Jedna czy dwie rektyfikacje?

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Matka Teresa
30%
30%
Posty: 37
Rejestracja: 2015-02-15, 05:54
Lokalizacja: Polska

Jedna czy dwie rektyfikacje?

Post autor: Matka Teresa » 2015-03-04, 09:58

To moje drugie pytanie tutaj, więc proszę o wyrozumiałość, początkujący jestem :)
Czytam to forum i widzę, że część osób robi dwie rektyfikacje. Jeśli dobrze zrozumiałem to urobek z pierwszej rozcieńcza się i przepuszcza przez kolumnę raz jeszcze. Rozumiem, że robi się to dla poprawy smaku i jakości, ale czy to jest konieczne? Produkt po jednokrotnej rektyfikacji nie nadaje się do spożycia?

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2015-03-04, 10:34

Produkt po jednokrotnej rektyfikacji nadaje się jak najbardziej do spożycia. I jest tym lepszy im lepszego surowca użyliśmy do zrobienia nastawu.
Jeśli ktoś punktuje w idealnie czysty (klasy luksusowej) spirytus to niestety ale musi poddać produkt z pierwszego gotowania ponownej rektyfikacji. Przeważnie robi sie tak z nastawami najbardziej popularnymi - czyli cukrówkami.
Są to wybory indywidualne i zależą od subiektywnych preferencji smakowych.

Matka Teresa
30%
30%
Posty: 37
Rejestracja: 2015-02-15, 05:54
Lokalizacja: Polska

Post autor: Matka Teresa » 2015-03-04, 11:22

Rozumiem. Niedługo będę chciał fachowo zbadać chromatografem kilka swoich próbek. Wrzucę tutaj wyniki to powiecie mi (jeżeli będziecie chcieli :) ) czy to się w ogóle do czegokolwiek nadaje :)

andrysz
30%
30%
Posty: 33
Rejestracja: 2010-09-27, 16:58
Lokalizacja: PL

Post autor: andrysz » 2015-03-06, 14:45

Witam. Dla mnie po drugiej rektyfikacji alkohol wydaje sie zbyt ostry, dlatego puszczam trzeci raz. Goście pijąc z butelek po Absolucie chwalą smak (nieświadomi co piją), narzekają tylko, że mógłby być ten Absolut tańszy :D
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2015-03-06, 15:48

Szlumf pisze:Cholera a miałem nadzieję, że półkowa mi wystarczy i nie będę musiał kombinować z alembikiem
Uważasz, że alembik to jedyna słuszna droga?

Szlumf
90%
90%
Posty: 629
Rejestracja: 2013-05-24, 00:54
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: Szlumf » 2015-03-06, 19:08

Oczywiście, że nie. Ale czemu nie spróbować jak uda mi się coś tanio wykombinować? Może proces będzie dla mnie łatwiejszy do opanowania w przypadku n.p. zbożówek? Może odkryję coś przydatnego do zastosowania także w innych aparatach?
W tym roku muszę jeszcze lepiej poznać kolumnę półkową. Zbieram materiały na większą wersję by spróbować odbioru z półek. Ale zimą pewnie sklecę coś podobnego do alembika. Główne zarysy konstrukcji już mam w głowie. Pozostała lektura i dopracowanie szczegółów. Pewnie nie będzie z miedzi bo za droga. Kusi mnie szkło, ale najprostsza w wykonaniu, najtańsza i najbliższa oryginalnym będzie stal nierdzewna.
A jeżeli chodzi o "słuszne drogi" to najlepsza wódka z jabłek jaką piłem powstała na potstilu z dwoma słoikami. Po prostu poezja smaku i zapachu. Mi do jej jakości jeszcze daleko ale wytwórca robi to od 40 lat i doskonale zna swój sprzęt. Tak więc moim zdaniem aparat jest drugorzędny. Najważniejszy jest operator i jego wiedza.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2015-03-06, 20:06

Nie no, spoko. Przyjmuję argumentację. Napisałem, bo odebrałem Twój post tak, jakoby tylko alembik był panaceum na smakówkę...

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2015-03-06, 22:38

Szlumf pisze:....
A jeżeli chodzi o "słuszne drogi" to.....
Zaprawdę powiadam Ci: droga którą zmierzasz jest drogą prostą i co ważne z"górki" a i wiatru w oczy nie masz :mrgreen: .
Kosztelowicę zrobiłeś zajebistą, a że ze śliwką nie wyszło :nie_wiem , może następnym razem się uda. Każdy destylat smakowy trzeba traktować jak nowy, nieznany i szukać "smaka" przy różnym rozstrzeleniu temperatur. Jeden owoc odda dobroć tuż po przedgonie natomiast inny tuż przed pogonem i tu szukałbym "dziury w całym".
Rozwijaj skrzydła. Powodzenia.
czytam nie pytam

Awatar użytkownika
Dziev
40%
40%
Posty: 93
Rejestracja: 2006-05-26, 21:31
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: Dziev » 2015-03-08, 00:53

Odnośnie potstila ze słoikami - niezłe smaki wychodzą gdy do słoików wrzucisz owoce. Para potrafi sporo dobrego wyciągnąć ...

wriko
20%
20%
Posty: 22
Rejestracja: 2014-11-24, 06:12

Post autor: wriko » 2015-04-02, 10:55

"...to urobek z pierwszej rozcieńcza się i przepuszcza przez kolumnę raz jeszcze..."

Panowie experci, na jaki procent to się rozcieńcza? 20%, 30%?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 87 gości