Druga destylacja, a osad z twardej wody

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
pucha
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2021-04-16, 12:09

Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: pucha » 2021-05-04, 11:58

Cześć, pytanie dotyczące drugiej destylacji kolumną typu AAbratek. Przy rozcieńczaniu produktu do drugiej destylacji, po dodaniu wody destylat robi się bardzo mętny, wytrąca się osad do tego stopnia, że wygląda jakby resztki bułki wpadły mi do butelki :lol: do drugiej destylacji potrzebuje około 40L w kegu, dlatego kupowanie wody w bańkach 5L nie jest mi na rękę. Tu moje pytanie, czy destylować tak mętny produkt? Będzie miało to wpływ na ostateczny spirytus? Co zrobić w takim przypadku?

Dudasz
60%
60%
Posty: 261
Rejestracja: 2020-07-11, 00:46
Lokalizacja: Słupsk

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: Dudasz » 2021-05-04, 17:30

Teoretycznie osad nie powinien mieć żadnego znaczenia. Ja mam tylko pytanie, dlaczego na aabratku destylujesz 2 razy? Ja na pot stillu jak najbardziej nie uniknę dwóch destylacji, ale na aabratku? Aż tak ci smak nie odpowiada? Może zamiast drugiej destylacji wystarczy przepuścić przez filtr węglowy?

Pozdrawiam,
Dudasz. :jude

P.S. A jak przeszkadza ci osad to przepuść przez jakiś filtr lub ręcznik papierowy i do gara.

pucha
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2021-04-16, 12:09

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: pucha » 2021-05-04, 18:40

Powiem tak, nie robię tego na ilość, a na jakość, nie potrzebuje wiele, przedgon przypominał mi w zapachu ostry szczypiorek :lol: nuta tego wyczuwalna jest w sercu po pierwszej destylacji co osobiście mi przeszkadza, więc według mnie kolejna destylacja jest konieczna. Z tego co czytałem większość destyluje dwa razy. Nie wiem czy tutaj czy na czarnym czytałem o człowieku który destylował 3 razy i ciągle czegoś mu brakowało, kwestia gustu.

Awatar użytkownika
jakis1234
50%
50%
Posty: 176
Rejestracja: 2020-05-11, 11:54
Lokalizacja: opolskie

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: jakis1234 » 2021-05-04, 21:43

Ustalmy, robisz destylację smakówek czy rektyfikację cukrówki?
Jeżeli to drugie, to w ogóle metoda 2,5, opisana na czarnym, jest polecana. Ja właśnie tak robię.
Oczywiście szkół jest więcej :), ale na pewno dwukrotna rektyfikacja nie zaszkodzi.
A co do osadu, odpuść sobie wodę w bańkach, rektyfikacja i tak wytnie zanieczyszczenia. Co innego później rozcieńczanie, tutaj już musi być dobra woda.
Pozdrawiam z opolskiego.

pucha
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2021-04-16, 12:09

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: pucha » 2021-05-04, 22:29

Oczywiście rektyfikuje cukrówkę, do rozcieńczania końcowego używam wody w bańkach. Muszę w końcu wypróbować te metodę 2,5 :D

Awatar użytkownika
Benek
101%
101%
Posty: 239
Rejestracja: 2005-12-25, 10:51
Lokalizacja: Mazury

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: Benek » 2021-05-04, 23:33

Dudasz pisze:
2021-05-04, 17:30
Ja mam tylko pytanie, dlaczego na aabratku destylujesz 2 razy? Ja na pot stillu jak najbardziej nie uniknę dwóch destylacji, ale na aabratku? Aż tak ci smak nie odpowiada?
Jeśli idzie na jakość, to jednokrotna destylacja na Aabratku nie jest wystarczająca.

Dudasz
60%
60%
Posty: 261
Rejestracja: 2020-07-11, 00:46
Lokalizacja: Słupsk

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: Dudasz » 2021-05-05, 10:16

Benek.
Odpowiedz na moje pytanie padła zaraz w następnym poście. :wink:

Pucha.
No ok. Jak faktycznie masz taki wyczulony smak to spoko. W takim razie z chęcią bym spróbował takiego produktu po destylacji 2,5, skoro mówicie, że aż taka różnica. :roll:

Może to trochę źle zabrzmi, ale ja już się przyzwyczaiłem do smaku mojego trunku. :mrgreen: Destyluje 2x na pot stillu (destylacja bardzo powolna i do tego z buforem) i przepuszczam przez filtr węglowy. Może nie jest to kryształ i wręcz skłaniał bym się do stwierdzenia, że najczystszy trunek to też nie jest, ale wódki sklepowe wywołują u mnie odruch wymiotny po pierwszym kielonie, a mój bimberek mogę pić z samym lodem. :1st

Pozdrawiam,
Dudasz. :jude

Awatar użytkownika
Benek
101%
101%
Posty: 239
Rejestracja: 2005-12-25, 10:51
Lokalizacja: Mazury

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: Benek » 2021-05-05, 14:01

Nie wrzucałby wszystkich wódek sklepowych do jednego worka.

Awatar użytkownika
jakis1234
50%
50%
Posty: 176
Rejestracja: 2020-05-11, 11:54
Lokalizacja: opolskie

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: jakis1234 » 2021-05-05, 14:27

Generalnie rektyfikacja cukru nie daje jakiejś rewelacyjnej wódki, zostaje ten smak buraka. Rektyfikacja metodą 2,5, czy też jakąkolwiek inną, ma na celu uzyskanie jak najbardziej neutralnego spirytusu, który świetnie się nadaje do nalewek, ewentualnie dalszej obróbki. I tutaj metoda 2,5 daje bardzo dobre rezultaty.
Na wódkę najlepsze są zaciery ze zbóż czy mąki, jak i oczywiście owocówki, ale wtedy to już destylacja i metod tyle ile osób :)
Dudasz, jak Tobie smakuje, to jest najważniejsze. Przecież robisz dla siebie.
Pozdrawiam z opolskiego.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: Citizen Kane » 2021-05-05, 16:33

jakis1234 pisze:
2021-05-05, 14:27
Generalnie rektyfikacja cukru nie daje jakiejś rewelacyjnej wódki, zostaje ten smak buraka.
Generalnie, że nie z jednego pieca chleb jadłem, to polemizowałbym z tą opinią.

Awatar użytkownika
jakis1234
50%
50%
Posty: 176
Rejestracja: 2020-05-11, 11:54
Lokalizacja: opolskie

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: jakis1234 » 2021-05-05, 21:50

Ależ polemizuj :), mnie zdecydowanie bardziej odpowiada wódka ze zbóż czy mąki. Cukrówkę traktuję jako surowiec do nalewek, ale każdy może mieć swój gust i zdanie.
Pozdrawiam z opolskiego.

czytam
70%
70%
Posty: 340
Rejestracja: 2016-05-17, 22:00

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: czytam » 2021-05-05, 21:57

A już myślałem, że tylko ja tego buraka nie czuję. Oczywiście po 2 lub trzykrotnej rektyfikacji.
Tak nawiasem mówiąc jest, przynajmniej dla mnie, wyczuwalna różnica pomiędzy rozcieńczaniem do rektyfikacji kranówką a wodą demineralizowaną. Pewnie to kwestia jakości kranówki.

Egon777
20%
20%
Posty: 28
Rejestracja: 2019-05-12, 20:12
Lokalizacja: Kraków

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: Egon777 » 2021-05-06, 07:41

Co to za wody używasz z tych baniaków? Ja do rozcieńczenia biorę wodę demineralizowaną i żadnego osadu nie widzę. W ostateczności leję wodę z kranu, ale tak na szybkie rozcieńczenie, wody super nie mam bo mieszkam w grodzie Kraka.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: Citizen Kane » 2021-05-06, 10:11

czytam pisze:
2021-05-05, 21:57
Oczywiście po 2 lub trzykrotnej rektyfikacji.
W rzeczy samej. Strip plus dwukrotna rektyfikacja i nie potrzeba żadnych filtów węglowych, ani katalizatorów miedzianych aby otrzymać syper czystą. Alkohol po jednokrotnym Aabratku to tyłko półprodukt.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Druga destylacja, a osad z twardej wody

Post autor: magas » 2021-05-07, 14:40

Benek pisze:
2021-05-05, 14:01
Nie wrzucałby wszystkich wódek sklepowych do jednego worka.
Masz racje, dzieje się tak ponieważ cześć wódek które są popularne w monopolowym jest z jednej półki spirytusowej, czyli spirytus zwykły w przełożeniu na nasz język jeden raz na Aabratku z zachowaniem pełnej rozdzielczości kolumny od początku do końca. Do tego sektora należą wódki 1906, żubr, żytniówka itd. Oczywiście są to gorsze wódki od naszych bo oni używają dodatkowo chemii do zmydlenia, wiec po naszych lepszy kolejny dzień. Później są wódki ze spirytusu prawie premium , u nas to dwie rektyfikacje w tym pierwsza niechlujna i tu mamy Krupnik, Żubrówka Biała, De-lux żołądkowa g. Później są wódki prawdziwe premium i wcale nie trzeba wydawać 100zl proponuje spróbować czarnego bociana, ale musi być w czarnej butelce, nie bio, nie zwykły w białej, musi być w czarnej i to jest wódka ze spirytusu naprawdę premium, koszt do max 40zl i do takich wódek powinniśmy się porównywać, szczególnie o zapach mi chodzi. Są sklepowe jeszcze z wyższej półki ze spirytusu luxusowego to jakieś 3-4 razy na Aabratku ale to dłuższy temat, a ja autem jadę w korku.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości