Witam.
Czy testował ktoś z Was chłodzenie wodą z zamkniętym obiegiem?
Chodzi o to, że zalewam raz beczkę 100l, wrzucam pompkę i podłączam do chłodnicy. Czy po 4-6 godzinach woda w beczce będzie nadal wystarczająco chłodna aby skraplać pary czy nie?
Szukam rozwiązania bo nie mam możliwośc podłączenia wody bezpowrotnie zużytej w miejscu, gdzie chcę przenieść sprzęt.
Z góry dziękuję za pomoc.

Firma Kothe uważa, że 1,5-2 razy większa ilość wody od uzyskanego destylatu powinna wystarczyć. Gorąca woda chłodnicza używana jest następnie do mycia kolumny.

JemioloSeba pisze:Witam.
Czy testował ktoś z Was chłodzenie wodą z zamkniętym obiegiem?
Chodzi o to, że zalewam raz beczkę 100l...
Czy po 4-6 godzinach....

Mało...
Ale sam policz: moc grzałki x czas -> w joulach, pojemność beczki, temp początkowa i dostaniesz końcową. 1J to ogrzanie 1g wody o 1*C o ile pamiętam.
i 1J = 1W * 1s.

Ja mam tak do zbiornika 250l do wężownicy zamiast pieca C.O. i muszę robić zrzuty gorącej wody, żeby nie przekroczyć 60*C na wylocie chłodnicy. Za to na koniec piękna woda do kąpieli "za darmo". Pompka obiegowa od solarów / C.O.

Ja mam beczkę 200l w dniu wczorajszym puszczałem z pierwszego żyto, zbiornik 110l. Uzyskałem ok 17l. surówki, pompa taka do wody czystej z marketu (najtańsza) bez dodatkowej chłodnicy wszystko ładnie działa tylko woda na końcu strasznie gorąca.
Taka beczka starcza spokojnie na rektyfikacje ok 10l spirytusu.

Ja mam keg 30l i spirytusu będzie max 4l... do tego czas na stabilizację. Skoro u Ciebie sprawdza się 200l przy 110l zbiorniku to chyba u mnie przy 30l 100 litrowa beczka styknie.
Sam już nie wiem.

mlody pisze:...Uzyskałem ok 17l. surówki...

Na surówkę pewnie jedziesz sporo szybciej jak na gotowy rektyfikat...
U mnie przebieg to 15-20kWh (@1.4kW ostatnio).

Ale jakby chłodnicę samochodową ze szrotu + wiatrak włączyć w obieg?

[ Dodano: 2016-06-01, 12:30 ]

JemioloSeba pisze:...Sam już nie wiem.

Policz

laurentp mnie się nie chce liczyć bo i po co, ale jeśli wiesz ile kW jest w butli gazowej 11kg to możesz sam policzyć taka butla starcza mi na dwa przebiegi mniej więcej. Do chłodzenia używam chłodnicy lebiega go grzania taboretu z palnikiem od junkersa. Jadę dużą mocą bo to zbiornik z płaszczem olejowym i nie mam czasu by stać całymi dniami i kisić się w ukropie.
Cały proces trwa ok. 5h.
Natomiast jeśli chodzi o rektyfikacje to jadę na grzałkach i tu proces trwa i trwa nawet cały dzień, wody też nie muszę zmieniać choć przyznaje, na końcu nad beczką unosi się lekka smuga pary.
Jeśli ktoś używa kolumny typu Aabratek czy innych pionowych (nie CM) to moim zdaniem taka beczka 100l spokojnie starczy na rektyfikacje 4 l. spirytusu z objętości 30l nastawu.

Kiedyś interesowałem się tym tematem i mam już zrobiony schemat takiego urządzenia chłodniczego opartego na niedużej chłodnicy schładzanej dodatkowo w pewnej automatyce z dwoma lub trzema wentylatorami 120x120.
W zamyśle miałem aby do tego celu wykorzystać zbiornik o poj. 30-60l.
Zdaję sobie sprawę z tego, że wielkość zbiornika do obiegu zamkniętego będzie zależna od wydajności kolumny (średnicy).
Mam jedną niewiadomą - zaczynamy, załóżmy, od temperatury 20°C w zbiorniku. Na ile możemy pozwolić sobie podnieść tę temperaturę aby nie destabilizować pracy kolumny
Jak na razie nie znalazłem czasu na to aby zająć się na poważnie tym tematem

Ja mam bojler z wodą jakieś 2,5m nad podłogą, z którego grawitacyjnie spływa woda do kolumny, potem trafia do 200l beczki i pompką do góry z powrotem do bojlera.
Woda jest cały czas tak samo zimna.

Sprawa prosta chłodnica samochodowa zależy od wydajności kolumny wentylator na chłodnicy zbiornik 30 l wystarczy i pompka do obiegu i tyle proste ,

Dodatkowo można zraszać chłodnicę wodą. Myślę że znacznie to usprawni działanie chłodnicy.

kol. szerszen
Sprawa jest, może i prosta. Ale konstrukcja zdania jakim ją Opisałeś, nie jest już taką!
Dodam tylko, że ja, korzystając z tego systemu chłodzenia od b. dawna. Wiem, że wystarczającą jest Δt ok. 40°, żeby uzyskać poprawność chłodzenia dla kolumny 60 mm.

marian-n ja mam 60,3 bufor zbiornik 50l i nigdy nie było więcej jak 45°, daje radę czym większą chłodnica tym lepiej, ot tyle w temacie .

Ja miałem beczkę 200 l. z pompką i nie dawała rady. Pod koniec woda była za ciepła i nie skraplało wszystkich oparów . Mam ,,Aabratka''. Teraz postawiłem zbiornik 1000l. w koszu i spokojnie dwa nastawy przerabiam a temp. nie znacznie wzrasta. Nie używam żadnej chłodnicy. Do środka dałem tabletki chlorowe i od dwóch lat nie zmieniałem wody.

Tak przy okazji: http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... 70&start=0