Problem z połączeniem kolumny do kega
witam,
ja mam 4 śruby i według mnie jest to wytaczające (kolumna 2 m z rury 2'' głowica robol), zapewniają szczelność i stabilność, może dyskusję lepiej skierować na tory rozmiar śruby a ich ilość bo na 4 lub 6 możemy i 20 wcisnąć
w moim przypadku M10 - 4 szt + nakrętka motylkowa
miałem również aabratka tam było M12 5 szt i również nakrętka motylkowa
pozdrawiam
Ps nie piszę żeby ładować nie wiadomo jakie duże śruby tylko przedstawiam swoje rozwiązanie
moją pierwsza aparaturę odziedziczyłem po tacie, a on jak coś robi to musi być atomowe
dlatego zastosował M12 (wstępnie było 10 śrub ale zaspawałem połowę)
ja mam 4 śruby i według mnie jest to wytaczające (kolumna 2 m z rury 2'' głowica robol), zapewniają szczelność i stabilność, może dyskusję lepiej skierować na tory rozmiar śruby a ich ilość bo na 4 lub 6 możemy i 20 wcisnąć
w moim przypadku M10 - 4 szt + nakrętka motylkowa
miałem również aabratka tam było M12 5 szt i również nakrętka motylkowa
pozdrawiam
Ps nie piszę żeby ładować nie wiadomo jakie duże śruby tylko przedstawiam swoje rozwiązanie
moją pierwsza aparaturę odziedziczyłem po tacie, a on jak coś robi to musi być atomowe
dlatego zastosował M12 (wstępnie było 10 śrub ale zaspawałem połowę)
Ostatnio zmieniony 2009-04-20, 17:23 przez bogo, łącznie zmieniany 1 raz.
Czas to pieniądz, a pieniądz to browar, więc nie traćmy czasu i pijmy to piwo
Ludzie, śruba M8, wytrzymuje 1 tonę na zrywanie, a dodatkowo weźcie pod uwagę, że nasz sprzęt powinien pracować bezciśnieniowo.JanK pisze:Na wytrzymalość śruby ma wpływ nie tylko jej średnica ale też tzw. próba. Śruba M10 próby 4,8 będzie miała mniejszą wytrzymałość niż M8 próby np. 10,9.
pozdrawiam - inżynier
A ja mam złącze DN85 (standard to o ile pamiętam DIN 851). Otwór zrobiłem wiertłem 6mm po okregu, potem brzeszczot i kamień na wiertarkę, a ostatecznie pilnik. Daje się zrobić. Wieczór w garażu i wszystkie niezbedne otwory w kegu można miec na gotowo. Moja łapa tam się nie zmieści, ale przeznaczenie to tylko do klarownych i tych prawie klarownych. Jak by co sie stało to zawsze mogę poprosić lepszą połowę o umycie garów... chyba ma jednak w tym większą wprawę... Zaletą takiego złącza (śrubunek) to czas monatżu i demontażu. Jak się przewiduje kilka procesów pod rząd to napewno się takie rozwiązanie doceni. Na dobrych rozwiązaniach nie oszczędzałem, ale i nie sumowałem ile ostatecznie wszystko kosztowało... ciągle mam długi z tego tytułu... tzn. nie wszyscy którzy brali udział w wytworzeniu dostali swój przydział trunkowy, aczkolwiek już kosztowali i niestety należności musze spłacić i to szybko bo jak mi się zwalą do garażu to mogę nie dać rady...
duże nakrętki wygodniej się dokręca palcamiJanK pisze:[...]nie ma potrzeby stosować śrub o dużych średnicach[...]
facetowi wjechał w tył auta jakiś facet, nn i nie wytrzymał, wysiadł z auta żeby mu wygarnąć, tamten też wysiadł i okazało się że kierowca to klocek 2x2m. Kolana się mu ugięły i próbuje jakoś rozluźnić atmosferę:
- Masz może klucz 19?
- Nie, do 42 dokręcam rękami
Nie wiem po co się tyle bawić, ja otwór Φ160 zrobiłem szlifierką w 5 minut. Zrobiłem zdjęcie przed i po wycięciu (tak żeby można było prześledzić cały proces). Pierwsza fota 8:10, druga 8:15. Na zdjęciu jest już gotowy otwór.henry pisze:A ja mam złącze DN85 (standard to o ile pamiętam DIN 851). Otwór zrobiłem wiertłem 6mm po okregu, potem brzeszczot i kamień na wiertarkę, a ostatecznie pilnik. Daje się zrobić. Wieczór w garażu i wszystkie niezbedne otwory w kegu można miec na gotowo.
również zastosowałem śrubunek (din-50), około 100mm od górnego kołnierza. Do niego będzie dokręcana kolumna.henry pisze: Zaletą takiego złącza (śrubunek) to czas monatżu i demontażu. Jak się przewiduje kilka procesów pod rząd to napewno się takie rozwiązanie doceni.
pozdrawiam
alkohol zabija powoli, ale nam się nigdzie nie spieszy
Każdy sposób dobry jak zadzaiała i uzytkownik zadowolony... Mój keg podobnie wygląda jak na zdjęciu nr.2 tyle, że DN85 no i potem redukcja na DN50. Dodatkowo mam zawór bezpieczeństwa oraz przyłącze do sondy temperatury w zbiorniku. A co do otworu to ten duży to faktycznie i ja też robiłem szlifierką kątowa z cienka tarczą do ko. teraz sobie o tym przypomniałe jak "ropcio"napisał, ale te mniejsze juz robiłem wiertłem. Ale wykończeniówka była już jak pisałem wcześniej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości