Płaszcz wodny?

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2007-03-23, 02:01

Przypomne tutaj słowa ś.p. CO2 "przy płaszczu wodnym musi być zbiornik wyrównawczy". Ten kominek jest takim zbiornikiem wyrównawczym, ale można by było na jego górze przyspawać dodatkowo jakiś pojemnik, aby nie trzeba było tak często uzupełniać wody, lub też zastosować tak jak tutaj kolega radzi olej rzepakowy i w razie nalotu policji mówimy że smażymy pączki :D

@leon
Podkładka to nie płaszcz wodny. Podkładka sprawdza się bardzo dobrze na maszynkach elektrzycznych, bo jest wtedy dobrze ukierunkowana energia. Ale nie wiem czy zauważyłeś że garnki Zeptera są tylko do kuchenek elektrycznych a do gazu się nie nadają. Przeczuwając twoją obrone w sprawie teorii spiskowej zamiast tłumaczyć, kieruję Ciebie w celu wyjaśnienia tej sprawy właśnie do dowolnego przedstawiciela firmy zepter, niech on tobie to wytłumaczy dlaczego tak jest.
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2007-03-23, 08:07

@Tofi

Jeżeli naszym medium jest olej to nie ma potrzeby dawać
zbiornika wyrównawczego.

@misiek 506

Można zrobic wszystko , kocioł parowy instalacje do
podgrzania zacieru parą , reaktor jądrowy albo cep.
Tylko po co ?

Gotowe rozwiązania są wystarczy poczytać i nie
są to na pewno kosmiczne kwoty.
Polak potrafi !!!

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-03-23, 10:21

winiarek5 pisze:Najlepiej sprawdzać zapach spirytusu poprzez zamoczenie czubka palca w tym spirytusie i zwilżenie skóry pod nosem.....Ja tak zawsze robię i jest to bardzo dobra metoda....
...i przyjemna.
W ten sposób przez inhalację można sobie lekko golnąć :wink: , ale upaja na bardzo krótko :cry:
pzdr

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-03-23, 10:30

Porządne "niuchnięcie" działa jednak bardzo szybko i trzyma dobrze. Dziadek opowiadał jak w przedwojennej gorzelni opuścili pracownika głową w dół do otworu w zbiorniku po spirytusie.
Nie zdążył nawet małe "a" powiedzieć. Z pół godziny był nieprzytomny i tego dnia już nie nadawał się do pracy :D .

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-03-23, 10:51

@winiarek
Ja z kolei słyszałem w czasach studenckich jeszcze (wieki temu) opowieść o tym, jak kilka osób narąbało się prawie do nieprzytomności kieliszkiem (50ml) wódki poprzez inhalator.
Z opwieści wynikało jednak, że trzymało ich dość krótko (1-2godz.) i nie mieli kaca.
pzdr

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2007-03-23, 10:51

A propos niuchania:
Był taki film telewizyjny pt: "Sauna"
Panowie polewali rozpalone kamienie w saunie dobrą gorzałą i z samego inhalowania mieli właściwe humory.
Czego to ludziska nie wymyślą.

Pozdrawiam

ps.

Próbowałem z inhalatorem ultradźwiękowym i wódką.
Niestety próby nieudane ponieważ alkohol zachowuje się inaczej niż woda, nie tworzy chmurki i nici z tego ...

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-03-23, 10:58

@Paluch
Też tak robiliśmy w saunie u kumpla, tylko że to było piwo.
Wtedy też wpadliśmy na pomysł alkoholowego perpetum mobile.
Wchodzi się do sauny po spożyciu. Alkohol zaczyna parować z ludzi, następnie jest wdychany, znowu paruje, znowu jest wdychany........perpetum mobile alkoholowe :wink:
pzdr

PS Moja opowieść dotyczy dawnych czasów, tak ze 30 lat wstecz, a wtedy raczej nie było inhalatorów ultradźwiękowych, tylko działające na zasadzie łaźni parowej.

Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2007-03-23, 11:18

......perpetum mobile alkoholowe

No prawie prawie - gdyby nie ten metabolizm.
Ale kierunek właściwy, zwrot też i badania można kontynuować.
Może by jakiś grant z Komitetu Badań Naukowych ?

Pozdrawiam

ewaan
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2007-02-10, 20:34
Lokalizacja: z niw podlasia

Post autor: ewaan » 2007-03-23, 18:57

witam.
dzięki panowie(i panie?)za opinie.
co do ogrzewania parą podobnie myślę,za dużo niewiadomych.
(głównie obawiam się o wpływ wzrostu cisnienia pary na wygląd
mojej ładnej łazienki)

bardziej interesuje mnie jednak punkt 1 moich wątpliwosci,
zawartych w pierwszym poscie,ktury brzmi:

1.jeżeli wypełnimy dół kega wodą na full, podgrzana woda
dotykając "sufitu" przekaże ciepło do zacieru nie
powodując przez to nadmiernego wzrostu ciśnienia
w dole kega.(według mnie)

tu nie wiem jak bardzo rozszerzy się woda pod wpływem temperatury.

@a_priv:
zakładając że woda będzie zachowywac się jak wyżej,
to nie potrzebuje temperatury wyższej niż 92-93 stopnie C.(chyba)
nie wiem czy oleje nie przegrzeją zacieru.
grzejąc je grzałką będą się grzały do oporu.
gdy zajdzie potrzeba zmniejszenia grzania,zakładając że
oleje wolniej stygną, będzie problem z ustawieniem temperatury.
(chyba że się myle)

jeżeli się mylę co do całosci zagadnienia, proszę użytkowników
tego zacnego forum o oświecenie. :idea:

pragnę nadmienic, że zagadnienie to rozważam na razie czysto
teoretycznie.z powodów od mnie niezależnych w najbliższym
czasie nie mogę tego przekuc w formę materialną.

pozd.Ewaan :wink:

Rover
101%
101%
Posty: 224
Rejestracja: 2006-05-28, 15:54
Lokalizacja: warszawa

Post autor: Rover » 2007-03-23, 19:31

Dołożę i ja swoje .Ala ja tak jak LEON robię tylko cukrówkę i nigdy nie robiłem ze zboża i nie widzę potrzeby bo to co osiągam z cukru i na kolumnie ze szklanym wypełnieniem jest idealne bez żadnego zapachu i posmaku a pracy mniej ze zboża jest chyba taniej jeżeli w dodatku ma swoje własne w stodole, może kiedyś jak będę emerytem pobawię się ze zbożem .A wstawiać keg do gara z olejem to jeden wielki bajzel w domu .Pozdrawiam.

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2007-03-23, 19:35

Witam
@ewan zacier w kolumnach przemysłowych grzeje się para bezpośrednio.Podobnie grzeja wielcy bimbrownicy leśni.Zobasz zdjęcia na Forum.Płaszcz olejowy to idealna alternatywa
W mojej kolumnie używam fryturę zestaloną gdy jest zimna.Ma tą zaletęże nie wylewa sie z płaszcza
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Pafcio
50%
50%
Posty: 177
Rejestracja: 2006-05-08, 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pafcio » 2007-03-23, 19:36

ewaan
Nie wiem dlaczego uznałeś, że jak będziesz ogrzewał wodą, to woda będzie przekazywać temperaturę do zacieru a jeśli olejem to będzie się on przegrzewał. Olej, tak samo jak woda, będzie oddawał swoją energię do zacieru - zacier będzie go chłodził. Olej ma za to dużo wyższą temperaturę wrzenia niż woda i nie dość, że wolniej paruje to w końcowej fazie jest w stanie dostarzczyć odpowiednia temperaturę, a woda niekoniecznie. Podpytaj lepiej a_priva jak zbudował swoje grzanie olejowe.
Ostatnio zmieniony 2007-03-23, 19:40 przez Pafcio, łącznie zmieniany 1 raz.

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2007-03-23, 19:39

Witam
@ Rower nic dodać ani ująć jaki sprzęt taki bajzel.Ja absolutnie dążę do absolutu,nawet w konstrukcji smrody i zapachy są mi obce od ponad półroku
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2007-03-23, 19:45 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.

misiek506
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2007-03-10, 19:31

Post autor: misiek506 » 2007-03-23, 19:44

Witam!!
Zawsze twierdzilem ,ze mieszkanie na wsi to blogoslawienstwo!Co prawdza przebywam za granica ,ale co troche latam do Polski.Myslalem o plaszczu wodnym i szybko doszedlam do wniosku ,ze w moim przypadku najlepszym rozwiazaniem bedzie wykorzystanie parnika ,ktory do dzis jest czesto spotykany w gospodarstwach.Parnik taki opalac mozna drewnem i innymi ogolnie dostepnymi materialami na wsi .Moga to byc nawet smieci i butelki plastikowe.Po wyspawaniu takiej podstawy z drutu mozna na niej smialo umiescic keg z kolumna w parniku.Wydaje mi sie ze to dobre rozwiazanie i proste przynajmniej dla tych mieszkajacych na wsiach.
Na razie chyba sprobuje podkladke Leona i mysle ,ze tak jak i z kolumna nie bede zawiedziony.
Pozdrawiam!!!
lepsze wrogiem dobrego

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2007-03-23, 19:52

Witam
Pomysł iście szatański.Zabacz zdjęcie bimbrowni lesnej .Tam jest typowe grzanie parą
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości