Alembik inspirowany Szkocją
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Żeby go zachęcić - ja 100ml wezmę
-
- 40%
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-09-17, 14:00
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Jeśli powstanie zrzutka to je też się piszę na setkę
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
- joker0skater
- 10%
- Posty: 16
- Rejestracja: 2020-03-09, 22:13
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Dzięki Panowie za odpowiedzi i porady. Faktycznie zacząłem rozważać alternatywę dla zaprezentowanego w temacie kotła. Najlepszą na ten moment zdaje się być keg 100l. Minusem to, że mniej kształtny, wyższy niż szerszy, Zaletą, że trwały, toporny - 27kg vs 7kg. Ktoś posiada taki? Interesuje mnie wymiar wewnętrzny zaznaczony niżej. Jestem ciekawy czy wcisnę górną miedzianą część miedzy kołnierz, czy do wycięcia.
Co do rozważań poza tematem budowy sprzętu a samego zbożowego trunku leżakowanego w dębie - kwestia gustu. Nie piłem póki co destylatu, który mógłbym powoli sączyć w temperaturze pokojowej ze smakiem i chęcią poprawy pierwszego łyku kolejnym, innego niż szkockie singlemalty. Raz zrobił na mnie wrażenie fiński gin podany na lodzie za nie wiem jakie pieniądze po firmowe. Szef Fin zachwalał i faktycznie miał rację. Lekki, wytrawny alkohol o złożonym jałowcowo-cytrusowym aromacie.
Tylko, że ja preferuję właśnie oleistość i dębową wanilinę, a jak do tego trąci torfem to tylko na plus. Być może nie trafiałem na dobrych przedstawicieli, brandy, koniaków, raki, czy polskich bimbrów, itp. ale to jest to co właśnie lubię i nie jestem w tych preferencjach sam. Poza tym mam spore doświadczenie w temacie piwa i nawet w takich przefermentowanych brzeczkach słodowych beczka może zdziałać bardzo dużo i podnieść rangę piwa ligę wyżej. A co do ceny starzonych SM - składowanie beczek z napojem, dodatkowe procesy technologiczne + zamrożenie kapitału nie na miesiąc, rok czy nawet astronomiczne 5, a na 12 i więcej to bardzo duży koszt. Czy inne destylaty starzone są dużo tańsze?
Myślę, jeszcze nad zlutowaniem walca miedzianego, ale na razie nie mam koncepcji wykonania.Co do rozważań poza tematem budowy sprzętu a samego zbożowego trunku leżakowanego w dębie - kwestia gustu. Nie piłem póki co destylatu, który mógłbym powoli sączyć w temperaturze pokojowej ze smakiem i chęcią poprawy pierwszego łyku kolejnym, innego niż szkockie singlemalty. Raz zrobił na mnie wrażenie fiński gin podany na lodzie za nie wiem jakie pieniądze po firmowe. Szef Fin zachwalał i faktycznie miał rację. Lekki, wytrawny alkohol o złożonym jałowcowo-cytrusowym aromacie.
Tylko, że ja preferuję właśnie oleistość i dębową wanilinę, a jak do tego trąci torfem to tylko na plus. Być może nie trafiałem na dobrych przedstawicieli, brandy, koniaków, raki, czy polskich bimbrów, itp. ale to jest to co właśnie lubię i nie jestem w tych preferencjach sam. Poza tym mam spore doświadczenie w temacie piwa i nawet w takich przefermentowanych brzeczkach słodowych beczka może zdziałać bardzo dużo i podnieść rangę piwa ligę wyżej. A co do ceny starzonych SM - składowanie beczek z napojem, dodatkowe procesy technologiczne + zamrożenie kapitału nie na miesiąc, rok czy nawet astronomiczne 5, a na 12 i więcej to bardzo duży koszt. Czy inne destylaty starzone są dużo tańsze?
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Kolego joker0skater i już cię lubię, też mogę sączyć, siorbać SM w mocy beczki z dużą ilością ppm i to lubię, a nie szukania zapojki, bo wypiłem kieliszek wódki 40% która miała 30% mniej alkoholu niż cask strength .Jak pierwszego, czy trzeciego kieliszka wódki nie popijam, bo wódka była dobra, to przy czwartym już popić trzeba, albo chociaż https://www.youtube.com/watch?v=1eQHMPHlNUk .
-
- 101%
- Posty: 79
- Rejestracja: 2014-10-03, 00:22
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Witam wszystkich Kolegów - dobry wieczór
Jako że kolega Magas jest bardzo skromny i sam się nie przyzna to ja postanowiłem się podzielić zdjęciami naszego wspólnego alembika - mojego i Magasa
Może ze zdjęć tego tak dobrze nie widać ale alembik jest naprawdę duży i ciężki.
Dla pokazania skali - kociołek pod alembikiem ma 65 litrów pojemności a sam alembik z tego co mierzyłem ma pojemność 15 litrów - nie licząc prostego odcinka rury nad nim.
Jako że kolega Magas jest bardzo skromny i sam się nie przyzna to ja postanowiłem się podzielić zdjęciami naszego wspólnego alembika - mojego i Magasa
Może ze zdjęć tego tak dobrze nie widać ale alembik jest naprawdę duży i ciężki.
Dla pokazania skali - kociołek pod alembikiem ma 65 litrów pojemności a sam alembik z tego co mierzyłem ma pojemność 15 litrów - nie licząc prostego odcinka rury nad nim.
Receperint ad vitam novam
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Super. Tak harmonijnie połączona klasyka i współczesność.
Pierwsze zdjęcie mnie intryguje. To wypełnienie miedziane w zbiorniku? Wygląda to jak jakieś mega bierki
Pierwsze zdjęcie mnie intryguje. To wypełnienie miedziane w zbiorniku? Wygląda to jak jakieś mega bierki
- joker0skater
- 10%
- Posty: 16
- Rejestracja: 2020-03-09, 22:13
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Piękny i funkcjonalny sprzęt Panowie. Dzięki za zdjęcia. Rozważam właśnie sposób łączenia, czy miedziane polutowane kryzy skręcone na śruby czy sms jak u Was, może tri-clamp. Tylko w przypadku ostatniego nie mogę dobrać odpowiedniej średnicy do rury miedzianej. Jakiej średnicy są te zastosowane w Waszym sprzęcie rury i złącza?
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Arek, przyczepię się ;P chłodnica nie jest miedziana...
-
- 101%
- Posty: 79
- Rejestracja: 2014-10-03, 00:22
Re: Alembik inspirowany Szkocją
To są pręty miedziane - część prętów ma długość 45 cm a cześć ma długość 55 cm.
Są też różne średnice - część ma średnicę 12 mm a cześć prętów średnicę 10 mm.
To po kolei:joker0skater pisze: ↑2020-04-15, 09:22Piękny i funkcjonalny sprzęt Panowie. Dzięki za zdjęcia. Rozważam właśnie sposób łączenia, czy miedziane polutowane kryzy skręcone na śruby czy sms jak u Was, może tri-clamp. Tylko w przypadku ostatniego nie mogę dobrać odpowiedniej średnicy do rury miedzianej. Jakiej średnicy są te zastosowane w Waszym sprzęcie rury i złącza?
Są to złącza typu DN a nie SMS
Złącze pod alembikiem to DN 100
Złącze nad alembikiem to DN 65
Średnica zewnętrzna prostego odcinka nad alembikiem to: 70 mm
Potem przejściówka z "kwasówki" z DN 65 na DN 40
Łabędzia szyja - średnica zewnętrzna - 50 mm
Wszystkie rury miedziane oraz alembik mają ścianki o grubości 3 mm
Wszystkie złącza lutowane są lutem twardym - srebrnym
Ostatnio zmieniony 2020-04-15, 23:21 przez ArekWrocław, łącznie zmieniany 1 raz.
Receperint ad vitam novam
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Chłodnicy to bym tak bardzo się nie czepiał, choć należy, papugę wstawimy miedzianą . Wstawił bym jednak do tego taką kulę miedzianą na sam dół, taki pierścień jak w klasycznych.
-
- 101%
- Posty: 79
- Rejestracja: 2014-10-03, 00:22
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Chłodnica jest zrobiona z rurki miedzianej zwiniętej, o grubości ścianki o ile dobrze pamiętam 1,5 mm oraz długości wydaje mi się że około dobrych 6 metrów. Chłodnica jest zamknięta w płaszczu wodnym ze stali kwasoodpornej - dlatego na zewnątrz widać tylko rurę z "kwasówki" ze złączami na wodę: zasilanie i powrót . Czyli że woda chłodząca opływa miedzianą, zwiniętą rurkę, przez którą przepływają pary alkoholu a po skropleniu już gotowy urobek
Mam nadzieję, że udało mi się w miarę dokładnie odpowiedzieć na Wasze pytania
Ps. Dzisiaj właśnie otworzyłem nowy sezon 2020 na tym sprzęcie - kapie teraz drugi odpęd surówki ze słodu żytniego - z przeznaczeniem na leżakowanie w mBeczkach od kolegi Magasa
Faktycznie muszę przyznać że papuga jest nadal z "kwasówki" - czyli do podmiany w przyszłości na miedzianą
Ostatnio zmieniony 2020-04-15, 23:23 przez ArekWrocław, łącznie zmieniany 3 razy.
Receperint ad vitam novam
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Jak mamy chłodnicę miedzianą, to papugi bym się nie czepiał, tylko nie wiedziałem, że mamy .
-
- 101%
- Posty: 79
- Rejestracja: 2014-10-03, 00:22
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Dowcipniś się znalazł - Magasus Niepamiętus
Receperint ad vitam novam
Re: Alembik inspirowany Szkocją
A czy to jest ta slynna piwnica Magasa? Bo ja bym chetnie odwiedzil jak bym odbieral, nastepne Mbeczki
Re: Alembik inspirowany Szkocją
Nie, nie, moja piwnica jest super. Jest super, jest super tajemnicza, taka klimatyczna, ale tylko w planach, w rzeczywistości to jeden wielki syf, mam tam wszystko, jeden wielki śmietnik, jedno na drugim, na ziemi pełno śmieci. Ma jednak potencjał, a właściciel potrafi puścić wodze fantazji, tylko chroniczny brak czasu psuje to wszystko. Za jakiś czas zmieni się w pokój Hobbita, albo jaskiniowca, ale potrzebuję czasu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: bunny i 113 gości