Wężyk silikonowy

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Miły
80%
80%
Posty: 471
Rejestracja: 2007-09-26, 20:35
Lokalizacja: Południe

Post autor: Miły » 2007-11-05, 19:55

@Bimbelek

Chłodnica szklana choć tania, również jest elementem mało pewnym. Mój znajomy przy pierwszym odpaleniu sprzętu, rozbił 4 szklane chłodnice. Dlatego docelowo lepiej zwinąć chłodnicę z KO lub miedzi i opakować ją trwałą obudową. Taki sprzęt posłuży również naszym wnukom.

Pozdrawiam
Miły

Awatar użytkownika
bimbelek
101%
101%
Posty: 321
Rejestracja: 2007-02-12, 16:44
Lokalizacja: powiat Gorlicki

Post autor: bimbelek » 2007-11-05, 20:19

No tak. Zgadzam się ale mam szklaną. A nie stać mnie narazie na zakup materiału na chłodnice z miedzi a tymbardziej z K.O.

Miły
80%
80%
Posty: 471
Rejestracja: 2007-09-26, 20:35
Lokalizacja: Południe

Post autor: Miły » 2007-11-05, 20:47

@bimbelek

Rozumiem Cię doskonale, bo sam wyskrobałem ostatnie grosze na skompletowanie aparatury. Na szczęście żona rozumie męskie potrzeby (lepiej niech się bawi w garażu w te swoje zaciery i kapania niż chodzi nie wiadomo gdzie i z kim po nocach). Ponadto wg przysłowia, raz wydane pieniądze na coć porządnego w końcu i tak się zwracają, czy cóś takiego.

Pozdrawiam
Miły

Awatar użytkownika
artgsm
101%
101%
Posty: 301
Rejestracja: 2007-10-26, 16:17
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: artgsm » 2007-11-18, 21:42

Bimbelek

Jesli nie pomaga Tobie wezyk silikonowy, to kup gumowy wezyk do sokownika. Moj kolega tez jest wyczulony na silikon, nie wiem jak on to wyczuwa, kupil wezyk z gumy spozywczej i juz nie marudzi :wink:
Taki wezyk ma okolo 10 cm dlugosci, to powinien starczyc.
Ja uzywam silikonu z euro-winu i jest okiej.

Acha, czytajac o chlodnicy z KO zamyslilem sie na chwile (miewam czasem takie"zaniki napiecia") i wybieglem umyslem daleko w przyszlosc... Zdegradowane srodowisko, klopoty z woda...
Zobaczylem w muzeum jedna z kolumn destylacyjnych, a przewodnik mowi:
-Juz w tamtych czasach w gospodarstwach domowych powszechnie stosowano urzadzenia do odzyskiwania wody :wink:
To tak z innej beczki, jak to was nie rozweseli, to posmiejcie sie z mojej glupoty :wink:
ENERGA - bezplatny internet w Twoim gniazdku

waw
30%
30%
Posty: 38
Rejestracja: 2007-05-06, 21:06
Lokalizacja: śląsk

Post autor: waw » 2007-11-21, 12:32

Ponad dwa lata używam już chłodniczki szklannej i wężyków silikonowych i,a może na szczęście ani się nie tłucze, ani nic nie śmierdzi. :)

anulek
40%
40%
Posty: 92
Rejestracja: 2007-11-15, 20:35

Post autor: anulek » 2008-02-24, 22:12

Mój destylat śmierdzi :twisted: ,nie wiem czy to wina wężyka z Wino-hobby(sprzedawca podaje że silikonowy za niecałe 6zł.) czy wypełnienia z wiórek tokarskich oczywiście gotowanych i mytych , przy następnym brykaniu i po zmianach postaram się podzielić spostrzeżeniami.Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
tomQ
70%
70%
Posty: 389
Rejestracja: 2007-05-24, 10:01
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: tomQ » 2008-02-24, 23:13

Stawiam na wężyk.

Pozdrawiam,
TomQ

Awatar użytkownika
wojti2o
40%
40%
Posty: 74
Rejestracja: 2007-12-18, 12:36
Lokalizacja: Krzczonów/Lublin

Post autor: wojti2o » 2008-02-24, 23:29

Spróbuj spalić kawałek wężyka, powinien być gęsty biały dyym
pozdro
Wojtek

Awatar użytkownika
yachu4
60%
60%
Posty: 222
Rejestracja: 2007-07-24, 01:51

Post autor: yachu4 » 2008-02-25, 08:29

Witam,
Ja wywaliłem ten niby silikonowy wężyk z Wino-hobby i butelka teraz wisi przy zaworze.
Przy letnim odpędzie było w porządku, ale już przy mocno ciepłym destylat miał posmak
plastiku.

yachu4
Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2008-02-25, 09:59

Witam!
Wężyki "silikonowe" z WinoHobby są takie tylko z nazwy. Nie kupujcie tego.
To jest tylko PCV imitujące wyglądem silikon. Tak było przynajmniej rok temu, ale nie sądzę, żeby teraz było inaczej - na stronie dalej jest ta sama nazwa i (zbyt) niska cena.
Kupiłem u nich kiedyś to dziadostwo i sprawdziłem, opisywałem to już wcześniej, potem kupiłem na Elektoralnej w Warszawie i teraz jest OK.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2008-02-25, 10:02

anulek pisze:Mój destylat śmierdzi .....
Wężyk z Winohobby to raz. :idea:

Być może problem tkwi także w samej destylacji - sposobie jej przeprowadzania :?:

pzdr

anulek
40%
40%
Posty: 92
Rejestracja: 2007-11-15, 20:35

Post autor: anulek » 2008-02-25, 22:23

W tym tygodniu postaram się zmienić połączenie chłodnicy,lub ją zmienić na ko(do tej pory miałem szklaną połączoną tym właśnie wężykiem).Jeśli smród dalej będzie nie znośny wezmę się za wypełnienie.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2008-02-26, 08:44

anulek pisze:....Jeśli smród dalej będzie nie znośny wezmę się za wypełnienie...
Nie sądzę żeby samo wypełnienie było źródłem tego smrodu. Stawiam raczej na proces (coś z grzaniem), albo zacier.
Spróbuj dać kilka cm wypełnienia miedzianego w celu usunięcia związków siarki z destylatu. Powinno pomóc.

pzdr

anulek
40%
40%
Posty: 92
Rejestracja: 2007-11-15, 20:35

Post autor: anulek » 2008-02-26, 18:59

Dziękuję za rady ,postaram się do nich odpowiednio zastosować.O efektach będę informować.Pozdrawiam.

ZIELAK
0%
0%
Posty: 1
Rejestracja: 2008-08-19, 19:19

Post autor: ZIELAK » 2008-09-02, 21:29

WITAM WSZYSTKICH JA TAK SKROMNIE MOŻE MIAŁEM PROBLEM Z ZAPACHEM W DESTYLACIE , COŚ WŁAŚNIE JAK NO NIE WIEM GUMOLIT ,PLASTIK MIAŁEM WĘżYK OD SOKOWNIKA 3ZŁ SZT.NIBY ODPORNY NA TEMPERATURE A JEDNAK ,ZMIENIŁEM NA SILIKON 29 ZŁ METR ZAKUPIONY W ;TUBUSIE ;WĘżE I ZŁACZKI DLA PRZEMYSŁU I OD TEJ PORY JEST OK.JEDNAK COŚ KOŁO 3 DYSZEK TRZEBA DAĆ POZDRAWIAM
Ostatnio zmieniony 2008-09-14, 12:26 przez ZIELAK, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości