Budowa destylatora

[Lucky Luke]

Siema wszystkim, jestem nowy na forum i to jest mój pierwszy post. Jeżeli wybrałem zły dział to proszę adminów o wyrozumiałość i przeniesienie do odpowiedniego działu.
Zamierzam samodzielnie zbudować kolumnę rektyfikacyjną..a może destylacyjną.. Sam nie wiem. Do tej pory bawię się prostym aabratkiem. Fajnie to wszystko chodzi i całkiem smaczne serce z niego kąpię. Jednak od jakiegoś czasu zastanawiam się nad sprzętem bardziej rozbudowanym...zaawansowanym..
Dużo słyszałem o tym ovm olm... Nawet nie wiem co to jest. Ale skoro każdy to tak zachwala to dlaczego nie... Chcę zbudować maszynę i szukam czegoś co będę mógł używać I rozbudowywać kiedy tylko będę chciał. Rozbudowa tego sprzętu ma sięgać w przyszłości do pełnej automatyki, jednak chce go używać na każdym możliwym etapie. Nie spieszy mi się, pewnie będę go budował ze dwa lata, mam jednak swój warsztat i odpowiednie maszyny oraz umiejętności. Chcę to zrobić zgodnie ze sztuką ale nie chce żałować w przyszłości że poszedłem akurat tą a nie inną drogą
Dlatego proszę forumowiczów o rady... Duuuzo rad! Zbudujmy wspólnie destylator dla mnie a odwdzięczę się i pomogę w produkcji innym chętnym.

[Citizen Kane]

Dużo słyszałem o tym ovm olm... Nawet nie wiem co to jest. Ale skoro każdy to tak zachwala...

No to na początek:
viewtopic.php?f=11&t=44

[Lucky Luke]

Dzięki za linka. Coś niecoś mi to wyjaśniło. Jednak co z tego jak nie wiem jak i kiedy tego używać . Właśnie rozglądam się za blachą na zbiornik. Chciałbym by zbiornik był o pojemności 110-120 litrów i był najniższy jak to możliwe. Musi być wyposażony w zawór spustowy. Myślę nad wizjerem i dodatkowej klapie która będę mógł otworzyć w każdej chwili. Czy powinienem pomyśleć o czymś jeszcze?

[zbyszko]

Szczęśliwy człowieku podstawowe pojęcia masz już za sobą, a teraz "lupa" i wpisuj po kolei:
olm, ovm, bufor stabilizująco wzmacniający, arc, e-arc, sterownik, e-zwór itd.
To wszystko jest opisane na tym forum.

[Markusek]

Witajcie. Nie chcę zaķładać nowego tematu a mam jedno krótkie pytanie. Mam rurę 120 cm z wypełnieniem sprężynki i pytanie czy robić podparcie w połowie rury żeby wypełnienie się nie zbijało. Rura fi 60.3.

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka

[polar]

Przy tej długości możesz sobie darować.

[Szlumf]

Ja bym zrobił w połowie. Na etapie robienia sprzętu niewiele to kosztuje a może się przydać.

[NeRWuS]

Ja bym raczej nie robił, ale jeśli już to może lepiej podzielić kolumnę w 1/3 wysokości tak by można było użyć element krótszy/dłuższy albo oba?
Daje to większe pole do popisu przy ewentualnym robieniu smakówek. Ja wiem, że nikt nie każe sypać sprężynek do pełna, ale mnie osobiście pusta rura strasznie irytuje - wszystko będzie niżej to łatwiej dostać, a u siebie mam problem by dostać z krzesła także nawet 2/3 wysokości rury z wypełnieniem stalowym nie sprawi że dostanę do zaworka w głowicy bez krzesła

[Szlumf]

Podparcie nie musi się wiązać z dzieleniem kolumny jakimś łącznikiem. Wystarczą 3 nierdzewne blachowkręty. Na etapie budowy łatwo je zamontować. Bez podziału po kilku lub kilkunastu procesach sprężynki na pewno osiądą i mogą spowodować zalewanie trudne do zdiagnozowania. W mojej kolumnie fi75mm po około 6 miesiącach usiadły o 3cm w segmencie długości 70cm.

[ryba82]

Koniecznie 2x60 cm dzielić lub podparcia ponieważ sprężynki pryzmatyczne mają tendencję do ubijania się.