Rozważania przy buforze

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2015-01-13, 09:18

Witam
Proste jak "cepy" jest fajne.
Podobny pomysł jak z miską "destylacja garnkowa" oferowała mi f ma amerykańska za grubą kasę 10 lat temu.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.

Szlumf
90%
90%
Posty: 629
Rejestracja: 2013-05-24, 00:54
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: Szlumf » 2015-01-13, 10:01

alvid pisze: W początkowej fazie miska jest zanurzona w gotującym się nastawie i nie bierze udziału w procesie wzmacniania par. Po odparowaniu części alkoholu miska wynurza się i zostaje napełniana powracającą flegmą z kolumny.
A próbowałeś z miską pustą nad nastawem? Po stabilizacji będzie pełna 50-60% i wzmocni pary z kotła umożliwiając zwiększenie prędkości odbioru. Bardzo jestem ciekawy jak by przebiegał wtedy proces przy tak małej pojemności miski. Moja ma 3,2l i kosztowała 5zł :D .

alvid
80%
80%
Posty: 485
Rejestracja: 2011-01-31, 08:33

Post autor: alvid » 2015-01-14, 08:51

Nie próbowałem. Przy mojej fi50 i tak nie przekraczam prędkości odbioru 25ml/min. Po zastosowaniu miski odbieram z taką prędkością aż do 97st.C na kotle bez żadnych wahań temperatur na dole wypełnienia. Przy temperaturze 97st.C schodzę z odbiorem do 15ml/min i tak do końca. Następnym razem podniosę miseczkę maksymalnie wysoko i sprawdzę ale trochę to potrwa bo nie mam na czym testować. U mnie wystarczy popuścić dwa motylki i mogę ustawić miskę na dowolnej wysokości. Po zamontowaniu tego niby bufora zmiana w zachowaniu się kolumny mogę tylko porównać jak przejście ze zmywaków na sprężynki. Proces (zwłaszcza pod koniec) jest dużo stabilniejszy. Gorąco polecam wszystkim mającym dostęp do wnętrza kega.
aabratek fi50 , 170cm sprężynki , OLM , regulacja odbiorem , 4 termometry , regulator mocy , wziernik , u-rurka, rotametr na wyjściu ...

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2015-01-15, 01:54

Przeczytałem temat i jest mi miło.
A teraz do konkretów.
Myślę że gdy keg osiąga na końcu procesu ma 100C, a bufor ma 80% etanolu, to coś jest nie tak. Proponowałbym spuścić w tym czasie trochę jego zawartości, ostudzić i zmierzyć alkoholomierzem. Da to pewność i będzie można drążyć temat.
Dogrzewanie niewielką grzałką bufora, przy wyłączeniu grzania w kegu zmniejszy nam proporcjonalnie ilość par etanolu do spadku mocy, więc chyba nie najlepszy to kierunek.
Owszem, dogrzewanie bufora przydaję się gdy ma on dużą pojemność i ma problemy z odbiorem ciepła z kotła. Wówczas łatwiej jest powiększyć powierzchnię wymiany ciepła poprzez wewnętrzny dogrzewacz rurkowy.
Teraz w kwestii którą poruszył Leszek. Nie musiałeś wstawiać tej zasuwy w kolumnie. Można inaczej wyłapywać resztki spirytusu bez zanieczyszczania kolumny pogonami.
Masz wewnątrz bufora specjalną rurkę zasysającą z flegmę z obniżonej miseczki w dnie bufora. Jest to forma syfonu. Możesz więc pod koniec procesu opróżnić bufor bez wyłączania grzania (pary nie będą się wydostawać spustem). Następnie zamykasz zaworek spustowy, wyłączasz grzanie i do bufora zlewa się spirytus z wypełnienia.
Jeszcze jedna kwestia. Nie ma co się sugerować stabilnymi temperaturami w kolumnie dzięki buforowi i kusić się na szybki odbiór urobku. Mimo stabilnych temperatur tak czy inaczej pogorszymy RR i kolumna straci dużo półek teoretycznych. Sprawa jest prosta. Polecam z 1 kW grzania odbiór 12ml/min, bez względu jak stabilne są tempr. No chyba, że ktoś ma 2,5m zasypu to nawet jak straci 1/3 pólek to i tak jeszcze dużo ich zostanie :).
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Akas, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2015-01-15, 12:41

Akas pisze:Nie ma co się sugerować stabilnymi temperaturami w kolumnie dzięki buforowi i kusić się na szybki odbiór urobku. Mimo stabilnych temperatur tak czy inaczej pogorszymy RR i kolumna straci dużo półek teoretycznych. Sprawa jest prosta. Polecam z 1 kW grzania odbiór 12ml/min, bez względu jak stabilne są tempr.
No właśnie też to zauważyłem. Dlatego po kilkunastu próbach próbach ustaliłem sobie, że najbardziej optymalne wykorzystanie prędkości odbioru ( przy nastawie 13%) dla mojego sprzętu to ok. 30ml. Wtedy przez większą część procesu utrzymuję równowagę między kotłem, buforem i kolumną.
Co by się pokrywało z tym co piszesz.
Użycie bufora (a być może także odpowiednie partycjonowanie wypełnienia) spowodowało, że teraz proces mogę prowadzić nawet grzejąc mocą 2700W. Co przy starej kolumnie było nie do pomyślenia. Nawet użycie mocy mniejszej stwarzało problemy. Dlatego zazwyczaj (gdy jeszcze używałem starą kolumnę) prowadziłem proces z maksymalną mocą 2100-2200W.
W każdym bądź razie obecnie właściwy odbiór skrócił się nawet o 40% czasu.
Jeśli z kolei chodzi o jakość to nie zauważam żadnej różnicy między destylatem otrzymanym na starej kolumnie a tej złożonej z dodatkiem bufora i OLM. Na potwierdzenie tego co piszę mam porównawcze badania na chromatografie (bardzo dokładne badania), które nie wykazują znaczących różnic.
To tak jeśli ktoś chciałby sądzić, że użycie bufora czy OLM spowoduje poprawę jakości urobku. Nic z tych rzeczy. Niestety ale operator ciągle w tej materii ma najwięcej do powiedzenia.
Jednak niezaprzeczalnym walorem użycia tych gadżetów jest oszczędność czasu i znaczący uzysk serca już przy jednokrotnym przebiegu. Dodatkowym walorem jest bardzo stabilna i prawie bezobsługowa praca kolumny. Nawet na skróconej wersji.

peterx
30%
30%
Posty: 45
Rejestracja: 2011-12-09, 11:14
Lokalizacja: Galicja Zachodnia

Rozważania przy buforze

Post autor: peterx » 2015-01-15, 14:02

Przede wszystkim bardzo cieszę się, że forum trochę nabrało życia.
Chcę odnieść się do zamieszczonych postów.
@Szlumf, @CK, @Akas
Podam kilka danych: keg 30l, wsad 25-27litrów, kolumna Ø60,3mm, wysokość wypełnienia sprężynkami ko. ok.145cm (sprężynki od kolegi wy…..go z rynku ), bufor wg. proj. Akasa
(lekko zmodyfikowany) w nim ok.19-20cm sprężynek Cu, pojemność bufora do przelewu ok. 1,85 litra, Aabratek, odbiór systemem Inżyniera, moc rozgrzewu 4,2 kW (ok. 30 min do zalania), moc grzania 1,4kW+ ok. 0,5÷0,7 wysterowania drugiej grzałki 1,4kW. Tę moc dokładnie trudno mi w tej chwili określić, bo nie mam możliwości wykonania dokładnego pomiaru.
Ustawiony początkowo odbiór na poziomie 30ml/min z czasem lekko się obniża, ale u mnie jest tak (powtarzam: u mnie) że po rozgrzaniu, zalaniu (wszystko spłynie do bufora), stabilizacji min.30 minut, przedgonach, odbiorze ok.1,5-2 litra (łącznie ok. 3 -3,5 godziny) w kegu nie ma nic poza wodą. W tym czasie termometry od 10 półki do samej góry ani nie drgną. Niestety to tylko DS1820 w rozdzielczości 0,1 stopnia. Wszystko co istotne jest w buforze i kolumnie. Możliwe, że mam zbyt wielką pojemność bufora w stosunku do kega. Wg mnie aż prosiłoby się odciąć w tym momencie keg i grzać tylko bufor. Oczywiście prowadząc dalej proces odzyskuję etanol wprowadzając do układu wodę. Tak prowadząc dalej proces, w połowie kolumny mam już wodę natomiast w głowicy nadal jest temperatura dnia. Kończąc w tym momencie to co spłynie do bufora nadaje się jak słusznie zauważył @CK do kanału.
Jak pisałem wcześniej, wykonany pomiar stężenia cieczy w buforze (ok.80%) zrobiłem tak dla swojej ciekawości. Po prostu, jak miałem już mocne 100 stopni w kegu przerwałem proces, wszystko z góry spłynęło w bufor i częściowo przelało się do kega. Układ rozkręciłem, (nie mam możliwości zlania zawartości) wylałem, ostudziłem i zmierzyłem stąd taki a nie inny wynik. Przepraszam za nieścisłe dane, bo one spowodowały trochę fermentu.
Ideą rozpoczętej przez moją osobę dyskusji było głównie rozważenie możliwości i sensu ogrzewania bufora a nie udowadnianie czegoś. Zasugerowano mi zmiany w procesie, były cenne spostrzeżenia. Wszystkie ewentualne ataki z pokorą przyjmę na klatę.
Na pewno dołożę sobie pomiar temperatury w cieczy bufora (mam gotowy port) i pomyślę na zlewaniem cieczy w trakcie procesu. A najbardziej jednak nadal myślę jak grzać sam bufor.
Dziękuję wszystkim kolegom za bardzo merytoryczną dyskusję i cenne uwagi.
Pozdrawiam
Aha, @Szlumf
W uznaniu za zaprezentowane na forum proste i skuteczne rozwiązanie :brawo , docenieniu wkładu w forum oraz jak to się mówi za wdzięk i bezpretensjonalność chcę Cię wynagrodzić kwotą z zarezerwowanego funduszu (wiesz jakiego?), w imię powiedzmy przyjaźni formowej.
Proszę o numer konta na pw. I to szybko bo kurs rośnie. :lol:
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez peterx, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2015-01-15, 15:07

lesgo58 pisze:To tak jeśli ktoś chciałby sądzić, że użycie bufora czy OLM spowoduje poprawę jakości urobku. Nic z tych rzeczy. Niestety ale operator ciągle w tej materii ma najwięcej do powiedzenia.
Jakkolwiek popieram całkowicie twierdzenie, że operator ma w procesie najwięcej do powiedzenia, to nieśmiało chciałem przypomnieć, że ideą wprowadzenia obniżonego odbioru cieczy były większe walory jakościowe urobku :idea:

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Post autor: maria-n » 2015-01-15, 15:31

Ja mam odmienne spostrzeżenia. Dla mnie OLM, to tylko oszczędność czasu. Bo OLM, to zawsze, o kilka półek mniej w maszynerii.

Keram
50%
50%
Posty: 119
Rejestracja: 2009-02-01, 17:34
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Keram » 2015-01-15, 15:58

lesgo58 pisze: Użycie bufora (a być może także odpowiednie partycjonowanie wypełnienia) spowodowało, że teraz proces mogę prowadzić nawet grzejąc mocą 2700W. Co przy starej kolumnie było nie do pomyślenia. Nawet użycie mocy mniejszej stwarzało problemy.
Jakiego charakteru były to problemy?

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Post autor: Legion » 2015-01-15, 16:30

maria-n pisze:...OLM, to zawsze, o kilka półek mniej w maszynerii.
Nie zawsze.
Przykład - mam w kolumnie około 220cm wypełnienia i gdyby nie chęć posiadania obniżonego odbioru dalej było by tyle.
Teraz kolumna będzie mieć dalej "stare 220cm" plus "nowe 30cm" nad obniżonym odbiorem.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Post autor: maria-n » 2015-01-15, 16:46

@Legion
Nie Zrozumiałeś mnie. Mnie chodzi o efektywne półki, w realnym czasie korzystania z OLM. OLM, to w założeniu zmniejszenie ilości półek, celem wcześniejszego odbioru. No chyba, że ktoś nie korzysta z nich po oczyszczeniu się góry kolumny. Ale była by to, ewidentna strata.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2015-01-15, 16:56

maria-n pisze:OLM, to w założeniu zmniejszenie ilości półek, celem wcześniejszego odbioru.
Nie takie są założenia stosowania OLM. Wcześniejszy odbiór jest tylko wartością dodaną.

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Post autor: maria-n » 2015-01-15, 18:07

Nie wiem, jakie były założenia pomysłodawcy. Ale biorąc pod uwagę konstrukcję kolumny i znając technologię procesu rektyfikacji, można zakładać, że był to jeden z powodów. Pytanie - byłyby to złe założenia?

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2015-01-15, 18:30

Odpowiedź: "... Badając pary spirytusu na górnych półkach kolumny oraz pary przechodzące do deflegmatora można stwierdzić, że są one bardziej zanieczyszczone niż płyn znajdujący się na tych półkach, przy czym najlepszy spirytus jest na 4 i 5 półce, licząc od góry... "

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2015-01-15, 19:14

Citizen Kane pisze:Jakkolwiek popieram całkowicie twierdzenie, że operator ma w procesie najwięcej do powiedzenia, to nieśmiało chciałem przypomnieć, że ideą wprowadzenia obniżonego odbioru cieczy były większe walory jakościowe urobku :idea:
Oczywiście - masz rację. A ja jak zwykle zastosowałem zbytni skrót myślowy. Mea Culpa :oops:
Pisząc o porównaniu z moją starą kolumną - miałem na myśli kolumnę z OVM i bez bufora.
Porównując walory jakościowe - miałem na myśli produkt otrzymany z uzyciem bufora jak i bez . Odnosiłem się do tego cytatu...
Przypominam, że wsad w misce, to grubo ponad 60%. Jak wiemy, przedgony potrafią krążyć prawie przez cały proces, po aparaturze. Prędkość odbioru - zgoda. Tu nie mam żadnych obiekcji. Ale jak to się ma, do jakości? Należało by się przekonać, każdy z nas z osobna. Ja nie wierzę w zapewnienie, że wyrób jest np. bardzo dobry czy też idealny, bo to dla każdego co innego może znaczyć! Problem z jakością w naszym hobby jest taki, że każdą innowację należałoby potwierdzić badaniem wyrobu na chromatografie, w odniesieniu do poprzedniego. Wtedy byłby obiektywny wynik. A tak to opieramy się tylko na stwierdzeniach Kolegów, że jest lepiej niż było..................?!
...z sąsiedniego tematu.
Inną sprawą jest określenie o jakiej jakości rozmawiamy? Ja pisząc o jakości mam na myśli czystość produktu.

Jakość o jakiej wspomina CK:
"... Badając pary spirytusu na górnych półkach kolumny oraz pary przechodzące do deflegmatora można stwierdzić, że są one bardziej zanieczyszczone niż płyn znajdujący się na tych półkach, przy czym najlepszy spirytus jest na 4 i 5 półce, licząc od góry... "
jest w/g mnie konsekwencją zejścia z odbiorem poniżej górnej części kolumny w której, przez cały czas krążą przedgony. Nawet jeśli je w większości odbierzemy na początku.
A wartością dodaną jak słusznie zauważył CK jest szybsze przejście do odbioru serca.
Keram pisze: lesgo58 napisał/a:

Użycie bufora (a być może także odpowiednie partycjonowanie wypełnienia) spowodowało, że teraz proces mogę prowadzić nawet grzejąc mocą 2700W. Co przy starej kolumnie było nie do pomyślenia. Nawet użycie mocy mniejszej stwarzało problemy.


Jakiego charakteru były to problemy?
Zalewanie kolumny.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości