Zakup pierwszego sprzętu - prosze o pomoc

[Baku]

Witajcie

planuję rozpocząć przygodę z bimberkiem : ]

środki mam skromne ale i potrzeby niewielkie - planuje produkcję na własne potrzeby nalewkowe oraz do destylacji owocówek - max 50 litrów substratu w sezonie wakacyjnym : ]

do wydania mam około 300 zł i biorę pod uwagę sprzęt z poniższych linków -
Prosił bym o Wasze opinie na ich temat oraz o ewentualne sugestie innego sprzętu

link 1
http://allegro.pl/destylator-9l

link 2
http://allegro.pl/destylator-bimber-chl ... -szybkowar

link 3
http://allegro.pl/destylator-szklany-z- ... a-statywie



Dziękuję za pomoc

[ Komentarz dodany przez: Legion: 2016-01-02, 23:28 ]
_allegro

[ Dodano: 2016-01-03, 00:00 ]
hmm to jak mam się zapytać o sprzet jak nie mogę linka podać ?; [

[Baku]

wariant 1


wariant 2


wariant 3



wariant 4

[kowalsky]

No, całkiem fajną galerie tu zaprezentowałeś.

Ja kiedyś też o podobnych cackach myślałem, poczytałem co nieco na temat tej zabawy i zmieniłem preferencje.

[Citizen Kane]

Żaden z powyższych aparatów nie wyprodukuje destylatu do nalewek. Chyba, że chcesz aby nalewka zalatywała bimbrem.

[Baku]

Co poradzić, jestem noobem.

Kolega na prv poleca mi taki sprzęt




Przekonał mnie juz do rezygnacji z stalowych, ale waham się jeszcze nad szklaną alternatywą.


Citizen Kane


Rozumiem, ale nie stać mnie na droższy zestaw i nie chodzi tu nawet o pieniądze
albo kupie coś w granicy 300 zł albo nie kupie nic, a jak nic nie kupie to nic nie zrobię... Nalewki będą może i podlatywać bimbrem ale myślę ze jak dam dobrej jakości substrat to i bimber będzie w miarę dobrej jakości? W najgorszym wypadku będę tylko używał wina do destylacji?



Dlatego proszę o rady co najlepiej kupić w tym zakresie finansowym
Proszę o konstruktywne wypowiedzi : ]

[Frog]

Nie wiem czy będzie to konstruktywna odpowiedź, ale wnioski może sam wyciągniesz.
Jakieś 20 lat temu miałem sprzęt szklany: kolba 10l + deflegmator + chłodnica.
Nastaw b. prosty: 2 x dymion 35l z 10kg śliwek i 10kg cukru + drożdże winne.
W okolicach grudnia zaczynało się "wielkie" destylowanie . Destylacja 3 krotna. Nie chcę kłamać, bo już nie pamiętam dokładnie, ale uzysk w okolicach 6-8 litrów spirytusu ponad 90%.
Każda kolejna destylacja bez rozcieńczania wsadu wodą. Nie miałem się od kogo uczyć i tak robiłem jak mi intuicja podpowiadała. Byłem wówczas zachwycony jakością swojego destylatu i pamiętam, ze nigdy nie walił bimbrem. Szkło moim zdaniem nie jest złe i nie mając wygórowanych wymagań spełnia swoje zadanie. W sprawach bezpieczeństwa dodam, że ponieważ destylowałem w kuchni na kuchence gazowej zawsze miałem pod ręką wielki koc zanurzony w misie z wodą i dużą, pożyczoną gaśnicę. Używałem tego sprzętu kilka lat i mam go do dzisiaj zapakowanego w garażu. Nigdy nic mi nie pękło i nic nie stłukłem.
Pozdrawiam i życzę udanych wyborów.

[terni]

Na podobnym sprzęcie z szybkowarem też uzyskiwałem całkiem dobry destylat. Ja tylko po pierwszych doświadczeniach przepiłowałem w połowie rurkę łączącą szybkowar z odstojnikiem i połączyłem te dwie części wężykiem silikonowym dł. 2 m. Spowodowało to lekkie wychłodzenie par i skraplanie się wody w odstojniku. Na takiej krótkiej rurce dł. 30 cm w odstojniku było sucho. Nic się tam nie skraplało. Destylat bimbrem nie czuć bo destyluję trzykrotnie i po pierwszej destylacji rozcieńczam do 30% i stosuję czyszczenie chemiczne. Produkt finalny po trzech destylacjach dochodzi do 90% i jak najbardziej nadaje się na nalewki. Dobry sprzęt, kolumny rektyfikacyjne to na pewno dobra rzecz ale po pierwsze jest drogi, a po drugie wymaga odpowiedniego pomieszczenia jakim nie każdy dysponuje. Jeżeli mam ciasną kuchnię i inne pomieszczenia bez wody, prądu i na dodatek z sufitem niskim to prosty pot still będzie najbardziej właściwy.

[Baku]

Ostatecznie podnoszę budżet do 800 i jako główne propozycje rozważam te miedziane pot stile.

Czy w tym zakresie cenowym polecicie coś co Waszym zdaniem było by lepsze?

[Szlumf]

Jeżeli masz podstawowe narzędzia i choć jedną "prawą" rękę to za 800zł zrobisz podstawową kolumnę na której uzyskasz wszystko - spirytus 95-96% na nalewki i trunki smakowe. Jeżeli chcesz gotowca to też za te pieniądze kupisz coś używanego od forumowiczów.
Poczytaj o sprzęcie. Odwiedź pobliskie złomy i śledź ogłoszenia na forach (na czarnym "alkohole domowe" jest więcej).
W tym budżecie moim zdaniem należy wybierać rozwiązania rozwojowe bo teraz wydaje Ci się, że szybkowar 12l wystarczy a za chwilę keg 30l będzie za mały.
Czytaj i szukaj. Jak chcesz coś sam zrobić to chętnie podpowiem.

[zbyszko]

Rozumiem, ale nie stać mnie na droższy zestaw i nie chodzi tu nawet o pieniądze
albo kupie coś w granicy 300 zł albo nie kupie nic, a jak nic nie kupie to nic nie zrobię...

Idąc rozumowaniem poprzednika to nawet to forum może zmienić się w "czarne", ale jakoś inicjatywy nie widać
Weź sprawy w swoje ręce to i inicjatywy się znajdą, grunt to pozytywne myślenie.
Nie dąż do "mania" ale do zrozumienia.
Ja sam mógłbym Ci pomóc ale po co?
Mam pare statków w swojej piwniczce ale jak taki koleś jak Ty określa się na trzy stówy a potem będzie wklejał sprzęt i pisał:
"co ten ku....s mi przysłał to ja wymiękam.
Poznaj podstawy, potem szukaj. A zaprawdę powiadam Ci że znajdziesz.
Sam osobiście podam Ci "rękę" i będziesz zadowolony.
W sieci jest wiele tanich rozwiązań, wystarczy je umieć naleźć.

[Dziev]

Zbyszko, pochwal się tymi "zbytkami/statkami"... Coś mi mówi że to łakome kąski

[zbynio]

Zbyszka piwniczka zapewne kryje cudeńka ale pewnei nie ma szans na zbobrowanie

[Baku]

No strasznie pomocni Panowie jesteście! Strasznie! : ]

Pisałem ze rozszerzam ostatecznie zakres do 800 : ] wiec już tym 300 dajcie pokój...

Że w internecie sobie mogę znaleźć jak poszukam to wiem, tyle ze u mnie czasu mało...

[Citizen Kane]

Nie kupuj sprzętu "zamkniętego". Weź taki, który można rozbudować bez sięgania do spawarki. Keg 30 (grzałki lub gaz), na górę wywijkna (najtaniej), SMS lub T-clamp i masz bazę. Do tego podłączysz bez problemu cokolwiek co będzie miało identyczne złącze. Na początek możesz nawet do tego dać zwykłą szklaną chłodnicę i już możesz jechać z koksem (zaślepiasz wyjście dekielkiem z dospawanym króćcem). Potem / teraz dorobisz do tego kawałek rury i masz deflegmator. Na koniec dołożysz większy segment rury do wódek czystych i np. głowice Aabratka.

[marianheweltowy]

Sam przerabialem niedawno ten problem, za radą kolegów z tego forum kupilem aabratka keg 30l i taboret gazowy. W tym przedziale sie zmiescisz i na pewno bedziesz zadowolony. O ile oczywiscie poświęcisz kilkanaście godzin na czytanie jak to sie robi😜