Ostatnie gotowanie

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
bimbelek
101%
101%
Posty: 321
Rejestracja: 2007-02-12, 16:44
Lokalizacja: powiat Gorlicki

Ostatnie gotowanie

Post autor: bimbelek » 2007-04-07, 19:19

Witam.
Będe niedługo kapał curówkę, ale na zwykłym aparacie destylacyjnym. Czy do ostatniego gotowania można dodać np. pomarańcze, czy też skórkę z nich? Czy to coś da? Nigdy tego nie próbowałem. Czekam na wasze sugestie. A może ktoś juz tak robił i pwie co i jak.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2007-04-07, 20:12

na kolumnie z wypełnieneim to nic nie da, chyba, że zrobisz tak jak z ginem, tj skórke pomarańczy umieścisz na szczycie kolumny (nad wypełnieniem).
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Awatar użytkownika
bimbelek
101%
101%
Posty: 321
Rejestracja: 2007-02-12, 16:44
Lokalizacja: powiat Gorlicki

Post autor: bimbelek » 2007-04-07, 20:29

Nie bede robił tego na kolumnie tylko na alembiku.

leon
40%
40%
Posty: 81
Rejestracja: 2007-01-25, 23:18

Post autor: leon » 2007-04-25, 22:52

Kiedyś dawno temu dodawałem rodzynki, śliwki suszone. Długo by pisć co jeszcze dodawałem. Przy prostej destylacji czuć smak tego co się dodało. Ale jest ten smak bardzo daleko za smrodem i smakiem bimbru. Teraz dokładam owoce i inne dziwne rzeczy ale do tego co jest po destylacji. Dużo lepiej to wychodzi. Nie możesz sobie zrobić na biegu byle czego. Chociażby ze szklanej rury ze świetlowki. Ta już widzę oczami wyobraźni wrzask ze świetlówka. Jedyna wada że szklo cieniutkie i trzeba uważać. Luminofor nie jest toksyczny i łatwo go usunąć. Obciąc końce najlepiej gdzieś na dworzu. Wypłukać wodą. Potem do jakiegoś kwasu i następnie do zasady rurkę wsadzić. Niech się pomoczy. Robią takie rurki z nisko topliwego szkła. Nad płomieniem z kuchenki gazowej da się obrobić i polączyć z cieńszymi rurkami. Po zrobieniu jednej strony wsadzić zmywaki, bo pierścieni szklanych szkoda na takie byle co, i zrobić drugą stronę. Jak sobie uskutecznisz takie coś na 50-60 cm to nie będziesz musiał nic dodawać do cukrówki. A jak sie boisz świetlówki to taki kawałek cienkościennej rurki szklanej nie kosztuje majątku. Jak sie przyłożysz to w dwie godziny taki aparat destylacyjny zrobisz. Leon

Awatar użytkownika
kacper
50%
50%
Posty: 136
Rejestracja: 2007-04-12, 20:07

Post autor: kacper » 2007-04-25, 23:15

witaj bimbelek ( piękna ksywka), na zwykłej aparaturze, dodawałem kiedyś do drugiej destylacji skórki od 1 pomarańczy- koniecznie muszą być wyszorowane szczoteczką i wyparzone !!!!!- świetny efekt, smak stonizowany z lekkim posmakiem pomarańczy, smrodek lekko wyczuwalny, ( właściwie to czuła go tylko moja żona ja nie).
kiedyś kosztowałem dziamberku do którego do 2 destylacji ( do baniaka) dodano zielonej natki pietruszki -skuteczność likwidacji smrodku 80 %- oczywiscie w obu przypadkach nie stosowano drożdży piekarskich tylko winne i przestrzegano zasady dobrej jakości zacieru, ( bez osadu).
leon- zainteresowałeś mnie Twoim patentem, czy można zrobić coś takiego na bazie rurki nierdzewki???? wiesz jakoś szkła nie potrafię obrabiać, ale jak wyda z nierdzewką, to poświecę maszt od swego kajaka i będę miał 2 szt.- poproszę o bliższe instrukcję
pozdrawiam

leon
40%
40%
Posty: 81
Rejestracja: 2007-01-25, 23:18

Post autor: leon » 2007-04-26, 00:13

Proste jak budowa cepa. Bierzesz rurkę. Dorabiasz dwa korki. Moze być z dębu. Jak wiorki z dębu dodają żeby lepsze było to dąb na krek nie powinien zaszkodzić. W dolnym wiercisz dziurę żeby kawalek rurki wbić na doprowadzenie z baniaka w gornym dwie dziury jedną na wylot par a drugą na termometr. Jak będziesz sprytny to jeszcze deflegmator upchniesz. W środek zmywaki ze szklem z szyby samochodowej. Korki możesz zabić gwożdzikami tak jak stylisko przy łopacie. Jak tylko dębowe korki niczego nie popsują to bedzie to pierwszy sprzęt bez spawania o parametrach porównywalnych z kolumną TAKO. Leon

Awatar użytkownika
Pafcio
50%
50%
Posty: 177
Rejestracja: 2006-05-08, 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pafcio » 2007-04-26, 01:08

@bimbelek
Jeśli masz możliwość zawiesić skórki w jakimś koszyczku nad lustrem cieczy tak aby opary mogły wydobyć aromat to efekt powinien być najlepszy. Jeśli nie, to wrzuć do środka, ale same skórki. Sok nie jest tak aromatyczny jak skórki i lepiej go spożytkujesz dodając do tego co już wykapie - dodasz tym samym jeszcze smak.

A spamera leona z jego złośliwościami po prostu zignoruj.

Awatar użytkownika
kacper
50%
50%
Posty: 136
Rejestracja: 2007-04-12, 20:07

Post autor: kacper » 2007-04-28, 21:14

słyszałem też o pakowaniu sparzonych skórek pomarańczy do II odstojnika
pozdr

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości