Najpierw wzorujecie sie na home distiller i innych zagranicznych forach a potem uwazacie sie za madrzejszych. PO co wiec stamtad bierzecie przepisy itd? Prawda jest taka ze umiecie spiryt tylko pedzic a z prawdziwym bimbrownictwem nie macie nic wspolnego. Dziekuje dowiedzenia.

To ja powtórzę za jednym Brytyjczykiem..."To smutne, że głupcy są tak pewni siebie, a ludzie mądrzy, tak pełni wątpliwości "

Marsaw30 pisze: ↑

2018-11-17, 15:13

Haha, polaczki, ….

Obraziłeś mnie, wlazłeś w brudnych butach i nie wyparzonym językiem do mojego Domu. I jeszcze próbujesz mnie pouczać. Żegnam.

Proponuję bana bez ostrzeżenia.

Marsaw30 pisze: ↑

2018-11-17, 15:13

polaczki

normalnie to mnie nie idzie sprowokować, ale ten wyraz sprawia, że nie będę cię lubił, a zapomniałem, ja i Pietro

Marsaw30, spowodowałeś u mnie odruch wymiotny

Kolega widzę z tych lepszych a sam chyba od tego gościa nic nie czerpie, no ale polaczki... Jak koledzy wyżej...

Za tekst "polaczki" masz u mnie w ryj... W jakim języku myślisz snopie niewymłócony? Dyskusja z tobą to strata czasu, bo człowiek inteligentny nie pogrążył by się tak sromotnie. Nawiązując do twych słów, ja na przykład nie potrafię zrozumieć podobnych tobie patafianów usiłujących zabłysnąć brakiem intelektu. Ale cóż "dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba"... Tak masz rację w tym że łatwo sprowokować ludzi którzy jeszcze mają honor, kręgosłup i nie lubią służyć "panu". Może (czego ci życzę) kiedyś to zrozumiesz. Przepraszam czytających wątek za ton tego wpisu, ale czasem i mnie zawodzi moja "Anielska cierpliwość"...

Marsaw30 pisze: ↑

2018-11-17, 15:13

Haha, polaczki...

A w czym ty, jankesie zakichany, jesteś lepszy, że tak obraźliwie sie o Nas wyrażasz
Nie wiem czy jesteś craker, hick. scrub, ale zachowujesz się jak douche
Edukuj się u tego teksańczyka a o tym forum raczej zapomnij

Marsaw30 pisze: ↑

2018-11-17, 16:23

... Prawda jest taka ze umiecie spiryt tylko pedzic a z prawdziwym bimbrownictwem nie macie nic wspolnego. Dziekuje dowiedzenia.

Przepraszam Kolegów, tu jednak muszę się z kolegą Marsaw30 zgodzić. Nie mam się za bimbrownika, przyznam jednak, że w latach '80 tych ubiegłego stulecia pędziłem bimber - to są jednak stare dzieje.
Jak widać, niektórzy za wielką wodą dopiero do tego dochodzą.