He he... a może poszli do lasu?
Albo miedź i nic nie kombinować, albo KO i również bez udziwnień...

Ale miedż śniedzieje więc dlaczego nie spróbować uzyc jakiejs metody która pozbawi smaku metalicznego ?Z tą kwasówką wyginanie na zimno to troche trzeba zadac sobie trudu.

@ aabratek ok. nie widziałem wczesniej czegos takiego ale wierzę na słowo dlatego napisałem przeważnie....

@reed ja wyginałem kwasówkę na zimno - zrobiłem sobie coś jak kołowrotek do studni z dużym ramieniem ale jak masz mało warsztatowej praktyki to daj jakiemuś gościowi na tokarkę... a miedź można by zrobić jak mówisz o ile masz dojście do galwanizera...

reed3 pisze:Ale miedż śniedzieje więc dlaczego nie spróbować uzyc jakiejs metody która pozbawi smaku metalicznego ?

w przypadku tradycyjnej (wewnętrznej) chłodnicy to problem czystości jest, ale jeśli chodzi o skraplanie na zewnętrznych ściankach to przy odrobinie sumienności nic złego sie nie dzieje - a miedź korzystnie wpływa na destylat

Z tą kwasówką wyginanie na zimno to troche trzeba zadac sobie trudu.

trochę ale bez przesady

Wiec czy jest uzasadnione cynowanie miedzi? Stosuje się ją w przemysle spozywczym np. blachy, tortownice, kanki na mleko.

reed3 pisze:Wiec czy jest uzasadnione cynowanie miedzi?

dla nas nie

Stal KO ma całkiem dobre parametry przewodnictwa cieplnego (lepsze od zwykłej stali, a tylko trochę gorsze od miedzi), więc raczej nie warto kombinować z chłodnicą miedzianą.
Wystarczy kupić cienkościenną rurkę KO i ją zwinąć.

pzdr

a_priv pisze:Stal KO ma całkiem dobre parametry przewodnictwa cieplnego (lepsze od zwykłej stali

Oj byłoby fajnie gdyby to była prawda, niestety rzeczywistość pokazuje, że jest wręcz odwrotnie.

pozdr. inżynier

@inżynier
Szkło rówwnież nie jest tu wzorcem, a wiele osób używa szklanych chłodnic (ja też) i nie mają żadnych problemów.
Moja szklana chłodnica o długości płaszcza 450mm doskonale radzi sobie przy max mocy palnika ok. 4,5kW.
Stal KO ma raczej lepszą przewodnośc cieplną niż szkło.

pzdr

a_priv pisze:Stal KO ma całkiem dobre parametry przewodnictwa cieplnego (lepsze od zwykłej stali, a tylko trochę gorsze od miedzi)

Gorsze 7 razy od Cu.

a_priv pisze:@inżynier
Szkło również nie jest tu wzorcem, a wiele osób używa szklanych chłodnic (ja też) i nie mają żadnych problemów.

Tyle, że używasz chłodnicy klasycznej, znaczy, z płaszczem wodnym. W przypadku spirali z wodą włożonej do grubej rury, jak to ma miejsce w głowicy Nixona, szkło tak ładnie by się już nie spisało

greg pisze:....... w głowicy Nixona, szkło tak ładnie by się już nie spisało

To jest oczywiste. Jednak na początku tematu były pytania o pokrywanie galwaniczne rurki miedzianej (w układzie jak dla chłodnicy szklanej), aby powstrzymać zanieczyszczenia.
Uważam, że dla głowicy Nixona warto dodać dodatkowo ze 2 -3 m rurki, ale jednak zastosować KO.

pzdr

Głowica Nixona, płaszcze wodne, galwanizacja, wyższość Świąt Wielkanocnych nad Ś. B. Narodzenia... a ja pytałem jak przygotować wężownicę Cu do pracy, a potem jak ją zabezpieczyć od środka. Może ktoś kto pracuje na takiej chłodnicy napisze jak sobie radzi??

@ankarski
Nie przerażaj się chłopie!!! Oni wszyscy tzn. My wszyscy mamy kompletnie różne rozwiązania techniczne choć zasada działania (parowanie refluks skraplanie) jest ta sama... I tak sa goście co mają zimne palce bo mają tanio wodę albo staw w ogródku i pompki ze stałym cisnieniem, refluksy zewnętrzne ze szklem bez szkła chłodnice Cu, szkło, KO ile ludzi tyle pomysłów a Ty z tego "szwargotania" musisz wybrać istiotne rzeczy decyzja i jedziesz!!! Ja tez się tak pytałem czy darady chłodnica czy nie da? czy gęsto wyełnienie czy nie??? i co z tego że bedziesz miał milion odpowiedzi... mogą cie tylko nakierować jak znasz zasadę i masz troche zacięcia to skąłdaj sprzęcior i nie rozmyslaj nad szczegółami typu czym to pokryć od środka czy cos tam... Jak poleci to zobaczysz co to za uczucie - jak dzieciak który odkrył skąd się wziął ... a jak bedą kłopoty to się bedziesz zastanawiał wtedy choć to wszystko jest na tyle proste i przejrzyste że wszystko powinno byc oki
Nasi dziadkowie latami na miedzi pędzili zreszta trend jak pisali VSOP też jest powrotu na miedź...
A jak Ci się nie spodoba miedź to opylisz na allegro chłodnice albo na złomie i kupisz KO albo szkło...

Nie myli sie tylko ten co nic nie robi!
Powodzenia

Taaa... dzięki za dobre słowo. Do tej pory jechałem na KO i szklanej chłodnicy tylko zdaje mi się, że troche jej brakuje do 50l kegu. chłodnica Cu już jest skręcona i "się lutuje" u blacharza. 4.5m rurki 8mm, ścianka 1mm powinno teraz starczyć.
truteen - posłałem Ci przepisy na gorzką nie tylko żołądkową. powodzenia

No i już po pierwszych litrach. Chłodnica wyszła naprawdę spora ( walec dł 41cm fi 13,5cm, a dł wężownicy ok. 4,5m zew.fi 10mm ). Woda ledwo co siurka a mimo to nic się nie grzeje