Prezentacja nowego sprzętu oraz prośba o ocenę
: 2019-04-18, 01:24
Witam,
Chciałbym zaprezentować swój nowy sprzęt, jakim jest kolumna rektyfikacyjna z głowicą typu AABRATEK. Została zamówiona u tutejszego forumowicza (Kula) czyli ze sklepu www.stalowkasklep.pl
Po rozmowie padło na model KA-60P13SMS plus jego rozbudowa o kilka modyfikacji.
Pełna specyfikacja sprzętu, jaki finalnie do mnie dotarł, to:
KEG: 50L z ociepleniem ARMAFLEX, szeroki wlew, spust z KEGA w najniższym punkcie, a także rurka do której wkłada się sondę termometru. Grzałka wymieniona na 6KW (jeden przewód do grzałki 2,5kW, a drugi załącza grzałki 1,5kW + 2,0kW)
kolumna: fi60,3mm podzielona na dwie części (20cm sprężynek miedzianych oraz 120cm sprężynek pryzmatycznych ze stali kwasoodpornej), termometr cyfrowy na dziesiątej półce, moduł OLM oraz latarka; całość kolumny ocieplona oraz łączona za pomocą złącz SMS
głowica: AAbratek z chłodnicą z rurki karbowanej + termometr cyfrowy
Regulator mocy grzałek za pomocą sterownika RGN firmy Bolecki posiadający sondę termometru mierzący temperaturę wsadu w KEGu
Całość ma wysokość 264cm i zostaje mi około 15cm do sufitu. Jednakże jeśli nastąpi ewentualna rozbudowa kolumny, to mogę iść do drugiego garażu (co prawda nieocieplonego, ale) o wysokości 4metry, także nie stanowi to wielkiego problemu
Ze sprzętu jestem jak najbardziej zadowolony. Udało mi się uzyskać urobek, który pokazywał 97,5% (mierząc ciecz wylatującą bezpośrednio do cylindra i uwzględniając korektę temperaturową). Po zakończeniu destylacji urobek pokazywał już 96%.
Jeśli chodzi o elektronikę i automatyzację, to obecnie nie chcę w nią inwestować. Ma być to moje hobby w którym mogę sobie usiąść i się relaksować przez kilka godzin W planach mam jeszcze bufor, aczkolwiek będzie to raczej w dalszej przyszłości. Drugą kwestią jest moja przesiadka z PotStill'a z odstojnikami, także jestem na etapie samozachwytu i urobek jest dla mnie niczym ambrozja może z czasem zacznę dostrzegać potrzebę zakupu bufora.
Chciałbym zapytać się Was co sądzicie o mojej kolumnie. Jak dla mnie jest ona idealna, ale jak brak mojego doświadczenia zarówno w obsłudze, ale przede wszystkim w zasmakowaniu dobrych (i bardzo dobrych) trunków zrobionych bardzo fachowo nie pozwala mi realnie ocenić jakości. Po drugie jest to moja obiektywna opinia. Sąsiedzi póki co pochwalili trunek (rozrobiony do 50% i jeszcze "nie przeżarty" bo pity od razu po rozcieńczeniu) i stwierdzili, że "10% więcej, a pali mniej niż absolut" także chyba nie jest bardzo źle. Dodam, że cukrówki zrobione przeze mnie z PotStilla pili, aczkolwiek nie pochwalili nigdy xD
Jeśli chodzi o przebieg mojego procesu:
1) rozgrzewanie na 6kW (około 35min)
2) trzykrotne zalanie kolumny (co około 5min)
3) stabilizacja i wygrzewanie (od 45 do 60min)
4) kropelkowy odbiór przedgonów (około 2 krople na sekundę) w ilości około 200ml
5) zlanie jeziorek z OLM i głowicy i ustawienie prędkości odbioru około 1kropla/5sekund w głowicy
6) odbiór z OLM urobku z coraz to mniejszą prędkością (start od około 25ml/min) tak, by nie doszło do destabilizacji kolumny
7) przy temperaturze około 96 stopni zmiana pojemnika i odbiór tak by temperatura na dziesiątej półce nie skoczyła powyżej pół stopnia od temperatury dnia (alkohol ten będzie dla rodziców, którzy "płacą" jednemu pijaczkowi płynną walutą za pomoc koło domu)
odkręcenie zaworka praktycznie bez refluksu i odbiór reszty (najprawdopodobniej zostanie dodana do następnego procesu w przyszłości) odbiór do około 99,5stopnia
Poniżej załączam zdjęcie sprzętu i zapraszam do komentowania i oceny
Chciałbym zaprezentować swój nowy sprzęt, jakim jest kolumna rektyfikacyjna z głowicą typu AABRATEK. Została zamówiona u tutejszego forumowicza (Kula) czyli ze sklepu www.stalowkasklep.pl
Po rozmowie padło na model KA-60P13SMS plus jego rozbudowa o kilka modyfikacji.
Pełna specyfikacja sprzętu, jaki finalnie do mnie dotarł, to:
KEG: 50L z ociepleniem ARMAFLEX, szeroki wlew, spust z KEGA w najniższym punkcie, a także rurka do której wkłada się sondę termometru. Grzałka wymieniona na 6KW (jeden przewód do grzałki 2,5kW, a drugi załącza grzałki 1,5kW + 2,0kW)
kolumna: fi60,3mm podzielona na dwie części (20cm sprężynek miedzianych oraz 120cm sprężynek pryzmatycznych ze stali kwasoodpornej), termometr cyfrowy na dziesiątej półce, moduł OLM oraz latarka; całość kolumny ocieplona oraz łączona za pomocą złącz SMS
głowica: AAbratek z chłodnicą z rurki karbowanej + termometr cyfrowy
Regulator mocy grzałek za pomocą sterownika RGN firmy Bolecki posiadający sondę termometru mierzący temperaturę wsadu w KEGu
Całość ma wysokość 264cm i zostaje mi około 15cm do sufitu. Jednakże jeśli nastąpi ewentualna rozbudowa kolumny, to mogę iść do drugiego garażu (co prawda nieocieplonego, ale) o wysokości 4metry, także nie stanowi to wielkiego problemu
Ze sprzętu jestem jak najbardziej zadowolony. Udało mi się uzyskać urobek, który pokazywał 97,5% (mierząc ciecz wylatującą bezpośrednio do cylindra i uwzględniając korektę temperaturową). Po zakończeniu destylacji urobek pokazywał już 96%.
Jeśli chodzi o elektronikę i automatyzację, to obecnie nie chcę w nią inwestować. Ma być to moje hobby w którym mogę sobie usiąść i się relaksować przez kilka godzin W planach mam jeszcze bufor, aczkolwiek będzie to raczej w dalszej przyszłości. Drugą kwestią jest moja przesiadka z PotStill'a z odstojnikami, także jestem na etapie samozachwytu i urobek jest dla mnie niczym ambrozja może z czasem zacznę dostrzegać potrzebę zakupu bufora.
Chciałbym zapytać się Was co sądzicie o mojej kolumnie. Jak dla mnie jest ona idealna, ale jak brak mojego doświadczenia zarówno w obsłudze, ale przede wszystkim w zasmakowaniu dobrych (i bardzo dobrych) trunków zrobionych bardzo fachowo nie pozwala mi realnie ocenić jakości. Po drugie jest to moja obiektywna opinia. Sąsiedzi póki co pochwalili trunek (rozrobiony do 50% i jeszcze "nie przeżarty" bo pity od razu po rozcieńczeniu) i stwierdzili, że "10% więcej, a pali mniej niż absolut" także chyba nie jest bardzo źle. Dodam, że cukrówki zrobione przeze mnie z PotStilla pili, aczkolwiek nie pochwalili nigdy xD
Jeśli chodzi o przebieg mojego procesu:
1) rozgrzewanie na 6kW (około 35min)
2) trzykrotne zalanie kolumny (co około 5min)
3) stabilizacja i wygrzewanie (od 45 do 60min)
4) kropelkowy odbiór przedgonów (około 2 krople na sekundę) w ilości około 200ml
5) zlanie jeziorek z OLM i głowicy i ustawienie prędkości odbioru około 1kropla/5sekund w głowicy
6) odbiór z OLM urobku z coraz to mniejszą prędkością (start od około 25ml/min) tak, by nie doszło do destabilizacji kolumny
7) przy temperaturze około 96 stopni zmiana pojemnika i odbiór tak by temperatura na dziesiątej półce nie skoczyła powyżej pół stopnia od temperatury dnia (alkohol ten będzie dla rodziców, którzy "płacą" jednemu pijaczkowi płynną walutą za pomoc koło domu)
odkręcenie zaworka praktycznie bez refluksu i odbiór reszty (najprawdopodobniej zostanie dodana do następnego procesu w przyszłości) odbiór do około 99,5stopnia
Poniżej załączam zdjęcie sprzętu i zapraszam do komentowania i oceny