KEG - SZYBKA POMOC Jak odkręcić to to ??
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
- ojciecdyrektor
- 50%
- Posty: 125
- Rejestracja: 2006-05-07, 02:09
- pędzący jeleń
- 40%
- Posty: 91
- Rejestracja: 2008-10-22, 02:52
tutaj można o tym poczytać i zobaczyć zdjecia - bardzo przydatna stronka http://www.piwowarstwo.com/ ja dzieki temu topikowi nie oblałem sie bez potrzeby piwskiem - profilaktycznie przed spuszczeniem powietrza naciągnołem na zawór reklamówkę na razie nie udało mi sie wykrecić zaworu z mojej "piastowskiej" beczułki do "brutalnej siły" brakuje mi odpowiedniego klucza i ciągle mam nadzieję że może "głowa" wystarczy
z tym zabezpieczeniem nie powinno być problemu wystarzczy srubokret a niżej masz link
http://pl.youtube.com/watch?v=npUA8DvngVw
http://pl.youtube.com/watch?v=npUA8DvngVw
Na filmie jest coś chyba podrasowane, bo ja złamałem już dwa wkrętaki próbując wyjąć pierścień. Ciekawe jest to, że nie ma tam gwintu. Po odbezpieczeniu po prostu wyciąga się do góry.
[ Dodano: 2008-12-10, 14:30 ]
Obejrzałem jeszcze jeden filmik z tej serii i tam w pierścieniu wywiercili najpierw otwory. Pójdę po pracy po małe wiertło.
[ Dodano: 2008-12-10, 14:30 ]
Obejrzałem jeszcze jeden filmik z tej serii i tam w pierścieniu wywiercili najpierw otwory. Pójdę po pracy po małe wiertło.
Witam
kurcze nie wiem jak sie do tego zabrać. mam kega grupy żywiec czyli typu M.
Wg opisu na piwowarstwie powinienem założyć klucz i kręcić w lewo, ale na kolejnych etapach muszę założyć ściągacz i odbezpieczyć zabezpieczenie pęsetą. W końcu jak to jest?
kręcę kluczem czy naciskam ściągaczem? przerabiał ktoś to?
kurcze nie wiem jak sie do tego zabrać. mam kega grupy żywiec czyli typu M.
Wg opisu na piwowarstwie powinienem założyć klucz i kręcić w lewo, ale na kolejnych etapach muszę założyć ściągacz i odbezpieczyć zabezpieczenie pęsetą. W końcu jak to jest?
kręcę kluczem czy naciskam ściągaczem? przerabiał ktoś to?
Tak jak piszesz... ale niestety zawór uszkodzony.
Beczka na bok, śrubokręt plaski w gumę i "gaz" leci..... po tym klucz do rur i w lewo standardowa śrubę. I teraz jaja.
Zawór odkręcony ale wyjść nie chce, okazuje sie ze rurka która ma taki ząbek o którym pisali ze trzeba pęsetą go.
Ja poprostu uszkodzilem zawór bo śrubokrętem wydłubałem gumową zawleczke a pozniej tym samym sruboretem wydlubalem pierscien zabezpieczajacy sprężyne. Wyjołem ją i reka przekreciłem rurke z tym cholernym ząbkiem.
Operacja sie udała ale pacjent nie przeżył:)
Beczka na bok, śrubokręt plaski w gumę i "gaz" leci..... po tym klucz do rur i w lewo standardowa śrubę. I teraz jaja.
Zawór odkręcony ale wyjść nie chce, okazuje sie ze rurka która ma taki ząbek o którym pisali ze trzeba pęsetą go.
Ja poprostu uszkodzilem zawór bo śrubokrętem wydłubałem gumową zawleczke a pozniej tym samym sruboretem wydlubalem pierscien zabezpieczajacy sprężyne. Wyjołem ją i reka przekreciłem rurke z tym cholernym ząbkiem.
Operacja sie udała ale pacjent nie przeżył:)
Ale do czego Ci był potrzebny ten zawór (mówimy chyba o tych bebechach ze środka)? Przecież nie uszkodziłeś chyba gwintów w KEGu ani zaworze, do budowy kolumny wystarczy Ci element zaznaczony na fotce. Chyba że chciałeś go rozebrać, zobaczyć jak wygląda i złożyć ponownieale niestety zawór uszkodzony
pozdrawiam
- Załączniki
-
- korpus_m.jpg (33.38 KiB) Przejrzano 2831 razy
Ja lubię siebie. Siebię lubi mnie. Mnie lubię ja. I wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Schizofrenicy nie mają źle.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości