Katalizator miedziany

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
mario
50%
50%
Posty: 199
Rejestracja: 2008-11-29, 14:13
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Wpływ procesu destylacyjnego na utlenianie sprężynek

Post autor: mario » 2013-05-01, 16:19

lesgo58 pisze: Na zdjęciach przestawiłem te same sprężynki od świeżo wyczyszczonych aż po sprężynki po trzech gotowaniach. Po drugim gotowaniu sprężynki w 1/3 wypełnienia były już prawie całkiem czarne.
Witam.
Przy tej wysokości (30 cm) wypełnienia miedzianego które stosujesz w postaci sprężynek wymiana co dwa przebiegi to czysty masochizm. :D Zmiana koloru nie świadczy że wypełnienie straciło 100% właściwości reaktywnych.
Powiedz czy przeprowadzałeś równolegle próby organoleptyczne bo tylko takie porównanie da każdemu użytkownikowi wypełnienia miedzianego odpowiedz co ile przebiegów należy je regenerować.
@ Kula sprężynki miedziane podczas poprawnej pod względem molowym regeneracji nie znikają . ,,Znika" to co z nimi przereagowało (to tak w skrócie).
Pozdrawiam 1-o majowo :D.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez mario, łącznie zmieniany 1 raz.
Posiadanie własnych zgłoszonych patentów nie wyklucza możliwości bycia patentowanym głupcem.
Wszystkich zainteresowanych destylacją oraz akcesoriami zapraszam do sklepu internetowego HELICA.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Wpływ procesu destylacyjnego na utlenianie sprężynek

Post autor: lesgo58 » 2013-05-01, 16:37

mario pisze:...Przy tej wysokości (30 cm) wypełnienia miedzianego które stosujesz w postaci sprężynek wymiana co dwa przebiegi to czysty masochizm :D . Zmiana koloru nie świadczy że wypełnienie straciło 100% właściwości reaktywnych...
Zapewne masz rację... Całkowicie się na tym nie znam. :)
Wykonałem eksperyment - i tak na mój chłopski rozum coś co jest "brudne" nie może być czyste. A wymiana katalizatora to jedna z mniej uciążliwych prac przy kolumnie. Mnie to nie przeszkadza, a przynajmniej jestem pewny w 100% bez porównań organoleptycznych, że kapie czysty produkt. :D.
A wracając do eksperymentu przedstawiłem obrazowo to o czym się mówiło.
...sprężynki miedziane podczas poprawnej pod względem molowym regeneracji nie znikają . ,,Znika" to co z nimi przereagowało (to tak w skrócie)...
Czyli co? Sposób w jaki czyszczę sprężynki jest odpowiedni - czy z czasem znikną?

Poza tym miałem świetną zabawę a wnioski jakie z tego można wyciągnąć pozostawiam innym. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 2013-05-01, 17:05 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.

hes46
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2009-09-09, 13:15

Post autor: hes46 » 2013-05-01, 17:28

Kupiłem siatkę miedzianą u: HART CENTRUM METALI NIEŻELAZNYCH
KRAKÓW
Wysyłają pocztą, polecam.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez hes46, łącznie zmieniany 1 raz.
hes46

Awatar użytkownika
radius
90%
90%
Posty: 822
Rejestracja: 2010-11-30, 14:39
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: radius » 2013-05-01, 20:02

A coś więcej? Średnica drutu, rozmiar oczka, cena ...?
Spiritus flat ubi vult

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Post autor: maria-n » 2013-05-01, 20:13

@ Lesgo
Sposób, jaki Stosujesz do wytrawiania wypełnienia Cu, jest odpowiedni. Tylko za długo Trzymasz w roztworze trawiącym. Wystarczy jeszcze kilka minut, po stwierdzeniu, że miedź jest już czysta. Kwas, po najedzeniu się brudami na niej, z braku dalszej pożywki, zaczyna podjadać czysty już metal. Zupełnie niepotrzebnie dla Ciebie, bo dla kwasu, bardzo potrzebnie! Co prawda, trawienie w kwasku cytrynowym, ( bez perhydrolu) przebiega bardzo wolno, ale zawsze, coś tam Tracisz! Ja robię tak; szklanka gorącej wody, łyżeczka kwasku + 1/2 łyżeczki perhydrolu, na moje 15 cm wypełnienie Cu. Trzy minuty i po sprawie. Oczywiście po tym zabiegu płukanie!

hes46
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2009-09-09, 13:15

Post autor: hes46 » 2013-05-03, 22:02

Wszystko o siatkach jest na stronie którą podałem.
Ostatnio zmieniony 2013-05-03, 22:18 przez hes46, łącznie zmieniany 1 raz.
hes46

Awatar użytkownika
mario
50%
50%
Posty: 199
Rejestracja: 2008-11-29, 14:13
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Post autor: mario » 2013-05-04, 09:13

hes46 pisze:Kupiłem siatkę miedzianą u: HART CENTRUM METALI NIEŻELAZNYCH
KRAKÓW
@radius zapytał Ciebie o parametry siatki którą Ty kupiłeś a nie co firma sprzedaje.
Będzie jakieś info?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez mario, łącznie zmieniany 1 raz.
Posiadanie własnych zgłoszonych patentów nie wyklucza możliwości bycia patentowanym głupcem.
Wszystkich zainteresowanych destylacją oraz akcesoriami zapraszam do sklepu internetowego HELICA.

marmaco
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2012-08-25, 00:28

Post autor: marmaco » 2013-05-04, 21:35

Witam kolegów!
Wszędzie czytam, że wypełnienie miedziane ciemnieje itd itp. Skoro jest to fakt oczywisty i niezaprzeczalny, to jest potrzeba stale mu się przyglądać? Chodzi mi o to, czy za każdym razem muszę je wysypywać z kolumny? Nie wystarczy np zaślepić odcinka kolumny z miedzią i go zalać (luksus mam kolumnę w kawałkach łączonych na SMS-y :brawo )lub (wersja dla tych co nie mają luksusu) odcinek z miedzią zanurzyć w danym roztworze? Oczywiście potem płukanie wodą, ale bez wyjmowania miedzi. Zabezpieczenia z nierdzewki (podparcia lub zmywaki) nie będą w tym przeszkadzać?
Pozdrawiam.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2013-05-05, 01:06

Tak na ogól robię. Tylko co kilka/kilkanaście procesów wysypuję i trawię w garnku.
Po zaślepieniu odcinka katalizatora zalewam roztworem kwasku i kilkukrotnie zalewam i wylewam roztwór - przy jednorazowym zalaniu słabiej wytrawiane były sprężynki z dołu, które są ciemniejsze. Ale musisz wiedzieć, że sprężynki z góry katalizatora już po chwili pięknie się błyszczą, a te na dole jeszcze czarne...
Zabezpieczenia (od plipka) w niczym nie przeszkadzają
Pozdrawiam,
Waldek

marmaco
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2012-08-25, 00:28

Post autor: marmaco » 2013-05-08, 01:24

Witam kolegów!
Rozumiem, że miedź trza mieć lepiej na oku i mój pomysł dla leniwych jest do bani. Nie ma że boli, trza wysypać i okoleptycznie sprawdzić stopień zmian bo te na dole się czają a te na wierzchu ładnie w oczy świecą. Dzięki @wawaldek11 pewnych rzeczy nie brałem pod uwagę. Jednak miedź stojąca na sucho też ciemnieje, to gdzie ją trzymać w próżni :nie_wiem ? Pozdrawiam marmaco.

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2013-05-08, 08:53

Najlepiej trzymać w lekko zakwaszonej np. kwaskiem cytrynowym wodzie.
Pzdr.
OLO 69

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Post autor: maria-n » 2013-05-08, 09:00

Panowie, bez szaleństw. To, że z ciemnieje stojąc na wolnym powietrzu, nie znaczy, że straci swoje właściwości katalityczne! W powietrzu, nie ma tych wszystkich związków chemicznych, które mamy we wsadzie!

marmaco
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2012-08-25, 00:28

Post autor: marmaco » 2013-05-09, 00:45

Witam!
Czyli po kąpieli kwaskowo -perchydrolowej (czas około 30min. stwierdzono wizualnie brak czarnych nalotów) dokładne płukanie w wodzie i pobyt np. w szczelnie zamkniętym słoju będzie o.k.? Czy 50g. najczystszego posiadanego wyrobu wlane do tego słoja w celu osiągnięcia sterylnej atmosfery może zaszkodzić? Jestem hobbystą i czasem to może stać długo, chodzi o to, by tam nic nie kwitło. Czy może lepiej wysuszyć i schować suche?
Pozdrawiam.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2013-05-09, 12:29

marmaco - myślę, że przechowywanie suchych jest dobrym rozwiązaniem. W suchym środowisku lekko ściemnieją nic nie tracąc na reaktywności. Zawsze przed użyciem możesz wypełnienie lekko wytrawić i będzie jak nowe.
Pozdrawiam,
Waldek

marmaco
30%
30%
Posty: 36
Rejestracja: 2012-08-25, 00:28

Post autor: marmaco » 2013-05-09, 19:22

Witam!
@wawaldek11
Serdeczne dzięki.Miałem problem jak to przechowywać.
@gumbas
Kolego weź szklankę wody i wsyp do niej trzy łyżeczki kwasku cytrynowego. Następnie włóż do tej szklanki NIERDZEWNĄ łyżeczkę (i bez przesady ale tylko) za trzy miesiące na tym forum napisz jak wygląda łyżeczka. Powiesz,że nie używamy takiego stężenia (to tylko kwasek cytrynowy), tak ale łyżeczka jest NIERDZEWNA (czytaj: kwasoodporna)a nie miedziana.
Pozdrawiam, jeszcze raz serdeczne dzięki.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 102 gości