Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Ja nawet Cię rozumiem, że piszesz sobie laurkę - chcesz na tym zarabiać, ale to co piszesz to puste twierdzenia.
Bo jeżeli lepszy od innych to których innych i dlaczego?
Nawet jeśli faktycznie (bo to też tylko twierdzenie) robisz staranne spawy, trawienie, polerkę to konstrukcje sprzętów które przedstawiasz na zdjęciach świadczą o tym, że powinieneś zgłębić jeszcze tajniki sztuki destylacji.
Gdy pyta mnie ktoś znajomy co kupić na kuchenkę albo w mały kącik ciasnej kuchni proponuje mu by po zapoznaniu się ze zgromadzona na forum wiedzą o konstrukcji i zastosowaniach sprzętu, dogadał się z którymś z zaangażowanych w forum producentów.
Gdy kupi zaś w ciemno, zamęcza potem problemami albo co gorsza katuje na spotkaniach swoimi trunkami.
Zobacz jak konstruowane są maszynki naszych forumowiczów.
Bazowy sprzęt to potstill - tu masz na zbiorniku deflegmator i chłodnicę. Jeśli jest ze stali, można go wzbogacić o katalizator z miedzianym wypełnieniem albo po prostu wsypać w rurę miedziane sprężynki.
Chcesz zwiększyć odrobinę moc urobku, sypiesz w deflegmator DOBREJ jakości stalowe sprężynki.
Nad deflegmatorem umieszczasz przystawkę refluxową i masz już prosty system CM. Zamiast zimnych palców można użyć wydajnego shotguna albo płaszcz. Dodatkowy reflux w połowie kolumny jest zbyteczny a może nawet szkodliwy. Jeden wydajny wystarczy.
Wziernik to gadżet ale może pomóc obserwować czy nie następuje zalanie kolumny z zasypem. Jeden wystarczy.
Dla miłośników ginu i innych aromatyzowanych trunków możesz skonstruować przystawkę aromatyzującą.
Można sobie wyobrazić też modyfikację zestawu do wyższego systemu LM - podmieniając chłodnicę na głowicę NS, aabratek, thora czy puszkową i ew. dokładając kolejny segment z wypełnieniem a nawet moduł obniżonego odbioru OVM lub OLM.
A jak to wszystko będzie starannie i estetycznie wykonane to tylko na tym wygrasz.
Aha ! Odstojnik? Nie stosuje się już go. Przysparza więcej kłopotów niż korzyści zarówno z jakością urobku jak i bezpieczeństwem.
Powodzenia
Bo jeżeli lepszy od innych to których innych i dlaczego?
Nawet jeśli faktycznie (bo to też tylko twierdzenie) robisz staranne spawy, trawienie, polerkę to konstrukcje sprzętów które przedstawiasz na zdjęciach świadczą o tym, że powinieneś zgłębić jeszcze tajniki sztuki destylacji.
Gdy pyta mnie ktoś znajomy co kupić na kuchenkę albo w mały kącik ciasnej kuchni proponuje mu by po zapoznaniu się ze zgromadzona na forum wiedzą o konstrukcji i zastosowaniach sprzętu, dogadał się z którymś z zaangażowanych w forum producentów.
Gdy kupi zaś w ciemno, zamęcza potem problemami albo co gorsza katuje na spotkaniach swoimi trunkami.
Zobacz jak konstruowane są maszynki naszych forumowiczów.
Bazowy sprzęt to potstill - tu masz na zbiorniku deflegmator i chłodnicę. Jeśli jest ze stali, można go wzbogacić o katalizator z miedzianym wypełnieniem albo po prostu wsypać w rurę miedziane sprężynki.
Chcesz zwiększyć odrobinę moc urobku, sypiesz w deflegmator DOBREJ jakości stalowe sprężynki.
Nad deflegmatorem umieszczasz przystawkę refluxową i masz już prosty system CM. Zamiast zimnych palców można użyć wydajnego shotguna albo płaszcz. Dodatkowy reflux w połowie kolumny jest zbyteczny a może nawet szkodliwy. Jeden wydajny wystarczy.
Wziernik to gadżet ale może pomóc obserwować czy nie następuje zalanie kolumny z zasypem. Jeden wystarczy.
Dla miłośników ginu i innych aromatyzowanych trunków możesz skonstruować przystawkę aromatyzującą.
Można sobie wyobrazić też modyfikację zestawu do wyższego systemu LM - podmieniając chłodnicę na głowicę NS, aabratek, thora czy puszkową i ew. dokładając kolejny segment z wypełnieniem a nawet moduł obniżonego odbioru OVM lub OLM.
A jak to wszystko będzie starannie i estetycznie wykonane to tylko na tym wygrasz.
Aha ! Odstojnik? Nie stosuje się już go. Przysparza więcej kłopotów niż korzyści zarówno z jakością urobku jak i bezpieczeństwem.
Powodzenia
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Ja dla mnie sprzęt na "pierwszy strzał" jest ok. Pewnie gdyby istniał kilka lat temu to zdecydowałbym się na niego (zaczynałem od szybkowaru z dwoma szklanymi deflegmatorami połączonymi szeregowo zasypanymi własnoręcznie kręconymi sprężynkami z miedzią, wszystko w obiegu zamkniętym - ogólny uzysk coś koło 90% przy czym proces strasznie czasochłonny). No ale to na ten "pierwszy strzał", po wejściu w temat zaczyna się szukanie i w sumie kończysz na kilku sprzętach, a ten pierwszy idzie w zapomnienie. Przykład u mnie: pierwszy sprzęt leży w piwnicy, a w użyciu 2 pełne kolumny (zasyp i pólkowa - dzielą tylko UFO). I tak jak napisałem na pierwszy sprzęt "na spróbowanie" jest ok, tylko, że potem jak zaczynasz szukać "jakości" to inaczej się nie może skończyć niż sprzęt od podłogi aż po sufit
A co do miejsca, jak jest pomysł to i miejsce się znajdzie. U siebie mam w łazience szafeczkę do której zamontowałem kółka co by jejnnie dźwigać (na czas procesu szafeczkę zastępują kolumny).
A co do miejsca, jak jest pomysł to i miejsce się znajdzie. U siebie mam w łazience szafeczkę do której zamontowałem kółka co by jejnnie dźwigać (na czas procesu szafeczkę zastępują kolumny).
-
- 30%
- Posty: 45
- Rejestracja: 2020-08-01, 10:50
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Nie każdy musi jeździć Ferrari i nie każdy by chciał. Kolega Feared00 ma racje. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.Na początek może być chociaż wielu przy czymś takim zostaje. Jest popyt jest podaż.
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Bez wdawania się w szczegóły techniczne działania sprzętu i uzyskiwanego urobku najbardziej nie odpowiada mi sposób łączenia na kołnierze.
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Mnie drażni ten termometr na górze garnka. Koledzy się nie znają i piszą że na początek może być. No może, tylko po co? To tak jakby ktoś na giełdę zajechał polonezem i mówił że jest ok, może nawet że super, że jeździ 150/h, że na wsi ktoś jeszcze nieźle pochula.
Dlaczego dla mnie nie- jakość alkoholu, już bym wolał polutować kilka miedzianych rurek i zrobić pot stilla.
Na allegro jest wzięcie na takie cudeńka ale jak autor chce handlować na forum to musimy podnieść poprzeczkę.
Dlaczego dla mnie nie- jakość alkoholu, już bym wolał polutować kilka miedzianych rurek i zrobić pot stilla.
Na allegro jest wzięcie na takie cudeńka ale jak autor chce handlować na forum to musimy podnieść poprzeczkę.
W głuchej puszczy, przed chatką leśnika, Drużyna diabołów stanęła zielona; A u wrót stoi brać bimbrownicza, Tam w izdebce Marian wszak kona.
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Poznamy cenę tego sprzętu? Czy owiana jest jakąś tajemnicą?
-
- 30%
- Posty: 45
- Rejestracja: 2020-08-01, 10:50
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Nie chodzi o to ze się nie znają tylko o inne spojrzenie na sprawę. Po co coś takiego kupować?
Może po to żeby zacząć, wciągnąć się w nasze hobby.
Kolega zkz chyba sam się nie łudzi ze sprzeda coś na tym forum. Za dużo tu ludzi z ogromna wiedza.
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Całość DT ma być konkurentem dla takich produkcjiprzegab pisze: ↑2021-01-05, 15:37Ja nawet Cię rozumiem, że piszesz sobie laurkę - chcesz na tym zarabiać, ale to co piszesz to puste twierdzenia.
Bo jeżeli lepszy od innych to których innych i dlaczego?
Nawet jeśli faktycznie (bo to też tylko twierdzenie) robisz staranne spawy, trawienie, polerkę to konstrukcje sprzętów które przedstawiasz na zdjęciach świadczą o tym, że powinieneś zgłębić jeszcze tajniki sztuki destylacji.
https://ibb.co/JpjM0Mf
Całość jest do zasypania sprężynkami, oczywiście najlepiej miedzianym jak o tym wspominałeś.przegab pisze: ↑2021-01-05, 15:37Zobacz jak konstruowane są maszynki naszych forumowiczów.
Bazowy sprzęt to potstill - tu masz na zbiorniku deflegmator i chłodnicę. Jeśli jest ze stali, można go wzbogacić o katalizator z miedzianym wypełnieniem albo po prostu wsypać w rurę miedziane sprężynki.
Chcesz zwiększyć odrobinę moc urobku, sypiesz w deflegmator DOBREJ jakości stalowe sprężynki.
Zgadza się, dla niektórych bajer dla innych wskazówka. Zmiana położenia wziernika daje możliwość wypchania go ...
i tutaj kolego trafnie. Był taki pomysł i wracam do tego by stworzyć taką opcję (tylko jak to upchać )przegab pisze: ↑2021-01-05, 15:37Można sobie wyobrazić też modyfikację zestawu do wyższego systemu LM - podmieniając chłodnicę na głowicę NS, aabratek, thora czy puszkową i ew. dokładając kolejny segment z wypełnieniem a nawet moduł obniżonego odbioru OVM lub OLM.
A jak to wszystko będzie starannie i estetycznie wykonane to tylko na tym wygrasz.
Taki jest zamysł.
Inny sposób łączenia to cena, cena i jeszcze raz cena. Całość ma być dobrej jakości i tania.
Dlaczego? Zawsze to zwiększa obraz tego co się dzieje w całym procesie.
Cena jak wczesnej pisałem. Szybkowar to cena na rynku ok 120 zł , cały zestaw ok 590 zł
Wracając do załączonej foty wyżej cena raczej konkurencyjna.
Ja absolutnie nie chce Wam nic sprzedawać. Podjąłem rozmowę na temat sprzętu bo bardzo cenię Waszą wiedzę i mówiąc w skrócie chciałem poznać opinie. Zdają sobie sprawę że jako ktoś ma możliwość to idzie w coś innego. Ja takiej nie mam i od czasu do czasu sam sobie załączę DT.marcin2241 pisze: ↑2021-01-06, 19:59Kolega zkz chyba sam się nie łudźi ze sprzeda coś na tym forum. Za dużo tu ludzi z ogromna wiedza
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Piszesz, że sprzęty był projektowany i testowany od podstaw. Jakie to założenia projektowe, wyniki testów, badań etc. spowodowały, że zastosowałeś zimne palce w połowie wysokości kolumny?
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Pokazana tylko możliwość z podwyższeniem kolumny o kolejny segment (tak wiem może wprowadzać w błąd że palce na środku itp, rozbiłem próbę bo nie miałem prostej rury z kołnierzami, już mam L=250 mm i można sobie podnosić o segmenty, upychać dodatkowo wypełnienie itd). Chodzi mi cały czas o to, że jeden ma opcję, drugi nie. Znajomy do zabawy musiał podnieść okap (niewiele ale 5cm musiał bo mu się standard nie mieścił). W moim przypadku mam możliwość nawet na 3 kolumnach.
Przyznać muszę ze z chłodnicą przesadziłem bo jest tam 2,5 mb zwiniętej rury (trochę za dużo, mniej wydajna by w zupełności wystarczyła).
Przyznać muszę ze z chłodnicą przesadziłem bo jest tam 2,5 mb zwiniętej rury (trochę za dużo, mniej wydajna by w zupełności wystarczyła).
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Kolejna próba, test ...
https://youtu.be/3Yy61g2bXYM
Prace trwają, jaki będzie efekt ? Postaram się podzielić wynikami.
https://ibb.co/BTXv3Mb
pozdrawiam
https://youtu.be/3Yy61g2bXYM
Prace trwają, jaki będzie efekt ? Postaram się podzielić wynikami.
https://ibb.co/BTXv3Mb
pozdrawiam
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Zkz miałbym pytanie. Mi sie tylko wydaje, czy jakąś słabą wydajność masz? Co to za wsad tam był? Z 10l nastawu 1,2l 65? Ja na pot stillu mam z 25l nastawu okolo 4l ~65.
Pozdrawiam,
Dudasz.
Pozdrawiam,
Dudasz.
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Też mi po głowie chodził taki pomysł aby spróbować na gazie postawić kolumnę rektyfikacyjną. Niestety do takiego małego gara musisz zastosować małą rurę co się przełoży na wręcz nędzną wydajność. Nie wspominając już o późniejszym etapie, gdy trzeba robić korekty.
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
0,6 L 95% i 1,2 L 65% (kociołek opróżniony, więcej nie uzyskasz z 10L ~ 14%. Końcówkę pchaliśmy całość do gara dla drugiej destylacji bo towarzystwo już "głośno śpiewało"
Z 25L np. 14% powinieneś wyciągnąć ~ 5L
Głowica już zrobiona, teraz trzeba upchać sprężynę w rurę fi 33
Re: Destylator DT-Standard 2w1 - opinie
Ja robiłem założenia dla 42,3mm. Przy - zakładam - 33,7x1.5mm maksymalne obciążenie cieplne dla sprężynek plipka to 850W. Jak wiesz zalecane jest pracować 10% poniżej progu zalania, moc robocza 750W. Więc startujesz z 9ml/min dla stabilnej pracy.. Po korektach będzie z 3ml?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości