Panowie tak sobie pomyślałem po co to ! (sam jestem użytkownikiem kolumny) dysponując węglem aktywnym oraz używając oczyszczania chemicznego można oczyścić nawet najgorszy, śmierdzący destylat,(temat dotyczy tylko destylatów czystych !!!!!!) przykład ot proszę : dziś przerobiłem nastaw cukrowo-zbożowy , zacieru ok. 13l wyszło ok1,4 l spirytu 92%,oraz ok 0,4 l pogonu 50% który zbierałem świadomie do momentu wyczerpania etanolu w zacierze, pogon ten śmierdział niemiłosiernie a smak obrzydliwy !!, dałem na kolumnę z węglem (ok. 0,4kg) szybkość sączenia 1l/3h, wącham , smakuje i co ? i nic !! zero zapachu , smak wódy .
Straciłem na zabieg(rektyfikację) 2 h i 3 kW , a mogłem 30 min i 0,75 kW i na węgiel wyszło by to samo.
Oczywiście zaraz panowie powiedzą że zanieczyszczenia , fuzle , estry itp. Moim skromnym zdaniem jakość ta sama węgiel oczyści destylat po destylacji prostej bez problemu, łatwo to sprawdzić – organoleptycznie lub na chromatograf.
Nie namawiam w żadnym wypadku do rezygnacji z kolumny, ale powiedzcie sami że coś w tym jest. Jeśli ktoś nie wierzy niech spróbuje a sam się przekona że nie widać różnicy.
Rektyfikacja – strata energii i czasu ?????
Rektyfikacja – strata energii i czasu ?????
Ostatnio zmieniony 2012-10-29, 21:32 przez bnp, łącznie zmieniany 1 raz.
odp
no własnie kg węgla cos koło 10 zł +wysyłka... a co po niektórzy jak robią czasem nawet 200l zacieru to troszkę by się nie opłacało??? a tak 4 razy destylacja prosta na parniku opalanym drewnem (zaleta grzanie na płaśzczu wodnym - wychodzi mniej zanieczyszczone!!! sprawdziłem) i potem np. 40l 60% surówki rektyfikacja na kolumnie przy czym do 70 stopni też grzeje w parniku potem domontowanie kolumny, i na gaz...
W moim przypadku - i ludzi którzy mają wyczucie kosztów (potrafią dobrac refluks by za długo nie grzać ale też by mieć efekt) kolumna spełnia zadanie i raczej się nie kalkuluje...
Interesuje mnie kwestia natomiast inna ktos naforum pisał że traktuje surówkę przesianym miałem węglowym - oczywiście to nie to samo co aktywny ale???
Tylko czy w takim nie miale czasem nie ma syfu w postaci metali cieżkich czy innych badziewków które by przeszły doestylatu???....
W moim przypadku - i ludzi którzy mają wyczucie kosztów (potrafią dobrac refluks by za długo nie grzać ale też by mieć efekt) kolumna spełnia zadanie i raczej się nie kalkuluje...
Interesuje mnie kwestia natomiast inna ktos naforum pisał że traktuje surówkę przesianym miałem węglowym - oczywiście to nie to samo co aktywny ale???
Tylko czy w takim nie miale czasem nie ma syfu w postaci metali cieżkich czy innych badziewków które by przeszły doestylatu???....
Cu + Al--->Cl + Au... pracuję nad tym, typowa wymiana tylko bardziej złożona...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości