jak radzono i wyszło mi takie coś, jeszcze nie destylowałem na tych sprężynkach, ale wiem, że muszę je wytrawić od nowa. Czy ktoś wie dlaczego jedne sprężynki błyszczą a inne mają różne kolory od pomarańczowego do czarnego? I teraz zagwozdka, kiedyś miałem kilka starych zasyfiałych butelek były zabytkowe, więc zależało mi na nich wymyśliłem, że wleję do nich octu i wsypię małą ilość miedzianych sprężynek trzepiąc wyczyściłem te butelki, a owe sprężynki do dzisiaj są błyszczące i jak się, to teraz ma do do tego octu którego sam wszystkim odradzam?
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
— Napoleon Bonaparte

fernandel
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2014-11-30, 23:50

Post autor: fernandel » 2014-12-02, 00:07

Witam Szanowne Panie i Panów! To mój pierwszy post.
A'propos sprężynek, które "czyściły" butelkę; czym zasyfione były owe butelki? Może tu należy szukać odpowiedzi. Myślę też, że może by spróbować czyścić sprężynki tylko mechanicznie, otóż łuski od amunicji strzeleckiej, niektórzy strzelcy sportowi używają wielokrotnie, przystosowując je do ponownego strzelania. Jedną z czynności jest czyszczenie, które można przeprowadzić w prostym młynku kulowym, stosując czyściwo w postaci łupin od orzechów lub granulatu kukurydzianego.

Awatar użytkownika
wiking
100%
100%
Posty: 1419
Rejestracja: 2011-04-27, 01:52
Lokalizacja: Z międzyświatów

Post autor: wiking » 2014-12-02, 02:41

Czy Ty w ogóle wiesz o czym jest tutaj rozmowa? :nie_wiem Rozwiń temat czyszczenia sprężynek miedzianych łupinami z orzecha w młynku kulowym, to chętnie poczytam :mrgreen:. A tak w ogóle, to też cię witam!!!
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez wiking, łącznie zmieniany 1 raz.
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
— Napoleon Bonaparte

fernandel
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2014-11-30, 23:50

Post autor: fernandel » 2014-12-02, 23:48

Miedż stosowana w kolumnach rektyfikacyjnych i w destylatorach ma w pierwszym rzędzie spełniać rolę katalizatora, a zatem nie ulega w trakcie procesu trwałym przemianom chemicznym. Tyle teoria. W praktyce Cu jest pierwiastkiem relatywnie mocno reaktywnym i tworzy łatwo, nawet w warunkach tzw. normalnych wiele związków kompleksowych, które sprawiają pewien kłopot. Związki te powstają na powierzchni wyrobów. Można je zatem usunąć na dwa znane mi sposoby: chemicznie lub mechanicznie. Skoro chemiczne metody niosą ze sobą komplikacje, o których czytałem w powyższych postach, pomyślałem o metodzie od dawna stosowanej wśród strzelców- „elaborantów”-mechanicznej. (Tu odsyłam Pana wiking'a do popularnej przeglądarki internetowej aby wyszukał i zagłębił się w temacie elaboracja lub reloading – sporo tam informacji o czyszczeniu mechanicznym).
W prawdzie współczesne łuski są mosiężne , ale narażone na wysoką temperaturę, ciśnienie i agresywne produkty spalania prochu strzelniczego, podlegają głębokiej korozji, którą z powodzeniem usuwa się mechanicznie z pomocą prostych i tanich urządzeń (np. młynek kulowy), bądz droższych i bardziej skomplikowanych (wibratory, mieszadła itp.), a jako czyściwa używa się orzechowych łupin, kukurydzianej śruty itd. Przedmioty umieszcza się w np. młynku z czyściwem i pozostawia się tak długo aż ich czystość będzie zadowalająca ( kilka godzin).
Pozdrawiam! :)

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Post autor: Legion » 2014-12-02, 23:53

Czy kolega miał kiedykolwiek w ręce miedzianą sprężynkę o pryzmatycznym kształcie?
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

Awatar użytkownika
Frog
80%
80%
Posty: 450
Rejestracja: 2013-01-04, 10:22
Lokalizacja: Gmina Wieliczka ;)

Post autor: Frog » 2014-12-03, 08:35

Albo druciaka do szorowania garów?

dudziu
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2014-10-05, 22:50

Post autor: dudziu » 2014-12-03, 15:42

Głównie chodzi o to, że mała franca jest, a przy tym dość delikatna i kształt ma skomplikowany. Ciężko będzie czyściwo dobrać, a potem jeszcze wyczyścić z czyściwa.

nautes
50%
50%
Posty: 122
Rejestracja: 2011-05-28, 15:48

Post autor: nautes » 2014-12-06, 00:24

fernandel pisze:Miedż stosowana w kolumnach rektyfikacyjnych i w destylatorach ma w pierwszym rzędzie spełniać rolę katalizatora, a zatem nie ulega w trakcie procesu trwałym przemianom chemicznym. Tyle teoria.
:?:
Głównym zadaniem miedzi jest wiązanie związków siarki. Którą to po kilku przebiegach należy wypłukać z powierzchni. Miedź zatem ulega na tyle trwałym procesom, że wymaga interwencji. I o to chodzi - ma ona usuwać niepożądane związki, a nie je rolować.
W praktyce Cu jest pierwiastkiem relatywnie mocno reaktywnym i tworzy łatwo, nawet w warunkach tzw. normalnych wiele związków kompleksowych, które sprawiają pewien kłopot. Związki te powstają na powierzchni wyrobów.
Miedź jest metalem półszlachetnym, należy do tej samej grupy, co np. srebro.
Uważa się ją za słabo reaktywną... A szybkość tą można łatwo zweryfikować oglądając co poniektóre dachy kościołów, czy też zwykłe kable miedziane.
Można je zatem usunąć na dwa znane mi sposoby: chemicznie lub mechanicznie. Skoro chemiczne metody niosą ze sobą komplikacje, o których czytałem w powyższych postach, pomyślałem o metodzie od dawna stosowanej wśród strzelców- „elaborantów”-mechanicznej. (Tu odsyłam Pana wiking'a do popularnej przeglądarki internetowej aby wyszukał i zagłębił się w temacie elaboracja lub reloading – sporo tam informacji o czyszczeniu mechanicznym).
Komplikacje, to dopiero Kolego Ty wprowadziłeś :mrgreen:
Trochę wody utlenionej, kwasku cytrynowego, kilka wolnych minut i wszystko gra i bucy.

Młynki i takie tam różne typu obierki z ziemniaków są skuteczne, ale w innych przypadkach.
Tu proponuję unikać wprowadzania dodatkowych aromatów.

A co do przechowywania, to moim zdaniem wystarczy po odnawianiu i porządnym płukaniu wysuszyć i wsypać do słoika.
Lub zalać zwykłą, przegotowaną wodą, ale wydaje mi się, że jest to już przerost formy.

fernandel
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2014-11-30, 23:50

Post autor: fernandel » 2014-12-06, 14:58

Pomysł się nie podoba...cóż...
Potestuję i wyniki przedstawię na tym forum. :cry:

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2014-12-06, 20:15

nautes pisze:..........
Miedź jest metalem półszlachetnym, należy do tej samej grupy, co np. srebro.
Uważa się ją za słabo reaktywną... A szybkość tą można łatwo zweryfikować oglądając co poniektóre dachy kościołów, czy też zwykłe kable miedziane. ...............
I owszem, ale trzeba sobie zadać pytanie dlaczego? Otóż czysta metaliczna miedź, bardzo szybko pokrywa się patyną, która ją chroni i zabezpiecza. Zresztą podobnie jest ze srebrem.
Więc opinia o dużej reaktywności tego pierwiastka, tak do końca nie jest pozbawiane sensu. Na dowód można przytoczyć fakt, że w przyrodzie ten pierwiastek nie występuje w stanie wolnym.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
Rikmen
30%
30%
Posty: 49
Rejestracja: 2009-03-09, 20:53
Lokalizacja: Wa-wa WA

Post autor: Rikmen » 2014-12-07, 19:12

fernandel pisze:Pomysł się nie podoba...cóż...
Potestuję i wyniki przedstawię na tym forum. :cry:
Oby w miarę szybko - czas goni.
Pozdrawiam Rikmen

rafal181280
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2013-09-08, 17:21
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: rafal181280 » 2014-12-26, 17:15

Witam. Dlaczego niewolno dodawać do czyszczenia octu? Jedynie z dodatkiem octu sprężynki wyczyściły mi się w sposób zadowalający.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez rafal181280, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2014-12-26, 20:57

Masz to już wytłumaczone w tym temacie. Niestety, żeby znaleźć te informacje musisz cofnąć się o jedną stronę i odnaleźć pierwszy post...

rafal181280
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2013-09-08, 17:21
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: rafal181280 » 2014-12-26, 21:19

Oczywiście wszystko uważnie przeczytałem.Nie rozumiem o co chodzi z tą neutralizacją.Robiłem już w ten sposób wiele razy i nic się nie dzieje niepokojącego ze sprężynkami.Jednak nigdy nie używałem perhydrolu tylko wodę utlenioną.Spróbuje z perhydrolem i kwaskiem cytrynowym
Ostatnio zmieniony 2014-12-27, 00:01 przez rafal181280, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2014-12-26, 21:37

Jeśli neutralizowałeś, to normalne że nic się nie działo. Inaczej po czyszczeniu octem jest duże ryzyko powstania grynszpanu.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości