Płaszcz wodny?
Przypomne tutaj słowa ś.p. CO2 "przy płaszczu wodnym musi być zbiornik wyrównawczy". Ten kominek jest takim zbiornikiem wyrównawczym, ale można by było na jego górze przyspawać dodatkowo jakiś pojemnik, aby nie trzeba było tak często uzupełniać wody, lub też zastosować tak jak tutaj kolega radzi olej rzepakowy i w razie nalotu policji mówimy że smażymy pączki
@leon
Podkładka to nie płaszcz wodny. Podkładka sprawdza się bardzo dobrze na maszynkach elektrzycznych, bo jest wtedy dobrze ukierunkowana energia. Ale nie wiem czy zauważyłeś że garnki Zeptera są tylko do kuchenek elektrycznych a do gazu się nie nadają. Przeczuwając twoją obrone w sprawie teorii spiskowej zamiast tłumaczyć, kieruję Ciebie w celu wyjaśnienia tej sprawy właśnie do dowolnego przedstawiciela firmy zepter, niech on tobie to wytłumaczy dlaczego tak jest.
@leon
Podkładka to nie płaszcz wodny. Podkładka sprawdza się bardzo dobrze na maszynkach elektrzycznych, bo jest wtedy dobrze ukierunkowana energia. Ale nie wiem czy zauważyłeś że garnki Zeptera są tylko do kuchenek elektrycznych a do gazu się nie nadają. Przeczuwając twoją obrone w sprawie teorii spiskowej zamiast tłumaczyć, kieruję Ciebie w celu wyjaśnienia tej sprawy właśnie do dowolnego przedstawiciela firmy zepter, niech on tobie to wytłumaczy dlaczego tak jest.
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
@Tofi
Jeżeli naszym medium jest olej to nie ma potrzeby dawać
zbiornika wyrównawczego.
@misiek 506
Można zrobic wszystko , kocioł parowy instalacje do
podgrzania zacieru parą , reaktor jądrowy albo cep.
Tylko po co ?
Gotowe rozwiązania są wystarczy poczytać i nie
są to na pewno kosmiczne kwoty.
Jeżeli naszym medium jest olej to nie ma potrzeby dawać
zbiornika wyrównawczego.
@misiek 506
Można zrobic wszystko , kocioł parowy instalacje do
podgrzania zacieru parą , reaktor jądrowy albo cep.
Tylko po co ?
Gotowe rozwiązania są wystarczy poczytać i nie
są to na pewno kosmiczne kwoty.
Polak potrafi !!!
A propos niuchania:
Był taki film telewizyjny pt: "Sauna"
Panowie polewali rozpalone kamienie w saunie dobrą gorzałą i z samego inhalowania mieli właściwe humory.
Czego to ludziska nie wymyślą.
Pozdrawiam
ps.
Próbowałem z inhalatorem ultradźwiękowym i wódką.
Niestety próby nieudane ponieważ alkohol zachowuje się inaczej niż woda, nie tworzy chmurki i nici z tego ...
Był taki film telewizyjny pt: "Sauna"
Panowie polewali rozpalone kamienie w saunie dobrą gorzałą i z samego inhalowania mieli właściwe humory.
Czego to ludziska nie wymyślą.
Pozdrawiam
ps.
Próbowałem z inhalatorem ultradźwiękowym i wódką.
Niestety próby nieudane ponieważ alkohol zachowuje się inaczej niż woda, nie tworzy chmurki i nici z tego ...
@Paluch
Też tak robiliśmy w saunie u kumpla, tylko że to było piwo.
Wtedy też wpadliśmy na pomysł alkoholowego perpetum mobile.
Wchodzi się do sauny po spożyciu. Alkohol zaczyna parować z ludzi, następnie jest wdychany, znowu paruje, znowu jest wdychany........perpetum mobile alkoholowe
pzdr
PS Moja opowieść dotyczy dawnych czasów, tak ze 30 lat wstecz, a wtedy raczej nie było inhalatorów ultradźwiękowych, tylko działające na zasadzie łaźni parowej.
Też tak robiliśmy w saunie u kumpla, tylko że to było piwo.
Wtedy też wpadliśmy na pomysł alkoholowego perpetum mobile.
Wchodzi się do sauny po spożyciu. Alkohol zaczyna parować z ludzi, następnie jest wdychany, znowu paruje, znowu jest wdychany........perpetum mobile alkoholowe
pzdr
PS Moja opowieść dotyczy dawnych czasów, tak ze 30 lat wstecz, a wtedy raczej nie było inhalatorów ultradźwiękowych, tylko działające na zasadzie łaźni parowej.
witam.
dzięki panowie(i panie?)za opinie.
co do ogrzewania parą podobnie myślę,za dużo niewiadomych.
(głównie obawiam się o wpływ wzrostu cisnienia pary na wygląd
mojej ładnej łazienki)
bardziej interesuje mnie jednak punkt 1 moich wątpliwosci,
zawartych w pierwszym poscie,ktury brzmi:
1.jeżeli wypełnimy dół kega wodą na full, podgrzana woda
dotykając "sufitu" przekaże ciepło do zacieru nie
powodując przez to nadmiernego wzrostu ciśnienia
w dole kega.(według mnie)
tu nie wiem jak bardzo rozszerzy się woda pod wpływem temperatury.
@a_priv:
zakładając że woda będzie zachowywac się jak wyżej,
to nie potrzebuje temperatury wyższej niż 92-93 stopnie C.(chyba)
nie wiem czy oleje nie przegrzeją zacieru.
grzejąc je grzałką będą się grzały do oporu.
gdy zajdzie potrzeba zmniejszenia grzania,zakładając że
oleje wolniej stygną, będzie problem z ustawieniem temperatury.
(chyba że się myle)
jeżeli się mylę co do całosci zagadnienia, proszę użytkowników
tego zacnego forum o oświecenie.
pragnę nadmienic, że zagadnienie to rozważam na razie czysto
teoretycznie.z powodów od mnie niezależnych w najbliższym
czasie nie mogę tego przekuc w formę materialną.
pozd.Ewaan
dzięki panowie(i panie?)za opinie.
co do ogrzewania parą podobnie myślę,za dużo niewiadomych.
(głównie obawiam się o wpływ wzrostu cisnienia pary na wygląd
mojej ładnej łazienki)
bardziej interesuje mnie jednak punkt 1 moich wątpliwosci,
zawartych w pierwszym poscie,ktury brzmi:
1.jeżeli wypełnimy dół kega wodą na full, podgrzana woda
dotykając "sufitu" przekaże ciepło do zacieru nie
powodując przez to nadmiernego wzrostu ciśnienia
w dole kega.(według mnie)
tu nie wiem jak bardzo rozszerzy się woda pod wpływem temperatury.
@a_priv:
zakładając że woda będzie zachowywac się jak wyżej,
to nie potrzebuje temperatury wyższej niż 92-93 stopnie C.(chyba)
nie wiem czy oleje nie przegrzeją zacieru.
grzejąc je grzałką będą się grzały do oporu.
gdy zajdzie potrzeba zmniejszenia grzania,zakładając że
oleje wolniej stygną, będzie problem z ustawieniem temperatury.
(chyba że się myle)
jeżeli się mylę co do całosci zagadnienia, proszę użytkowników
tego zacnego forum o oświecenie.
pragnę nadmienic, że zagadnienie to rozważam na razie czysto
teoretycznie.z powodów od mnie niezależnych w najbliższym
czasie nie mogę tego przekuc w formę materialną.
pozd.Ewaan
Dołożę i ja swoje .Ala ja tak jak LEON robię tylko cukrówkę i nigdy nie robiłem ze zboża i nie widzę potrzeby bo to co osiągam z cukru i na kolumnie ze szklanym wypełnieniem jest idealne bez żadnego zapachu i posmaku a pracy mniej ze zboża jest chyba taniej jeżeli w dodatku ma swoje własne w stodole, może kiedyś jak będę emerytem pobawię się ze zbożem .A wstawiać keg do gara z olejem to jeden wielki bajzel w domu .Pozdrawiam.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
ewaan
Nie wiem dlaczego uznałeś, że jak będziesz ogrzewał wodą, to woda będzie przekazywać temperaturę do zacieru a jeśli olejem to będzie się on przegrzewał. Olej, tak samo jak woda, będzie oddawał swoją energię do zacieru - zacier będzie go chłodził. Olej ma za to dużo wyższą temperaturę wrzenia niż woda i nie dość, że wolniej paruje to w końcowej fazie jest w stanie dostarzczyć odpowiednia temperaturę, a woda niekoniecznie. Podpytaj lepiej a_priva jak zbudował swoje grzanie olejowe.
Nie wiem dlaczego uznałeś, że jak będziesz ogrzewał wodą, to woda będzie przekazywać temperaturę do zacieru a jeśli olejem to będzie się on przegrzewał. Olej, tak samo jak woda, będzie oddawał swoją energię do zacieru - zacier będzie go chłodził. Olej ma za to dużo wyższą temperaturę wrzenia niż woda i nie dość, że wolniej paruje to w końcowej fazie jest w stanie dostarzczyć odpowiednia temperaturę, a woda niekoniecznie. Podpytaj lepiej a_priva jak zbudował swoje grzanie olejowe.
Ostatnio zmieniony 2007-03-23, 19:40 przez Pafcio, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Witam
@ Rower nic dodać ani ująć jaki sprzęt taki bajzel.Ja absolutnie dążę do absolutu,nawet w konstrukcji smrody i zapachy są mi obce od ponad półroku
Pozdrawiam
@ Rower nic dodać ani ująć jaki sprzęt taki bajzel.Ja absolutnie dążę do absolutu,nawet w konstrukcji smrody i zapachy są mi obce od ponad półroku
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2007-03-23, 19:45 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam!!
Zawsze twierdzilem ,ze mieszkanie na wsi to blogoslawienstwo!Co prawdza przebywam za granica ,ale co troche latam do Polski.Myslalem o plaszczu wodnym i szybko doszedlam do wniosku ,ze w moim przypadku najlepszym rozwiazaniem bedzie wykorzystanie parnika ,ktory do dzis jest czesto spotykany w gospodarstwach.Parnik taki opalac mozna drewnem i innymi ogolnie dostepnymi materialami na wsi .Moga to byc nawet smieci i butelki plastikowe.Po wyspawaniu takiej podstawy z drutu mozna na niej smialo umiescic keg z kolumna w parniku.Wydaje mi sie ze to dobre rozwiazanie i proste przynajmniej dla tych mieszkajacych na wsiach.
Na razie chyba sprobuje podkladke Leona i mysle ,ze tak jak i z kolumna nie bede zawiedziony.
Pozdrawiam!!!
Zawsze twierdzilem ,ze mieszkanie na wsi to blogoslawienstwo!Co prawdza przebywam za granica ,ale co troche latam do Polski.Myslalem o plaszczu wodnym i szybko doszedlam do wniosku ,ze w moim przypadku najlepszym rozwiazaniem bedzie wykorzystanie parnika ,ktory do dzis jest czesto spotykany w gospodarstwach.Parnik taki opalac mozna drewnem i innymi ogolnie dostepnymi materialami na wsi .Moga to byc nawet smieci i butelki plastikowe.Po wyspawaniu takiej podstawy z drutu mozna na niej smialo umiescic keg z kolumna w parniku.Wydaje mi sie ze to dobre rozwiazanie i proste przynajmniej dla tych mieszkajacych na wsiach.
Na razie chyba sprobuje podkladke Leona i mysle ,ze tak jak i z kolumna nie bede zawiedziony.
Pozdrawiam!!!
lepsze wrogiem dobrego
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 116 gości