Aparat destylacyjny dwukolumnowy do pracy ciągłej.
Re: Aparat destylacyjny dwukolumnowy do pracy ciągłej.
Ciekawy patent na dwustopniowość mocy patelni. Jakie jest opóźnienie w mocy przy przechodzeniu na dużą moc i małą?
Re: Aparat destylacyjny dwukolumnowy do pracy ciągłej.
To jest tak, zawór lewy jest od świeczki otwarty cały czas podczas pracy na minimalny strumień podtrzymujący palenie od 1/4-1/2 obrotu i na to nie wpływa ciśnienie kotła, drugi zawór jest od zwiększania mocy kotła, z ręcznym zaworem kulowym jako odcięcie serwisowe do czyszczenia filtra oleju (drobne sitko gazowe) i dalej elektrozaworem NC sterowanym manometrem kontaktowym i zawór regulacyjny który ma zakres ok 1/2-3/4 obrotu. Jest to piękna sprawa bo z racji że manometr co steruje elektrozaworem nie ma histerezy to reakcja na zmianę ciśnienia jest bardzo szybka i przy zwykłym odpędzie gdzie kocioł dostarcza ok 6 kW, zmiany ciśnienia oscylują około 0,1 atm , a czas od załączenia elektrozaworu do zwiększenia mocy paleniska od kilku sekund (rzadkie oleje, duża moc kotła przy parowaniu czy bełkotce) do ca pół minuty (zimny gesty olej i praca na 20 % mocy). Z takich obserwacji to zużycie oleju na rozpalenie od zimnego kotła oscyluje w 2,5-3 kg (wiem że powinno być w litrach ale prościej bańkę zważyć niż menzurką odmierzać) i trwa to 40 min do 2 atm, odpęd średnio 0,9 kg /10 l zacieru/nastawu. I najważniejsza rzecz zero dymu zero sadzy i czyszczenie patelni przy moim używaniu raz na bardzo długi czas
Pędzę bo lubię to zajęcie
Re: Aparat destylacyjny dwukolumnowy do pracy ciągłej.
Pompki się rozpadają czy węże nie dają rady? Generalnie to dał bym głowę że Chińczyk pisał przy takich ub podobnych temperaturę pracy do 70C ale ja teraz patrzę to podają 0-40. Może nie dają rady ze względu na wysoką temperaturę lutrynku.
Re: Aparat destylacyjny dwukolumnowy do pracy ciągłej.
Wężyk wymieniłem raz I następnym razem już spalił się silnik czy szczotki sie skończyły w każdym razie stanęła. Po pomiarach przejścia przez silnik brak także śmieć. Muszę wykonać prostą modyfikację rure 15 dać przed filtry a na tą rure naciągnąć rurę 18 I tamtędy przepuścić w przeciwprądzie do nastawu lutrynek , tak żeby wszystko spływające z kolumny wzmacniającej oddało ciepło przepływającemu nastawowi dopiero do pompy lutrynkowej juz w temperaturze ok 20-30 stopni. I podaje go między 1 a 2 filtr I dalej pompa tłoczy do wymiennika I kolumny . Ale póki co czekam na nową pompę także relacja bedzie nie prędko . :/
Pędzę bo lubię to zajęcie
Re: Aparat destylacyjny dwukolumnowy do pracy ciągłej.
Coś nowego w temacie?
Re: Aparat destylacyjny dwukolumnowy do pracy ciągłej.
A w zasadzie to zrobiłem ten wymiennik na lutrynek i chodzi sobie sprzęt , ale te pompy to mnie wykończą , fitry już pozakladalem ze wsztstkich stron i to te gazowe o naprawde drobnej siatce a i tak te wężyki wytrzymują w pompie chwilę i czy to oryginalny waż czy dokupowany :/ coś z tym trzeba wymyślić . Zastanawiam się nad wieżą ciśnien z 2 pomp obiegowych w szerg i zeby tłoczyły pod sam strop tam mały rezerwuar z butli od gaśnicy albo czegos takiego z przelewem i odpowietrznikiem . Tam by pompy pchały do góry to by lustro cieczy zapewnialo zawsze te same cisnienie hydrostatyczne bo nadmiar by do beczki wracał od razu robiąc jednorodny materiał wyjsciowy . Tylko boje się że do stropu jest za nisko i że przeplyw bedzie za mały :/ . Ewentualnie dac zbiornik na zewnatrz
Pędzę bo lubię to zajęcie
- stratos
- 101%
- Posty: 682
- Rejestracja: 2010-11-04, 20:18
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
- Kontaktowanie:
Re: Aparat destylacyjny dwukolumnowy do pracy ciągłej.
A możesz trochę więcej danych odnoście zużycia oleju.
Mam tu na myśli zużycie energii na proces parowania.
Bo jak rozumiem odpęd w przybliżeniu pochłania 1kg oleju na każde 10l zacieru?
I jak byś określił jakość otrzymywanego rektyfikatu? Na przykład rozcieńczając urobek w wodzie do pi razy drzwi 10% i porównując go z tak samo rozcieńczonym spirytusem z sklepu?
Mam tu na myśli zużycie energii na proces parowania.
Bo jak rozumiem odpęd w przybliżeniu pochłania 1kg oleju na każde 10l zacieru?
I jak byś określił jakość otrzymywanego rektyfikatu? Na przykład rozcieńczając urobek w wodzie do pi razy drzwi 10% i porównując go z tak samo rozcieńczonym spirytusem z sklepu?
"Błogosławieni Ci którzy nie patrzą na swiat poprzez pryzmat wiedzy wpojonej" - stratos
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
aparatura do destylacji
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
aparatura do destylacji
Re: Aparat destylacyjny dwukolumnowy do pracy ciągłej.
Dokładnie do parowania jak kiedyś mierzyłem to na rozpalonym kotle to było ok 6 kg oleju czyli ca 8 l . Ale to dużo zależy czy nalejesz wody goracej czy zimnej i czy parujesz 120 min od wsypania zboża czy trzymasz 20 min od dojścia do 4 atn różnych technik próbowałem. Teraz testuje bezciśnieniówke i póki co uzyski są na orkiszu liczac wagowo cały uzysk to parnik 34 l , a bezciśnieniówka 32,6 l to szkoda oleju i czasu na parowanie na tak małe różnice .
Zużycie do odpędu to tak jak pisałem ok 1:10 litrów
A co do jakości rektyfikatu to jej nie ma , muszę wstawić kolumnę epiuracyjną , to co wychodzi tj surówka gorzelnicza mocy 90+ % po rozcieńczeniu do 25-30% i zrobieniu normalnej rektyfikacji okresowej jest już bdb produkt. Ale bezpośrednio z aparatu szału nima.
Zużycie do odpędu to tak jak pisałem ok 1:10 litrów
A co do jakości rektyfikatu to jej nie ma , muszę wstawić kolumnę epiuracyjną , to co wychodzi tj surówka gorzelnicza mocy 90+ % po rozcieńczeniu do 25-30% i zrobieniu normalnej rektyfikacji okresowej jest już bdb produkt. Ale bezpośrednio z aparatu szału nima.
Pędzę bo lubię to zajęcie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości