Niebezpieczne Przygody

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1410
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: drgranatt » 2018-05-24, 09:55

@CK, to miałeś cholernego pecha - wada produkcyjna.

Awatar użytkownika
wlasti
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2009-04-09, 01:02

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: wlasti » 2018-06-23, 19:47

Bardzo głupia i niebezpieczna przygoda:

- drugie puszczanie na aabratku - wsad rozcieńczony do 30%
- 30 litrów - a więc chwilę się rozgrzewa (3,5 kW)
- w tym czasie chłodnica bez puszczonej wody -

no i niestety głupio bardzo głupio - zasnąłem zmożony rozlicznymi wcześniejszymi obowiązkami;

Przypuszczam, że para szła przez całą kolumnę bez chłodzenia jakieś 30 minut -
niestety mam małą łazienkę i gdy wszedłem to smród spirytusu był już bardzoooo odczuwalny.

Łazienka ma 18m3 - ile gramów par alkoholu w tej kubaturze byłoby wybuchowe?
Jak to obliczyć?

Powiem Wam, że ścierpłem...

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: fuutro » 2018-06-23, 21:25

Dlatego obokm kolumny mam otwarte okno i włączony wentylator wyciągowy. Strażak coś tam biadolił ale wolę sam wymusić jasny i konkretny przepływ powietrza.
Z karty technicznej dolny próg wybuchowości to 3,5 na górny 15%. Dosłownie łatwo zapalić a i dom wysadzić.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

Awatar użytkownika
Rosjan
60%
60%
Posty: 258
Rejestracja: 2016-11-23, 23:21

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: Rosjan » 2018-06-23, 22:25

Od 2-3 miesięcy biorę wodę do chłodzenia z basenu (ok. 15m3). Od paru tygodni działa filtr piaskowy i ... zaczynają się jaja. Woda przechodząc przez filtr napowietrza się i takie idzie na pompę. Po 15-20 min. pompa zapowietrza się i przestaje pracować.
Ostrożnie z chłodzeniem :stop

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: fuutro » 2018-06-23, 22:34

Czy pompa lub filtr wystaje ponad lustro wody w basenie? To bywa przyczyną upierdliwości. A czy zamontowanie filtra za chłodnicą było by wyjściem/wchodzi w grę?
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

Awatar użytkownika
Rosjan
60%
60%
Posty: 258
Rejestracja: 2016-11-23, 23:21

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: Rosjan » 2018-06-23, 22:59

Filtr , podobnie jak pompa, znajduje się jakieś 70 cm poniżej lustra wody. Nie było tego problemu wcześniej, kiedy filtr jeszcze nie działał i woda miała w sobie b. mało powietrza. Wstępne odpowietrzanie wystarczyło na cały proces. Jak puszczam na kolpakowej, to pilnuję cały czas, jak robię spirytus na automacie, to czasami idę spać na pare godzin i ...
Domyslacie się :stop

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1261
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: wawaldek11 » 2018-06-24, 01:22

Nie jestem pewien czy u Ciebie do układu dostaje się "lewe"powietrze. Może to jest powietrze rozpuszczone w wodzie. Obserwuję u siebie, że po skraplaczu w aabratku pojawia się w wężu dużo powietrza. Ale ja zasilam ukł. chłodzenia woda wodociągową, a w niej pod ciśnieniem jest dużo powietrza.
Pozdrawiam,
Waldek

Awatar użytkownika
radius
90%
90%
Posty: 822
Rejestracja: 2010-11-30, 14:39
Lokalizacja: Małopolska

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: radius » 2018-06-24, 08:06

wawaldek11 pisze:
2018-06-24, 01:22
Obserwuję u siebie, że po skraplaczu w aabratku pojawia się w wężu dużo powietrza.
U siebie również zaobserwowałem to zjawisko zwłaszcza, przy minimalnym przepływie wody i nie raz zastanawiałem się, którędy dostaje się lewe powietrze do układu :lol:
Spiritus flat ubi vult

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: maria-n » 2018-06-24, 08:15

Cześć
Zjawisko pojawiania się pęcherzyków powietrza w gorącej wodzie jest normalnością, to fizyka. Nic Wam się (choć może) nie "dostaje bokiem". Gazy bardziej rozpuszczalne są w wodzie zimnej niż w gorącej. Podgrzewając wodę w chłodnicy doprowadzamy do uwalniania coraz większej ich ilości i gaz będzie" starał się być" w najwyższym punkcie układu chłodzącego. Doprowadzając tym samym do zapowietrzania obiegu wody, co z kolei może spowodować znaczne obniżenie wydajność całego układu. A w układach z pompami obiegowymi do całkowitej blokady przepływu. Jedynym, skutecznym "lekarstwem na tę chorobę" jest zamontowanie w najwyższym punkcie odpowietrznika. Najlepiej automatycznego, tylko że potrzebne będzie kilkanaście cm wolnej przestrzeni nad chłodnicą, co w niektórych instalacjach jest niemożliwym do wykonania. W takim układzie, w instalacjach ciśnieniowych doprowadzamy co kilkadziesiąt minut, do wymuszenia znacznego( w stosunku do normalnego) przepływu przez kilkanaście sek. Natomiast w układach pompowych - najlepiej jak są to układy otwarte posiadające zbiorniki tkzw. wyrównawcze - instalujemy odpowietrzniki kilkadziesiąt cm przed pompą.

Szlumf
90%
90%
Posty: 629
Rejestracja: 2013-05-24, 00:54
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: Szlumf » 2018-06-24, 10:13

Rosjan ma pompę zapewne przed chłodnicą i zrzut do basenu. Odgazowanie wody w skraplaczu następuje już za pompą. Pompa i filtr są zanurzone 70cm w wodzie więc skąd tam powietrze? Jedyne co przychodzi mi do głowy to odgazowanie w pompie. Ciekawe czy woda przed skraplaczem ma wyższą temperaturę niż w basenie.

Awatar użytkownika
Rosjan
60%
60%
Posty: 258
Rejestracja: 2016-11-23, 23:21

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: Rosjan » 2018-06-24, 14:58

Cześć
Prawie tak, jak mówi @Szlumf. Sorry, Musiałem niejasno się wyrazić. Pompa nie jest zanużona, jest poza basenem. Są to osobne, niezależne systemy: filtr ma oddzielny obieg ze swoją pompą, a mała pompa, do chłodzenia, z osobnymi wężami znajduje się między basenem a kolumną.
Wydaje mi się, że właśnie system filtracyjny natlenia wodę, która „oddaje” powietrze w wirującej pompie idąc na kolumnę. Chyba, że gdzieś na złączach jest jakaś nieszczelność...jeszcze raz sprawdzę. Węże łączą się z pompą i potem z chłodnicą, poprzez szybkozłącza.

polar
50%
50%
Posty: 132
Rejestracja: 2011-04-29, 14:22

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: polar » 2018-06-25, 11:48

To jeszcze o chłodzeniu w układzie zamkniętym.
Zawsze przed uruchomieniem kolumny sprawdzam czy jest obieg chłodzenia. Tym razem też tak było, poczekałem więc aż układ się odpowietrzy i wyłączyłem pompę. Ponownie włączam pompę obiegową w chwili gdy następuje wzrost temperatury na dolnym termometrze w kolumnie. Jest jeszcze dłuższa chwila nim pary dotrą do głównej chłodnicy. Załączyłem pompę w odpowiednim momencie i wyszedłem do drugiego pomieszczenia a gdy wróciłem to okazało się, że z odpowietrzenia kolumny bucha jak ze starej lokomotywy.
Nie było czasu aby zastanawiać się co się stało...jedynie dopadłem aby wyłączyć grzanie. Całe pomieszczenie wypełniło się oparami przedgonu. Gryzło w nos i oczy...
Ostatecznie okazało się, że tej jeden raz pompa po ponownym włączeniu nie uruchomiła się. Nie wiem dlaczego tak się stało ale od tamtej pory zawsze dotykam pompę i sprawdzam czy są takie delikatne drgania gdy pracuje a oprócz tego powrót wody chłodzącej do zbiornika przerobiłem tak aby słyszeć jej napływ.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 29 gości